andrew.wader
31.08.13, 14:51
W poprzednim pości na forum "nauka" ] dostępnym pod.:
forum.gazeta.pl/forum/w,32,144232665,146650315,Jak_zorganizowac_androidom_zycie_wewnetrzne_.html
wspomniałem, że Gazeta Wyborcza zamieściła bardzo ciekawy wywiad z R. LLinasem, badczem na którego zwróciłem uwagę. Tylko początek tego wywiadu jest dostępny pod.:
wyborcza.pl/piatekekstra/1,133652,14515157,Neurobiolog_prof__Llinas__Ta_cala_cyfryzacja_to_wielki.html .
Wspomniałem że w tym wywiadzie ów R. Llinas porusza kilka różnych, ciekawych spraw. Jeden z tym tematów dotyczy tzw. "fizycznie zmodyfikowanej wody". Przytoczę wydrukowany (lecz niedostępny on –line) fragment rozmowy dotyczący tej sprawy.
[" Llinas – Mogę panu powiedzieć, nad czym obecnie pracuję. Problem polega na tym, że nie powinienem.
Dziennikarz - proszę powiedzieć
- Pracuję nad biologicznymi właściwościami fizycznie zmodyfikowanej wody. To bardzo
dziwne.
- Nie rozumiem, jak można fizycznie zmodyfikować wodę.
- Ludzie, z którymi współpracuję mają maszynę, która obraca się z gigantyczną prędkością.
Ma tak ogromne ilości energii, że wytwarza bardzo małe bąbelki, nanobąbelki. To bardzo
trudne do uzyskania w przyrodzie. I taka woda ma bardzo ciekawe właściwości.
- Jakie?
- Optymalizuje funkcje komórki.. Leczy raka, astmę, alzheimera.
- To niewiarygodne.
- Owszem. Zamierzam to opublikować i ludzie powiedzą, że nie mam racji. Ale ja wiem,
że mam rację. [b]To jest najbardziej niewiarygodna sprawa, na jaką kiedykolwiek się
natknąłem. [/b]
- Naukowcy od lat starają się przekonać, że nawet rak to są dziesiątki, setki różnych chorób.
- U nas wszystkich rozwija się rak, ale go niszczymy, prawda? Dlaczego u niektórych nie jest
on niszczony? Jedyna możliwość jest taka, że organizm nie funkcjonuje najlepiej. Ale jeśli
go zoptymalizujesz .. to wyleczysz wiele chorób, prawdopodobnie przedłużysz mu życie.
- Pan sobie ze mnie żartuje ?
- Mieliśmy właśnie spotkanie z fizykami z Niemiec, ze Szwajcarii, z USA. Próbujemy
zrozumieć, jakie właściwości ma ta woda. [b]Można ją pić. Można ją sobie
wstrzykiwać.[/b] Pomaga, bo sprawia, że komórki osiągają optimum.
- Rozumiem, co pan mówi, ale nie mogę w to uwierzyć.
- W porządku. Jeśli pan nie wierzy to nawet lepiej….
Dziennikarz kończy artykuł następującymi słowami .:
- Jeśli prof. Llinas opowiedział mi om prawdziwych wynikach jeszcze nieopublikowanych badań[b] to stoimy u progu gigantycznego przełomu w naukach medycznych, może największego w tym stuleciu[/b]. Jeśli.
…………..
Hm.. próbowałem sprawdzić czy w PubMed są dostępne publikacje Llinasa na temat owej "fizycznie zmodyfikowanej wody". Nie razie nie widzę !
Tym nie mniej sprawa jest ciekawa także od strony "filozofii przyrody". Jak wiadomo od dziesiątek lat trwa spór dotyczący homeopatii – a więc stosowania "niemal czystej" wody – jakkolwiek nieco zmodyfikowanej. Co więcej, przez pewien czas po kolejnym znaczącym objawieniu – tzn. takim, że pojawia się nowe źródełko wody – tryskająca tam woda wykazuje właściwości lecznicze. Zachodzi możliwość - że owe własności lecznicze, przypisywane takiemu właśnie źródełku – wynikają ze szczególnych własności fizycznych tryskającej tam wody. Współpracownicy Llinasa - owe szczególne właściwości wody uzyskują przez "obroty ich maszyny" – a więc rodzaj drgań.
Jeśli ktoś z Państwa wie coś na temat metod "fizycznej modyfikacji wody" to zapraszam.
~ Andrew Wader