Spadające małpki

[emily.1]

Według producenta gra dla 2-5 graczy od 5 lata. Według mnie i 3 latek może się powoli wkręcać w tą grę. Zasady proste- rzucamy kolorową kostką i zależnie od tego jaki kolor wypadnie, taki patyczek wyciągamy, powodując tym samym spadanie małpek. Wszystkie które nie zdążą się po drodze zatrzymać i spadną na ziemię zabieramy dla siebie. Wygrywa ta osoba, która małpek ma najmniej.
Typowa gra zręcznościowa, ale przy tym jedna z nielicznych którą naprawdę lubią dorośli. Oj ile razy mój brat pożyczał ją od nas na imprezy przy piwku ze znajomymi A i nawet u bezdzietnych znajomych ją spotykam. Moim zdaniem pozycja obowiązkowa i sprawdzony pomysł na prezent. Takie ładniejsze bierki

[maskot_1]

Mamy i lubimy (trochę inne pudełko, ale zawartość taka sama, też Mattel).
"jedna z nielicznych którą naprawdę lubią dorośli." - o tak, jak już mamy grać w plastikowe 3D, to tylko w Małpki

[tu_nia]

a moje dziecko 7l nie lubi bo kilka razy przegrala a poniewaz nie lubi gry w ktore widzi ze przegrywa tzn ze spda jej wiecej malpek to gra poszla w odstawke

[azyli]

Z młodszymi fanami zwierzatek lefiej sprawdzał sie u nas wariant, kto zbierze najwiecej małpek
U nas dzieciarnia juz wyrosła z tej gry, chyba musze zrobic przeglad i pozbyć sie czesci tytułów dla młodszych dzieci.

[kajka271]

U nas najchętniej grają w to 2-3latki... żaden dorosły nawet na nia nie spojrzał. Fajna gra, ale dla dzieci

[laemmchen79]

Dzięki za opis, gra na liście do kupienia już od jakiegoś czasu i czuję, że chętnie stanę się kolejną ofiarą finansową tego forum