Którą grę wybrać?

[aszpr]

Witajcie, może ktoś jest w stanie mi pomóc:
- chciałabym kupić grę w zasadzie głównie dla dwóch graczy, dla mnie i dla męża, choć czasem dołącza 10-letnia córka lub ktoś inny, jednak gra może być też tylko dla nas dwojga
- jesteśmy początkującymi rozgrywaczami trudniejszych gier, tzn. wkraczamy w świat gier skomplikowanych, nie graliśmy w nie dotąd zbyt wiele, ale szukamy jednak czegoś bardziej wymagającego
- chętnie wypróbujemy mechanikę worker placement

Brałam pod uwagę:
7 cudów świata, Tzolk'in Kalendarz Majów, Wysokie napięcie, Le Havre i Puerto Rico.
Wiem, że te gry są bardzo nierówne, ale odpowiadają nam także tematami. Jednocześnie nie znam za dobrze tych gier, nie czytałam o nich za dużo...
Czy ktoś coś doradzi?

[gopio1]

Z tych co wymieniłaś znam tylko 7 cudów świata.
Bardzo ją lubię. Dość dobrze się gra w dwie osoby. Najlepiej w 3-4, ale w parze też jest ok. Ja Ci ją śmiało polecam, ale naprawdę nie wiem jak się prezentuje na tle pozostałych.

[per-vers]

O, też mnie interesują niektóre z tych gier, fajnie by było, gdyby je ktoś opisał (niektórzy mają je w swoich top 10 ). Może ktoś przynajmniej wie, w których jest zastosowana ta wspomniana mechanika?

[rzezucha.ma]

Z wymienionych przez Cibie gier mechanikę worker placement ma Tzolk'in i Le Havre.
Ja znam Le Havre i Puerto Rico - obie są b. fajne.
Typowymi worker placement jest Agricola i Ora et Labora, a także Shipyard (moim zdaniem najfajniejsze dwie ostatnie z tego typu)

Moim zdaniem na początek przygody z grami worker placement warto wybrać jakąś, która nie ma mechanizmu płacenia zasobami na końcu rundy - jak jest to za "ludzi" w Agricoli lub właśnie w La Havre. Trudny jest właśnie ten balans - gromadzenie zapłaty na koniec rundy, czy rozwój i rozbudowa.

Le havre ma dość proste zasady - zajmujemy pionkiem pole, które coś nam daje - tu głównie zasoby podstawowe (ryby, drewno, zwierzęta itp), lub przetwarza zasoby podstawowe na bardziej ...przetworzone ;0 bardziej wartościowe. Zbieranie zasobów ma kilka celów: zbudowanie własnych budynków, za które trzeba zapłacić (zasobami lub ich pochodnymi), zebranie odpowiedniej ilości żywności na koniec każdej rundy (coraz więcej!), budowanie statków, na których możemy wysłać nasze towary = sprzedać. Ilość pieniędzy = punkty.
Trudnością w tej grze jest balansowanie pomiędzy zdobywaniem zasobów na opłacenie rundy, a budowaniem i rozwojem. Dodatkowo jest możliwość brania pożyczki, jak ktoś jest niewypłacalny, ale z kolei pożyczki trzeba spłacać, często jest to jeszcze trudniejsze, bierze się kolejne pożyczki... Z takiej spirali ciężko się wygrzebać. Jak w życiu

Puerto Rico jest tez bardzo dobra grą, choć tutaj mechanizm jest trochę inny, w każdej rundzie wybieramy rolę. W rundzie wszyscy gracze grają wybranymi rolami, ale tylko osoba, która wybrała ma dodatkowe profity. Możemy być burmistrzem - dostajemy nowych pracowników, budowniczym - możemy coś zbudować, kupcem - sprzedać itd.
Celem jest zabudowanie swojej plantacji tak, aby przynosiła dochody, które wysyłamy na statkach w świat = zdobywamy punkty. + budowanie dochodowych, punktowanych budynków.
Bardzo dobrym miejscem do wypróbowania czy gra nam się podoba jest pl.boardgamearena.com/#!gamelobby - jesli macie 2 kompy podpięte do internetu możecie zagrać sami i sprawdzić. Się i grę

A jeśli lubicie gry ze statkami i worker placement to świetny jest Shipyard. Bardzo polecam.

[gopio1]

Rety, rzezucha, co to za stronka? Gra się w planszówki na kompie? Tak testowo? We wszystkie te tytuły? To pełna gra? Jesteś tam zalogowana?

[rzezucha.ma]

Proponuję tę dyskusję przenieść do stosownego wątku
Odpowiadając krótko: Tak, nie testowo, całkiem normalnie, we wszystkie te, które widać, to pełne wersje gier (przynajmniej te, w które grałam), jestem.

[aszpr]

Dziękuję za odpowiedzi!

Utrudnieniem dla mnie jest to, że muszę kupić tą jedną grę w Empiku, bo dostałam kartę podarunkową do tego sklepu i aż żal nie skorzystać. Tam nie wszystko jest dostępne.

Jeżeli lepiej nie zaczynać z Agricolą i z Le Havre z powodu tego mechanizmu płacenia, o którym pisałaś, to raczej co? Puerto Rico albo Ora et Labora?

7 cudów świata też bardzo mnie ciągnie, ale teraz mam ochotę na coś naprawdę trudnego. Ale jednocześnie boję się, że za mało znamy takich gier i że trochę nie wiem, w co nas pakuję, boję się, że się zniechęcimy...

[agni71]

Moim zdaniem mechanizm płacenia w niczym nie przeszkadza, ot jeszcze jedna rzecz, o której trzeba pamiętać i miec strategię opracowaną

[agnieszkaaa5]

Ja polecam 7 cudów świata i Agricolę. Obie są ciekawe, nadają się zarówno dla 2, jak i więcej graczy. Myślę, że dobrym wyborem dla Ciebie będzie Agricola - możecie zacząć od łatwiejszej wersji (bez usprawnień), a później grać w wersję trudniejszą. A płacenie (wykarmienie rodziny) nie jest aż tak skomplikowane - nie zniechęcajcie się. To bardzo fajna gra

[azyli]

W tej sytuacji naprawde trudno sensownie doradzic, bo kazda z tych gier jest dobra, ale inna.

1. Wysokie Napięcie jest typową grą ekonomiczną. Szata graficzna nie powala, ale ma swoj klimat. Rozbudowujesz swoją sieć energetyczną kupując elektrownie (licytacja) i podlaczajac kolejne miasta (oplata za rurociagi) i wejscie do miast (3 ceny w zaleznosci od kolejnosci zasiedlania). Zarabia sie na doprowadzeniu energii do miast, im wiecej miast tym wiecej kasy. Trzeba tez zadbac o niezbedny do wytworzenia energii zapas surowcow. Fantastyczny mechanizm rynku surowców odzwierciedlajacy zmiany ceny w zaleznosci od popytu. Wazny jest balans w rozwoju. Jesli za szybko podlaczymy duzo miast do swojej sieci, to kupimy je taniej, ale bedziemy ostatni w kolejce do nabywania surowców, przez co bedziemy za nie placić wiecej. Wtedy prawdopodobnie nie damy rady zaislic wszystkich miast i dostaniemy mniej kasy, przez co bedzie nam trudniej licytowac coraz droższe elektrownie i kupować kolejne surowce.

2. 7 cudów jest bardziej rozbudowaną karcianką, przez to ze gracze wykonuja tury symultanicznie jest dosc szybka. Staramy sie wybudowac cuda z malych plansz graczy, za ktore otrzymujemy punkty zwyciestwa lub inne korzysci. Super jest mechanizm wybierania 1 kart z reki i przekazywanie kart dalej, czasem lepiej wybrac taka ktora bardziej pasuje przeciwnikowi, zeby go przyblokowac, niż taka ktora pasuje nam.

3. Puerto Rico, mimo ze to dosc stary tytuł, to wciaz bardzo dobry. Tu na uwagę zasługują role. Jest dosc dobrze opisana na forum, wiec nie bede powielać. Ostatnio grałam w mała grę Epickie Królestwa z tym samym mechanizmem.

4. Trylogia żywieniowa Uwego Rosenberga, czyli Agricola, Ora et Labora i Le Havre. Gry maja podobny mechanizm to typowy worker placement z koniecznoscia wyzywienia pracowników na koniec tury.

5. Tzolkin Kalendarz Majów to w zasadzie worker placement z ruchomym mechanizmem dostepnych pól. Oznacza to, ze w kazdej turze sa dostepne troche inne opcje, trzeba wiec nie tylko dostosowywac sie do wyboru innych graczy, ale tez kontrolowac zmiany na planszy, wymuszone ruchem kół zębatych kalendarza.

[laemmchen79]

Dzięki azyli za świetne opisy gier - bardzo pomocne i niestety równie sugestywne... ech, lista rośnie, schowki pęcznieją (a to nie Ty przypadkiem chciałaś z nich zrezygnować na tym forum czy pomyliłam forumka?)

[azyli]

Raczej pomyliłaś, ja chciałabym pozbyć się gier dla dzieci raczej, bo do tych moje dzieci właśnie dorastają i liczę jeszcze na wiele ciekawych partii rozegranych w te tytuły.

[laemmchen79]

azyli, opisy gier miałam na myśli, nie same gry; sprawdziłam i do tego piję:

Re: Wątek techniczny
azyli 19.01.15, 22:59
>Zresztą wydaje mi się, ze nie ma sensu tworzyć opisów gier wydanych po polsku, które można łatwo odszukać na stronach sklepów, czy wydawcy>

no i bardzo dobrze, że ta Twoja propozycja nie przeszła

[azyli]

Tak, to prawda, ale wtedy mi bardziej chodzilo o takie pelne opisy, ktore sa dostepne na stronach sklepów, wydawców i blogach, oraz recenzje, których jest masa w internecie. Niestety czesto pisane są na zlecenie wydawcy, czy jak piszą blogerzy, dzieki uprzejmosci i dostarczeniu egz. gry do recenzji. Odczucia mogą być jednak inne, gdy sie wydalo na gre ciezko zarobione pieniądze. Tu pisałam w miare zwiezłe podsumowanie i subiektywne opinie, ktore uważam, za jak najbardziej potrzebne i pomocne przy wyborze gier, ktore sama też bardzo lubię czytać.

Ostatnio miałam np. problem z grą karcianą Na grzyby, przejrzalam ranking (BGG) poczytalam raczej pochlebne recenzje i kupilam. Podjelismy 2 próby przekonania sie do niej i nie jestesmy w stanie w nią grac. Irytuje mnie nawet wyglad kart, mimo pieknych ilustracy sa zaprojektowane w irracjonalnie niewygodny dla tej gry spisób. Moze ktos ma lub grał i podpowie jak sie przy niej dobrze bawić.

[marcys947]

A może ta nowa DiXit, czy jakoś tak? Słyszałaś o niej? już wiele osób mi polecało albo może ta słynna gra Kolejka o czasach PRL-u, tylko nie pamiętam czy jest dla dwóch osób

[buziak293]

Ja bym wybrała Puerto Rico, bardzo ciekawa i można się z niej dużu nauczyc. Taka klasyka gier planszowych.

[walcerzek23]

Ja także polecam