baloo 11.01.12, 08:02 ... termos z kawą stawiam. Kawa z prądem, zimowa. Obok drugi z dietetyczną golonką, w sam raz na lekkie śniadanie. Termosy stare, trochę poobtłukiwane, dawno nieużywane, ale może się kto skusi. A tera ide na szychta. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
misiania Re: Na przynętę ... 11.01.12, 09:07 Hm... czy to możliwe, żeby to był tenprawdziwybaloo? chyba go miałam na zielono... Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 11.01.12, 10:16 To proszę raz-raz uaktualnić stosunek swój do mię i pozielenić. Okolicznościowy boczuś stawiam obok. I dywanik, ofkoz. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 11.01.12, 15:32 Mówiłem, że termosy stare. Długo nie wytrzymają. A teraz wszystko wzięło i wystygło, nosz ... Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 11.01.12, 17:08 No i po balu. Każą mi wyciurkiwać. Jutro może też coś zanęcę. Słodziutkie papatki i miziaki dla tych, co tu przyjdą grasować nocą po Omacku i po Ciemku. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 11.01.12, 21:31 Byłam tu. Blondynka wieczorową porą. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 07:10 Niestety, aktualnie jako blądyn występuję wyłącznie w wersji dziennej. Tym niemniej kłaniam z oddali. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 07:08 Dwie porcje tylko ubyły - reszta poszła do zlewek. Nic to, dziś znowu zanęcę , może ktoś popije, poje i popitoli. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 09:50 Nieno weście, wszystkim się PKB na plecy zwaliło ? Samse mam pitolić ? I weź tu spuść ich z oka, nosz ... Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 11:57 Polejcie kawy, kolego, trzeba się wzmocnić nieco. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 12:09 Proszę. W mikrofalufke musiałem na chwilkę włożyć, bo wzięło i wystygło. No i na twój widok mój dostawca Netu wziął i zaciął sie na chwil kilka ;-))) Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 12:13 aha w mylnym tkwiłeś błędzie, iż sam tu jesteś? :) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 12:25 No jakby Ci tu powiedzieć. Od 7 rano do teraz - raczej niezbyt mylnym ;-) Teraz za to serwer , jak za dawnych dobrych czasów, uznał, że ja i on to wystarczy ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 12:28 Chyba już wszyscy przylgnęli do PKB albo do innych zakątków nierealu/realu. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 12:33 oj tak, niestety, czasem tylko tu się ktoś pojawia na krótko Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 12:34 Chyba będę zatem przez kilka dni zanęcał i usidlał ;o) Ty Tez ciurkasz ? Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 12:49 Nęć, nęć :) ja się dziwię, że Piotra jeszcze nie przywiało :P Ja obecnie mam huk roboty i ofert do przygotowania, ale co tam, druga taka okazja może się szybko nie powtórzyć ;) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 13:03 Zostaw te oferty. Kultura jest najważniejsza ;o) A co oferujesz ? ;o) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 13:04 Atak wogle, to Piotr pojawił sie przedwczoraj, zostawił odcisk palca i znikł. Pewnie nie wierzył, że to sprawa rozwojowa ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 13:31 Rewanżuje Ci się tym samym. Wchodzisz ? Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 13:41 No ba :) A tak serioserio, zanęcam innych do wczasowania, tudzież szusowania :D Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 14:09 aha, olinkljuded proponujesz i złote góry tudziesz murowano pogodę i wszystkie pokoje zwidokiem obiecujesz ? Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 14:40 eksluziw, inkluziw czy jak to zwał :) i tak, każdy pokój niewątpliwie z jakimś widokiem jest ;) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 14:46 Na wewnętrzne podwórko, tuż nad drzwiami do kuchni. Te widoki są najlepsze, moim skromnym IMHO. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 14:49 Atrakcyjne bywają też i te na pracujące głośno klimatyzatory tudzież na podjazdy. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 15:03 Aha, czasem sie zdaje , że specjalnie się wysilił architekt, żeby tak to zaprojektować. To bardzo piękna idea jest, moim skromnym. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 15:17 Rzekłabym nawet, że trzeba by ją szerzej rozpropagować. Ale nie, będą potem tylko reklamancje pisać jeden z drugim, że siwju nie mieli. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 15:25 Pokoje z widokiem na Prawdziwe Życie. Otco. Tak reklamować. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 11:40 kotleta se odgrzeję, na oczach klientów. Otco. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 16:04 Etam od razu ciszej. Jakieś skoczne oratorium se zanucę. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 16:11 Walczyk pogrzebowy alboco. Coś optymistycznego, w każdym razie. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 16:36 Aleale, baluuu, jak już jesteś, to cóż to sprawiło, że się po tylu latach objawiłeś? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 16:42 A postanowiłem, że przez nabliższe kilka(naście) dni nawet nie stanę obok Pekabe, mimo iż teoretycznie ciurkam. Voila. No i tak mnie napadło, że należy uporządkować świat, przywracając go do stanu bardziej przyjaznego ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 16:47 To całkiem słuszna decyzja jest, takiej mnie np. to Plaży brakuje bardzo ;0 Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 16:55 Taki ja to będę tu zanęcał co najmniej przez te kilkanaście dni. Do końca. Mojego albo ojczyzny, jak mawiał Wiadomokto. Ale na razie muszę sie żegnac (wymiełojcasyna), bo już niestety do odwrotu głos trompki wzywa. Pozdrawiam nocną (niecną) zmianę. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 16:59 To ja też pomacham na gudbaj, gdyż pracę swą opuszczam. Możliwe, że zajrzę z domowego neta, gdyż teraz juz mogem :) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 17:03 Aha. na samym odchodnym kawałek cacanki znalazłem ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 12.01.12, 17:04 Baloo, pełno cię a jakoby nikogo nie było... Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 12.01.12, 17:12 To sprawa wieku, jak się zacznie to się zapomina skończyć. Aleale , widzę, że odkopany pogrzebaczyk sie przydaje ? Się cieszę. Do jutra. Do miziania. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 12.01.12, 21:46 Przechodzę, jak obiecałam, widzę jednakże, że wszystko śpi atoli, poczekamy więc na nowy dzień. :) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 07:08 Ja tylko w dzień będę tu straszył, i to tylko w dni ciurkowe . Albowiem ponieważ chwilowo ciurek jest moim jedynym net-providerem ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 09:24 Doberek. Splunęłaś już tfu tfu przez lewe ramie na psa urok ? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 09:35 Aha, to ja Ci może drabinę przyniosę, żebyś pod nią przeszła. Ot tak, na próbę, cobyśmy się przekonali ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 13.01.12, 09:39 A zakonnica tam aby jaka się nie czai? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 09:43 Nie wiem, ale baba z wiadrami na pewno. I kot czarny się przechadza wtewefte. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 13.01.12, 09:56 Byleby lusterka nie stłukł przy okazji, bo wiesz... :) Swoją droga, tyle zanęceń wystosowałeś, a ja się tu wyrwałam całkiem jak ten Filip z konopi. Ciekawe, co byś dla mnie zaproponował :P Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:01 Zastęp dekarzy Cie nie nęci ? Ciekawe ... Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:12 Dobra, mogą być. Dłonie jak bochny jak mniemam? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:15 Oczywiście. dekarz bez dłoni jak bochny się nie liczy. I tors opalony (włochatość opcjonalna, zależnie od gustu) Podobnież alibi jest do przymiarki dla wszystkich chętnych ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 07:09 Jeszcze raz. Oprócz kawy i golonki, posypię trochę okruszków na wodę. I robaczków, ofkoz. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 07:19 Znaczy kawy i golonki nie sypię na wodę. Normalnie, w termosach stojo. I czekajo. Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 13.01.12, 07:34 lużasta ta Twoja kawa... zawsze zrywasz się o tak nieluckiej poże? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 08:22 Robaczki bez musztardy sie jada, paniedziejaszku. Można ewentualnie na sok przetrzeć, jeśłi komuś ruchy robaczkowe przeszkadzają. A co do nieluckiej pory - to sie zgadzam. Nielucka, ale raboczyj kłas już tak ma. Trza być zameldowanym u ciurka przed różanopalcą jutrzenką, nawet jeśli potem wszyscy maję się nielucko opierniczać. Taki urok i karma taka. Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 13.01.12, 09:53 nenenene! Jażem też raboczyj kłas, ale mnie przed ósma z wyrka ściagaja jedynie polecenia mojego włatcy domowego, on ci w spódnicy chadza, ale berłem w czerep rubaszny potrafi zdzielić. reszta musi poczekac. Z Ciurem włącznie. Co tam ciur! na pohybel zdrajcy! Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:04 hehehe, też tak mówiłem. A teraz pobutka przed piąto, a w zeszłym roku to bywało i o czwartej. Brrrr ... Pohybel dla ciura już dawno wystrugałem całkiem chwacki. I w ogniu opaliłem, dla większej twardości. Teraz czekam na jakiś spadek albo totolotkową wygraną :-) Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:07 piejo kury, piejo, ni majo koguta. Weź ząb jadowy anieli, zakop wieczorowo poro za domem, spluń przez ramie i wpłać stówe na moje konto. Totolotek usidlony. Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:08 Na spadek jest sposób inny. Ale przepis jest tajny. Dwie stówy. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:10 Znam ten sposób, ale ja biorę powyżej pięciu stuf. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:12 Sieci pomichałkowało : Anieline pióro ewentulanie włos , a ząb miał być mreczy. I oxowy polizany łokieć owinięty w kolanufkę. Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:16 e-e. Jadowy ząb anieli. jest to moc starsza niz jakiekolwiek inne straszydło z forum NP. Ciemna ci jest i straszna. Nie myl włosa i pióra z owczą skórą onej. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 13.01.12, 10:21 Abotowidzisz, anieliny ząb jadowy miał chyba budowę noża sprężynowego. Się ujawniał niekiedy tylko i wobec niektórych. Jako wytrwały adorator i podnóżek żem go nie doświadczył ani-ani. Znaczy wychodzi na to, że jej jadowy ząb do stóp nie sięgał. W odróżnieniu od włosia ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 15.01.12, 21:04 sztuczna szczęka jadowa Anieli miała wiele zębuf. Tudziez język, na osełce ostrzony mocno niebezpieczny, do golenia goleni używan, w pióro legendy porósł. Jedyna rzecz, jaką do rany miała juz przedała z kretesem. kretes zadowolony. nabyfcy nie znam. Pewnie se przyłożył. do rany, nie do kretesu. PS, co to kretes wiadomo. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 07:22 Taki Kretes to ma jednak dobrze, dodam trochę Przekąsu od siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 14.01.12, 23:16 Napracowałeś się uczciwie. Obiecuje że w poniedziałek napewno tu wpadnę , najwyzej tylko 240% normy wyrobie. Co tam. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 07:23 Kawusi ? Miziaków ? Pitu-pitu ? Wszystko stoi na miejscu, gotowe. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 16.01.12, 08:54 Otom jest , z kubkiem kawy w garści i klawiatura w drugiej Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 09:13 Cze. Na rozgrzewkę trochę prądu do kawy ? Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 16.01.12, 09:17 A nene, przy ognisku se stane tylko :D Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 09:22 Jak chcesz. Moim skromnym, ogrzewać należy się kompleksowo. Nie tylko zewnętrznie. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 16.01.12, 09:45 Słuszną masz rację, ale trzeba mnie być dziś czujną, zwartą i gotową. Prąd mógłby to cokolwiek zachwiać ;) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 09:51 Anene , to tylko gdy prąd zmienny. Jak się nie miesza, to można go w miarę bezpiecznie użyć. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 09:09 O. I to jest męskie zachowanie ;-) Ja jeszcze papierosa w rękawie mam ćmiącego Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 08:56 Wiatę stawiam przeciwśnieżną. I ognisko - można łapki grzać, półdupki i inne części ciał niebieskich. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:06 Może kolejne gwazdy wobec tego sie pokażą Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:18 piotr_c napisał: > [... ] gwazdy wobec tego sie pokażą I gazdy też. I gady I gzy hunołz ? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:21 I w wyniku uczciwej rywalizacji. Otco. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:21 A gdyby sie kto pytał, to ja tylko naganiam ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:37 DLaczego w obecnych na forum widzę tylko siebie? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:44 Aha. Tak bezinteresownie pomagasz ? ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:44 Taki ja to np. nie mam włączonej opcji podglądactwa . I wtedy też mnie nie widać. Więc pewnie inni też nie majo. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 16.01.12, 10:49 sinusoid i drzewek dalej nie ogarniam Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 11:02 aha. Chcesz mi wmówić może , że te stufkę, to niechcący ją szczeliłaś i całkiem nie w zmowie z ciurkiem moim, co akurat teraz na pińćminut mi sie uaktywnił. Kurdeno. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 16.01.12, 11:13 no mój serwer się zbiesił kilka minut temu, wiec szczęśliwie się zbiegło, jak majtki w praniu Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 16.01.12, 11:13 a wontków mamy teraz tyle, że Baloo wiesz, będzie następna okazja :) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 16.01.12, 11:15 aha, fałszywie mnie pocieszasz może, protekcjonalnie poklepując po plecach ? ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 18.01.12, 08:14 Kafka, a nawet trzy kafki (czarna, zbożowa, dekafecośtam) i pitupitu. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 18.01.12, 08:27 kawkę popijam zagryzając Jeżykami co z wczorajszego szkolenia ocalały. Na razie cisza zanim sie zacznie Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 18.01.12, 08:32 Tez bym zagryzł Jeżykiem, ale ostatnio coś mogę ostrych dań. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 18.01.12, 09:07 Chwila ciszy sie skonczyła Wszystko dzwoni ale ja tu jeszce wracać bedę. tylko obkoszę pierwszy łan Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 18.01.12, 09:23 No to przejmuję wartę, rotacja musi być :) Bry, i kawy proszę. Odpowiedz Link Zgłoś
mreck Re: Na przynętę ... 18.01.12, 09:37 se naleje z kubełka, ino niech mopa uprzednio wyżmie. Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 18.01.12, 10:15 se nalałam, nawet nie rozlałam o dziwo Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 18.01.12, 10:45 Pierwszy łan obkoszony Nioszka , wspominałas cos o licznych lokalizacjach. Mozesz podac precyzyjniej gdzie? Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 18.01.12, 10:48 Lokalach Piotrze, lokalach. Knajp u mnie kilka, jak w każdym szanującym się mieście :) Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 18.01.12, 10:53 Aaa to oko mi się omsknęło. I zrozumiałem że jestes posiadaczka licznych willi w atrakcyjnych rejonach. Takie tam inwestycje w nieruchomości :)) Odpowiedz Link Zgłoś
nioszka Re: Na przynętę ... 18.01.12, 10:57 Toś mnie teraz docenił :0, nene zwykły szary człowieczek jestem, w dodatku bez własnego domu, o willach nie mówiąc :D Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 19.01.12, 08:58 Nie oceniaj człowieka po pozorach mówia madrzy ludzie. To i oceniam maksymalnie pozytywnie jak sie da. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 19.01.12, 07:25 Kolejno kafke stawiam, raz-raz, zanim mnie gupiprowajder nie wykosi stąd na amen i na całydzień. Narka i cze. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 19.01.12, 08:48 Baloo To juz się z nim dogadałeś w jakich terminach cię odcina? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 19.01.12, 09:13 Anene. On działa podstępnie i z zaskoczenia. Realizując chwilowy kaprys lub długotrwały foch. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 19.01.12, 09:28 A próbowałes załatwic go dywanikiem? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 19.01.12, 09:32 Anene, on nieczuły całkiem na moje wdzięki jest , niestety. Nawet łokieć lizałem, i nic... Połączenie bezdusznej maszyny z leniwym żabojadem daje takie właśnie efekty. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 19.01.12, 09:36 Anene, ja go co prawda nienawidzę, ale nie żeby aż tak... Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 19.01.12, 09:43 No co ty, ludzie większe dziwności pijaja. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 19.01.12, 09:41 Miałem na myśli inny dywanik: W łeb , zawinąc w dywanik i wynieść w ustronne miejsc. I tam uzgodnic warunki dalszej pokojowej koegzystencji Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 20.01.12, 07:13 Aha. Pod groźbaą spojenia miętową bawarką można uzyskać daleko idące ustępstwa. Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 31.01.12, 20:33 Baloo I jak tam czyje się dostawca (prowajdedr ) odwinąles go już z dywanu, czy zapomniałes o nim? Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 01.02.12, 12:28 Nieno, żabojadzki prowajder teraz malowniczo zwisa mi i powiewa, odkąd jestem Na Łojczystm Łonie. Jak tam wrócę, to pogadamy, na razie staram się nie pamiętać o niem ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 20.01.12, 09:17 Nieno, jak dzieci,normalnie. Jak człowiek nie przypilnuje, to nic tylko by te pekabe wznosili. Wszytko to marnośc, kochanieńcy, vanitas vanitatis normalnie. Aha, te boldy, podkreślenia i wersaliki, to bardzo fajowy gadżecik, moim skromnym ... Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 20.01.12, 09:40 Co ech, co ech ? Trzeba się wziąć w garść, Piotrze ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: Na przynętę ... 20.01.12, 17:52 Wziąłem sie , pozbieram zaraz me zwłoki do domu. Jutro sie odezwę Odpowiedz Link Zgłoś
baloo 271 600 20.01.12, 11:10 Stufke forumową se uszczeliłem. Bez naganki. Dedykuję drogim nieobecnym. Odpowiedz Link Zgłoś
misiania Re: 271 600 20.01.12, 11:28 Zajmuję się wielorybami chwilowo. Wybaczcie. Odpowiedz Link Zgłoś
misiania Re: 271 600 20.01.12, 11:41 nene, uwięzły pod lodem przy wybrzeżu Alaski. Czeba ratować. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: 271 600 20.01.12, 12:23 A to nie na bieżąco jestem . Kiedyś chyba orkę ratowałem. Była to orka na ugorze, dodam od siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
misiania Re: 271 600 20.01.12, 12:28 enie, to moje to sprzed paru lat historia. ale ratować czeba. Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: 271 600 20.01.12, 12:33 sztuczne oddychanie usta-usta czy pierwsze lody będziesz przełamywać ? Odpowiedz Link Zgłoś
piotr_c Re: 271 600 20.01.12, 17:53 To tak od kilku lat czekaja na twój ratunek. Twarde bestie sa z tych wielorybów Odpowiedz Link Zgłoś
baloo Re: Na przynętę ... 23.01.12, 11:34 Skoro już musiałem zwlec się z łóżeczka, to kafki może zrobię ? Odpowiedz Link Zgłoś