eeela 10.06.06, 13:56 Mam nadzieje, ze przynajmniej Mehiko mnie nie zawiedzie :-( Iran specjalnie dobry nie jest... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mojito Arriba...! Arriba...! 10.06.06, 17:28 Ay, mierda! Cala sobota zepsuta :(. A tak ladnie sie zapowiadala. Ay, mierditas! Przygotowani juz jestescie do kibicowania? Skrzynka cerveza (guinness) i "los antojitos" juz sa? Jaki wynik przewiduje Miguel? U Kasi pewnie tez temeratura w domu wzrasta :). Odpowiedz Link
eeela Re: Arriba...! Arriba...! 10.06.06, 17:36 No niedobrze, niedobrze, ech :-( Miguel odnosi sie do futbolu z daleko bardziej stoickim spokojem niz ja, choc zarazem z wielkim pesymizmem sprawe traktuje. Mowi, ze druzyne maja kiepska i nie ma zadnej pewnosci w kwestii wychodzenia z grupy. Ale z tego, co czytalam o Iranie i Angoli, to naprawde Meksyk powinien przejsc spokojnie. Gorzej, ze potem zapewne wpadnie na Argentyne :-/ A skrzynek przygotowywac nie trzeba, bo zgodnie z lokalnym obyczajem na mecz idzie sie do pubu :-) Odpowiedz Link
mojito Re: Arriba...! Arriba...! 10.06.06, 18:18 Meksykanin ze stoickim spokojem do futbolu? Zajrzyj mu raz jeszcze do paszpotu gdy zasnie. Moze cos ukrywa :)? W Stanach Meksykanie w wiekszosci kibicuja licznie w domu przy duzym ekranie. Obstawieni piwem,tequila, coca-cola i tortilla chipsami o roznym smaku. Prawdziwa fiesta! Zajrze dzisiaj wieczorem do "Tequila" dla sprawdzenia nastroju przedmeczowego. Mam obiecane dwie bezplatne kolejki kondolencyjne. Zlozono mi juz telefonicznie wyrazy wspolczucia. Ay, mierda! Zla wiadomosc podrozuje szybko :(. Meksyk powinien wyjsc z grupy (teoretycznie :). Angola mnie lekko niepokoi. Ciekawe kto ich trenuje. Z Argentyna to juz inna bajka :). Odpowiedz Link
eeela Re: Arriba...! Arriba...! 10.06.06, 18:41 Ech, bo to artysta muzyk, wiec normalny byc nie moze, musze sie jakos z tym godzic :-) Do paszportu nie ma potrzeby zagladac, samego jezyka wystarczy posluchac :-) Swoja droga, meksykanski hiszpanski mnie - w jezyku hiszpanskim nieobytej, ale za to znajacej lacine - bardzo odpowiada. O wiele wiecej lapie niz z kastylijskiego, nie maja spirantow zebowych i w ogole jakos wyrazniej mowia :-D Jesli chodzi o szybko podrozujace wiadomosci, odwozacy nas po smutnym konsumowaniu wodki pan taksowkarz (w kilka godzin po meczu!), z miejsca po uslyszeniu mojego akcentu zaczal mnie pocieszac i zapewniac, ze we srode Teutonom dokopiemy, bo w pilce wszystko jest mozliwe :-) I jeszcze na dodatek za duzo reszty nam wydal :-D Ale, jak to mi juz na forum muzyka klasyczna (hihihi) powiedzieli: smiertelnie choremu tez nie mowi sie prawdy ;-( Odpowiedz Link
mojito Musico mexicano :). 10.06.06, 19:02 Faktycznie. Muzyk nie jest tak zupelnie normalny :). Na pewno o wiekszym stopniu uwrazliwienia. Troche pesymizmu tez nie zaszkodzi w muzyce :). Co i na czym Miguel gra? Musica clasica? Mexican Spanish jest chyba uproszczony.Wydaje mi sie, ze mowia jednak wyrazniej. Uprzejme i kurtuazyjne pocieszenia na mnie dzisiaj nie dzialaja. Sugestia, ze wygramy z Niemcami traci mi troche mentalnoscia Don Kichote :). Sympatie dla niego mam ale... Somossiera tez sie kojarzy :). Odpowiedz Link
eeela Re: Musico mexicano :). 10.06.06, 19:19 Gra na wszystkim :-D Zajmuje sie jednakze glownie kompozycja, nie performance. Nie przypuszczam, zeby meksykanska wersja hiszpanskiego byla uproszczona - jest po prostu troche inna :-) Moja hiszpanska przyjaciolka rozumie sie z Miguelem doskonale mimo to. Wymowe jednak maja wyraznie rozna. Na niemiecka druzyne nie ma sily - przegramy z kretesem. Zeby to tylko nie bylo 0 do 5 czy cos w tym stylu... ;-) Odpowiedz Link
mojito Idioma mexicano. 10.06.06, 19:38 Z tym uproszczeniem to uproszczenie :). Na pewno meksykanski jest inny. W Ameryce Lacinskiej hiszpanski jest rozny. W Buenos Aires poczatkowo nie moglem zrozumiec wymowy prostego "el pollo". Zupelnie nie wiedzialem o co z tym "poszo" biega :). Dwa "ll" tak wlasnie wymawiaja. W srode nie bede juz zaangazowany emocjonalnie :). Kostaryka strzelila Niemcom dwie bramki. Nie sadze aby sie to Polakom udalo z dotychczasowa beznadziejna gra. Kostaryka tez moze nam dolozyc i slabosc naszej druzyny wszystkim pokazac. Ay, mierda! Jazda na Mundial to wyrzucone w bloto pieniadze kibicow :). Odpowiedz Link
eeela Re: Idioma mexicano. 10.06.06, 19:59 > Zupelnie nie wiedzialem o co z tym "poszo" biega :). Dwa "ll" > tak wlasnie wymawiaja. Strasznie dziwnie!!! Ja niestety nic nie poradze - jak juz jestem czyms zywotnie zainteresowana, stresuje sie okropnie, choc czesto niepotrzebnie. Dziwne to troche, jako ze patriotka gleboka to trudno mnie nazwac, chociaz moze jest tak troche ze wzgledu na to, jak sie ten termin w ojczystym naszym kraju dzis pojmuje... We srode pojde w przewidywaniu kleski, co nic nie pomoze w powstrzymywaniu sie od glosnych jekow rozpaczy, ech :-) A Tato jedzie do Dortmundu. Tez nie spodziewa sie niczego dobrego, rzecz jasna, a jednak jedzie. Zapewne otrzymywac bede od niego we srode wieczorem serie sms-ow o przebogatym slownictwie w zakresie wulgaryzmow, hyhy :-) Odpowiedz Link
mojito Re: Idioma mexicano. 10.06.06, 20:30 Yeah. Argentynczycy "szeleszcza" mowiac. Pilka nozna to nie sprawa patriotyzmu. Chodzi glownie o uczestnictwo w dobrym meczu. Dobrze granym. Z kibicowaniem dobrym druzynom i emocjami z tym zwiazanymi. Patriotyzm to ewentualna pochodna widowiska. Niestety, nie dane nam bylo :(. Eh, nawet klac sie nie chce :). Szkoda nawet wulgarnych slow :). Ciezka sroda nas czeka. A jutro zycze "buena suerte" Meksykowi. Hasta luego! m. Odpowiedz Link
eeela Re: Idioma mexicano. 10.06.06, 20:48 > A jutro zycze "buena suerte" Meksykowi. Gracias tanto :-) Odpowiedz Link
mojito Felicitaciones ! Felicitaciones! :))). 11.06.06, 20:07 Gratuluje :))). Lokalnie entuzjazm taki na jaki moga sie zdobyc tylko Latynosi :). La vida loca :). Dzisiaj wieczorem w restauracji/barze "Tequila" sympatycy Meksyku jedza i pija za darmo (prawie :). Salud! m. Odpowiedz Link
jszafranski spiewki stadionowe w Mex 11.06.06, 22:02 hola mojito moglbys tu wrzucic ta przyspiewka mex kibocow ktora konczy sie na Mexico Mexico ra ra ra :) bylbym wdzieczny ( kolejka tequili kiedy pojawia sie w Mex :)) albo butelka zubrowki jesli wolisz :) Odpowiedz Link
mojito "Chiquiti Bum a la Bim Bom Ba..." 12.06.06, 05:45 ... Mexico, Mexico Ra, Ra, Ra. Slowa calej piesni znajdziesz tutaj: www.martylloyd.com/artist_c/conjunto_primavera_lyrics/mexico_ra_ra_ra_lyrics.html Kolejka tequili ewentualnie. Za wodka nie przepadam. Nawet za zubrowka z sokiem jablkowym :). Salud! m. Odpowiedz Link
mojito Ogloszenie prawie parafialne :). 12.06.06, 06:33 Hola Todos, kolejne zebranie meksykanskich chorzystow i spiewajacych sympatykow druzyny Meksyku odbedzie sie 16 czerwca (piatek) w lokalu www.tequilasphilly.com Menu i karta tequili do obejrzenia na stronie lokalu. Wszyscy kibice serdecznie zapraszani :))). Saludos! m. Odpowiedz Link
eeela Re: Ogloszenie prawie parafialne :). 12.06.06, 18:57 Juuupiii! :-))) (ech, ide marzyc i snic o rozgromieniu Portugalii, ech... ) Odpowiedz Link
mojito Afryke we snie widziec...:). 16.06.06, 03:17 eeela napisała: "...snic o rozgromieniu Portugalii..." Ale przed Portugalia jest jutrzejsze spotkanie z Angola. Pojedynek Bravo i Akwa. Zwroccie uwage na hiszpanskie nazwisko obroncy Angolii - Loco :). Jakies przewidywania? Co Miguel sadzi? Odpowiedz Link
eeela Re: Afryke we snie widziec...:). 16.06.06, 16:38 Miguel, jak juz mowilam, sceptyczny bardzo i na druzyne swa wymysla w nieboglosy, ze kiepska, ze z grupy nie wyjdzie i ze nie mam co sie na zapas ekscytowac. Zly humor mial ostatnimi dniami, bo wielce skomplikowany i sophisticated performance przygotowywal ostatnio, w zwiazku z czym oczy moje ogladaly go po 10 minut dziennie. Ale wczoraj performance sie odbyl i dzis juz jest dobrze - nie pytalam jeszcze, czy zaczal wierzyc w swoja druzyne, ale podejrzewam, ze tak ;-) Ja sie jednak ekscytuje wielce, bo jak mam do wyboru druzyne polska i meksykanska, to juz doprawdy lepiej sie przejmowac meksykanska, a o polskiej sprobowac zapomniec... :-( Ale przedwczoraj i tak byli lepsi niz z Ekwadorem - nawet chwilowo wzbudzili szalencza nadzieje w moim sercu, a to klops. W dziewiecdziesiatej pierwszej minucie!!! No szczyt wszystkiego po prostu ;-) Odpowiedz Link
mr_cold Meksyku... 17.06.06, 00:22 Ech... Mexico! Nie wszedł mi 6. mecz... Postawilem na Meksyk. 10 zł poszło sie je*ac. Odpowiedz Link
mojito Ranchera y tango :). 17.06.06, 05:59 Dwa rozne mecze. Tango Argentino bylo wspaniale. Znajomy Argentynczyk zaklinal sie, ze mial wiadomosc z Buenos Aires, ze Carlos Gardel zrobil szeroko usmiechniety piruet na swoim grobie w La Chacarita i krzyknal trzykrotnie ole! ole! ole!. Nie mam powodu aby w to watpic :). Meksykanie wypuscili troche powietrza ze swoich kibicow. Pili z mieszanymi uczuciami. Remisu z Angola nie uwazaja za sukces. Raczej za lekkie "decepcion". Zauwazali optymistycznie, ze tequila jest mocniejsza od porto. Porownamy te alkohole w srode :). Saludos todos, m. Odpowiedz Link
eeela Re: Ranchera y tango :). 18.06.06, 18:16 Miguel sie wyzlosliwia i ciagle mowi 'a nie mowilem' :-D Kiepsko, no. Liczylam, ze jednak cos wbija Angoli i moze nawet wyjda jako pierwsi z grupy - wtedy nie napatoczyliby sie na Argentyne :-/ Odpowiedz Link
mojito Tequila o vino de porto? 20.06.06, 06:53 Jaki wynik przewidujesz? A jaki Miguel? Odpowiedz Link
eeela Re: Tequila o vino de porto? 20.06.06, 13:05 Miguel: 2:0 dla Portugalii. Ja nie przewiduje, ja zdrowaski odmawiam ;-))) Odpowiedz Link
mojito Modlitwy przedmeczowe :). 21.06.06, 06:24 Ciezki dzien Ciebie czeka :). I tak zle i tak nie dobrze :). Jezeli Meksyk wygra Miguel moze byc w zlym nastroju poniewaz wyniku nie przwidzial. Jezeli Meksyk przegra (uchowajcie Niebiosa) to Miguel moze byc przygnebiony "per se". Artysci nie sa latwi :). Bede trzymal kciuki za powodzenie Twoich zdrowasiek :). Kibicuje tequli, jest mi blizsza, chociaz porto tez lubie i kraj piekny. Ciezki dzien bedzie... Odpowiedz Link
eeela Re: Modlitwy przedmeczowe :). 21.06.06, 14:06 > Ciezki dzien Ciebie czeka :). I tak zle i tak nie dobrze :). Eeee, nie :-) Nie tym razem. Jutro wyjezdzam na poltora miesiaca, wiec zadne humory mnie dzis nie spotkaja ;-) Odpowiedz Link
mojito Verano, verano, verano (lato :))). 21.06.06, 19:26 Hola Eeela, szczesliwej podrozy wiec. Buen viaje :). Ja tez za pare godzin odlatuje do Europy na dwa miesiace i Mundial bede ogladal juz tam. Lato, lato, kochane lato :). La vida es hermosa :)))))))))))))))). Saludos, m. Odpowiedz Link
eeela Re: Verano, verano, verano (lato :))). 15.08.06, 17:15 Mam nadzieje, ze podroz sie udala :-) Czyz mecz z Argentyna nie byl piekny? Wszyscy wokol mowia, ze byl najlepszy i najciekawszy z calego mundialu! Nawet moj stoicki kompozytor ulegl emocjom podczas tego meczu ;-) Odpowiedz Link
mojito Re: Verano, verano, verano (lato :))). 19.08.06, 12:34 Buenos dias! Eeela, muchas gracias Amiga :). Muy bien. Podroz ciagle jeszcze trwa. To juz moj ostatni weekend w kraju. Ostatnie pieszczoty piasku plazowego pod stopami, ostatnie zanurzanie duzego palca w Baltyku. Dzisiaj Miedzyzdroje. Hoy hace muy buentiempo. Hace calor :). Jeszcze slonecznie... W Meksyku chyba nie ma mew :)? Tutejsze sa ogromne. Mecz "argentynski" byl poezja. Absolutamente :). Moze Twoj kompozytor-stoik skomponuje jakis krotki utwor na okolicznosc :). Bedzie przebojem. Nagranie kupie na pewno! Wierze, ze Twoje wakacje tez byly bardzo udane. Slonecznie pozdrawiam, sol para todos, m. Odpowiedz Link