poughkeepsie
07.02.07, 13:37
nie jem mięsa już od jakiegoś czasu, ale widzę, że wpadlam w "mączną"
pułapkę, która niestety odbija się na moich biodrach :] I tak, mimo
uprawianego sportu, przyczepiły się do mnie 2kg i tak mnie kochają, że nie
mogę ich pozbyć :) Wydaje mi się, że jem przede wszystkim za dużo pieczywa.
Ostatnio ograniczyłam je tylko do kanapek na śniadanie, na kolację jem zupy
jarzynowe ale jakoś słabo mi to chudnięcie idzie.
Jak Wy sobie radzicie? Jecie w ogóle rzeczy z mąki czy udało się Wam z nich
zrezygnować/ograniczyć?