ela.zosia
24.05.16, 23:16
Cześć wszystkim,
Na wstępie przyznam, że męczę się z objawami w stylu CFS od dwóch lat. Osłabienie graniczące z nieprzytomnością, nogi i ręce jak z waty, mrowienie, drętwienie kończyn i języka, bóle mięśni i stawów, problemy ze wzrokiem - wszystko na pewno znacie. Przez czas poszukiwań zrobiłam mnóstwo badań - rezonanse, EEG, Holter EKG, EMG, angiografia głowy, badania laboratoryjne (Borelia, HIV, Chlamydia, Myko, hormony, etc). Większość badań jest w normie, jedyne nieprawidłowości to:
- postępująca retinopatia (zanik włókien nerwowych) siatkówki, bez przyczyn okulistycznych
- lamblioza (pierwszy raz wykryta ok. 2006 roku), teraz teoretycznie wyleczona Tynidazolem, ale wyniki po antybiotyku wyszły niejednoznacznie
- Mykoplazmy dodatnie w IgG, ujemne w IgM, więc niby obecnie ich nie ma
Nie wiem sama co dalej począć. Żyję na ile mogę normalnie - pracuję w domu, na szczęście mam dość spokojne życie i wspierających bliskich, ale czasami mam już tego serdecznie dość. Lekarze rozkładają ręce, a ja szukam pomysłów w miejscach takich jak tutaj.. Fajnie, że jesteście i że mamy miejsce do wymiany doświadczeń.. Czy u kogoś z Was wykryto podobne sprawy?