-
Gdzie szukać rodziny adopcyjnej do adopcji ze wskazaniem? Chodzi o to, żeby dziecko od razu trafiło do rodziny, bez długich formalności. Sprawa pilna, dziewczyna jest już w piątym miesiącu.
-
Może są tu dziewczyny, które stały przed takim dylematem i sobie z nim poradziły.
Musze podjąć decyzję a raczej potwierdzić podjętą już decyzję i jest mi z tym bardzo ciężko.
Mianowicie kilka lat temu miałam zabieg invitro, który zakończył się sukcesem. Urodziłam po nim wspaniałego synka. Podczas procedury nie wykorzystanych zostało aż 4 zarodki, które zostały zamrożone. Rok po urodzeniu pierwszego synka zaszłam w ciąże drogą naturalną (przed invitro było 7 lat starań i 6 nieudanych ins...
-
Znajoma bardzo poważnie rozważa adopcję psiaka ze schroniska, marzy od psie od dzieciństwa, nigdy go nie miała i chyba dlatego ma trochę obaw m.in czy podoła. To osoba bardzo odpowiedzialna i doskonale wie, że opieka nad żywą istotą to poważna sprawa, karty mają być jedynie wskazówką.
Poprosiła mnie o zajrzenie w karty i :
Jeśli X. adoptuje psa to będzie tak : 6 kielichów
Jeśli X nie adoptuje psa to będzie tak : 6 monet
Wynik : 4 kielichy + Król Buław
Mam straszny problem z interpr...
-
Jesteśmy dopiero przed szkoleniami i nie wiem jeszcze wszystkiego, ale czytając na necie o rodzajach adopcji zastanawiam się teraz nad pewnymi kwestiami.
Z tego co przeczytałam to adopcja niepełna - nie, przy całkowitej nigdy nie można rozwiązać stosunku prawnego, więc z tego co zostaje to adopcja pełna.
Napewno chcielibyśmy aby dziecko miało nowy akt urodzenia, aby miało nasze nazwisko, aby miało prawo do dziedziczenia i nie posiadało żadnych roszczeń do swoich biologicznych rodziców i odw...
-
czy sa na forum mamy ktore adoptowaly , lub oddaly dziecko do adopcji ze
wskazaniem?
Czy moze mi ktos powiedziec jak wyglada procedura adopcji ze wskazaniem
w "praktyce"
z gory dziekuje bardzo.
-
Witam.
Jestem tu calkiem nowa. Wczesniej odwiedzalam tylko forum i nieplodnosci teraz zaczynamy z mezem myslec tylko o adopcji.
Zaczne od przedstawienia sie:
Mam 28 lai, 6 lat zamezna.
Oo 2 lat mieszkamy w Niemczech i tu tez sie leczylam w klinice nieplodnosci. Stwierdzono u mnie PCO a potem niedrozny jajowod. Poszlam na laparoskopie. Lekarz zalecil plastyke jajowodu. Laparoskopie przeszlam bardzo zle , mega bol. Prosilam zeby zrobiono mi ja tylko raz obojetnie czy to plastyka czy usun...
-
Kiedyś na początku nie marzyłam od dziecka. Pomagałam wychowywać liczne rodzeństwo więc nie miałam takiej potrzeby. Po czasie jednak teraz mieliśmy z mężem mały kryzys. Wróciliśmy do siebie i chcielibyśmy mieć dziecko. Od początku wiedzieliśmy, że mąż po pewnym wypadku nie będzie mógł mieć dzieci. Zaznaczę że ja mam 37 lat, a mąż 43. Nie wiem co jest najlepszym rozwiązaniem: in vitro, adopcja czy rezygnacja z dziecka. Co nam radzicie?
-
Znalazałam jedynie stary wątek juz zarchiwizowany, a ponieważ nawiązały ze mna kontakt dwie siostry misjonarki - jedna z Tanzanii, a druga z Kamerunu postanowiłam na wszelki wypadek temat odświeżyć.
Troche o Tanzanii ze strony bo tam jest dramatycznie:
"Misja tanzańska jest w sytuacji dramatycznej. Misje prowadzi siostra z Polski wraz z siostrami tanzańskimi, pracują one 7 dni w tygodniu, w zasadzie 24h na dobę w placówce misyjnej – ośrodku opieki Mji wa Huruma („Miasto Miłosi...
-
Co myślicie o adopcji, czy macie jakies doświadczenia? czy stawiacie na środowisko czy na geny? co w większym stopniu determinuje zachowanie człowieka wg ematek?:)
-
Trafiłam na blog, długo zastanawiałam się, czy go tutaj zalinkować
ale
no cóż
samo życie...
Czasem lepiej szerzej otworzyć oczy.
prawiejakmama.bloog.pl/kat,705394,page,5,index.html
-
Postaram się krótko to opisać. Znajoma mi osoba, mieszkająca w centrum miasta dokarmia kotki.Od pewnego czasu pojawiła się w gromadce cudnej urody kotka, która po kilku dniach przyprowadziła dzieciaki.Szóstkę równie urodziwych kociaków. Początkowo pojadły razem z mamuską i zabierała je w sobie tylko wiadome miejsce. Nie pozwoliły się do siebie nawet zbliżyć, całkiem dzikuski. Po miesiącu korzystania ze stołówki, któregoś pięknego dnia, mamusia zostawiła dzieci pod opieką karmicielki. Po prost...
-
Kakadu, Galeria Jurajska. Każda sobota i niedziela 14-20 . Zapraszamy na adopcje psów i kotów. Kryzys spowodował znaczne zmniejszenie liczby chętnych, a zwierzeta ciąglr czekają na państwa pomoc. Zapraszamy!
"So come take a drink a drown your sorrows
And all our fears will be gone till tomorrow'
-
Adopcja serca co myślimy
Po prostu miłość - Aleksandra Polewska
Kongo, Burundi, Rwanda – głód, choroby, przedwczesna śmierć i wojny domowe. Tysiące sierot. Aby afrykańskie dziecko miało co jeść i mogło się uczyć wystarczy 60 złotych miesięcznie. Przyłączając się do akcji „Adopcja Serca” stajemy się jego rodziną.
Na rzecz czarnoskórych dzieci wysyłają pieniądze emeryci, lekarze, graficy, piekarze, maklerzy, studenci. Regularnie wspiera je bardzo wielu ludzi. Najs...
-
Witajcie!
Jak zauważyłem, na forum znajduje się wiele osób dopiero planujących adopcję. Wraz z moją żoną adoptowaliśmy dwójkę dzieci w wieku wczesnoszkolnym; mamy też wśród znajomych aż pięć rodzin zastępczych. Pozwólcie więc, że podzielę się z Wami naszymi doświadczeniami w tym zakresie.
Planując adopcję, wspólnie z żoną mieliśmy wiele różnych oczekiwań i wyobrażeń na ten temat. Jak się później okazało, wiele z nich było błędnych. Na kursie adopcyjnym spotkaliśmy wiele par, które miały...
-
Przeciw takim adopcjom osobiście nic nie mam, a nawet jestem za:
www.se.pl/rozrywka/plotki/tomasz-raczek-i-marcin-szczygielski-adoptowalismy-dropsika_217351.html
-
Na razie sie zastanawiam czy nie przygarnac kotka, najlepiej mlodego ze schroniska. Mam dzieci (5 lat i poltora roku). Pomyslalam, ze posiadanie zwierzecia w domu da moim dzieciom same korzysci, nauczy opiekowania sie stworzeniem, szacunku itd. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze wiekszosc obowiazkow spadnie na nas czyli rodzicow. No i tak zaczelam myslec jakby to wszystko zorganizowac bo nigdy kota nie mialam. Mam doswiadczenie z psem, krolikiem, chomikiem i papuzkami z wlasnego dziecinstwa.
...
-
Witam.
Moja przyjaciółka prosiła mnie, abym zadała tutaj pytanie, które już przez jakiś czas krąży po jej głowie.
Otóż planuje ona wraz z mężem adopcję. Jednak nie dlatego, że są bezpłodni albo dlatego, że sama nie chce zajść w ciążę. Marzy ona o tym, by adoptowanemu dziecku dać nowy dom i kochającą rodzinę. I właśnie tutaj nasuwa się jej pytanie. Czy żeby dziecko mogło być zaadoptowane wystarczą te właśnie argumenty?
Kiedy mnie zadała to pytanie, zapytałam się jej "A nie wolałabyś mieć wł...
-
Witam, moj brat i bratowa kilka dni temu adoptowali dziecko. Na razie jest to adopcja tymczasowa. Zastanawia mnie dlaczego nikt z ośrodka adopcyjnego nie pytał mnie o zdanie w tej sprawie, na przykład o moj stosunek do dzieci, o to czy chcę byc krewna adoptowanego przez brata dziecka.
Osobiscie nie mam nic przeciwko temu, żeby brat adoptował dziecko, ale ja nie chcę byc krewną tego dziecka. Nie chcę, żeby po mnie dziedziczyło i nie chcę miec obowiązku zajmowania się dzieckiem w przypadku sm...
-
Mam takie pytanie:
Jedno z rodziców nie ma praw do swoich dzieci. Wyrok sądowy prawomocny.
Drugie ma nowego partnera i ten nowy partner chce te dzieci adoptowac. Podpowiedzcie jak to wygląda prawnie? Skalda sie zapewnie jakis wniosek do sądu rodzinnego. Czy ci Państwo musza mieć sformalizowany zwiazek? Mnie sie wydaje ze tak.
I teraz czy dzieci po takim procesie adopcyjnym otrzymują nazwisko "nowego" ojca?
-
Witam,
dzis jedziemy na drugie spotkanie do Ośrodka Adopcyjnego. Cieszę
się,że się w końcu zdecydowaliśmy. Żałuję tylko ,że trzeba tak długo
czekać, ale każd miesiąc zbliża nas do końca.
Boję się nie wiem czy się sprawdzę jako rodzic, ale dam z siebie
wszystko.
Jak Wy sobie radzicie? Na jakim jesteście etapie? Czy juz
widziałyście dziecko, które zostanie z Wami?
