Referendum dla debili

[kjwojtas]

Zgłosił się do mnie ktoś z sugestią zorganizowania referendum w sprawie związanej z planowaną ustawą o aglomeracji warszawskiej. W związku z tym - zainteresowałem się sprawą, aby mieć rozeznanie o co chodzi.
I chodzi o to, aby potraktować mieszkańców Raszyna jak debili. Bo żadne inne powody nie są tam rozważane.
W świetle projektu ustawy - nie ma opcji, aby Raszyn utracił osobowość prawną i decyzyjność w sprawach organizacyjnych, w tym ustalania wysokości podatków.
Zatem temat referendum - jest problemem wyssanym z dużego palca (chyba u nogi i to lewej).

Co jeszcze można dodać?
Ano to, że w ramach aglomeracji może powstać wspólna przestrzeń komunikacyjna, co chyba byłoby bardzo korzystne dla mieszkańców.
A w ramach tego: dawno już, pewnie z 15 lat temu, dokonałem opracowania ""Komunikacja w południowej części aglomeracji warszawskiej", gdzie sugerowałem zbudowanie SKP (Szybka Kolej Podmiejska), która łączyłaby lotnisko Chopina z Mszczonowem, gdzie powinno było powstać lotnisko zapasowe dla Okęcia.
Przy okazji byłoby to wielce korzystne dla rozwiązania kłopotów komunikacyjnych z Warszawą naszej Gminy, znacznie podwyższyło wartość gruntów stanowiąc korzystne warunki na budowę osiedli mieszkaniowych. Jednym słowem - przyczyniło się do rozwoju całego rejonu.

Obecnie sprawa wraca. Lotnisko w Legionowie nie spełnia wszystkich kryteriów lotniska zapasowego dla Warszawy, a pojawił się inny problem - Jedwabny Szlak, gdzie w rejonie Łodzi miałaby powstać wielka baza logistyczna. To z kolei powoduje potrzebę sytuowania w pobliżu dużego lotniska z cargo.
Mszczonów spełnia te kryteria, a jego usytuowanie daje możliwość stworzenia tam wielkiego lotniska o międzynarodowym charakterze; obecne władze zauważają szansę na taką opcję.

I tu spotykają się różne wątki. SKP - to bardzo korzystne rozwiązanie dla Raszyna, dające wielkie szanse rozwojowe. Jednak projekt może być rozwiązany tylko w ramach aglomeracji. Blokada tej możliwości przez debilnych dążycieli do referendum jest sprzeczna z interesem Gminy i mieszkańców.
Cóż. Jest w gronie tym Jacek Wiśniewski, którego usilne starania opóźniły powstanie S8 o kilka lat - w interesie mieszkańców? czy teraz chodzi o podobne zagrywki?

W sumie: dać swój głos za referendum?
"Nie kupuję' tej narracji, aż tak głupi to ja nie jestem. A wy?

[osiolek31]

Projekt ustawy mówi jasno, że przestają istnieć powiaty pruszkowski, piaseczyński, itd., a powstaje jedno miasto stołeczne Warszawa obejmujące gminy Raszyn, Pruszków, Góra Kalwaria, etc. Zamiast kilku starostów, jest prezydent miasta. Rada miasta decyduje o kształtowaniu planu zagospodarowania przestrzennego miasta, czyli każdej gminy. Projekt Ustawy narzuca na gminy obowiązek konsultacji i opiniowania projektów gmin, innymi słowy jeśli prezydent miasta stołecznego uzna, że budowa kanalizacji w gminie Legionowo ma wyższą wagę dla metropolii niż budowa tej kanalizacji w Raszynie, to realizowana bedzie budowa w Legionowie. Ogólnie Panowie rządzący liczą na to, że wszyscy będą mysleć jak Pan Kolega, i za cenę trochę tańszego biletu ZTM, stworzą Miasto-powiat obejmujący 33 gminy i zarządzający ich egzystencją.

[osiolek31]

Główny zarzut ustawy jest taki, że powiaty około warszawskie nie współpracują ze sobą tak jak Trójmiasto, czy aglomeracja śląska (Katowice, Bytom, itd.), a ponieważ nie da się zmusić gmin do współpracy wzajemnej i z miastem stołecznym po dobroci, trzeba zrobić to ustawą odgórnie (tak jest napisane w tym wspaniałym projekcie). Założenie jest takie, że zostanie stworzony moloch, który będzie zarządzany przez radę i prezydenta miasta Stołecznego Warszawy i jednocześnie burmistrza Gminy Warszawa.
Rozwijać będzie się Miasto Stołeczne Warszawa, a nie Gmina Raszyn, która Panów rządzących obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg. Projekt ustawy jest to ogólnie niedopracowany prawniczy gniot, który opisuje nowy sposób zarządzania miastem, a przemilcza drobiazgi związane z ościennymi powiatami. Nie może być układu, gdzie Prezydent miasta jest jednocześnie starostą powiatu, bo wiadomo, że preferowana będzie gmina, której Burmistrzem jest Prezydent/Starosta Powiatu w jednym.
Jedyne zadanie tej ustawy to realizacja obietnicy złożonej przez szefa jednej z partii swoim pobratyńcom.

[kjwojtas]

Owszem, likwidacja powiatów. Tyle, że w przypadku Pruszkowa - to nie był najlepszy układ dla Raszyna. Porównuję zakres inwestycji w tamtym rejonie i u nas - choćby drogi. Po prostu Pruszków grabił do siebie.
Czy uzgadnianie projektów przestrzennych - to źle? Chyba nie. Natomiast sprawa inwestycji w infrastrukturę - to zupełnie inny zakres odpowiedzialności i tu Warszawa nie ma nic do powiedzenia.
Być może zyskalibyśmy możliwość ulokowania u nas liceum; Zaręba, gdy mu to zasugerowałem, bronił się na wszelkie możliwe sposoby.

I jeszcze jedno. Zareba będzie miał niedługo problem z Ośrodkiem Zdrowia. To znacznie ważniejsza sprawa i o tym warto byłoby podyskutować.
Referendum to okazja do promocji niektórych osób - raczej bez szans i bez programu.
Może więc zastanowić się, kto miałby zastąpić Zarębę?
Sekler? Wiśniewski? Chmielewski już spalony. Macie kogoś? Na razie nie widzę opcji.

[sekler]

panie kjwojtas dziękuję za uznanie ale muszę podziękować. A może tak pan na Wójta pamiętam jak pan w domu Chmielewskiej Ewy złożył "propozycję" by w 2006 pana poprzeć na to stanowisko. Ale pan pewnie zapomniał więc może przypomnieć? Hmm no i czemu pan uważa, że Chmielewski już spalony? On dopiero się rozkręca (ponoć) no i mają na niego głosować kobiety. Jak zagłosują jego byłe to już w Raszynie poważny elektorat bo jak wieść niesie to ponoć nie z jednej patelni wcinał...

[kjwojtas]

Owszem. Wtedy, w 2006, byłem jeszcze młody i głupi - stąd zamiar.
Przez te ponad 10 lat - trochę dojrzałem
Co do innych - to już nie moja sprawa. Ja tam mogę gdzieś na jakiś ciekawy rejs, albo inną wycieczkę. A za jakie grzechy miałbym babrać się w tym....?

[osiolek31]

Problem projektu ustawy polega na tym, że skupia się na nowym Mieście Warszawa oraz gminie Warszawa (czyli terenie obecnego miasta Warszawy), natomiast temat gmin ościennych jest pominięty, ewentualnie jest wzmianka, że będą na to inne ustawy. Natomiast godło Raszyna podoba mi się bardziej, od półryby z szablą.
Kwestia tańszej komunikacji chyba już wiem jak. Obecnie Gmina Raszyn dopłaca do linii ZTM sporą kwotę, ale i tak niższą niż miasto żąda za 1 strefę. Obawiam się, że podnoszona tańsza komunikacja, będzie oznaczać tańszy bilet dla pasażera, ale za to żądanie wyższego wkładu ze strony Gminy Raszyn.
W kwestii referendum, to z tego co słyszę w rozmowach ludzi czy w sklepie, czy na ulicy, to niestety Pan Wójt ma papiery dobrego gospodarza, inwestującego w rozwój Gminy.
Liceum w Raszynie, a kto do niego pójdzie, renoma żadna, czyli pierwszy rocznik będzie eksperyment, pytanie czy rodzice zaryzykują. Słabe liceum to później problemy na studiach. Co prawda przepychany przez adwersarzy Wójta pomysł dwóch podstawówek też lekkie wariactwo, bo będzie selekcja tu lepsi tam gorsi, no chyba że rozdział Stary Raszyn do jednej, a wsie satelickie do drugiej szkoły.

[kjwojtas]

" Natomiast godło Raszyna podoba mi się bardziej, od półryby z szablą. "

O kurcze..., te dwa gawronopodobne twory pokazujące sobie język, są lepsze od pięknej nimfy?
Są różne gusta, ale podobno o nich się nie dyskutuje

Poważniej. Liceum mogłoby powstać na zasadzie przeniesienia jakiegoś warszawskiego z przynajmniej częścią kadry. No i musiałaby istnieć Rada Nadzorcza (coś w tym rodzaju), która nie pozwoliłaby ludziom takim jak Ratyńska - Guzek na eksperymenty. Bo te w jej wydaniu spowodowały zapaść poziomu nauczania w Raszynie z obniżeniem standardów zachowania.

Reszta spraw - myślę, że zostanie wyjaśniona. W każdym razie - nie widzę powodu wydawania gminnych pieniędzy w obronie Pruszkowa
PS. A sprawa Przychodni Zdrowia pojawi się niedługo, gdyż "Judyta" ma chyba straty i może ogłosić upadłość. Wtedy pozycja Gminy w nowych negocjacjach będzie dużo gorsza niż obecnie.

[mk15011968]

Z całym szacunkiem - ale jedynym powodem "nowej ustawy ustawy warszawskiej" jest zapewnienie panu Sasinowi lub innemu Misiewiczowi z Pis'u fotela prezydenta Warszawy. Kto tego nie widzi - używając Pana poetyki jest debilem. Forma zgłoszenia tego projektu , i cały cyrk , który się wokół tego robi partia rządząca - jest tylko tego dowodem .

Odnośnie rojeń i bredzenia przez rząd na temat Centralnego Portu Lotniczego np.w Mszczonowie - oczywiście po za spółką celową posadami dla Misiewiczów i milionami , które ona będzie nas, podatników kosztowała, NIC nie powstanie. (proszę zauważyć , że co tydzień rząd ogłasza kolejną Centralną inwestycję : Centralny Port Morski w Gdańsku / Centralny Terminal Intermodalny / Centralny Dworzec Kolejowy / Centralny Progam Użeglownienia Wisły / Przekop przez Mierzeję Wiślaną). Rozmach iście godny czasów Edwarda Wielkiego zwanego Gierkiem. Szkoda , że za planami, nie idą zabezpieczenia finansowania tych pomysłów. Na marginesie - idea terminalu "Jedwabnego Szlaku" , została ukatrupiona własnoręcznie przez ministra Macierewicza , który nie wyraził na to zgody (powołane do tego konsorcjum polsko-chińskie się rozleciało, gdyż Chińczycy poczuli się urażeni i wyjechali z Polski). Było to szeroko komentowane w prasie ekonomicznej. Także nie wiem o czym Pan pisze.
CPL nie powstanie też z wielu innych bardzo merytorycznych powodów :
1. ponad 15 lat temu zadecydowano o innym modelu rozwoju rynku lotniczego w Polsce - w oparciu o silne porty regionalne. W ostatnich latach zainwestowano w nie miliardy złotych, one się dynamicznie i dobrze rozwijają (wyjątek Radom). Żaden CPL, aby lecieć z Lublina , Rzeszowa czy Szczecina do częstych destynacji pasażerskich nie jest potrzebny.
2. Budowa lotniska dla Mazowsza na 40-60 milionów pasażerów w Mszczonowie (gdy w promieniu 150 km znajdują się 4 inne lotniska , które posiadają BARDZO duże rezerwy ) jest pozbawione sensu ekonomicznego. UE nie da na ten cel nawet Euro Centa , gdyż ma inne priorytety (ale też złe doświadczenia inwestycji lotniskowych UE w Hiszpanii).
3. Kolejny wątek - jedynym przewożnikiem , który byłby zmuszony do bazowania w CPL , byłby państwowy LOT (przewożący 6 mln pasażerów rocznie) , inne linie wybrałyby leżące blisko Warszawy Okęcie lub Modlin (nie bardzo wiem o jakim lotnisku w Legionowie Pan wspomina). Warto się zapoznać z analogiczną historią 2 lotnisk w Montrealu !!
Argumentów dla , których CPL przez następne kilka dekad nie powstanie jest znacznie więcej (szkoda czasu na ich rozwijanie).
Dlatego też NIE powstanie ŻADNA linia SKP, a korzyści z tego płynące dla Raszyna , które Pan opisywał są całkiem iluzoryczne. Pomijam fakt , że nie ma jeszcze decyzji o lokalizacji CPL, a np. jedną z nich jest Sochaczew (istnieje tam infrastruktura lotniskowa, połączenie kolejowe z Warszawą). W tym przypadku, Raszyn raczej "nie leży po drodze" i żadnych korzyści nie odniesie...

Nie odnoszę się spraw interpersonalnych w gminie, mnie i innych mieszkańców mało to interesuje. Nie znam wójta, ani jego popleczników , ani przeciwników. Chodniki czy kanalizacja jest apolityczna i dla mnie jedynym kryterium oceny jest , czy dany wójt jest dobrym gospodarzem., czy nie. Oceniajmy po efektach , a tu na tle np. sąsiedniej gminy Lesznowola pan Zaręba sprawujący kolejną kadencję - wyglada bardzo słabo... Wystarczy spojżeć jak się prezentuje wizytówka naszej gminy : Aleja Krakowska (obrazek slumsu z krajów trzeciego świata) , czy jeden z niewielu zabytków , które posiadamy : Austeria - która jest od lat banerem wyborczym pana Zaręby. Tępa i bezrefleksyjna propaganda "Kuriera Raszyńskiego" - niczym "Trybuna Ludu z lat 70'.. tylko , że co innego czytam , a co innego widzę...

Pan "nie jest głupi" , a Ci , którzy chcą się wypowiedzieć w referendum "to debile"... rozumiem , gratuluję głębokiej roztropności.
Nie musi Pan już mieć rozterki, czy "dać swój głos za referendum" , gdyż inni mieszkańcy zdecydowali i wystarczająca ilość podpisów została szybko zebrana...

[kjwojtas]

Pańska wypowiedź jest typowa dla ograniczonej mentalności ludzi PO. Najpoważniejszym argumentem jest, że Sasin będzie miał synekurę w Warszawie. Oczywiście Gronkiewicz - Waltz to aniołek w spódnicy broniący warszawskich nieruchomości i stojąca na straży prawa.
Natomiast jest pytaniem, czy Raszyn może liczyć na korzyści przy obecnym stanie prawnym, czy też większe możliwości będą w ramach aglomeracji?
Ja nie jestem osobą decyzyjną, ale w obecnej sytuacji - nie widzę możliwości rozwoju alternatywnych wersji komunikacji. Natomiast w ramach aglomeracji - taka możliwość istnieje.
Rozumiem, że tacy jak Pan dążą z zasady do zablokowania tej możliwości.
Jeśli więc sięgnie Pan do opisów medycznych stanu psychicznego określanego jako debilizm - to oznaki spełniają kryteria.

[mk15011968]

Nigdy nie byłem , ani nie jestem członkiem ŻADNEJ partii politycznej, czy też ruchu politycznego. Jestem jedynie pragmatykiem, racjonalistą i PODATNIKIEM. (z PO nie mam NIC wspólnego). Używanie argumentów Ad personam , uważam że interlokutorowi , brakuje merytorycznych argumentów w dyskusji. "Poetykę" i argument debilizmu - to PAN użył , a nie ja.
Nie jestem anarchistą - więc nie mam natury "blokowania z zasady" . Jedynie zauważam, że po zapoznaniu się z założeniami ustawy - ten pomysł trudno rozpatrywać inaczej, jak tylko ustawę personalną , która ma za zadanie obsadzić 'właściwą osobę" z punktu widzenia obecnego rządu, na stanowisku prezydenta Warszawy. (nie pierwszy to przypadek w ostatnim czasie np. ustawy o TVP, TK ). Po wyrażeniu krytycznej opinii przez samego prezesa Kaczyńskiego, nawet autorzy przyznają , ze jest to niedopracowany BUBEL prawny . Czego dowodem jest sposób procedowania nad projektem ustawy. Najpierw cicha "wrzutka do sejmu" na szybki tryb procedowania , a gdy zrobił się szum i oburzenie w samorządach "warszawskiego obwarzanka" - równie szybkie wycofanie go z sejmu i poddanie go do konsultacji społecznej w ....parafiach.(tak jak to miało miejsce w Raszynie). Czy miał Pan okazje zapoznać się z pytaniami ankiety przygotowanej przez PiS na temat tej ustawy ? Są to pytania typu, które można spuentować : "Czy chcesz być piękny , młody i bogaty , gdy będzie w Warszawie rządził PiS" ? Śmieją się z tego socjologowie , którzy profesjonalnie i zawodowo zajmują się badaniem opinii społecznej. Faktycznie - używając Pana poetyki - kto z kogo robi debila?

Można oczywiście merytorycznie rozmawiać o aglomeracji warszawskiej , współpracy , komunikacji , efektach synergii, rozwiązaniach prawnych, ale TEN projekt ustawy kompletnie NIC nie ma z tym wspólnego . Takiego projektu nie można wprowadzać "na rympał", bez ŻADNEJ konsultacji z mieszkańcami i wbrew ich opinii. Wystarczy zauważyć protesty gmin "obwarzanka" oraz mieszkańców Warszawy ( patrz : referendum w Legionowie : 94% na NIE dla tak wprowadzanego projektu). Wystarczy prześledzić losy innej ustawy aglomeracyjnej, uchwalonej przez PO , podpisanej przez prezydenta Dudę , która pozwala na integrację aglomeracji śląskiej. Lecz tamten pomysł wypłynął na wniosek tamtejszych samorządów (!!) , a nie wbrew nim .

Należy oczywiście rozliczać gospodarza gminy czy miasta - z tego co się udało i co było porażką. Warszawa zmieniła swoje oblicze w ciągu ostatnich 10 lat , jak żadne inne polskie miasto. Przyznają to nawet najwięksi krytycy prezydent Warszawy. Dokonania poprzedników HGW wyglądają na tym tle bardzo blado. Problem reprywatyzacji jest nie rozwiązany od 28 lat w skali kraju , a Warszawa - ze względu na historię jest szczególnym przypadkiem. Ratusz popełnił błędy, to jasne - ale ta sprawa przekracza kompetencje władz miejskich . Co poprzednie rządy w tym i TEN obecny zrobiły , aby ten stan rzeczy zmienić ? Czy obecny rząd wyciągnął wnioski i dostrzega problem ? Co robi aby to zmienić ??... KOMPLETNIE NIC

Porusza Pan kwestię komunikacji - a ja pytam JAKIM kosztem ? Kosztem wchłonięcia do Warszawy i wieloma problemami z tym związanymi.:,
1. zdecydowane większe koszty funkcjonowania gospodarstw domowych w ramach Warszawy niż obecnie,
2. gigantyczny bałagan i koszty zmiany nazewnictwa ulic w Raszynie - wszak nazwy ulic nie mogą się dublować,
3. Raszyn będzie płatnikiem netto , a nie beneficjentem finansowym zmiany ( zresztą ustawa w tym zakresie wprowadza chaos i nie domówienia ),
4. W planach inwestycyjnych "wielkiej Warszawy"- Raszyn byłby raczej w "ostatniej kolejności odśnieżania" , bo zawsze byłyby ważniejsze priorytetowe "załatanie dziury" na zaniedbanej Pradze, niż u nas, (przykład z powiatem pruszkowskim to pokazuje)
5. Kuriozum tego pomysłu jest fakt , ze "wielka Warszawa" - byłaby większa terytorialnie, niż kilka razy bardziej liczebny Londyn, Moskwa czy Paryż ...
6. Po włączeniu do Warszawy , Raszyn utraci wszystkie dotacje związane z tym, iż obecnie jest gminą... wiejską. Są to duże fundusze np. na wodociągi , kanalizację itp ! !
... i tak dalej można wymieniać .

Jeśli tak bardzo Panu czy wójtowi zależałoby na rozwoju i integracji komunikacji z Warszawą - ZDECYDOWANIE mniejszym kosztem i zamieszaniem , byłoby dogadanie się z miastem stołecznym w tym zakresie. Byłaby to tylko kwestia zwiększonej dotacji gminy Raszyn do komunikacji miejskiej. Na włączeniu do miasta stołecznego, Raszyn finansowo niewspółmiernie więcej straci.
Widzę , że już nie nawiązuje Pan do pomysłu CPL i "korzyści" dla Raszyna z tego płynących - pewnie to i lepiej , bo nie bardzo jest o czym mówić.

Pozdrawiam,

zwykły mieszkaniec Raszyna (od 37 lat).

[kjwojtas]

Po tej wypowiedzi oceniam Pana nie jako debila, a jako kretyna. To stan bardziej zaawansowany chorobowo.
Tak bezczelnie kłamać - to może tylko osoba niespełna rozumu. A ja z takimi osobami nie chcę mieć nic wspólnego.
Żegnam

[mk15011968]

Gdzie te kłamstwa ?? choć jedno ?
Rzucanie inwektywami - to objaw braku argumentów, kompletnej bezradności i bezsilności w dyskusji. To jedynie świadczy o Panu , a nie o mnie.
Nie jest w stanie mnie Pan obrazić , podobnie jak pijak pod sklepem - też nie jest...
Na tym poziome nie zwykłem dyskutować.

[sekler]

panie kjwojtas widzę, że już nie tylko debilami ale kretynami jesteśmy... hmm a może pan podać definicje medyczną tym razem kretyna? O ile taka istnieje. Widzę zaś jedno jak nie ma pan powodu do dalszej dyskusji albo nie może pan (z medycznego punktu widzenia) wytłumaczyć czegoś to zabiera pan swój stetoskop i gruszkę do lewatywy i... odchodzi. Powiem wprost wolę być debilem i kretynem niż kimś kto wierzy, że PiS zrobi nam dobrze przyłączając nas do czegoś co jest nam potrzebne jak świni kamizelka...
p.s. panie kjwojtas czy wierzy pan, że PiSda nam coś?

[kjwojtas]

Drogi Panie. O ile debilizm jest brakiem zdolności do wytworzenia własnych sądów, to kretynizm polega na tworzeniu takich w oderwaniu, czy też przy tylko luźnym związku z rzeczywistością. Dalsze możliwości - to już wchodzenie w schizofrenię, gdzie myli się rzeczywistość z wyobrażeniami, co tworzyć może zagrożenie dla otoczenia.

W Pana przypadku i moim, odnośnie sytuacji, istnieje zasadnicza różnica.
Ja piszę o o możliwych wariantach rozwoju sytuacji i wybieraniu korzystnych dla rozwoju Gminy.Pan przyjmuje niekorzystne rozwiązania za pewnik i na tej podstawie tworzy swoją wizję rzeczywistości. Takie ujęcie nazywam po imieniu, czyli kretynizmem.
Może się to nie podobać, ale diagnoza jest początkiem terapii, a że w ostrej formie? Lepiej tak, niż traktować głupotę jako cnotę.

Nie mam zamiaru dyskutować z czyimiś poglądami przedstawianymi w taki sposób. I tyle.

[sekler]

a co do PiS-u czy PiSda nam coś?

[kjwojtas]

Jeśli dają - to znaczy, że będą chcieli coś w zamian.
Lepiej zawsze liczyć na siebie.

[sekler]

nie ma nic za darmo to oczywiste ale jest różnica jak ktoś daje a potem jeszcze chce (przepraszam za wyrażenie) cię wydymać... A w przypadku PiS-u obawiam się, że to norma

[osiolek31]

Drogi Panie Sąsiedzie, skoro jest Pan takim orędownikiem przyłączenia do Warszawy Raszyna, to mam pytanie czy sfinansuje Pan wszystkim przeciwnikom tegoż pomysłu wymianę całego spektrum dokumentów (dowody osobiste, dowody rejestracyjne, prawa jazdy, etc.) oraz pokryje różnice w opłatach spowodowanych przyłączeniem do aglomeracji?

[sekler]

podejrzewam, że pan kjwojtas bogaty z domu więc nawet nie wypada pytać poza tym przecież gentelmani nie rozmawiają o pieniądzach. W końcu Gmina Raszyn bogata stać nas prawda?

[kjwojtas]

Skoro jesteśmy sąsiadami, to nie wypada imputować Panu debilizmu; nie ma w okolicy (na pewno nie w Falentach Nowych - tu mieszkają mądrzy ludzie).
Ale niech mi Pan poda w którym miejscu planowanej ustawy jest mowa o przyłączeniu Warszawy do Raszyna? Ustawa o aglomeracji planuje tylko planowanie inwestycji o charakterze strukturalnym, które dotyczą terenu różnych gmin - np. sugerowana przeze mnie SKP, która musiałaby przebiegać i łączyć się z metrem warszawskim + Gmina Raszyn, Nadarzyn (lub tp.), i dalej do Mszczonowa też coś jest.
Na to trzeba utworzyć korytarz komunikacyjny skoordynowany i uzgodniony - tak, aby był korzystny dla wszystkich.
Natomiast Gminy mają zachować osobowość prawną. Na jakiej zatem podstawie twierdzi Pan, że ma to być włączenie do Warszawy (czy odwrotnie)? O ile wiem - zlikwidowane będą powiaty w aglomeracji. To chyba dla nas bez istotnego znaczenia.

[sekler]

panie kjwojtaas skoro w Falentach mieszkają sami mądrzy ludzie (wcale tego nie neguje) to czemu Wójta mamy z Rybia? No i na zasadzie przeciwieństwa skoro w Falentach mądrzy to gdzieś muszą mieszkać głupi (patrz debile). Mam nadzieję, że nie na Rybiu bo byłoby to zaprzeczeniem teorii iż Wójt jest mądry...

[kjwojtas]

Panie Sekler - trochę powagi.
Toż skoro w Falentach Nowych mieszkają mądrzy ludzie, a statystyczna średnia na czymś jest oparta, to niby, skąd miałoby być tak, że ci nie mieszkający w Falentach Nowych mieliby wybrać kogoś z Falent Nowych? To po prostu jest niemożliwe.
A Pan gdzie mieszka?
Bo z Falent Nowych fluidy mądrości przenikają w różne miejsca. Problem, że przy niewłaściwym ustawieniu do wiatru fluidy one mogą nabrać pewnego zapachu z racji konieczności przemieszczenia się przez teren oczyszczalni...

[sekler]

poważnie to ja będę w trumnie wyglądał... a mieszkam (dobrze pan wie i nie tylko pan) w centrum Raszyna na Sportowej. I nie zgodzę się, że nie można wybrać kogoś z Falent na Wójta... (patrz Ostrzyżek "było minęło...") toż on mądry jak mało który. No i pan oczywiście co polecam startować

[mk15011968]

z pewnością pan kjwojtaas ma problem z zakresu logiki , ale z pewnością udzieli Panu kompetentnej odpowiedzi w dość szerokim wywodzie - jako specjalista od debilologii i kretynologii stosowanej.
Nie liczyłbym raczej na rzeczową wypowiedż z zakresu ekonomii czy infrastruktury - nie wiele ma do powiedzenia.

[sekler]

a jak się nazywa przepraszam ten specjalista od grzebania w dupie? Może ten by cos tu pomógł... może za dużo niekurzy mają tam wazeliny która zatkała im możliwość wydalania a to powoduje ucisk na komórki myślowe?

[osiolek31]

Czytanie ze zrozumieniem się kłania w pas. Napisałem o przyłączeniu "do Warszawy Raszyna"
Prawo jazdy wydał Panu Starosta Pruszkowski, więc likwidacja powiatu to wymiana dokumentu, pytanie czy blachy na autach będą nadal WPR, a może WZ, czyli możliwa zmiana, itd.
Żadne połączenie kolejowe nie powstanie, bo na to nie ma pieniędzy, ani w kasie miasta, ani okolicznych powiatów. Państwo prowadzi bogatą politykę socjalną, więc kasy z budżetu Państwa też bym nie oczekiwał.

[kjwojtas]

Mnie nie przeszkadza, czy dokument wydał starosta ten, czy tamten; Pan musi mieć wymienionego. Podobnie z blachami - nie ma potrzeby wymiany - jest ewidencja.

A co do pieniędzy. Jeśli będzie to inwestycja centralna, to znajdą się pieniądze. Ważne, aby wiedzieć co chce się uzyskać. I odpowiednio to wyeksponować.

PS. A który Pan jest, bo jak się rozglądam to żadnego osiołka po okolicy nie widzę

[sekler]

a ja panie kjwojtas proszę mi wierzyć widzę kilka osiolków jak chce ich ujrzeć również to zapraszam na najbliższą sesję w czwartek od 14.00

[sekler]

jak to się mówi będziemy peryferiami Warszawy a chyba wiadomo jak zawsze na tym wychodziły ów peryferie. Myślę, że jak już nas przyłączą i zobaczymy koszty (-) to wtedy się zacznie czyli "podziękowania" dla Rady Gminy jak i Wójta Zaręby

[patrzacy.z.boku]

Inowrocław widzi problem, ino Raszyn nie widzi
kujawsko-pomorskie.onet.pl/inowroclaw-sprzeciwil-sie-samorzadowym-planom-rzadu/qed6ql9

[sekler]

można można...

[osiolek31]

bo to trzeba iść do lekarza od oczu

[osiolek31]

i będzie jak zwykle mądry Polak po szkodzie

[remoteisland]

Panie kjwojtas, a Pana ojciec był takim kulturalnym człowiekiem. Nikogo nie obrażał, nikogo od debili nie wyzywał. Daleko pada jabłko od jabłoni. A szkoda.

[kjwojtas]

Niestety - nic nie mogę napisać o poziomie kultury pańskich rodziców; nie wiem z kim mam do czynienia.
Wiem zaś, że najbardziej o kulturę u innych dopominają si ci, co sami do kulturalnych nie należą.

[sekler]

o prawdziwie powiedział kjwojtas prawdę bo jakbym tu widział Andrzeja Wiesława Zarębe co to jak już nie może komuś dop****ć (znaczy coś powiedzieć) to coś tam bełkocze o braku kultury (bynajmniej nie u siebie). Przykład... na sesji do Emilka Sawickiego "no ja nie będę tak niegrzeczny do pana jak pan do mnie"... A wszystko po tym jak Sawicki powiedział, że byli obaj na tym samym spotkaniu (w sprawie "wielkiej" Warszawy) i Sawicki słyszał coś całkiem innego jak Zaręba. Oczywiście ten drugi opowiadał bajki z tysiąca i jednej zarębowej nocy. Tak więc panie kjwojtas dziękuję, za czujność...

[kjwojtas]

Cóż. Jest różnica wymagań związana z pełnioną rolą społeczną; piastując stanowisko publiczne z pokorą należy przyjmować różne wyzwiska i określenia, a samemu z kolei taki człowiek nie może sobie pozwolić na żadną ostrą wypowiedź.
Zaręba nie jest taki zły.
A ja nie pełnię żadnej funkcji, to mogę pisać, co myślę - zgodnie ze stanem faktycznym.

[sekler]

hmm Zaręba nie jest tak zły... co ma pan na myśli? A co do tego, że jest grzeczny, bogobojny, kulturalny itd, itd... pozwoli pan, że będę w tym temacie milczał. Oczywiście ostre wypowiedzi dopiero się pojawią proszę mi wierzyć.