jol34
19.11.07, 16:57
Kamiś był dziś pierwszy dzień w żłobku. Rano, zupełnie nie zwracając na mnie uwagi, z uśmiechem pobiegł do zabawek :-) Gdy go odbierałam w południe już nie był taki wesoły, jego żale i płacz słychać było już od drzwi. Obawiam się, że jutro chyba nie będzie tak prosto, bo Kamiś już wie, co ta mama kombinuje... Za to ja chyba będę już mniej zdenerwowana niż dzisiaj... Pozdrawiam.