anka.g1
15.06.08, 16:16
Witam, 14 kwietnia trafiłam do szpitala. Rozpoznano udar niedokrwienny prawej półkuli mózgu, lewa strona całkowicie sparaliżowana. Zrobiono mi chyba wszystkie możliwe badania ale przyczyny nie wykryto. Po 3 tygodniach na neurologii przeniesiono mnie na rehabilitację, gdzie jestem do dziś. Z radością muszę przyznać, że poprawa jest bardzo duża - chodzę samodzielnie tyle, ze jeszcze z usztywniaczem na stopę, twarz wygląda normalnie,mówię prawidłowo, ręka się rusza choć nadal jest ciężka.
Piszę tego posta w nadzieii ze ktoś z Was zna podobny przypadek, tzn. udar w tak młodym wieku i zechce mi napisać jak przebiegała rehabilitacja i w jakim stopniu choremu udało się odzyskać sprawność.