Napój z arbuza

[zarlaczka]

Przepis poznałam inwestując w ww. Miąższ arbuza miksujemy, dodajemy kostki
lodu i cukier waniliowy. Ponoć przepyszne, choć jeszcze nie próbowałam.

[Gość: aniela]

a alkohol? jaki alkohol dodajemy. inaczej sie nie liczy ;)

[gitman]

a dobre fakt. arbuz to jedna z niewielu rzeczy ktora sie udala panu bogu. ;)))

[miltonia]

I jeszcze koty, dodam niemerytorycznie.

[tradycja1]

Dobrze jest to cudo jeszcze dodatkowo schlodzic a arbuz musi byc bezpestkowy
no chyba ze ktos lubi dlubac :)

[Gość: kanuk]

bezpestkowy bez skorki pokrojony zapaczkowany genetycznie zmieniony i z
dodatkiem srodkow wydluzajacych swiezosc. rowniez w wersji "lite" . a od
czwartego kwartalu w aerozolu.

[Gość: katakhanes]

a to ja znam inną koncepcję wykorzystania arbuza, i alkohol w tym jest. otóż
przekrajamy sobie takiego arbuza na pół, wydrążamy trochę miąższu, ale nie za
wiele, tak w sam raz:)) i zalewamy ładnie woodeczką albo spirytusikiem (kwestia
gustu). następnie wstawiamy do lodoweczki. po godzinach kilku wyjmujemy naszego
drinka, wbijamy słomki, i sobie popijamy... efekt końcowy wiadomy.

[zarlaczka]

Myślę, że Twój przepis nad wyraz bliżski sercom czy kubkom smakowym
Napojowiczów okazać się może.

[marghot]

Gość portalu: katakhanes napisał(a):

> a to ja znam inną koncepcję wykorzystania arbuza, i alkohol w tym jest. otóż
> przekrajamy sobie takiego arbuza na pół, wydrążamy trochę miąższu, ale nie za
> wiele, tak w sam raz:)) i zalewamy ładnie woodeczką albo spirytusikiem
(kwestia
>
> gustu). następnie wstawiamy do lodoweczki. po godzinach kilku wyjmujemy
naszego
>
> drinka, wbijamy słomki, i sobie popijamy... efekt końcowy wiadomy.

A czy ów wydrążony miąższ mieszamy z napojem wyskokowym, czy też wyzbywamy się
owego wydrążenia ;)?

[Gość: Bini]

zarlaczka napisała:

> Przepis poznałam inwestując w ww. Miąższ arbuza miksujemy, dodajemy kostki
> lodu i cukier waniliowy. Ponoć przepyszne, choć jeszcze nie próbowałam.

Nie dodawaj kostek lodu, bo rozwodni i tak delikatny smak arbuza, wstaw do
lodowki, aby sie ochlodzil i tyle - pije czesto, bo dobrze gasi pragnienie
podczas upalow, koniecznie bez cukru.

[Gość: Aga*]

A ja znam imprezową wersje arbuza, trochę podobną do wyżej przytoczonej. W
Dużym arbuzie, bez rozkrawania wycina się dziurkę, wyjmuje za pomocą łyżeczki
trochę miąższu, wciska się w te dziure szyje butelki od wódeczki i wlewa tyle
zawartosci ile się bezproblemowo zmieści, potem do zamrażalnika na 30-40 minut.
A później pozostaje rozkrojenie i delektowanie się sałatko-drinkiem :))

[Gość: ja]

to nie nadaje sie do picia ja polecam spirytus i krakersy