drania79
18.08.19, 23:28
Witam wszystkich.Niestety z cala pewnoscia i przekonaniem nie polecam tych kolonii ani obozow nikomu kto troszczy sie o bezpieczenstwo i zdrowie psychiczne dzieci.Syna wyslalismy na oboz w Polsce pierwszy raz gdyz chcielismy zeby przebywal z mlodzieza w swoim wieku.Dodam ze syn jest w wieku 14 lat,jest bardzo wrazliwy i inteligentny.Niecaly tydzien przed wyjazdem oboz w Tatrach zostal zamieniony na wyjazd do Leby.Dzieki bogu ze tak sie stalo bo to co przezyl w Lebie syn nadaje sie na zgloszenie do odpowiednich wladz a i my moglismy go odebrac w kilka godzin.Od poczatku zostal przydzielony do pokoju z chlopcami starszymi od siebie ktorzy nie powinni byc dopuszczeni do przebywania w spoleczenstwie.Byl psychicznie maltretowany,zabrano mu portfel i torbe z pamiatkami ktora sie odnalazla wraz z portfelem w dzien odbioru dziecka.Dziecko dzwonilo placzac w glos ze mamy go odebrac bo bardzo sie boi.Budynki z czasow perelu tak samo stolowka.Brak papieru w lazienkach.Syn bal sie przebierac i myc tylko bezposrednio po wstaniu wychodzil z pokoju do ktorego bal sie wracac.Horror zaczynal sie po 22 gdy miala byc cisza nocna.W pokoju w ktorym przebywal syn zbierali sie w szesciu (pokoj 4 osobowy)i psychicznie meczyli syna ktoremu nie pozwalali wychodzic z pokoju gdy on ich prosil zeby go puscili bo chcial isc do wychowawcy.Co sie pozniej okazalo byly to dzieci z rodzin zastepczych i zakladow wychowawczo opiekunczych.Ja nie twierdze ze te dzieci sa gorsze ale do cholery te dzieci sa po przejsciach I nikt mi nie powie ze nie maja problemow . sam widzial jak palili skrety i papierosy.Mowili o szatanie pokazywali jakies swastyki.Pytali go czy ma karty platnicze.Syn zglaszal od poczatku wychowawcy ze sie ich boi.A co zrobiono z moim synem?Stwierdzono ze to on jest niebezpieczny i lamie regulamin i zostal wydalony.Syn juz chcial zlamac sobie noge zeby stamtad sie wydostac.Odebralam dziecko przerazone i bojace sie zamykac oczy bo ich widzi.Najlepsze jest tlumaczenie kierownika.Ze te dzieci sa grzeczne bo one wiedza co ich czeka za lamanie regulaminu i one juz drugi raz sa na obozie z Extra Obozami.Pewnie ze grzeczne.Problemow nie sprawialy bo trzymaly sie w grupie.A po 22 mieli spokoj bo w pokojach zaczynalo sie zycie.Syn juz kiedys byl na koloniach.Pelen profesjonalizm ,wrocil zadowolony .Zupelny zakaz poruszania sie po 22.Duzo informacji ukrytych przed nami o ktorych mowil nam syn I dopiero jak maz o tym powiedzial wychowawcy ten przytaknal.Dziecko dojdzie do siebie ale pisze to zeby inni rodzice zastanowili sie pare razy nim wysla dzieci z moze nie Extra Obozami moze lepiej zmienic nazwe na oboz przetrwania. Tanie nie znaczy dobre.Patologia spoleczna i nic wiecej.Dodam ze ci co meczyli syna bawia sie dobrze nadal za aprobata wychowawcow i kierownika.Oczywiscie syn zlamal regulamin ale mowil ze robil to dlatego zeby sie stamtad wydostac.Straszne.