viranell
14.06.03, 09:14
Zachecam do przyjazdu do Chin, poniewaz uspokoilo sie juz z SARSem. Nie
notuje sie juz wielu nowych przypadkow, najwyzej co kilka dni jeden, co jest
ogromnym postepem w porownaniu do poczatkow maja - gdy bylo ponad sto nowych
zachorowan dziennie tylko w Pekinie.
Ponadto wydaje sie, ze najbardziej interesujace prowincje, czyli Yunnan,
Xinjiang i Tybet, zostaly jakos ocalone, chorobsko tam nie dotarlo.
Po SARSie pozostalo kilka korzysci dla podroznikow: mniej turystow, a wiec
tansze hotele, mniej klopotow z kupieniem biletow.
Pozdrowienia z Szangahju!