Gość: mieszkanka
IP: 212.160.108.*
02.09.05, 20:38
W dniu 30.o8.2005 ok.godz.18oo na placu zabaw w jednostce A dwie pijane
kobiety będące z własnymi dziećmi zachowywały się arogancko używając do
innych dzieci i w obecności dzieci bawiących się słów wulgarnychi powszechnie
uwaając za obelżywe.Ktoś zgłosił na policje,która przyjechała po paru
minutach.Interwencja była przeprowadzona niemrawo i niezazadnie.Po
interwencji sprawczynie śmiały się z niezaradności policjantów.Którzy
prawdopodobnie mieli pretensje,że ktoś zgłosił taki fakt jako interwencje.A
na placu zabaw w poliżu Wyzwolenia 6,8.10 to jest istny burdel.A policjanta
się nie ujży.