jeste_m_sobie
30.12.22, 09:48
Marzy mi się tydzień zwiedzania Islandii latem. Nastawiłam się na podróż z małym biurem, po pierwsze dlatego, że nie chcę masówki, której już wiele razy doświadczyłam, po drugie ze względu na nieco niższe ceny. Problem polega na tym, że większość ma w planie noclegi pod namiotami. Jestem panią, hm, w średnim wieku, i potworrrnym zmarzlakiem. W namiocie nie spałam nigdy w życiu nawet u babci na działce. Czy któraś z Was ma może takie doświadczenie? Czy to w ogóle opcja, którą jest sens brać pod uwagę? Noclegi na kempingach, nie na dziko. Śpiwór oczywiście musiałabym kupić. Uprzedzając pytania: nie, całkiem sama nie chcę tam jechać. Choć organizacynie dałabym radę, to dla mnie żadna frajda.