Lektury dla 6-latki

[martishia7]

Prawie 6-latki, ale to już niedługo. Emama już pomogła mi chyba dwa razy w tym zakresie - zakładałam podobny wątek, tylko wiek się zmieniał Jak Bernie Sanders - po raz kolejny proszę o Wasze wsparcie. Co u Waszych dzieci było w tym czasie chodliwe? Tym razem trzeba działać dwutorowo, bo dziecko już trochę czyta samo, seria Czytam sobie i Książkożercy jest grana. Więc z jednej strony poszukiwane jest coś do samodoskonalenia, a z drugiej - coś bardziej złożonego do czytania na głos przez rodzica (jeszcze).

[triss_merigold6]

"Księżniczki i smoki"

[stara-a-naiwna]

polecam na face grupe aktywne czytanie

i bardzo polecam Magiczne drzewo i Harego Pottera, i Jungowskiej - Razmus i Włuczęga i detektyw Blomkwist (u nas jako audiobooki)
zdecydowanie nie do samodzielnego czytania dla dziecka w tym wieku

[triss_merigold6]

O, "Magiczne drzewo" cała seria i film, super było.

[arthwen]

Magiczne drzewo jest koszmarne.

[triss_merigold6]

To dla dzieci, a nie starych bab.

[arthwen]

Owszem i dla dzieci jest koszmarne, bo pokazuje patologię w sposób atrakcyjny.
Dla mnie jest zwyczajnie głupie i szkodliwe, ale dziecko tych niuansów nie wyłapie, dlatego jako lektura dla dzieci jest koszmarnym pomysłem.

[triss_merigold6]

Patologię?!

[arthwen]

Tia, może to jednak przeczytaj.
A nie, w sumie twoje dzieci już za duże na takie lekturki, to możesz sobie darować

[triss_merigold6]

Czytałam chyba nawet wszystkie części, a na pewno pierwsze trzy i nijakiej patologii się nie dopatrzyłam.

[arthwen]

A spełniają chyba wszystkie twoje postalaty "punktów alarmowych" czy jak to tam nazwałaś

[taje]

Ja tez czytałam, wprawdzie dawno temu i średnio mi się podobało, nawet nie pamiętam dlaczego, ale żadnej patologii nie pamiętam.

[arthwen]

Dzieciaki kłamią, oszukują, rodzice są niewydolni.
To nie patologia w stylu matki i ojczyma Kamila, ale jednak.

[triss_merigold6]

Wszystkie dzieci od czasu do czasu kłamią mniej lub bardziej, to absolutna norma.
Jeśli dziecko w ogóle nie kłamie to znaczy, że jest skrajnie upośledzone.

[arthwen]

I co z tego? Książka nie opisuje etapów rozwoju dziecka, jakbyś nie zauważyła, ani nawet normalnej rzeczywistości.

[ichi51e]

Rodzice są zaczarowani w pierwszej części wiec faktycznie zachowują się dziwnie ale praktycznie och w tej książce nie ma. Mi się nie podobało ze dzieci były takie… samolubne? Mało empatyczne? Ale zeby od razu patologia?

[taje]

Przecież to taka współczesna bajka dla dzieci. Jeżeli to Cię oburza czy niepokoi to co z bajkami braci Grim albo Andersena? To dopiero patologia w czystej postaci.

Jeszcze zrozumiałabym obiekcje, gdyby chodziło o powieść czysto obyczajową typu Oto jest Kasia, która moim zdaniem, przekazuje nieakceptowalne współcześnie treści ale książka-bajka?

[arthwen]

Baśnie Grimm czy Andersena to jest zupełnie inna historia. I inny rodzaj literatury. Do tego tam jednak morał jest jasny - to jest dobre, to jest złe.
W Magicznym drzewie cechy negatywne popłacają albo przynajmniej są traktowane jako norma.

[ichi51e]

Jaka patologie? Ze trójkę dzieci maja to od razu patologia?

[taje]

Jaka tam jest patologia?

[berdebul]

Harry Potter dla 6-cioclatki?😨

[martishia7]

Też mi się wydaje, że jeszcze nie, a dla mojego dziecka w szczególności. Ona nie jest w stanie emocjonalnie ścierpieć pełnometrażowej bajki Disneya. Nie chodzi o cierpliwość, tylko właśnie o emocje na wysokim "C", podbite rzewną muzyką etc. Czy Psi Patrol da radę ściągnąć kota z drzewa - to na razie dla niej max dramatu do dźwignięcia.

[stara-a-naiwna]

harry potter pierwsze 3 części jako audiobook a nie film jest ok

[berdebul]

Uczeń zabija nauczyciela, trójgłowy pies który prawie odgryza nogę nauczycielowi, trol w łazience, chłopiec żyjący w komórce pod schodami.
W drugiej części jeszcze lepiej - szkielet Ginny spocznie w komnacie na wieki, krwiożerczy waż uganiającymi się rurami i zabijający spojrzeniem.
Żeby w trzeciej przejść do wysysania duszy, wilkołaków, egzekucji przez ścięcie i innych przyjemności.
Dla wrażliwej prawie 6-latki.

[milva24]

Emi i tajny klub superdziewczyn, jest tego kilka części, starsza jako 6-7 latka czytała samodzielnie tę serię. I jeszcze Detektyw Pozytywka, tez jest kilka czesci. Do czytania przez rodzica polecam książki Astrid Lindgren jesli jeszcze nie czytaliscie.

[bruy-ere]

Seria Lasse i Maja
Seria Kroniki Archeo
Wyd. Zakamarki, seria Dunia (każda część nazywa się inaczej) - bardzo fajna
Piaskowy wilk

[danaide2.0]

Dunia jest jednak nieco ciężka emocjonalnie. Ale są to krótkie książki, duże litery, polecana do czytania samodzielnie.

Dużo lepiej ze skandi obyczajówek wchodziło "Gofrowe serce".

Moje dziecko w tym wieku siedziało na Mikołajkach, Astrid Lindgren (faza na Pippi), prawdopodobnie chodziły już wtedy komiksy Samojlika oraz dostało całą serię Neli. Po jednym rozdziale Neli stwierdziłam, że ja tego języka nie zmogę, więc dziecko się zaparło i tak nauczyło się czytać.

[ichi51e]

łatwe i przyjemne dla dziecka - Pisane psia łapa, Czarna reka na tropie, Domek na drzewie

[berdebul]

Detektyw Pozytywka.
Biuro detektywistyczne Lassego i Mai
Praktycznie wszystko wydawnictwa Dwie siostry dla tej kategorii wiekowej.
Seria „Już czytam” - z bohaterami Disneya.

[login.na.raz]

Moja córka lubiła książki z serii "Zaopiekuj się mną"

[lu_na_be]

U nas hitem jest "Piaskowy wilk" i cała seria "8+2" - pierwsza z nich to "8+2 i ciężarówka"

[stara-a-naiwna]

o tak
8+2 bardzo przyjemnie się czyta
córka (ale ma 7 lat i czyta dosc płynnie) bardzo lubi

jeszcze fajny jest = cnamy jako audiobooki i sami czytali
David Walliams (babcia rabuś, demoniczna dentystka)

[taje]

Biuro detektywistyczne Lasse i Maja

[homohominilupus]

Nie mam swoich bombelkow ale znajomym 6 latkom kupilam ostatnio Malutką Czarownicę bo sama ja z dzieciństwa pamiętam oraz Matyldę.

[triss_merigold6]

Spektakl adaptacja powieści Dahla "Matylda" jest W teatrze Syrena.

[paszczakowna1]

Muminki, Hobbit (do samodzielnego czytania komiks), Władca Pierścieni jeśli rodzice mają czas na dłuuuugie, z polskich Tapatiki (jeśli upolujesz, bo to biały kruk). Na Harry'ego Pottera moim zdaniem za wcześnie, moja córka się w tym wieku bała.

Do samodzielnego czytania to, co lubi i co jest niezbyt długie, oraz ma sporą czcionkę (jeśli przypasują jej Muminki, mogą być odpowiednie). Dobrze się sprawdzają komiksy. Moja córka w swoim czasie nauczyła się czytać na książeczkach z serii Scooby Doo (swoją drogą okropnych, ale ona je kochała).

[asfiksja]

Mój od niedawna 6-latek lubi Lassego i Maję, Harry'ego Pottera początkowe części, serię Przewodnik prawdziwych tropicieli Wajraka, z komiksów najbardziej Kajka i Kokosza, ale Tytusa też toleruje i serię Neli. Dziewczynki w tym wieku lubiły jeszcze "Dzieci z Bullerbyn". Poza tym jeszcze ciągle wiersze (głównie Brzechwa, Wawiłow, Chotomska, Strzałkowska).

[kasiaabing]

Moja córka jest psychofanką serii o Basi. Mamy wszystkie części.
Lubi też Detektywa pozytywkę, Przygody skarpetek, Akademię Pana Kleksa

[semihora]

Seria Tata Oli.

[woman_in_love]

Ja bardzo chorowałam i miałam 180 dni nieobecności i wtedy czytałam wszystko co było i dawali mi różne książki i gazetki i w którejś pozycji s-f było takie opowiadanie:

Działo się to na innej planecie, dziewczyna mieszkała w internacie dla dziewczynek bo jej mama zmarła przy porodzie, no i któregoś dnia jej przyjaciółka stała się pełnoletnia i się wyprowadziła, ale obiecała że sie odezwie i odwiedzi.
Ale słuch po niej zaginął no i ta dziewczynka zaczęła drążyć temat i w końcu dowiedziała się, że na tej ich planecie dziewczyny jak osiągną pełnoletniość to są zapładniane, ale płody zabijają potem ciężarną i żerują potem na niej przez czas inkubacji. No i się wystraszyła i uciekła. Ale nic to jej nie dało, bo się okazało że niezapłodnione komórki jajowe wybuchają i tak, więc wykrwawiła się na śmierć.

Polecam!

[ichi51e]

A kto autor? Bo brzmi jak Vonnegut… Znasz to o kosmicie z planety gdzie stworki porozumiewały się za pomocą pierdniec i stepowania? Jeden wylądował na ziemi patrzy - pożar! Wpadł do remizy popierdujac i przytupując i miejscowi go zamordowali…

[woman_in_love]

nie wiem kto, ale to bylo piekne, pamietam do teraz

[hanusinamama]

MOja jest w tym wieku. Konczymy pierwszy tom Harego Pottera. Wcześniej były dzieci z Bullerbyn , potem była Ronia córka zbójnika. Potem był Mikołajek i starsza siostra troche jej czytała Cudowną Podróż. Doszłam do wniosku, ze lektury 4 klasy są akurat dla prawie 6 latki

[ga-ti]

To jeszcze dorzucę Renata Piątkowska Opowiadania i tu kilka części: dla przedszkolaków, z piaskownicy, do chichotania. Bohaterem jest chłopiec, ale moja córka ubiła.
Może Kasdepkę, choć ja sama nie bardzo lubię (według mnie nierówne są), dzieci lubiły.
I stareńkie trochę, trzeba objaśniać, Kownacka Plastusiowy pamiętnik, Kajtkowe przygody, Kukuryku na ręczniku.

[stara-a-naiwna]

Piątkowska jest super ale moim zdaniem dla ciut młodszych dzieci

[hanusinamama]

Piątkowskiej miałam 2 ksiązki bardzo się podobało ale raczej 4latce

[martishia7]

Jak zwykle serdecznie dziękuję za udział w tej burzy mózgów, notatki porobione, idę na zakupy. Mam nadzieję zobaczyć się z Wami mniej więcej za rok o tej samej porze

Gdyby ktoś szukał inspiracji w tym wątku, to od siebie mogę dodać, że do wspólnego czytania chwilowo bardzo u nas podchodzi: Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego? (Prawie) wszystkie sekrety ludzi i zwierząt Doroty Sumińskiej. Książka składa się z pytań i krótkich odpowiedzi - dziecko czyta pytanie, próbuje samo odpowiedzieć, jeśli wie, a potem rodzic czyta odpowiedź.

[triss_merigold6]

Nie wiem dlaczego ale u nas (dla obojga jak mieli po te 6 lat) hiciorem była też księga o chrząszczach🙄