Dodaj do ulubionych

dalaman z Itaki - ściema!!!

25.04.08, 12:55
Witam
wyjeżdzam co prawda we wrześniu do Sarigerme - lot do Dalaman i
niestety jest już pierwsza ściema. A mianowicie - dowiedziałam się w
biurze, że wyloty do Dalman w cvałym sezonie będą na 9 - 16 dni.
Super, ale przecież gdzieś musi być haczyk. Oczywiście, że jest.
Wylot w moim przypadki 8.09. o godz. 22.00. czyli w hotelu jesteśmy
ok. 2.00 w nocy 9.09. Wylot w moim przypadku jest o 2.45 nad ranem
16.09. I w zasadzie wszystko się zgadza, bo jak przliczyć ilość dób
hotelowych to rzeczywiście jest 7 - po pół pierwszej i ostatniej. I
to jest ten haczyk, bo pokój trzeba opóścić do godz. 12.00 -
15.09.!!!!!!! I nie ma już żadnych świadczeń!!!!!!!!! Powiedziano
mi, że można sobie wykupić dodatkowa dobę hotelową w hotelu i
pozostać w pokoju do końca. Ja zamierzam coś z tym zrobic, bo to
jawne oszustwo. Sprawdźcie, bo wszystkie hotele z lotem do Dalman
tak mają. Tylko co turyści z małymi dziećmi mają zrobić? Tułać się
po recepcji? Myśle, ze jest to przypadek dla UOKiKu.
Pozdrawiam
Z.
Obserwuj wątek
    • Gość: Gość Ewa Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.chello.pl 25.04.08, 22:43
      Tak, oczywiście, ja też zwróciłam na to uwagę. To właśnie jest takie
      robienie klienta "na szaro", pod pozorem, że wszystko jest OK - bo
      ilość dni się zgadza. My też mamy wylot o 22.00, a na miejscu w
      hotelu będziemy nad ranem, bo jeszcze czeka nas 3 godziny jazdy z
      lotniska w Dalamanie do Turunc. I na powrót też wylot z Dalamanu o
      2.45. I nie wyobrażam sobie, byśmy mieli opuścić pokój o 10.00 czy
      12.00 i nie korzystać już z żadnych świadczeń.
      Zdecydowanie sprzeciwiam się takim praktykom jakie stosuje biuro
      ITAKA. Oczywiście, że trzeba to zgłosić do UOKiK. My już złożyliśmy
      w UOKiK sprawę dot. wprowadzenia nieuzasadnionej podwyżki ceny
      imprezy - tzw. "dopłaty paliwowej". Sprawa jest w toku, ale my już
      wiemy, że racja leży po naszej stronie, bo biuro jest zobowiązane na
      żądanie klienta udokumentować podwyżkę (zgodnie z ustawą o usługach
      turystycznych), a ITAKA tego nie uczyniła.
      Nigdy więcej nie skorzystam z usług ITAKI, bo nie zasługuje na moje
      zaufanie.
    • Gość: suzi27 Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.chello.pl 26.04.08, 07:47
      I chyba nie tylko w Dalaman jest ten problem. My lecimy do Alany,
      generalnie lot z Polski mamy 18.06 o 15.50, więc jak dobrze pójdzie
      to jest szansa, że dotrzemy na miejsce około 20, ale powrót to
      koszmar. Wylot mamy 3.07 okolo 4 nad ranem. A musimy dojechac około
      2 godziny na lotnisko. Doba nam sie kończy tez o 12 dnia
      poprzedniego. Jestem załamana bo jedziemy z 3 letnim dzieckiem i
      chyba nic innego nam nie pozostanie jak wynająć pokój na kolejną
      dobę. Dodam, że też lecimy z Itaki.
      Pozdrawiam
      B.
      • kolberger Re: dalaman z Itaki - ściema!!! 26.04.08, 11:19
        A mylicie sie i to bardzo.My bylismy w zeszlym roku w Incekum i
        wylot mielismy z Gdanska rano o 08.30 na miejcu w hotelu bylismy ok
        15.00 a wylot mielismy o 02.40 i z hotelu wyjezdzalismy o 22.00 do
        samego konca moglismy pozostac w naszych pokojach,ktore zdalismy
        przed godz.22 i korzystalismy ze wszystkich swiadczen hotelowych w
        dniu ostatnim.
        • kolberger Re: dalaman z Itaki - ściema!!! 26.04.08, 11:24
          Dodam,ze wczesniej panie z Itaki tez nam chcialy wcisnac wersje,ze
          musimy sie wymeldowac z hotelu przed 12.00,ale my pozostawalismy
          prze swoim i w koncu po wielu telefonach dostalismy pisemnie,ze nie
          bedziemy musieli wykwaterowac sie przed 12.00.
          • Gość: PAblo Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: 193.24.24.* 28.04.08, 15:58
            Witam

            mi też obsługa klienta powiedziała, że musze się wymeldować do 10
            czy 12.
            Co robić ?
    • Gość: Gosc To Ja Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.04.08, 16:44
      W moim przypadku do hotelu powinienem trafić ok 9 z rana, natomiast wyjazd z
      hotelu ok 19-20. Żeby wszystko było jasne postanowiłem napisać do Itaki, żeby
      mieć podkładkę w razie problemów.
      Dostałem taka odpowiedz.

      "W odpowiedzi na Pana zapytanie mailowe pragnę poinformować, że zakwaterowanie
      Państwa w pokojach powinno nastąpić dopiero w granicach południa, czyli godziny
      12:00. Natomiast w dzień powrotu do kraju powinni Państwo opuszczać pokoje
      dopiero przed samym transferem na lotnisko."

      Może nie jest to najlepsza odpowiedz, bo najlepiej jakby nas zakwaterowali od
      razu. Najważniejsze, ze nie będzie trzeba koczować do wieczora na walizkach.
      Poza tym może nie będzie tak najgorzej, przecież w odpowiedzi napisane jest ze
      "zakwaterowanie powinno nastąpić" wiec nie musi, oby tez nie bylo przegięcia w
      druga stronę :)
    • krynicka Re: dalaman z Itaki - ściema!!! 01.05.08, 13:16
      my też leciemy z Itaki tylko że do ANALALYI wylot z powrotem mamy o
      4,15 3 razy upewniałam sie w biurze kiedy mam zwolniś pokój i 3
      razy zapeniano mnie ze mogę zostać do samego końca - do transferu
      na lotnisko ponieważ mam wykupioną dobę hotelową do 12,00 godz dnia
      nastepnego jak muszę wyjechać wczesniej np.o 1,00 to jest "moja
      strata" oczywiście zgodnie z sugestią "gość to ja " chce miec
      potiwrdzenie pisemne ponieważ lecę z małymi dziećmi i musze mieć
      zapweniony pokój do semego wyjazdu
      pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku
      a
      • Gość: Gość Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.eranet.pl 01.05.08, 20:57
        Witam

        ja się dowiadywałem i niestety pokój muszę opuścic 0koło 12 a wylot
        około 12 godzin później
        Na dodatek wylot mam 2 czerwca o 22 i okazuje się że od 10 rano 2
        mam ju z pokój - tylko jak mam z tego korzystać.
        Pierwszy i ostatni raz jadę z tego biura
        • papalaya pierwszy raz lecicie??? 02.05.08, 10:41
          takie godziny to standard...

          czartery latają gó..e wieczorem/nocami, a doba hotelowa kończy się
          11-12...

          problemu nie ma, z reguły wylatujący dostają dwa-trzy pokoje gdzie
          mogą po południu zostawić rzeczy, umyć się, przebrać, oporządzić
          dzieci...

          zawsze tak było, nie ośmieszjacie się...

          • Gość: Gość Ewa Re: pierwszy raz lecicie??? IP: *.chello.pl 02.05.08, 11:09
            Papalaya, twój nick świetnie oddaje twoją naturę (ktoś już zwrócił
            ci na to uwagę)- paplasz i paplasz, byle co. To właśnie ty się
            ośmieszasz.
            Nie wymądrzaj się, bo nie masz racji. Po pierwsze: liczba świadczeń
            musi się zgadzać, bo za to się płaci.
            A ponadto: nie każdy musi się godzić na to, by jego rzeczy leżały
            upchnięte wraz z rzeczami innych ludzi w jakimś wydzielonym pokoju
            przez kilka lub nawet (jak w naszym przypadku) kilkanaście godzin -
            mamy prawo do korzystania ze swojego pokoju do czasu transferu na
            lotnisko. Większość biur podróży wie o tym i nie "fundują" ludziom
            takich stresów.
            A ponadto takie pozbawienie ludzi części świadczeń napewno będzie
            podstawą do złożenia reklamacji w biurze podróży oraz poskarżenia
            się na to do UOKiK.
            • papalaya Re: pierwszy raz lecicie??? 02.05.08, 12:03
              Gość portalu: Gość Ewa napisał(a):

              > Papalaya, twój nick świetnie oddaje twoją naturę (ktoś już zwrócił
              > ci na to uwagę)- paplasz i paplasz, byle co. To właśnie ty się
              > ośmieszasz.

              ośmieszyłaś się, nie znasz genezy nicka...

              > Nie wymądrzaj się, bo nie masz racji. Po pierwsze: liczba
              świadczeń
              > musi się zgadzać, bo za to się płaci.

              płacisz za liczbę noclegów, zgadzają się? jeśli tak to się
              ośmieszyłaś...

              > A ponadto: nie każdy musi się godzić na to, by jego rzeczy leżały
              > upchnięte wraz z rzeczami innych ludzi w jakimś wydzielonym pokoju
              > przez kilka lub nawet (jak w naszym przypadku) kilkanaście godzin -

              hrabinie wadzi towarzystwo innych walizek???

              > mamy prawo do korzystania ze swojego pokoju do czasu transferu na
              > lotnisko. Większość biur podróży wie o tym i nie "fundują" ludziom
              > takich stresów.

              masz prawo do korzystania ze swojego pokoju do końca doby hotelowej,
              radzę poczytać terms & conditions...

              > A ponadto takie pozbawienie ludzi części świadczeń napewno będzie
              > podstawą do złożenia reklamacji w biurze podróży oraz poskarżenia
              > się na to do UOKiK.

              jakich świadczeń? na jakiej podstawie? życzę powodzenia w UOKiK,
              hehe...
              • Gość: gtw Re: pierwszy raz lecicie??? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 02.05.08, 12:24
                Zgodzę się z papa, hotelu nie interesuje kiedy masz lot powrotny,
                liczy się doba hotelowa, a biuro podróży w warunkach imprezy podaje
                liczbę noclegów i godziny powrotu. Pokoje, z których wymeldowują się
                powracający, muszą zostać przygotowane dla następnej grupy, która
                przyleci tym samolotem, którym bedą wracać.

                Tak jest zawsze i na całym świecie. Oczywiście można indywidualnie
                negocjować z managerem hotelu i wytargować sobie pokój kilka godzina
                ekstra, ale to jest tylko jego dobra wola.

                Tak samo jest w przypadku każdego wyjazdu, czy to turystycznego czy
                biznesowego czy jakiegokolwiek innego. Obowiązuje doba hotelowa, a
                co robisz od opuszczenia pokoju do wylotu, to twoja sprawa. w każdym
                regulaminie wczzasów jest to zresztą opisane.

                Trzeba czytać co się kupuje zamiast potem narzekać...
              • Gość: Gość Ewa Re: pierwszy raz lecicie??? IP: *.chello.pl 02.05.08, 22:04
                Nadal uważam, że się ośmieszasz. Nie obchodzi mnie geneza twojego
                nicka, ale denerwuje twoje niepotrzebne wymądrzanie się, tymbardziej
                kiedy nie znasz faktów.
                Co do świadczeń, to - jeśli tego nie wiesz - są nimi nie tylko
                ilość noclegów w danym hotelu, ale także ilość posiłków. Jeśli mamy
                wykupione wczasy do np. do 30.06, to przy wersji all inclusive mamy
                prawo korzystać z posiłków przez cały dzień 30.06, a nie tylko do
                godz. 10.00. I biuro powinno to uwzględnić.
                Ponadto, nie wiem które biuro - bo napewno nie Itaka - od razu przy
                wykupowaniu wczasów - podaje godzinę wylotu z Polski do Dalamanu i
                godzinę powrotu z Dalamanu do Polski. Ponieważ dowiadujemy się o tym
                znacznie później (w naszym przypadku po dwóch miesiącach - kiedy
                przysłano nam dokumenty podróży), to nie mamy już żadnej
                alternatywy - chcemy czy nie, musimy godzić się na to co jest. Ale
                napewno nie chcemy być oszukiwani. Dla porównania: BP Wezyr i BP
                Alfa Star też organizują wyjazdy do Turcji i u nich i wyloty są
                o "normalnej", (tzn. w dzień, a nie w nocy) porze, i ilość świadczeń
                jest dokładnie policzona tak, by klienci nie byli stratni.
                Zgadzam się natomiast, że hotel rządzi się swoimi prawami - doba
                hotelowa jest ściśle określona. Ale to nie zwalnia biura podróży od
                dokładnego policzenia ilości świadczeń przysługujących klientom w
                ramach danej imprezy turystycznej.
                Jeżdżę dużo po świecie, każdego roku mam okazję sprawdzić jak różne
                biura podróży traktują swoich klientów i na tej podstawie wyrabiam
                sobie o tych biurach opinię. Z usług niektórych biur napewno już
                nigdy nie skorzystam. Czy uważasz, że domaganie się uczciwości ze
                strony biura podróży jest czymś złym? Ja nie czepiam się tam, gdzie
                wszystko jest OK, ale nie chcę być oszukiwana.
                Co do przechowywania bagażu w ostatnim dniu wspólnie z bagażami
                innych osób, to tak - ja się nie godzę na to, bo już zdarzały się
                kradzieże. Dlatego zdecydowanie wolę mieć je w swoim pokoju do końca.
                Jeśli zaś chodzi o - tak wyśmiane przez ciebie - skargi do UOKiK,
                to radzę wejść na stronę UOKiK i poczytać. Może wtedy przyznasz mi
                rację.
                • papalaya Re: pierwszy raz lecicie??? 02.05.08, 23:17
                  czytaj umowę, wtedy się nie ośmieszysz...
                  • Gość: Gość Ewa Re: pierwszy raz lecicie??? IP: *.chello.pl 02.05.08, 23:30
                    Ja umiem czytać i dobrze przeczytałam. I tobie też radzę poczytać co
                    nie co. Bo widzę że nic nie jest w stanie cię przekonać - idziesz w
                    zaparte. Właśnie ty ośmieszasz się tymi swoimi mądrościami.
                    No chyba, że jesteś przedstawicielem biura podróży i dlatego
                    trzymasz ich stronę... No, to byłoby zrozumiałe. I innym przypadku -
                    zupełnie nie.
                • Gość: maciek Re: pierwszy raz lecicie??? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 03.05.08, 06:23
                  Gość: Gość Ewa
                  "Ponadto, nie wiem które biuro - bo napewno nie Itaka - od razu przy
                  wykupowaniu wczasów - podaje godzinę wylotu z Polski do Dalamanu i
                  godzinę powrotu z Dalamanu do Polski. Ponieważ dowiadujemy się o tym
                  znacznie później (w naszym przypadku po dwóch miesiącach - kiedy
                  przysłano nam dokumenty podróży), to nie mamy już żadnej
                  alternatywy - chcemy czy nie, musimy godzić się na to co jest. Ale
                  napewno nie chcemy być oszukiwani. Dla porównania: BP Wezyr i BP
                  Alfa Star też organizują wyjazdy do Turcji i u nich i wyloty są
                  o "normalnej", (tzn. w dzień, a nie w nocy) porze"

                  Ewa, piszesz tak, jakby takie sytuacje stanowiły regułę. Tymczasem: 2 tygodnie
                  temu dokonywałem via net rezerwacji w Itace - system od razu podaje godziny
                  wylotu i powrotu. Może rezerwowałaś na tyle wcześnie, że nie były jeszcze
                  ustalone te szczegóły?

                  Wykupienie wycieczki z Alfa Star też nie gwarantuje atrakcyjnych godzin startów
                  / powrotów. Dwa razy byłem z nimi w Egipcie i raz godziny były takie sobie, a
                  raz kompletnie do kitu ( wylot przesunięty o kilka godzin, w efekcie spędzamy
                  ten czas na Okęciu, w hotelu jesteśmy 4-5 rano), powrót wg tego samego schematu
                  - też kilkugodzinne przesunięcie wylotu, podczas którego siedzimy na lotnisku,
                  na Okęciu jesteśmy przed 7 rano.
                  • Gość: Gość Ewa Re: pierwszy raz lecicie??? IP: *.chello.pl 03.05.08, 10:56
                    Tak, Maćku. Wczasy wykupiliśmy (wpłacając zaliczkę) pod koniec
                    stycznia i wtedy wogóle nawet nie było wiadomo z jakim przewoźnikiem
                    będziemy lecieć do Turcji. O czasie wylotu i przylotu dowiedzieliśmy
                    się dopiero po dwóch miesiącach, kiedy przysłano nam dokumenty
                    podróży. Tak więc nie było wyboru - musieliśmy zaakceptować to co
                    jest.
                    Rozumiem oczywiście, że godziny wylotu i przylotu może narzucić
                    biuru podróży (i tak z pewnością jest) przewoźnik - są to loty
                    czarterowe. I masz oczywiście rację pisząc, że loty w ciągu dnia nie
                    są regułą. Zdarzają się też - z winy (lub innych okoliczności np.
                    pogoda)przewoźnika - opóźnienia. Nie mniej jednak transport do/z
                    Turcji to tylko część świadczeń, które biuro podróży organizuje -
                    pozostałe to właśnie zakwaterowanie w hotelu, korzystanie z basenu,
                    posiłki - które też trzeba uwzględnić. Jeżeli my wyjeżdżamy w
                    terminie 16-30.06. i mamy opcję all inclusive, to mamy prawo do
                    pełnego korzystania ze wszystkich świadczeń w dniu 30.06. W umowie
                    jest wyraźnie napisane, że np. wyżywienie jest opłacone od 16 do
                    30.06.
                    Napisałam w tej sprawie do Itaki - zobaczymy jaką otrzymamy
                    odpowiedź i wtedy zdecydujemy co z tym zrobić. Ale napewno
                    nie "odpuścimy". W końcu to są nasze uczciwie zarobione pieniądze na
                    zasłużony wypoczynek.
                    • Gość: gtw Ewa idzie w zaparte IP: *.internetdsl.tpnet.pl 03.05.08, 11:58
                      hehe...
                      • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 03.05.08, 13:51
                        Tak,oczywiście. A rozkosznym, śmiejącym się pracownikom biur podróży
                        tu wtrącającym swoje "trzy grosze" przypominam znane przysłowie, w
                        myśl którego "ten się śmieje, kto się śmieje ostatni".
                        • Gość: Gość Re: Ewa idzie w zaparte IP: 193.24.24.* 05.05.08, 08:19
                          Popieram Ewe w 100%

                          jak rezerwowałem w styczniu (zagdzam się, że wcześnie) ale nie
                          wiedziałem o godzinach wylotu
                          Poza tym, wylatuję 2 w nocy a doba hotelowa jest już rozpoczęta (co
                          z tego skoro nie korzystam z tego)
                          Dodatkowo jesli ma się małe dziecko to we wspólnym pokoju nie będzie
                          możliwość położenia dziecka spać



                          • gringo68 Re: Ewa idzie w zaparte 05.05.08, 11:06
                            Gość portalu: Gość napisał(a):

                            > Popieram Ewe w 100%
                            >
                            > jak rezerwowałem w styczniu (zagdzam się, że wcześnie) ale nie
                            > wiedziałem o godzinach wylotu
                            > Poza tym, wylatuję 2 w nocy a doba hotelowa jest już rozpoczęta
                            (co
                            > z tego skoro nie korzystam z tego)

                            Doba hotelowa, a godziny wylotu to dwie rozne rzeczy...

                            > Dodatkowo jesli ma się małe dziecko to we wspólnym pokoju nie
                            będzie
                            > możliwość położenia dziecka spać

                            połóż je w wozku, na leżaku, poproś w recepcji - bedac ostatnim
                            razem w Turcji (Fethiye - hotel Harman) wylatywalismy o 23. Hotel
                            zgodził się aby osoby z małymi dziećmi mogły zostać w pokojach do
                            16, reszta dostała dwa pokoje do mycia się i przebrania plus salkę
                            koło recepcji gdzie mogli zostawić bagaże. Po 16 dzieci mogły spać w
                            drugiej salce wyłozonej pouchami i dywanami...

                            >
                            >
                            >
                            • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 05.05.08, 21:27
                              gringo68 - proszę cię, nie wypowiadaj się, bo mnie wkurza takie
                              gadanie. To co proponujesz nie każdemu może odpowiadać - mnie
                              absolutnie nie, o czym już pisałam. Uważasz takie "zagrania" biura
                              podróży za usprawidliwione? Bo tak to wygląda. Biuro podróży próbuje
                              nam "obciąć" po pół dnia w dzień przyjazdu i pół dnia w dzień
                              wyjazdu opłaconych świadczeń, a ty uważasz, że wszystko jest OK?
                              Nie, ja napewno się na takie nieuczciwe zagrania nie będę godziła.
                              Jak już pisałam - uczciwie pracuję i muszę odkładać na takie wczasy -
                              nikt mi nie funduje takich wyjazdów. Więc nie pozwolę się oszukiwać.
                              • iren-a123 Re: Ewa idzie w zaparte 06.05.08, 08:03
                                Też wyjeżdżam do Dalyan i jakie było moje zaskoczenie gdy zobaczyłam, że mój
                                pobyt to 16 dni ( w styczniu gdy rezerwowałam było to 15 dni), nie zaplanowałam
                                urlopu na 1 dzień dłuzej a powinnam bo okazuje się, że w Polsce będziemy
                                15.07.08. a nie 14.07.08. Poza tym w katalogu jest napisane, że płacimy za 14
                                noclegów, jeśli z Polski wylecimy około godz. 23,00 30.06.08. no to w hotelu
                                będziemy około 6 rano 01.07.08. i pierwszy nocleg będzie z 01.07. na 02.07. a
                                ostatni z 14.07. na 15.07.08. (chociaż w ITACE dowiedziałam się, że 14.07.08.
                                mamy pokój tylko do 10,00 rano) to wygląda, że mamy 13 noclegów a nie 14. W
                                sumie to nie wiem jeszce jak to jest z posiłkami, za co w tej sytuacji
                                zapłaciłam, od jakiego zaczynam pierwszy dzień (chyba powinnam obiadem opcja all
                                incl.) i jakim kończę (chyba powinnam Śniadaniem)
                                Jeśli napisałam coś nie tak to niech mnie ktoś oświeci w tym temacie ITAKI-
                                pokój zarezerwowali nam w hotelu 30.06.08. a dowiozą nas na miejsce 01.07.08
                                ????????. coś nie tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                                Pozdrawiam.
                                • Gość: skorpion Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.sdl.vectranet.pl 06.05.08, 09:15
                                  Witam
                                  w tamtym roku wakacje z Ecco na Krecie,wylot o 2 w nocy,hotel zapewnil jeden
                                  pokoj na bagaze z wersjii all inclusive korzystalismy do konca bez problemu.My
                                  wykupilismy dod.pokoj za okolo 40 euro.Z Itaka jest podobnie ,z posilkow
                                  korzysta sie do konca z pokojami bywa roznie.Raz kupujemy dod.dobe, raz
                                  korzystamy z pokoju do wyjazdu z hotelu.Niestety jest to problem lotow
                                  czarterowych i nie tylko Itaka ma loty o takich dziwnych porach.Mozna sie
                                  zorganizowac w 2 lub 3 zaprzyjaznione rodziny i wykupic wspolnie dod.dobe,wtedy
                                  jest taniej.Dorosli jakos daja sobie rade,w sumie i tak w ciagu dnia nie siedzi
                                  sie w pokoju,ale z dziecmi jest problem bo upal jest dla nich uciazliwy.W
                                  mniejszych hotelach traktuja to bardziej ulgowo,w wiekszych przestrzegaja zasad
                                  wykwaterowania wiec albo jeden wspolny pokoj na przechowanie bagazy , prysznic i
                                  przebranie,albo dod.koszt za wynajecie indywidualnego pokoju.Tak jest i bez
                                  sensu jest klocenie sie o to z biurem.Szkoda nerwow ,po prostu trzeba to przezyc.
                                  • Gość: Agata Re: Ewa idzie w zaparte IP: 80.51.246.* 06.05.08, 16:51
                                    Fakt, że nie jest przyjemne podrózowanie w nocy lub koczowanie
                                    godzinami na walizkach w holu hotelu. Zastanawia mnie tylko jedno -
                                    jak można wykupic wczasy (szczególnie z małym dzieckiem) nie wiedząc
                                    za co się płaci?? Nie rozumiem tego toku myslenia - kupiłam kota w
                                    worku, wszystko jest nie tak ale lecę i bedę narzekać na każdym
                                    kroku... Ja wykupując wczasy zanim zapłacę dowiaduję się o linię
                                    lotniczą, godziny lotu (wiadomo, że mogą ulec zmianie ale na to już
                                    nikt nie ma wpływu), sprawdzam w necie opinie o hotelu itd.
                                    A jeżeli Itaka nam nie odpowiada to są inne biura. Albo zorganizować
                                    sobie samemu wyjazd. Jest teraz naprawdę mnóstwo mozliwości i wcale
                                    nie trzeba mieć dużo pieniędzy.
                                    • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 06.05.08, 18:37
                                      Owszem, masz częściowo rację, ale poczytaj dokładnie odpowiedzi na
                                      post: np. my po raz pierwszy jedziemy z Itaką i przy wykupywaniu
                                      wczasów nikt nie potrafił nam powiedzieć (nawet znacznie później
                                      też nie) jaki to będzie przewoźnik - a tymbardziej, o której
                                      godzinie będzie wylot z Polski i powrót do Polski. To fatalnie, że
                                      biuro takie informacje albo ukrywa celowo, albo po prostu w momencie
                                      sprzedaży oferty - jeszcze tego nie wie.
                                      Myślę, że świadczy to nie najlepiej o biurze.
                                      Muszę przyznać, że mi po raz pierwszy przydarzyło się coś takiego,
                                      bym nie miała podanych tych informacji, choć od kilku lat jeżdżę do
                                      Turcji z różnymi biurami podróży - w zależności od ofert jakie
                                      przedstawiają, wybieram to lub inne biuro.
                                      Gdybym wcześniej miała podane te potrzebne informacje, to albo bym
                                      się zdecydowała, albo nie. Ale nie tak, że stawia się mnie przed
                                      faktem dokonanym: wykupiłaś, to musisz zaakceptować (chcesz czy nie
                                      chcesz)wszystko.
                                      A więc jest tak, jak piszesz - kupiło się "kota w worku". No, cóż...
                                      człowiek uczy się na błędach - z pewnością nie skorzystam już nigdy
                                      z usług tego biura.
                                      • Gość: Aga Re: Ewa idzie w zaparte IP: 80.54.174.* 06.05.08, 18:43
                                        Zgadzam sie z Ewa,100% racji ,Robia ludzi w konia.Ja co prawda nie byłam w
                                        Turcji ale rowniez spotkałam sie z taka sytuacja na Węgrzech.Jestem oburzona i
                                        uwazam ze czas sie tym zajac.Popieram Twoj tok myslenia Ewo
                                        • Gość: Aga Re: Ewa idzie w zaparte IP: 80.54.174.* 06.05.08, 18:52
                                          Przepraszam za wczsnie kliknęłam
                                          W ubiegłym roku byłam na Wegrzech z biura Almatur.Przyjechalismy rano o godz
                                          8.00 a zakwaterowali nas o godz 15.00.Rozpoczelismy dopiero turnus sniadaniem
                                          nast.dnia.Droga powrotna wykwaterowanie z pokoju o 10.00 rano (tylko sniadanie)
                                          a odjazd 0 20.00 wieczorem bez obiadu i kolacji(wszystko na własny koszt) cały
                                          dzien poniewieralismy sie proszac ciagle o klucze w recepcji gdzie były zwalone
                                          wszystkie bagaze w malutkim pokoiku.Warunki tragiczne.Miało byc 11 dni a było 9.
                                    • iren-a123 Re: Ewa idzie w zaparte 06.05.08, 22:07
                                      Nie kupuję kota w worku tylko wakacje wymarzone dla rodzin z dziecmi - to opis z
                                      katalogu ITAKI 2008 (wylot o północy i powrót o północy - faktycznie wymarzona
                                      pora na podróż z dzieckiem!!!!!!!), no ale jak się chce podróżowac to trzeba
                                      znosic trudy podróży - tylko nie o to mi chodzi.
                                      Nie piszę aby narzekac na ITAKE - bo jak do tej pory a myslę, że mimo wszystko i
                                      w tym roku będę zadowolona z ich usług. Wakacje rezerwuję zawsze wcześniej tzn.
                                      w styczniu - i rozkład lotów i linie nie są jeszcze wiadome. Chodzi o tę
                                      konkretną sytuację, że jak rezerwowałam to pobyt był na 15 dni, tak jest też w
                                      katalogach ITAKI, a dopiero jakieś 2 m-ce temu zamienili pobyt na 16 dni, tzn
                                      wydłużyli sztucznie o 1 dzień tyle, że nie w Turcji tylko w Polsce - wylecimy 5
                                      minut przed północą z Polski 30.06.08. czyli w hotelu będziemy 01.07.08., a
                                      pobyt zakończymy w hotelu normalnie 14.07.08. o godz. 10,00 tyle, że w Polsce
                                      będziemy 15.07.08 (bo wylatujemy 5 minut przed północą)- czyli łącznie daje to w
                                      podróży 16 dni a brakuje 1 noclegu - nie ma 14 noclegów tylko 13 noclegów -
                                      SUPER SPRYTNIE, niby więcej ale niekoniecznie.
                                      Pozdrawiam

                                • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 06.05.08, 21:11
                                  Tak, oczywiście, że masz rację, iren-a123. Ja też nie rozumiem jak
                                  można liczyć np. dzień 16.06 jako pierwszy dzień imprezy
                                  turystycznej (i świadczeń biura w tym dniu - bo tak jest podane w
                                  naszej umowie) skoro do hotelu przyjeżdżamy 17.06 o godz. 5.00. To
                                  przecież absurd! O jakim noclegu z 16/17 jest mowa? Nie ma tego
                                  noclegu, ani żadnych świadczeń biura (no, może poza samym przelotem)
                                  w dniu 16.06, bo skoro my do hotelu dojedziemy dopiero w dniu 17.06
                                  o godz. 5.00, to - co najwyżej - możemy się umyć i za niedługo pójść
                                  na śniadanie. Więc ktoś tu coś źle policzył, albo celowo wprowadza
                                  ludzi w błąd, podając, że Turcja - 15 dni.
                                  My napewno tego tak nie zostawimy. To nie jest w porządku - w końcu
                                  za wszystko płacimy a dostajemy mniej niż jest napisane w umowie.
                                  • Gość: biomj Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.biology.univ.gda.pl 07.05.08, 10:22
                                    Ale zauwaz, ze gdyby ten pierwszy dzien (z ktorego sa rzeczywiscie
                                    tylko godziny lub minuty w nocy na lotnisku) to po przyjezdzie do
                                    wlasciwego hotelu musielibyscie czekac do 10 (czasem do 12, zalezy
                                    od hotelu) na swoj pokoj, a pierwszym posilkiem nie byloby sniadanie
                                    tylko obiad (przy all) lub obiadokolacja (przy HB). Doby hotelowe to
                                    co innego, a godziny lotow czarterow co innego. Wydaje mi sie, ze to
                                    jest i tak lepsze wyjscie (opuszczenie wczesniej i czekanie na
                                    samolot)
                                    • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 07.05.08, 19:50
                                      Naprawdę proszę - czytajcie uważnie, jeśli się włączacie do
                                      dyskusji. Przecież ja napisałam wyraźnie, że my będziemy w hotelu
                                      dopiero następnego dnia rano, o godz. 5.00, a Itaka liczy nam
                                      poprzedni dzień już jako pierwszy dzień imprezy turystycznej. To nie
                                      jest kwestia minut, czy godziny po północy. Oni liczą nam dzień
                                      16.06 jako pierwszy dzień imprezy turystycznej wraz z noclegiem (!)
                                      mimo, że my w hotelu będziemy dopiero o godz. 5.00 następnego dnia,
                                      czyli 17.06. To nie jest w porządku.
                                      Tak samo z powrotem - w umowie jest, że do Polski wracamy 1.07, a
                                      oni nam w dniu 30.06 każą opuścić pokój o godz. 10.00 rano i błąkać
                                      się po hotelu przez 12 godzin! No, to już naprawdę "przegięcie",
                                      takie obliczanie 15-dniowego (!) wypoczynku.
                                      • Gość: skorpion Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.sdl.vectranet.pl 08.05.08, 08:22
                                        kobieto,przestan marudzic.Twoje wczasy nie zaczynaja sie od momentu kiedy
                                        przestapisz i opuscisz prog hotelu tylko od momentu kiedy wsiadzieszi
                                        wysiadziesz z samolotu bo podroz niestety to tez Twoj czas urlopu za ktory
                                        przeciez placisz.Jesli kupujesz wczasy w Polsce nad morzem np od 1 czerwca a
                                        mieszkasz np.na Slasku to tez musisz tam dojechac i trwa to kilka godz.a doba
                                        hotelowa leci Ci od rana chyba ,ze wsiadziesz w samochod,pociag w nocy i
                                        usmiechnieta pojawisz sie w hotelu tak zeby nie stracic ani minuty.To samo z
                                        powrotem wychodzisz z hotelu o 12-14 i dalej kilka godzin poswiecasz na
                                        podroz.Indywidualnie mozesz sobie tak zaplanowac pobyt w hotelu zeby bez
                                        problemu zorganizowac podroz ale jesli nie jest to prywatny samochod tylko
                                        np.pociag to tez jest roznie.Ja wylatuje do Dalaman 23 .06 w nocy w hotelu
                                        jestem 24.06 kolo godz.5 rano ,spimy do 12 i zaczynamy super urlop.Wylot mamy
                                        zaplanowany 8.07 o 2.45 wiec z hotelu zabieraja nas okolo 24.Wole to bo caly
                                        dzien jestem jeszcze w hotelu i moge korzystac ze slonca ,wody i wypoczywac niz
                                        wylot po sniadaniu/a tak tez wylatywalismy/ gdzie caly dzien jest w podrozy.W
                                        sumie moj urlop to 14 dni w hotelu.Jesli przed urlopem juz masz problemy to
                                        lepiej dpusc i wyjezdzaj indywidualnie ,wtedy tak sobie zorganizujesz wakacje
                                        jak lubisz i jak Ci odpowiada.Takim marudzeniem zepsujesz ulop sobie,swojej
                                        rodzinie i wszystkim wspoltowarzyszom.Jest tak jak jest i inaczej nie bedzie,nie
                                        podoba sie to przeciez masz alternatywe.pozdrawiam
                                        • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 08.05.08, 20:50
                                          Wiesz co, to jest twoje zdanie na ten temat - moje jest zupełnie
                                          inne i ja zostanę przy swoim. Jeżeli tobie odpowiada takie
                                          rozwiązanie,to jest to twoja prywatna sprawa - ja ciebie nie zmuszam
                                          ani nie namawiam byś coś z tym zrobił. Nie przekonasz mnie, bo ja
                                          uważam, że biuro Itaka postępuje w tym przypadku nieuczciwie z
                                          klientami i jak widzę nie jestem odosobniona w tym przekonaniu.
                                          Zresztą zdarzały się już podobne przypadki także u innych
                                          organizatorów wypoczynku - wystarczy wejść na stronę UOKiK i
                                          Stowarzyszenia Konsumentów Polskich, i poczytać trochę.
                                          Popieram w 100 proc. autorkę postu. Ja też zgłoszę tę sprawę w
                                          UOKiK. Też cię pozdrawiam.
                                          • des4 Re: Ewa idzie w zaparte 08.05.08, 21:02
                                            byłem na wcvzasach ze SC, Wezyrem, Sopolem, Alfa Star, wszyscy mają
                                            tak samo - czartery wieczorem/nocą, doba hotelowa konczy się w
                                            południe, przez kilka godzin trzeba być spakowanym i zostawić bagaże
                                            w wydzielonym pokoju/przechowalni.

                                            Jeśli masz pomysł jak technicznie to rozwiązać aby mieć pokój do
                                            samego wieczora, skoro ma być przygotowany i wysprzątany dla nowej
                                            grypy przylatującej czarterem, którym bedziesz wracać, to daj znać...

                                            na razie bijesz pianę...
                                          • Gość: skorpion Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.sdl.vectranet.pl 09.05.08, 09:01
                                            Ewa ,wakacje juz blisko,poczytaj o kraju w ktorym spedzisz wakacje,kup nowe
                                            ciuchy na wyjazd,idz do kosmetyczki i zrob sobie zabieg relaksujacy na
                                            twarz,pomysl za pare tygodni tylko slonce ,morze i ty z cala rodzina -2 tygodnie
                                            luzu.Mysl pozytywnie bo jesli godziny wylotu przeslonia ci cala radosc z urlopu
                                            to lepiej siedz w domu.Przeciez ludzie pisza ,ze nie jest zle i mozna to tak
                                            zorganizowac zeby przyjemnie spedzic ostatni,meczacy dzien.Wydajesz kupe kasy
                                            na wakacje i marudzisz,marudzisz,marudzisz...Napisalam ,ze jesli nie odpowiada
                                            ci organizacja wypoczynku przez biuro to organizuj go sama tak jak lubisz i jak
                                            ci odpowiada.Znam takie turystki jak ty,horror,psuja wszystkim wakacje.A to za
                                            daleko morze,a to slonce za gorace ,a to zupa za slona...Nie bronie biura ale
                                            wiem,bo od paru lat latam ,ze czartery sa wlasnie w takich byle jakich porach .A
                                            co wolalabys wylatywac rano o 9.00 i spedzic caly dzien w podrozy? Na pewno
                                            bedzie fajnie tylko wiecej optymizmu :))))
                                            pozdrawiam
                                      • Gość: mm Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.gorzow.mm.pl 04.06.08, 00:08
                                        Ja tez miałam wczasy na 8 dni gdzie wylot 23.40 przesunął sie na 1.20 W hotelu
                                        rano i wymęczeni po całej nocy!!Powrót 23.40
                                  • Gość: d.biel Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 09.05.08, 09:41
                                    Z prostej przyczyny liczą ten dzień jako pierwszy: pokój musi na Ciebie czekac
                                    do tej 5 rano, gdy zmęczona zjawisz siew hotelu i bedziesz chciała pójśc spać. A
                                    czeka od 12 w południe dnia poprzedniego, bo tak liczy sie doby hotelowe.
                                    Pewnie, ze z tym ostatnim dniem jest problem, ale np. my dwa lata temu mieliśmy
                                    samolot o 4 rano z Rodos i niby zostaliśmy w pokoju do ostatniej chwili, ale tak
                                    naprawdę na miejscu byliśmy 13 dni. Tak to juz jest. Jeśli na to sie nie godzisz
                                    musisz kupować wczasy dopiero, gdy znane są godziny odlotów, lub jeździć na
                                    własą rękę.
                                    • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 09.05.08, 18:54
                                      Nie, no kurczę, wy nadal nie rozumiecie problemu, bo źle to
                                      obliczacie i próbujecie mi coś wmówić, że się czepiam niepotrzebnie.
                                      Nie jest tak, jak piszesz, bo: skoro wczasy mamy od 16-30.06.
                                      (powrót do Polski 1.07.) to gdybyśmy normalnie wylatywali rano, to w
                                      hotelu bylibyśmy po południu i najwyżej poczekali chwilę na pokoje -
                                      bo doba hotelowa zaczyna się od 14.00.
                                      Wtedy normalnie byśmy się zakwaterowali, zjedli obiad, potem kolację
                                      i nocleg też byłby w tym dniu. Jak obliczyłam dokładnie, to właśnie
                                      mamy wykupione wszystkie świadczenia już w dniu 16.06 i właśnie
                                      dopiero z tym noclegiem 16/17.06 razem noclegów jest 14.
                                      Jeżeli my dojedziemy do hotelu 17.06 po 5.00 rano (może nawet o 6.00
                                      wg czasu lokalnego)to tych noclegów będzie tylko 13, a nie 14, tak
                                      samo pozostałych świadczeń. Czy wy tego nie rozumiecie?
                                      Biuro "obcina" nam cały dzień z naszych wakacji i ja mam się na to
                                      godzić, że płacę a nie otrzymuję tych świadczeń?
                                      Czy uważacie, że wszystko jest OK i nie powinnam się wkurzać?
                                      Tak, to prawda,że jestem już bardzo zmęczona (jeszcze przed wyjazdem)
                                      tymi potyczkami z Itaką: a to o dopłatę paliwową, której nie
                                      potrafią udokumentować (sprawa jest w UOKiK i już nam przyznano
                                      rację), a to o ten "ucięty" dzień z wakacji - kolejna sprawa gdzie
                                      też racja absolutnie leży po naszej stronie (dowiadywałam się) i
                                      oczywiście nie odpuścimy tego.
                                      Słuchajcie, ja naprawdę nie po raz pierwszy jadę za granicę - jeżdżę
                                      każdego roku - ale po raz pierwszy trafiłam na biuro, które tak
                                      nieuczciwie traktuje swoich klientów. Chodzi mi nie tylko o
                                      pieniądze, ale i o uczciwość w traktowaniu ludzi. Inne biura jakoś
                                      to rozumieją i poczuwają się do odpowiedzialności gdy wychodzi na
                                      jaw, że coś jest niezgodne z umową.
                                      Nigdy więcej z Itaką!
                                      P.S. Odpisano mi (Itaka), że w dniu 30.06 będziemy korzystać z all
                                      inclusive do końca pobytu w hotelu (wyjeżdżamy 30.06 ok. 22.00) -
                                      chociaż to jakoś jest wyjaśnione, ale i tak pokoje każą opuścić o
                                      10.00 rano.
                                      • Gość: skorpion Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.sdl.vectranet.pl 14.05.08, 14:21
                                        A ta znowu swoje :)
                                        kobieto ,przeciez musza Cie jakos dostarczyc z Polski do i z hotelu a jak
                                        wiesz bo jestes obyta w lataniu loty czarterowe sa najtansze i biura podrozy
                                        dopasowuja sie do ich terminow wylotow.Poza tym czarterem nie leci tylko Itaka
                                        wiec nie kombinuj ,ze z innych biur maja lepiej
                                        bo leca tym samym samolotem i dopiero na lotnisku kazdy jedzie ze swoim biurem w
                                        swoja strone.Wczasy masz od 16.06 i zabieraja Cie tego dnia z Polski bo po
                                        stronie biura podrozy jest rowniez podroz ,za ktora jak wiesz placisz,rano 17.06
                                        jestes na miejscu i przez pelne 14 dni ,policz!, odpoczywasz sobie i cieszysz
                                        sie wakacjami.Zaczynasz urlop od sniadania a konczysz na kolacji czyli przez
                                        pelne 14 dni/od 17 rano do 30 wieczorem/ jestes w hotelu i masz pelne
                                        wyzywienie.Pierwsza i ostatnia noc spedzisz w samolocie bo przeciez Turcja nie
                                        jest dwa kroki od Twojego domu i musisz tam jakos dotrzec.Czyli cala sprawa
                                        sprowadza sie do tego ,ze nie spisz 1 nocy w hotelu bo przeciez przez pelne 14
                                        dni masz wszystkie posilki?
                                        I to Cie tak wkurza ?Ewa,uwierz inne biura tez tak maja i to nie jest tak ,ze
                                        jakies konkretne Cie oszukalo.Moze po prostu wybierz inna forme wypoczynku bo
                                        zamiast cieszyc sie z wakacji od kilku tygodni kombinujesz i robisz wszystko
                                        zeby sobie i innym zepsuc urlop.Wiec wyluzuj i przestan narzekac bo wakacje na
                                        pewno beda udane pod warunkiem ,ze Ty tego chcesz :)
                                        • Gość: Gość Ewa Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.chello.pl 14.05.08, 22:36
                                          Słuchaj, chyba się rozpędziłeś(łaś) skorpionie - ja nikomu nie psuję
                                          urlopu, jak to napisałeś. Co ma wpólnego moja wypowiedź z czyimś
                                          urlopem? Mój urlop to moja sprawa, a czyjś - to czyjś problem. Ja po
                                          prostu zabrałam głos odpowiadając na czyjś post - bo problem
                                          rzeczywiście istnieje. To ciekawe, że biura podróży tak sobie
                                          skrupulatnie wszystko liczą żeby nie były stratne, a my, klienci,
                                          co - mamy nie liczyć?
                                          Dziwne, że tak wziąłeś skorpionie w obronę to biuro. Ciekawe
                                          dlaczego? Jesteś ich adwokatem, czy pracownikiem?
                                          Poza tym nikt ci nie każe czytać moich wypowiedzi, nie czytaj -
                                          skoro tak cię stresują - a na forum każdy może się wypowiadać.
                                          I nie przekonuj mnie, bo i tak mnie nie przekonasz. Od początku
                                          wiem, że mam rację (i autorka postu zocha, także), a dodatkowo
                                          zostało to potwierdzone przez UOKiK.
                                          Nie bedę już zabierała głosu na forum w tej sprawie.
                                          • Gość: skorpion Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.sdl.vectranet.pl 15.05.08, 10:07
                                            Ewo
                                            ale jestes nerwowa :) urlop psujesz sobie analizujac ciagle czy korzystasz czy
                                            nie korzystasz i czy oszukali czy nie oszukali.I po co? Przyznaj racje ,ze przez
                                            14 dni korzystasz ze wszystkiego/lacznie z wyzywieniem/ tylko z powodu podrozy
                                            14 noc spedzasz w samolocie.My klienci mamy wybor - akceptujemy lub nie.Jesli
                                            tak cieszymy sie z wakacji bo wydajemy na nie nasze pieniadze ,jesli nie, to nie
                                            korzystamy z uslug biura,albo szukamy takiego w ktorym wszystko nam
                                            odpowiada.Nie jestem pracownikiem biura podrozy,chociaz uwielbiam podroze.Nie
                                            jestem tez ich adwokatem,po prostu tak jak Ty,czesto podrozuje i wiem z
                                            doswiadczenia jak to wyglada.Spedzalam wakacje z kilkoma biurami i uwierz mi
                                            bylo roznie ,raz super raz nie.Ale nigdy nie bylo to powodem zeby zepsuc sobie
                                            urlop.Jeden z moich najlepszych spedzilam w kiepskim hoteliku na Krecie.Ale
                                            mialam ukochanego faceta przy boku,super towarzystwo,wspaniale krajobrazy wokol
                                            i wysmienity humor.Ewa chce Ci tylko powiedziec ,ze polecisz na swoje wakacje z
                                            perspektywa klotni z biurem i przeslania Ci to dochodzenie swoich racji cala
                                            radosc.pozdrawiam
                                      • Gość: skorpion Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.sdl.vectranet.pl 14.05.08, 14:51
                                        i zeby Cie uspokoic przyklad - znane biuro Scan H.wczasy od 23.05 7 dni wylot z
                                        W-wy 9 z minutami w miejscowosci X jestes o 12.30 a w hotelu okolo 13.30 i jak
                                        dobrze pojdzie zalapiesz sie na lunch.Wylatujesz 30.05 o 5.15 rano ,musisz byc
                                        na lotnisku min.2 godz. przed odlotem + podroz wiec z hotelu wyjezdzasz okolo
                                        godz.1- 2 w nocy,czyli zadne spanie.Reasumujac wczasy zaczynasz od lunchu /jak
                                        zdazysz bo jest tylko do 14.00/ a konczysz kolacja i spisz dokladnie 6 nocy i
                                        troche bo 30.05 o 5.15 wylatujesz do Polski.Ale masz o 1 lub 2 posilki mniej niz
                                        w Itace bo tam zaczynasz sniadaniem a konczysz kolacja.Wiec moze tak do konca
                                        nie masz racji bo inne biura nie sa ani lepsze ani gorsze :)
                                • Gość: beti Re: Ewa idzie w zaparte IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.05.08, 20:25
                                  Skoro piszesz ze w hotelu bedziesz o 6 rano 1 lipca tzn ze twoj
                                  pierwszy nocleg jest z 30 czerwca na 1 lipca no chyba ze chcialabys
                                  czekac z zakwaterowaniem kilka godzin;]liczy sie doba hotelowa. Ja
                                  do tej pory mialam szczescie i nie musialam opuszczac pokoju i
                                  czekac na walizkach. Za to ucinali mi ostatni nocleg o kilka godzin.
                                  I wcale nie bronie biura podrozy tylko mowie jak jest.
    • zocha72 do wszystkich 07.05.08, 10:56
      Ponieważ w pewnym sensie to mój wątek, chciałabym poinformowac
      wszystkich, że sprawą zajął się UOKIK i to my mamy rację, a nie
      ITAKA. Czasami warto sie odezwać jak próbuja cię "zrobić w konia".
      Pozdrawiam
      • papalaya a świstak siędzi i zawija 07.05.08, 11:27
        macie rację? może jakiś wyrok sądowy być przytoczyła, zamiast
        cytatów z babki Pawlakowej???
        • Gość: Gość Ewa Re: a świstak siędzi i zawija IP: *.chello.pl 07.05.08, 19:36
          A ten - jak zwykle - swoje "trzy grosze" i te swoje "mądrości". Z
          pewnością to przedstawiciel jakiegoś biura. Może Itaki?
      • Gość: suzi27 Re: do wszystkich IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.05.08, 13:02
        A czy mogłabym prosić o jakieś szczegóły? Bo niestety wczoraj po
        rozmowie w biurze niczego nie udało mi się załatwić. I prawdę mówiąc
        trochę mnie przeraża tułanie się z dzieckiem od 12 do 24.

        Pozdrawiam
        • gringo68 Re: do wszystkich 08.05.08, 13:42
          a dlaczego masz się tułać??? spakowane bagaże wrzucasz do
          wyznaczonego pokoju, a sama robisz to zawsze...idziesz na plaże, na
          basen itd...jedzenie masz do konca więc czy to AI czy HB, korzystać
          mozesz do samego wyjazdu...
          • zocha72 Re: do wszystkich 08.05.08, 14:48
            w odpowiednim czasie cos napiszę. Ale na pewno coś można zrobić
            tylko wtedy jak sie to głośno mówi i z odpowiednim wsparciem walczy
            o swoje. Oni bazuja na tym, że ludzie siedzą cicho i nic nie robią
            albo im sie nie chce nic robić. Chociaz zaczyna mnie denerwowac np.
            fakt, że Itaka korzysta z linii lotniczych Air Italy Polska (miał
            być Sun Express, który notabene mam w umowie wpisany!!!), które w
            oststnich 2 tygodniach 4 razy lądowały awaryjnie w Warszawie!!!
            (zawracały z trasy z powodu usterek) i notorycznie sie spóźniają.
            Troche inaczej to miało wyglądać...
            Pozdrawiam
            • loola_kr Re: do wszystkich 09.05.08, 15:42
              Moja koleżanka do Dalaman ma Sun Express, ja do Antalyi też...
              Może za dużo tych lotów i SE nie jest w stanie obsłużyć?
    • Gość: Jj Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.streamcn.pl 09.05.08, 09:48
      Nie wiem czy coś da się zrobić z pokojem bo istotnie w ubiegłym
      roku w grecji z Rainbow tours była też taka sytuacja i teraz z
      Grecos jest podobnie ale wyżywienie i napoje bez problemu do końca
      pobytu czego nie ma teraz z Itaki. Zobaczymy jak to będzie
      ostatecznie w praktyce ale tu nie ma żadnych argumentów jeśli
      jestem w hotelu mam wykupioną wersję allin to niby dlaczego nie mogę
      korzystać z tych świadczeń . Jestem niby 14 dni a obiadów i kolacji
      tylko 13.
    • zocha72 Re: dalaman z Itaki - ściema!!! 14.05.08, 12:57
      a wiecie, że Warunki Uczestnictwa w Imprezach Itaki nadal zawieraja
      niedozwolone klauzule uznane za takie przez Sąd Okręgowy w
      Warszawie? Czy oni sa bezkarni? Czy moze takie prawo mamy w Polsce?
      Inna sprawa, że ludzie wogóle nie czytaja umów i warunków, i na
      wszystko sie zgadzaja.
      • loola_kr Re: dalaman z Itaki - ściema!!! 14.05.08, 14:43
        a skąd mam wiedzieć, które klauzule są zakazane przez Sąd okręgowy?
        • zocha72 Re: dalaman z Itaki - ściema!!! 14.05.08, 14:50
          wystarczy zajrzeć na strone UOKiK
    • zocha72 do loola_kr 14.05.08, 14:55
      A gdzie skad i gdzie lecisz i z jakim biurem, że masz Sun Express?
      • loola_kr Re: do loola_kr 14.05.08, 15:02
        z Krakowa do Antalyi z Itaką
        • dorotawilk1 dalaman z Itaki - ściema!!! 14.05.08, 16:05
          A my lecimy z Gdanska do Dalaman z Itaki 16.06 i lecimy na 100% Sun Express
      • keeper81 Re: do loola_kr 14.05.08, 16:22
        zocha72 czy ruszyło cos w tej sprawie w UOKiK ? Dzis tez dostalismy info o doplacie paliwowej 140zł/os !! Tez lecimy z ITAKI, ale do Oludeniz i w sierpniu. Jeszcze nie dzwonilem do nich ale telefon wykonam na pewno. Nie popuszcze tego, bo wczasy zamawialem na poczatku marca.Poza tym Euro tanieje wiec k... jakim prawiem taka cena !! Chcę zarządac rachunków, faktur badz wyliczen tej absurdalnej dopłaty. Jezeli nie poskutkuje to zgłaszam sprawe w UOKiK a jak sie da to nagłośnie w telewizji, bo co jak co jelenia z siebie robic nie dam.Jaka jest procedura zgłaszania sprawy w UOKiK.Proszę o odpowiedź jak się ma sprawa z Waszym zgłoszeniem.
        • zocha72 Re: do loola_kr 14.05.08, 18:34
          daj jakiegoś maila do siebie to napiszę, na razie nie chcę na forum
          publicznym
    • zocha72 a teraz prawdziwy hit!!! 15.05.08, 10:30
      wiecie co, właśnie dostałam info nt dopłat paliwowych - 180 pln za
      osobę!! co daje w moim przypadku 540 pln. I teraz hit - moje wczasy
      rezrewowałam 14.01.08 - cena całkowita 5973 pln. teraz z dopłata
      paliwowa będzie 6393 pln. Dzisiaj zadzwoniłam do Itaki z pytaniem
      jaka jest cena całkowita tej imprezy dzisiaj 15.05.08. I usłyszałam,
      że 6110 pln. czyli jeden wielki przewał z first minute, kłamstwo,
      naciągactwo na każdym kroku. Ale na szczęście odpowiednie instytucje
      już się tym zajęły.
      • Gość: skorpion Re: a teraz prawdziwy hit!!! IP: *.sdl.vectranet.pl 15.05.08, 11:40
        Moi drodzy,nie czytacie umow,bo kto je czyta? Skupiamy sie na tym czy hotel jest
        fajny,czy daleko od morza,jak duzy jest basen i czy jedzenie jest
        urozmaicone.Kto by sie przejmowal "warunkami uczestnictwa" :)A w pkt WARUNKI
        ZAPLATY ,ZMIANA CENY ,ITP pisze jak wol " ...cena imprezy jest ustalona na
        podstawie obowiazujacych taryf,cen,oplat i kursow walut.BP zastrzega sobie zatem
        prawo do podniesienia ceny imprezy przed data wyjazdu z tytulu zmian kosztow
        transportu,np .wzrost cen paliwa,podatkow,oplat np.lotniskowychlub kursu waluty
        stanowiacej podstawe obliczania imprezy" czyli biuro podajac cene wakacji
        kalkuluje ja na podstawie danych sprzed roku/oferty ukazuja sie w grudniu/ ale
        nie jest w stanie przewidziec na kilka miesiecy do przodu wszystkich dod.kosztow
        wiec zastrzega sobie w umowie taka sytuacje.Ale zostawia tez furtke dla
        klienta"...Jesli cena wzrosnie wiecej niz 10% klient ma prawo anulowacimpreze
        turystyczna i w pelni odzyskac wplacona kwote.Warunkiem odzyskania wplaconej
        kwoty jest anulowanie imprezy niezwlocznie po uzyskaniu przez klienta informacji
        o wzroscie ceny nie pozniej niz w ciagu 24 godz." i dalej ,jesli przed dniem
        wyjazdu zostana obnizone podatki lub oplaty biuro zobowiazane jest do
        refundowania tej kwoty klientowi ale pod warunkiem ,ze przekracza 50zl.Czyli
        reasumujac "widzialy galy co braly" co odczulam rowniez na wlasnej skorze kiedy
        bylam pewna swoich racji ale pokazano mi zalacznik do umowy na ktorym malutkimi
        literkami bylo napisane co i jak.Tylko kto ma czas i ochote czytac takie male
        literki...
        • dorotawilk1 Re: a teraz prawdziwy hit!!! 15.05.08, 16:13
          Czy macie klauzule "niezmienialnosc ceny"? bo jezeli nie macie,to BP ma prawo
          zmienic Wam cene.My wykupilismy wczasy w grudniu z Itaki z zastrzezeniem
          "niezmienialnosc ceny" i nam biuro nic nie moze podwyzszyc.Wylatujemy w czerwcu
          do Dalaman.
          • Gość: skorpion Re: a teraz prawdziwy hit!!! IP: *.sdl.vectranet.pl 15.05.08, 19:01
            nareszcie ktos logiczny ! Dokladnie jest tak jak piszesz.Tez wykupilam wczasy w
            grudniu i spie spokojnie.Inni wykupujac wczasy w promocji ,bez tej klauzuli
            skorzystali tylko na nizszej cenie za pobyt i niestety prawo jest po stronie
            biura bo jak wol pisze to w "warunkach uczestnictwa".Przykro ale nauczka na
            przyszlosc zeby sprawdzic co sie podpisuje.
        • zocha72 do skorpion i dorotawilk1 15.05.08, 19:47
          zgadzam się, ale mi nie o to chodzi tylko o to, że moja oferta w
          dniu dzisiejszym jest tańsza niż w styczniu. Co wg mnie jest chore,
          bo powinno być odwrotnie - im blizej sezonu tym drożej z wyłączeniem
          lastów. Wszędzie tak jest. W zeszłym roku bylam w Egipcie i kupując
          w first minute zaoszczędziłam 1000 pln. Przecież oni obracają moimi
          pieniędzmi przez 8 miesiecy bez żadnych odsetek, taki darmowy
          kredyt. Poijam juz fakt, że euro bardzo spadło i nikt różnic
          kursowych nie zwraca. Według mnie to bardzo nieuczciwe ze strony
          Itaki. Złapali już klienta i maja go w d....a teraz trzeba walczyć o
          następnych "po trupach". Ja z nimi nie pojadę, choćbym miała
          stracić, ale nie popuszczę. I nie do końca macie rację, że racja
          jest po stronie Itaki. Po konsultacjach w UOKiK wiem, że to ja mam
          rację i to udowodnię. Wam życzę miłego urlopu. Ja sobie pojadę z
          innym biurem.
          • kolberger Re: do skorpion i dorotawilk1 15.05.08, 19:50
            zocha72 napisała:

            > Przecież oni obracają moimi
            > pieniędzmi przez 8 miesiecy bez żadnych odsetek, taki darmowy
            > kredyt.

            Oni tylko obracaja Twoja wplata zaliczki przez te jak wspomnialas 8mies.
          • dorotawilk1 Re: do skorpion i dorotawilk1 15.05.08, 20:05
            A nasza wycieczka w grudniu kosztowala od osoby 2500zl a sprawdzajac teraz
            kosztuje 3200zl czyli zyskalismy rezerwujac wszesniej.
            • dorotawilk1 Re: do skorpion i dorotawilk1 15.05.08, 20:09
              teraz jeszcze sprawdzilam,ze zyskalam na wczesniejszej rezerwacji 700 zl plus
              oplate paliwowa od osoby czyli prawie 900zl. W moim przypadku sie to bardzo
              oplacilo.
          • loola_kr Re: do skorpion i dorotawilk1 16.05.08, 16:04
            Może podano Ci ceną Last Minute?
            Bo moja wycieczka , nie licząc opłat lotniskowych i dopłat
            paliwowych jest teraz droższa o 2430 zł (dla 4 osób) i mamy
            wycieczkę gratis.
            Wylot do Alanyi mamy rano, natomiast z Alanyi jeszcze wcześniej :),
            nam akurat odpada problem zwolnienia pokoju.
            • dorotawilk1 Re: do skorpion i dorotawilk1 16.05.08, 17:29
              Nie jest to Last sprawdzalam w internecie a takze znajomi wykupili ja kilka dni
              temu w tym samym okresie co my leca z nami i oni musza placic 900zl za osobe
              wiecej niestety.
    • Gość: katon7 Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: 193.243.147.* 19.05.08, 14:40
      Mam wykupione wczasy z Itaki, które mają (miały) trwać od 21.05 do
      04.06 lot z Poznania do Antalyi. Wylot miał być 23 z minutami w dniu
      21.05. Przed chwilą dostałem telefon, że lot będzie później, tzn.
      już 22.05 o godz. 2.05. Na moje pytanie, że zmienia się termin
      wycieczki - o jeden dzień później, Pan z infolinii wyjaśnił
      pośpiesznie, żebym złożył reklamację po odbyciu wycieczki po
      przyjeździe do kraju. W moim przypadku wycieczka zaczyna się w
      sposób ewidentny dzień później, więc nie popuszczę tego Itace - w
      hotelu będę ok. 8.00 dnia 22 maja.
      • Gość: ania Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.multimo.gtsenergis.pl 19.05.08, 17:35
        Dzieje się tak że Itaka najpierw sprzedaje wycieczki a później jak trzeba
        zawieźć turystów to na siłę i w ostatniej chwili szukają przewoźnika. Mają już
        katalog zimowy ( w nim oczywiście podane terminy wylotów i ceny) ale na pytanie
        jakimi liniami lecą Panienka w Biurze odpowiedziała że na razie nic nie wiadomo.
        Łowią klienta, a potem kombinują jak spełnić warunki umowy. KARYGODNE!!!!!
        • Gość: irena Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.adsl.inetia.pl 21.05.08, 19:23
          Dokładnie przewoźnika to szukają i czasami nie mogą znaleźc, ja w dokumentach
          podróży mam wpisany wylot z W-wy 30.06.08. bez godziny bo rezerwowałam dużo
          wcześniej, dzisiaj wiem, że o 22,00 - no trudno na to mogę się jeszcze zgodzic,
          ale powrót mam wpisany w dokumentach podróży z Dalaman do W-wy - 14.07.08,
          tymczasem dowiedziałam się, że samoloty Air Italy z W-wy do Dalaman latają tylko
          we wtorki i wylatujemy 15.07.08. o godz. 03,45 raniutko - wygląda to na zmianę
          warunków umowy - a na to to chyba obie strony muszą się zgodzic, tym bardziej,
          że świadczenia hotelowe kończą się 14.07.08. o godz. 12,00 - jakoś nie uśmiecha
          mi się koczowac z rodzinką bez pokoju i świadczeń do dnia następnego.
          Czy ktoś z: uczestniczących w imprezie ITAKI do Dalyan z W-wy i mających
          poczucie, że coś tu jest nie tak - wie coś więcej co można zrobic aby trochę
          poprawic naszą sytuację. POZDRAWIAM











          • Gość: lew Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.adsl.inetia.pl 25.05.08, 15:08
            a jednak temat poruszył sporo osób!!!!!!!!!
      • Gość: skorpion Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.sdl.vectranet.pl 20.05.08, 11:02
        a jak wracasz ?
        • Gość: kamahi Do: katon IP: *.icpnet.pl 25.05.08, 18:48
          katon - masz szczęście, bo do ciebie Itaka raczyła w ogóle
          zadzwonić. My wylatywalismy dokładnie w tym samym kierunku
          (Antalya), też wg dokumentów wylot miał być o 23:40, więc na
          lotnisku zjawiliśmy sie ok. 21:30, a faktycznie wylecieliśmy dopiero
          o 1:30 - nikogo nie raczono powiadomic wcześniej, a ponad połowę
          podróżnych stanowiły rodziny z maluchami, dla których twkienie na
          lotnisku to nie była zabawa
          • Gość: Turecki Re: Do: katon IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.05.08, 19:03
            Ludzie, ależ Wy demonizujecie. Po jaką cholerę Wam pokój? Będziecie kiblować w
            nim do czasu przyjazdu transferu na lotnisko? Nie lepiej opalać się na plaży?
            popływać w basenie, pójść na spacer? Tyle kasy wydajecie na durne, tandetne
            souveniry a robicie wielkie halo z fundnięcia sobie żarcia w restauracji.
            Jesteście chyba porąbani.
            • Gość: irena Re: Do: katon IP: *.adsl.inetia.pl 26.05.08, 19:53
              Swięty Turecki na garnuszku u mamuśki?
              a po co brac pokój najlepiej pod namiot, najważniesze zadowolenie i zysk BP ITAKA!!!
              • kolberger Re: Do: katon 27.05.08, 23:38
                Pokoj trzeba zwolinic do godz.12 jednak ze swiadczen ALL mozna
                korzystac przez caly dzien,az do wylotu.Ludzie nie robcie problemow
                opalajcie sie kapcie w goracym morzu, sporzywajcie potrawy do woli w
                dniu ostatnim przed wylotem.
    • Gość: Marta Re: dalaman z Itaki - ściema!!! IP: *.gorzow.mm.pl 03.06.08, 23:51
      Witajcie ja tez nie mam dobrych wspomnien z wyjazdu a mianowicie wylot do Turcji
      miałam o 23.40 (gdzie sie dowiedzialam tydz. przed wyjazdem)do tego wszystkiego
      na lotnisku kazano nam juz byc najlepiej o 21.00 a niestety lot sie przesunął
      i poleciałam o 1.20 w nocy!KOSZMAR ! do tego DZIECKO 3 letnie!!Lot + dojazd do
      hotelu to byłam na miejscu 7.30!!Niewiedziałam czy mamy sie kłasc czy co ale
      bylismy tak wymęczeni podróżą ze wszyscy dochodzilismy cały dzień!Krótko mówiąc
      1 dzien z głowy a pojechalismy na niby 8 dni ale lot odpada i dzien w którym
      bylismy padnieci to zostało 6!Wylot powrotny miał byc 20.00 ale naszczescie ktos
      z wczasowiczów dowiedział sie ze takiego lotu wogóle nie ma tylko o 23.40 i
      zeczywiscie tak było!!Pani rezydentka z Itaki bardzo sie upierała przy
      godz.20-stej i nie miala racji.Chcieli nas na lotnisko zawieżć o 17-stej ale
      dzięki naszemu upórowi pojechalismy o 19-stej.Doba hotelowa konczyla sie o
      12-stej więc walizki to jednego pomieszczenia ale tak jak my poznalismy w czasie
      wakacji miłych ludzi którzy udostępnili nam na ten czas swój pokój i moglismy
      spokojnie sie jeszcze wylegiwac na plaży.Trzeba sobie pomagac ale byli tacy co
      siedzieli przy recepcji i nie wiedzieli co mają dalej robic.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka