delari 07.03.05, 21:41 ha. weszlam dzis na strone mcdonaldsa polska i co widze? Mozna teraz w donaldzie sobie zakupic babeczke czekoladowa lub jagodowa. Co Wy na to? profanacja? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
marghe_72 Re: muffiny - mcdonalds 07.03.05, 21:42 trudno powiedziec jak sie nie spróbowało ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
speni Re: muffiny - mcdonalds 07.03.05, 21:45 próbowałam czekoladowego, całkiem nie powiem, znośne, tyle że cały czas rośnie mi znak zapytania w głowie, ile w środku jest świństwa w porównaniu z tymi forumowymi... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: @neta Re: muffiny - mcdonalds IP: *.internetdsl.tpnet.pl 07.03.05, 21:50 Nigdy nie wezme do ust McDonalda!!!!Nie wiem czemu ale mój żołądek go nie przyjmuje.Jeszcze się chyba nigdy nie zdażyło żebym po ich kanapkach nie wy...... Okropność! Odpowiedz Link Zgłoś
skarolina Re: muffiny - mcdonalds 07.03.05, 21:52 Na oko wyglądają ok, ale mnie powaliła cena - 3,50. Niezły interes :))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annika Re: muffiny - mcdonalds IP: *.ae.wroc.pl 08.03.05, 08:24 Ja miałam gorzej, ja to spożyłam! Zostałam zmuszona ;) bo dziecię najpierw zażądało babeczki a potem odmówiło konsumpcji po jednym kęsie :D Było gliniasto dość. I teraz jestem zawahana czy kupować formę do muffinów. Po przeglądnięciu galerii tudzież paru wątkach chciałam. A teraz się boję. Czy ktoś niechcący może spróbował makdonaldowego babeczka i porównał z upieczonym w domu? Domyślam się, że różnica jest, ale czy kolosalna ;) ? Czy mam zainwestować w formę? Tylko mnie nie zlinczujcie, że dzieci truję w makdonaldzie. Ja dziecięciem będąc nie miałam lalki Barbie (bo niby ohyda) i wiem jak to jest być w mniejszości w wieku 5 lat, buuuuuu! Odpowiedz Link Zgłoś
pia.ed Re: muffiny - mcdonalds 08.03.05, 09:13 O ile Ciebie dobrze zrozumialam, to jeszcze nie probowalas "prawdziwych" muffinow? Te ktore sie piecze w kazdym domu i kupuje w sklepach w opakowaniu 4 szt, nie sa niczym innym jak malutka babka! To samo ciasto co na zwykla babke robiona w jednakowej ilosci maki i cukru, jajek i proszku do pieczenia. Mozna oczywiscie dodac kakao, rodzynki, dodac zapachu czy wcisnac sok z cytryny, ale to ta sama podstawowa recepta. Jak ktos lubi babke (piaskowa czy inna), to lubi i mufinki! Nie wiem o jakiej formie piszesz, w Szwecji kupuje sie 100 czy 200 papierowych foremek i w nich piecze na blasze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: marghe_72 Re: muffiny - mcdonalds IP: *.acn.waw.pl 08.03.05, 09:15 a niezupełnie :) Nie znosze wszelkich babek.. a stałam sie maniaczką muffinów :) Odpowiedz Link Zgłoś
apolka Re: muffiny - mcdonalds 08.03.05, 09:31 Moje wrażenia, po wielokrotnej konsumpcji osobiście tworzonych mufin: 1. Są dość "ciężkie", ale nie gliniaste, nie wiem, czy jadłaś na ciepło, czy na zimno, bo różnica jest kolosalna. Ja polecam na ciepło (nie gorące!), lekko przestudzone, po rozłamaniu razem z temperaturą oddają maślano - jakiś (zależy jakie dodatki są w środku) zapach, są miękkie, w środku mięsiste, za zewnątrz przypieczone, chrupkie. Po kilku-kilkunastu godzinach tracą wilgoć i jest to dla nich, co tu ukrywać, niekorzystne ;). Ale i tak mi smakują, twardsze, suchsze, równie aromatyczne ;) 2. Forma na pewno świetnie się sprawdza również do ciast: drożdżowych (paszteciki-babeczki z dowolnym "wkładem"), ptysiowych - rewelacja, ciasto rośnie w sposób kontrolowany, ma zamknięte dno i boki, co ważne przy nadziewaniu!, i pewnie wielu innych (na święta planuję upiec małe babeczki do koszyka i przybrania stołu); 3. Mój ostatni mufinowy przebój: przepis podstawowy słodki + pokruszony ser twarogowy + posiekana gorzka czekolada; pozdrawiam, a Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annika Re: muffiny - mcdonalds IP: *.ae.wroc.pl 08.03.05, 13:17 ooo i właśnie na to czekałam, skoro tak, to kupuję formę i piekę muffiny, bo coś się czuje wyobcowana, frakcja muffinowa na tym forum zaczyna mnie przytłaczać, help! :D Odpowiedz Link Zgłoś
apolka Re: muffiny - mcdonalds 08.03.05, 14:10 Nie opieraj się, przystąp od razu ;) jesteś na z góry przegranej pozycji ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annika Re: muffiny - mcdonalds IP: *.ae.wroc.pl 08.03.05, 14:19 hehe jak to fajnie tak ulec ;) niniejszym oświadczam, żem zmolestowana. Jutro jadę po formę i pokażę tym z makdonalda, co to są muffiny. Trzymajcie kciuki za kolejną na nowicjacie :D Odpowiedz Link Zgłoś