jadwiga1350 10.02.12, 21:47 Inne jego utwory czytacie, lubicie? Interesują kogoś dzieje Janki Orłowskiej? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kastelka Re: Reymont bez Chłopów 11.02.12, 18:12 Komediantka mniej, za to bardzo lubię "Ziemię obiecaną". Odpowiedz Link
seshat Re: Reymont bez Chłopów 19.02.12, 21:38 Jest krótkie opowiadanie Reymonta "Komurasaki". Ciekawa inspiracja kulturą i sztuką japońską w literaturze polskiej. Odpowiedz Link
ding_yun Re: Reymont bez Chłopów 16.04.12, 22:25 "Ziemię Obiecaną" kocham, nawet bardziej niż "Chłopów". To jest arcydzieło. Odpowiedz Link
wojtek_z_lasu_12 Re: Reymont bez Chłopów 11.05.12, 12:55 Wszystko, co sie da. Objawieniem dlamnie była trylogia rozbiorowo kościuszkowska rok 1794. Genialny jest "Bunt" czyli Orwell przed Orwellem. Ziemi Obiecanej nie mogę nigdy skończyć bo zimny pot mni oblewa że my znowu w takim świecie żyjemy bezdusznym. Janka Orłowska ok jeśli ktoś lubi psychologię. W nowelkach są jakby czasami odpryski z chłopów albo nawet jakby zalążki sequeli - np Suka Odpowiedz Link
jadwiga1350 Re: Reymont bez Chłopów 09.09.23, 22:13 wojtek_z_lasu_12 napisał(a): W nowelkach są ja > kby czasami odpryski z chłopów albo nawet jakby zalążki sequeli - np Suka Myślisz, że Witek i Tosia z "Suki", to Witek i Józka z "Chłopów"? Odpowiedz Link
jagus_jagusia Re: Reymont bez Chłopów 10.09.23, 07:12 Jadwiga 1350 napisała: " Myślisz, że Witek i Tosia z "Suki", to Witek i Józka z "Chłopów"?"- Mnie się tak wydaje, o czym pisałam już tu kiedyś, ale moim zdaniem takim mocniejszym nawiązaniem są np. nazwiska. W nowelce " Tomek Baran" mamy niedość, że Borynę i Kłęba, to jeszcze Jagustynkę, która niczym nie różni się od tej z Lipiec. Odpowiedz Link
jadwiga1350 Re: Reymont bez Chłopów 11.09.23, 18:00 jagus_jagusia napisała: >W nowelce " Tomek Baran" mamy niedość, że Borynę i K > łęba, to jeszcze Jagustynkę, która niczym nie różni się od tej z Lipiec. Chyba tylko tym, że nie jest taką intrygantką, jak ta lipecka. Odpowiedz Link
jagus_jagusia Re: Reymont bez Chłopów 04.09.23, 12:55 Uwielbiam nowelki, które dość często są taką malutką zapowiedzią " Chłopów". " Bunt" też jest moim zdaniem arcydziełem, tak samo jak nieznana chyba szerzej " Legenda", czy niedokończona " Gęsiarka", która tak fantastycznie opisuje ludową religijność, że mogłaby służyć za apokryf. Warta uwagi jest też " Pielgrzymka do Jasnej Góry", która niedość, że wspaniale pokazuje rodzaj wspólnoty, która zawiązuje się między potnikami, a której częścią staje się też wbrew własnej woli sam narrator, czyli Reymont, to opisuje po prostu ludzi, którzy na Jasną Górę podążają, a dla mnie ich historie są zwyczajnie ciekawe. " Komediantki"- aż wstyd się przyznać nawet nie próbowałam jeszcze czytać, a " Ziemia obiecana?- zarówno książka, jak i ekranizacja jest rewelacyjna. Odpowiedz Link
stara.dominikowa Re: Reymont bez Chłopów 20.09.23, 20:48 Korespondencja Reymonta to ciekawa lektura, chyba kiedyś o tym wspominałam. Do dziś nie mogę pojąć, jak można pisać o listopadowym weselu w Lipcach, siedząc pod lazurowym niebem gdzieś na południu Francji. Mam wrażenie, że spisywał wszystko siedząc gdzieś na zydelku w kącie, zagryzając glonkiem chleba. A tam wino, słońce, morze. Taki talent. Odpowiedz Link
jagus_jagusia Re: Reymont bez Chłopów 21.09.23, 10:25 Rzekliście! :)W ogóle wszystkie jego opisy są tak sugestywne, że ja czytając je mam wrażenie, że marznę z Hanką w borze niosąc chrust, przemakam do suchej nitki na kapuśnisku, albo smarze się w okropnym skwarze we żniwa. Odpowiedz Link