jadwiga1350
09.04.18, 21:23
W jaki sposób było możliwe to oszustwo?
Pannę Izabelę można usprawiedliwić, dawno nie była za granicą, mogła rzeczywiście uwierzyć w tę wyjątkowość muzyka. Ale inni? Arystokraci? Damy z najlepszego towarzystwa? Przecież bywali w Paryżu i powinni słyszeć, widzieć, jaki to maestro z Molinariego.