vel_rym
25.11.09, 15:20
Wstęp:
Gotowanie i sprzątanie
kwiatków częste podlewanie,
zetrzeć kurze, umyć gary
i tak stale coś do pary.
A że w biurze mieszka rym
i pracuje w domu swym

ciągle jest coś do zrobienia
wymyślenia, dokończenia.
I wpadł dziś na pomysł taki
żeby zanim wrócą ptaki
nim wpadniemy w wiosny wnyki
pisać także limeryki!
Pewna pani z miasta Kwidzynia
Pochłaniała tony budynia.
A że było to wciąż,
Wreszcie rzucił ją mąż
I przeniosła się wnet do Radzynia.