Dodaj do ulubionych

Szczerość a sv

28.11.21, 11:46
Szybka kolacja na wspólnym wyjeździe - makaron z oliwkami i tuńczykiem lub czerwone i zielone pesto, do wyboru do koloru, w zależności od tego, kto z czym lubi makaron.
Po posiłku jedna osoba oznajmiła wprost, że bała się spróbować kolacji w ogóle bo myślała, że to będzie ohydne, a okazało się całkiem smaczne.
Czy taka szczerość jest zgodna z SV?
Obserwuj wątek
    • verdana Re: Szczerość a sv 28.11.21, 12:01
      Tak, jak najbardziej, bo był to komplement. Gdyby powiedziała "Byłam pewna, ze to będzie smaczne, a wyszło ohydne", wtedy nie byłoby to zgodne z sv.
    • horpyna4 Re: Szczerość a sv 28.11.21, 14:52
      Nie jest zgodna podczas np. eleganckiego przyjęcia w ambasadzie i w ogóle w towarzystwie typu "ą - ę".

      Za to w gronie bliskich znajomych (zwłaszcza rówieśników) jest całkiem w porządku.

    • kocynder Re: Szczerość a sv 28.11.21, 16:40
      W przypadku oficjalnego spotkania lub w gronie mało zżytych osób- niedopuszczalna. W przypadku grona zżytych i zaprzyjaźnionych - może mało taktowna, ale z przymrużeniem oka można wręcz potraktować jako komplement.
    • mocno.zdziwiona Re: Szczerość a sv 29.11.21, 13:05
      Wydźwięk komplementu, ale słowo ohydne mogła sobie podarować. Lepiej powiedzieć, że obawiała się, że jej nie posmakuje, a nie, że będzie ohydne.
    • jadwiga1350 Re: Szczerość a sv 29.11.21, 18:17
      Ale kto tę szybką kolację przygotował? Był gospodarz/gospodyni przyjęcia? Ktoś kto zafundował pozostałym posiłek w restauracji?

      Czy kolacja była przygotowana wspólnymi siłami uczestników wyprawy?

      Bo jeśli był jakiś jeden twórca kolacji, sponsor, to takie słowa mogą urażać. Dlaczego ta osoba z góry zakładała, że to będzie ohydne? Aż tak bardzo nie ufała X? Bała się? Spodziewała się arszeniku w potrawie?

      To trochę jak powiedzieć komuś: "wiesz Kaśka, myślałam, że z ciebie to kawał świni, a ty taka fajna dziewczyna jesteś"
      Niby komplement.
      • mackakisa Re: Szczerość a sv 01.12.21, 16:35
        Kolację robiłam wspólnie z drugą osobą z grupy. Pierwotnie chcieliśmy wyjść wszyscy coś zjeść, gdy pozostali wrócą z wycieczki, ale zadzwonili, że są zmarznięci i marzą, by na chwilę usiąść, więc skoczyłyśmy do sklepu po składniki na coś sycącego i łatwego w przygotowaniu. Nie jestem MasterChefem i nie mam ambicji, by nim zostać, zwyczajnie chciałam by wszyscy się najedli i byli raczej zadowoleni z tego, co pojawiło się na stole. Uwaga wydała mi się bardzo szczera i bezpośrednia.
    • aqua48 Re: Szczerość a sv 30.11.21, 09:54
      Wypowiedź dość niefortunna i w formie i w treści. Gdyby powiedziała coś w rodzaju - nie sądziłam że to będzie mi tak smakowało byłoby bardziej zgodnie z zasadami, bo nie odnosiłaby się do komentowania potrawy, tylko do własnych odczuć.
    • znana.jako.ggigus Re: Szczerość a sv 04.12.21, 14:34
      Osoba palnęła głupotę. Każdemu się zdarza. Problem pojawia isę wg mnie, gdy takie rewelacje osoba mówi częSto.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka