morando
18.03.05, 21:29
Witam
Czy hirsutyzm to wasz najwiekszy problem? Ja bez niego nie widzialam dla siebe
przyszlosci wiec co mam teraz z nadmiarem wloskow powiedziec? Jestem chuda,
czyli pozbawiona kobiecej figury - letnia pogoda to dla mnie katusze, na
dodatek cale cialo dotkniete jest zespolem zmian dysplastycznych (czy jakos
tak, cos w rodzaju duzych pieprzykow). Zycie publiczne bylo wiec zawsze dla
mnie stresujace. Izolowalam sie, a teraz boje sie ze calkiem sie zamkne,
zwlaszcza ze net daje namiastke zycia. Zeby bylo "ciekawiej" nie mam ladnej
buzi, szpeci mnie duzy nos i zniszczona cera :(( Juz w wieku kilkunastu lat
sie poddalam, nie dbalam o siebie, wiedzialam ze jestem skazana na samotnosc
... A teraz dochodza jeszcze wloski. Jak zyc? Skad miec pieniadze na
probowanie wszystkiego co mogloby ewentualnie ulzyc? Myslalam ze nie dozyje
trzydziestki, a jednak - i co dalej? Chodzilam kilka lat do psychiatry,
leczylam nerwice i pewnie kiedys tam wroce.
brak slow...
Tak wiem, powinnam sie cieszyc ze mam zdrowe nogi, rece, ze moge cos robic...
jejku ale ...
Jak sie nie jest akceptowanym i kochanym to te zdrowe rece i nogi nie wystarcza:(
zycze Wam dziewczyny wytrwalosci i mimo wszystko usmiechu na twarzy :)