palla5
19.09.03, 19:49
Kon poniósł mnie podczas piątej godziny w siodle. Na szczęście na padoku i na
szczęście nie spadłam, ale uraz pozostał. Na kolejnej jeździe byłam nadal pod
wpływem tego zdarzenia i kiedy koń (inny już) nie bardzo chciał sluchać, na
wszelki wypadek odpuszczałam. Wiem, że to źle, ale jak pokonać ten strach?
Jak się przełamać? Może ktoś pomoże?