mala-muu 31.12.03, 01:44 Co powiecie na to, by w Nowy Rok wejść z liczbą postów powyżej 2004? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
yigor Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 02:02 Tylko zeby byla jakas w tym zabawa. Chociaz anegdoty, lub cytaty... O kulturze trudno nabijac... latwiej jest rzucic temat polityczny - odrazu wzawa... Ogladalem sobie ostatnio "12 stuljew". Ma ktos pomysl, dlaczego ta ksiazka nie cieszy sie popularnoscia w Polsce? W Rosji byla przebojem extraklasy! Odpowiedz Link
hajota Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 02:20 yigor napisał: > Tylko zeby byla jakas w tym zabawa. Chociaz anegdoty, lub cytaty... Jeden z moich ulubionych o Stirlitzu: Штирлиц шел по утреннему Берлину. На углу старый еврей продавал газеты. - Почем Правда? – спросил Штирлиц. - Пять евро – ответил газетчик. - Интеграция - подумал Штирлиц. > Ogladalem sobie ostatnio "12 stuljew". Ma ktos pomysl, dlaczego ta ksiazka nie > cieszy sie popularnoscia w Polsce? W Rosji byla przebojem extraklasy! Kiedyś cieszyła się dużym powodzeniem. Pierwsze wydanie po październikowej odwilży, 1957 rok. Wiem to od mojej mamy. Inne czasy, inni ludzie... A w ogóle to czemu, robaczki, jeszcze nie śpicie?!?! Odpowiedz Link
nadia222 Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 09:22 To i ja sie przyłączam Oby było 2004!!! A co do popularności niektórych książek... Czytaliście "Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca"? Świetne, choć chyba też mało znane, nawet wśród Rosjan. Napisane 80 lat temu, a w Rosji ukazało się w latach 80-tych. W Polsce są dwa tłumaczenia: Marii Popowskiej z 1927 i bodajże 1957...dwie różne książki. Ale polecam oryginał. Ostatnio na Polonii był teatr...niestety nie oglądałam, ale Barciś na pewno był świetnym Lejzorkiem.. Pozdrawiam! B.K. Odpowiedz Link
edeka5 Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 16:32 nadia222 napisała: > To i ja sie przyłączam Oby było 2004!!! > A co do popularności niektórych książek... Czytaliście "Burzliwe życie Lejzorka > > Rojtszwańca"? Świetne, choć chyba też mało znane, nawet wśród Rosjan. Napisane > > 80 lat temu, a w Rosji ukazało się w latach 80-tych. W Polsce są dwa > tłumaczenia: Marii Popowskiej z 1927 i bodajże 1957...dwie różne książki. Ale > polecam oryginał. Ostatnio na Polonii był teatr...niestety nie oglądałam, ale > Barciś na pewno był świetnym Lejzorkiem.. Dołączam się również. Czytałam "Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca", ale pierwsza znajomość z Ilją Erynburgiem to "Burza". czytał ktoś? Odpowiedz Link
lacietis Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 10:31 yigor napisał: > Tylko zeby byla jakas w tym zabawa. Chociaz anegdoty, lub cytaty... > > O kulturze trudno nabijac... latwiej jest rzucic temat polityczny - odrazu > wzawa... > > Ogladalem sobie ostatnio "12 stuljew". Ma ktos pomysl, dlaczego ta ksiazka nie > cieszy sie popularnoscia w Polsce? W Rosji byla przebojem extraklasy! A czy Ty chodzisz z przyjaciółmi w Sylwestra do łaźni? Wiem, ze masz w domu wannę i prysznic - ale to taka tradycja! (((-; Odpowiedz Link
isma Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 10:46 Oj, tak, z ta laznia to prawda. Moj maz od kiedy mieszka w Polsce teskni za laznia okrutnie, raz w tygodniu chodzi do pobliskiej sauny, ale najbardziej mu brakuje wypraw zbiorowych polaczonych z imprezami. Odpowiedz Link
lacietis Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 10:30 mala-muu napisała: > Co powiecie na to, by w Nowy Rok wejść z liczbą postów powyżej 2004? Mam w domu dwie rosyjskie telewizje satelitarne - i zadna z nich nie puszcza, ani w stary rok, ani w nowy "Иронии судьбы" - SKANDAL!!! Co to za Nowy Rok? Odpowiedz Link
lacietis Stachanowcyyy!!! 31.12.03, 10:32 Jakby każdy [no powiedzmy z 10 osób - najaktywniejszych na tem forum], napisał 5 krótkich liscików - może by coś z tego wyszło... Odpowiedz Link
fanta-girl Re: Stachanowcyyy!!! 31.12.03, 15:23 I ila brak? Moze odliczajmy od tylu? Ja moge napisac, ze bylam dzis w Galerii Mokotow, bo mialam karte rabatowa do wykorzystania do dzis w moim ulubionym sklepie odziezowym i kupila, sobie bomba- zakiet i dowiedzialam sie ze 2 ruszaja wyprzedaze. Wracajac wstapilam do apteki bo tam tez mialam karte rabatowa do dzis i kupilam bardzo duze opakowanie witamin moich ulubionych witamin, bo postanowilam solidnie o siebie dbac w Nowym Roku. Zaraz zrobie herbate i zaczne podgrzewac bigos, bo 31 grudnia zawsze jem bigos, coby nie isc do sklepu. Odpowiedz Link
hajota Re: Stachanowcyyy!!! 31.12.03, 15:31 To ja dodam te brakujące zwrotki z wierszyka z życzeniami, co je ucięło (patrz wątek S Nowym Godom): Пивоваров - с новым суслом! Перестройку - с новым руслом! Безработных - с новым местом! Тили-тили - с новым тестом! Сталеваров - с новой плавкой! Отсидевших - с новой справкой! Похудевших - с новой формой! Бывших трезвых - с новой нормой! Завязавших - с новой мерой! Атеистов - с новой верой! Резидентов - с новым кодом! Всех вас - снова с Новым Годом! С новой песней! С новым танцем! Разведенных - с новым шансом! Жен любимых - с новой шубой! Дядю Сэма - с новой Кубой! Беззаветных - с новым дзотом! Сокращенных - с новым КЗоТом! Театралов - с новой драмой! Маму с мылом - с новой рамой! Журналистов - с новым слухом! Медиумов - с новым духом! Чукчей - с новым анекдотом, Мчащих - с новым поворотом! Взявших прикуп - с новой мастью! Всех вас - снова с новым счастьем! С Новым Годом! Odpowiedz Link
hajota Re: Stachanowcyyy!!! 31.12.03, 15:38 To ja się jeszcze przyznam do strasznej rzeczy i może to pobudzi dyskusję. Jam mam okropny feler. Ja nie rozumiem, dlaczego Mistrz i Małgorzata jest książką kultową. Ja wiem, że powinna zachwycać, ale mnie nie zachwyca. Jakoś tam przeczytałam w którymś podejściu, ale nadal nie zachwyca. Natomiast Białą gwardię tegoż autora pochłonęłam jednym tchem i zachwyciła. Przeglądałam wydaną niedawno Encyklopedię Bułhakowa, jest tam zdjęcie pokoju ze słynnym piecem, poczułam dreszcz metafizyczny. A MiM - nic! Odpowiedz Link
fanta-girl Re: Stachanowcyyy!!! 31.12.03, 15:50 Mnie tez niestety Mistrz i Malgorzata nie powalili.Zaczynalam kilka razu, ale ani razu nie dalam rady do konca. Powiem wiecej: urzekla mnie natomiast czytana coprawda w nastoletnim okresie "Jak hartowala sie stal". Ale moj gust zadna tu niestety wyrocznia nie jest. Odpowiedz Link
hajota Re: Stachanowcyyy!!! 31.12.03, 15:54 fanta-girl napisała: > Powiem wiecej: urzekla mnie natomiast czytana coprawda w nastoletnim > okresie "Jak hartowala sie stal". No popatrz, mnie też. Też w nastoletnim. W domu u rodziców stoi na półce zaczytany na śmierć egzemplarz. A lekturą mojego późnego dzieciństwa było "Dzieciństwo" Gorkiego. O strasznym dziadku Kaszyrinie. Po latach przeczytałam to sobie w oryginale i okazało się, że dziadek wcale taki straszny nie był. > > Ale moj gust zadna tu niestety wyrocznia nie jest. Mój też nie Odpowiedz Link
fanta-girl Re: Stachanowcyyy!!! 31.12.03, 19:13 Ale Ty z pewnoscia nie sluchasz ESKI... Boje sie ze nie damy rady.Na mnie nie liczcie. Mi dzis Net chodzi tragicznie.Niewiem czy wszyscy korzystaja, czy nadajnika nikt dzis nie pilnuje, ale chodzi tragicznie. Siedze wiec w niebieskiej papce na twarzy, co to ja dostalam od Деда Мороза typu Demka (nawet ladnie pachnie, choc kolor odstraszy wszystkich moich wiernych podgladaczy) i zastanawiam czy ktos bedzie pamietal, ze sukienke co to ja zakladam, nosze co roku, od lat 10.Ale poniewaz zakladam ja tylko raz w roku, to trzyma sie dobrze. Milej zabawy! Odpowiedz Link
lacietis Muszę się przyznać... 02.01.04, 11:52 To ja też [choć już jest po nowym roku] przyznam się, że jestem dyslektykiem. W życiu mało co przeczytałem - ale akurat "Mistrza i Małgorzatę" przeczytałem 4 razy - ostatni raz w oryginale. Też zacząłem w czasach nastoletnich - a dokładniej pod koniec liceum i wtedy nie wiedziałem, że jest kultowa i trzeba się zachwycać. Mnie po prostu zachwyciła!!!... Jak byłem na Worobiowych wzgórzach - todla mnie było najważniejsze, że stamtad odlatywalła swita Wolandta! A MGU i panorama Moswy, to dopiero potem... Odpowiedz Link
hajota Re: Muszę się przyznać... 02.01.04, 13:54 Więc ja robię podejście do oryginału i muszę przyznać, że lepiej mi się czyta i lepiej do mnie dociera niż po polsku (niczego tłumaczom nie ujmując). Może się jednak kiedyś przekonam... Odpowiedz Link
lacietis Re: Muszę się przyznać... 05.01.04, 10:47 hajota napisała: > Więc ja robię podejście do oryginału i muszę przyznać, że lepiej mi się czyta i > > lepiej do mnie dociera niż po polsku (niczego tłumaczom nie ujmując). Może się > jednak kiedyś przekonam... Po rosyjsku - to była dla mnie zupełnie inna książka - poważna i refleksyjna - podxczas gdy po polsku była wesołą komedią. Ale nie wiem ile w tym kwestii języka, a ile tego że byłem starszy... Odpowiedz Link
edeka5 Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 19:36 Nowy Rok witam w domu, ale sama nie dam rady dobić do 2004 postów. Może jeszcze ktoś się odezwie przed wyjściem na Sylwestra. Odpowiedz Link
mala-muu Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 19:37 Ja też siedzę w domku, może uda się do północy!? Odpowiedz Link
hajota Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 19:52 Ja też. Może więc wspólnymi siłami... Odpowiedz Link
nadia222 Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 19:58 Trzymam kciuki, bu się udało! I ja dziś siedzę w domciu. Dobrowolnie wyrzekłam sie wszelkich uciech. Chcę odpocząć. W ostatnich trzech dniach wykończyły mnie przepisy celne Mołdawii... Ten kraj to chyba jeden wielki absurd, chociaż niektórzy ludzie sa naprawdę sympatyczni No właśnie...odnośnie paradoksów i absurdów... Spotkało Was coś smiesznego, absurdalnego w Rosji??? Może taki temat już był, ale... Mieszkając w Rosji jakiś czas chyba przyzwyczaiłam się do niej i do jej stylu życia. Nie wiem czemu, ale ostatnio będac z szefem na targach ten niemalże kipiał z wściekłości na różne sytuacje... Pamiętam, że kiedyś za dobrych czasów studenckich poszłam kupić ser żółty, 20 dkg...Pani miała wielką taflę sera i ukroiła mi 20 dkg..wzdłuż właśnie tej tafli... Fajny plaster miałam)) Ale mieliśmy ubaw...No i kasowniki w starych moskiewskich autobusach...stałam 15 min przed kasownikiem i nie wiedziałam, z której strony mam włożyć ten bilet...Prawdziwa blondynka)) jakiś pan zlitował się nade mną... Jest cała masa takich opowieści... To były czasy... С Новым Годом!!! Odpowiedz Link
hajota Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 20:19 Jak w 1985 wracałam z Moskwy pociągiem, to czemuś podpadłam radzieckim celnikom, przetrząsnęli mi bagaż, znaleźli w kieszeni torby podróżnej mały śrubokręt (zawsze go miałam w tej torbie, ot tak na wsiakij słuczaj) i niemalże rozkręcili przedział kolejowy w poszukiwaniu złota i dolarów Ale uprzejmi przy tym byli, nie mogę im nic zarzucić. Odpowiedz Link
color Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 20:27 Dla mnie niezapomnianym zjawiskiem (bylo lato rok '89), kiedy wyladowalem Jakowlewem-40 na lotnisku Artiom we Wladywostoku, byl widok faceta jadacego na rowerze po plycie lotniska (przed samolotem), z zoltym napisem na plecach "FOLLOW ME" Odpowiedz Link
mala-muu Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 23:46 Na lotnisku we Władykaukazie króluje "zaporożec" z dyktą na dachu, z prawie zatartymi literkami follow me, natomiast jest koloru wściekle żółtego! Odpowiedz Link
color Re: Centrum nabijania postów 01.01.04, 01:36 Jakby sobie przypomniec... to sporo bylo roznych ciekawych i jednoczesnie absurdalnych zjawisk Jednym z nich bylo pojawienie sie turystow (2 osoby) w hotelu (a obeszlismy ich kilka) we wspomnianym Wladywostoku - obsluga recepcji (i nawet widuszczij) nie byla w stanie pojac, jak to mozliwe ze dwoje "inostrancew" podrozuje "bez grupy" i "bez putiowki" - oczywiscie miejsc nie dostalismy, cale szczescie ze zdazylismy na powrotny samolot lecacy do Chabarowska - bo tam najblizej byl jeszcze dostepny "inturist" gdzie z noclegiem nie bylo problemu. Niestety do blizej polozonej Nachodki prom juz nie kursowal... Odpowiedz Link
lacietis Re: Centrum nabijania postów 02.01.04, 12:00 color napisał: > Jakby sobie przypomniec... to sporo bylo roznych ciekawych i jednoczesnie > absurdalnych zjawisk Jednym z nich bylo pojawienie sie turystow (2 osoby) > w hotelu (a obeszlismy ich kilka) we wspomnianym Wladywostoku - obsluga > recepcji (i nawet widuszczij) nie byla w stanie pojac, jak to mozliwe ze > dwoje "inostrancew" podrozuje "bez grupy" i "bez putiowki" - oczywiscie miejsc > nie dostalismy, cale szczescie ze zdazylismy na powrotny samolot lecacy do > Chabarowska - bo tam najblizej byl jeszcze dostepny "inturist" gdzie z > noclegiem nie bylo problemu. Niestety do blizej polozonej Nachodki prom juz > nie kursowal... Nie wiem czy ktoś to jeszcze czyta - w końcu 2000 nabite, ale może jednak: Ja rok temu miałem przygodęw podobnym duchu w Kyzyle (Tuwa). Pani w recepcji zażądała okazania wizy. Powiedziałem, że obywatele "Najjasniejszej" nie potrzebują wiz do Rosji - na co ona: że jak nie potrzebują, skoro nawet ci z Armenii potrzebują... I nie zameldowała nas na milicji [OWIR}, bo był piatek po południu i nie chciało sie jje [zostawaliśmy dwie nioce] - chciała byśmy sami pogonili najpierw do banku, zapłacic kilkadziesiąt rubli z "propisku", a potem do OWIR-u... Odpowiedz Link
fanta-girl Re: Centrum nabijania postów 01.01.04, 16:41 Rewelacja!!!!!!!!!!!!! Rower "Follow me" )))))))))))))))))) Odpowiedz Link
edeka5 Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 20:06 Mala-muu, staram się jakoś "zasłużyć", bo bym chętnie się wkręciła na wieczierinkę. Odpowiedz Link
mala-muu Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 20:29 Zapraszam jak najserdeczniej! Oj, będzie się działo! Odpowiedz Link
nadia222 Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 20:17 Juz prawie jest... Jeszcze tylko dwa... mój net chodzi dziś kiepściutko, więc może już jest??? Mimo, że jeszcze nie wiem, juz wypijam za 2004!!! I rok i post!!! Odpowiedz Link
edeka5 Re: Centrum nabijania postów 31.12.03, 20:25 Ura, ura, ura, my kulturnyj narod.... I wsiegda idiom w pieriod.... Odpowiedz Link