monika381
14.12.05, 22:58
zlamłam w marcu br nadgarstek po 6 tyg okazalo sie ze trzeba ponownie ja
zlamac i zalozyc tak zwany wyciag wewnątrz czyli potocznie druty tegulaminowym
terminie zostalam uwolniona z gipsu i reszty od maja nie zginam nadgarstka
[bylo to zlamanie u nasady kosci promiennej z przemieszczeniem] wystapily
podczas rehalibitacij dziwne dla mnie pieczenie dloni zaczerwienienie noi
przede wszystkim bol... do dnia dzisiejszego nie poruszam reka acha bark
zamrozony podejrzenie scisnienia oraz staw rzekomy lekarz stwierdil zespol
sudecka .Na 2 stycznia mam wyznaczona wizyte u lekarza chirurga plastyka nie
wiem po co i co w tym wypadku mi to moze pomoc.mam tez trzy ostanie palce w
przykurczu a kciuk i wskazujacy tylko minimalnie w urzytku czyli poruszam
nimi minimalnie .Cala reka od lokcia po palce sa w dosc nie typowej pozycij
bardzo z nieksztalcona nie przekreca sie ani w lewo ani wprawo .Czy ja ja
odzyskam i co mnie jeszcze czeka?