Dodaj do ulubionych

kultowe zapach PRL

24.02.06, 13:46
pierwszy, jaki pomnę, to perfumy Reve, nie jakieś kapitalistyczne z pewexu,
tylko nasze, swojskie.
Druga rzecz, to dezodorant, bodaj Basia, taki w szklanej buteleczce, kolor
wściekła zieleń.
Obserwuj wątek
    • zoraz Re: kultowe zapach PRL 24.02.06, 16:43
      Pszemysławka?
      • horpyna4 Re: kultowe zapach PRL 24.02.06, 17:59
        Jeszcze "Prastara". A za wczesnego PRL-u to chyba rzeczywiście "Przemysławka".
        Przemysławka była zresztą na rynku przez długie lata.
        Z damskich "Chat Noir", "Być Może", później "Pani Walewska". I wiele innych.
        Były też radzieckie, np. "Odiekołon Szypr", he, he.
        • tamsin Re: kultowe zapach PRL 24.02.06, 21:47
          w PRL-u pachnialo potem pracy ludowej, czasami nawet zajezdzalo smrodem
          spolecznego wysilku :-)
          • edavenpo Re: kultowe zapach PRL 25.02.06, 00:01

            Byc Moze, Brutal, Woda Ogorkowa.

            Pamietam jeszcze dezodorant Driada... Smrod straszliwy!
            • horpyna4 Re: kultowe zapach PRL 25.02.06, 09:52
              Te pierwsze "dezodoranty" to śmierdziały chyba jeszcze gorzej, niż niemyte
              cielsko.
              • chrenata Re: kultowe zapach PRL 26.02.06, 11:41
                chyba pierwszy powiew z zachodu, to było zielone jabłuszko. Cała Polska nim
                pachniała, jak kraj długi i szeroki...
                • anitkashe Re: kultowe zapach PRL 26.02.06, 13:02
                  currara i jeszcze reklamę pamiętam....
                  • isabella1974 Re: kultowe zapach PRL 26.02.06, 20:47
                    Dezodorant Basia, szampon do włosów zielone jabłuszko i perfumy Masumi, może
                    nie polakie, ale mi kojarzą się z dzieciństwem i PRL-em, używała ich moja
                    starsza siostra.
                    • horpyna4 Re: kultowe zapach PRL 27.02.06, 07:49
                      A czy ktoś pamięta, jak śmierdziało mydło "7 kwiatów"? Jak były w sprzedaży inne
                      mydła, to to też było kupowane. Jako środek przeciw molom. Później przebiło je
                      "turystyczne". Żaden mól nie miał prawa zaistnieć, jak włożyło się je do szafy.
                      A mimo wszystko było to znośniejsze od jedynego dostępnego kiedyś środka przeciw
                      molom - naftaliny. Jak za wczesnego PRL-u wsiadło się do autobusu w pierwszy
                      mroźny dzień zimy, kiedy ludzie wyciągali futra, pelisy, czy nawet zwykłe palta
                      z naftaliny, to człowieka aż zatykało. W tramwajach było lepiej, bo na ogół
                      miały otwarte drzwi.
                      • maary5 Re: kultowe zapach PRL 29.06.06, 11:53
                        I mydełko FOR YOU,dwa pierwsze słowa po angielsku :)
                        • nolwen58 Re: kultowe zapach PRL 15.08.06, 19:25
                          No BYC MOZE nie zapomne aromatu chyba do smierci ,bo jako zdrowe dziecko
                          wywinelam orla powalona sila tegoz ochydztwa
                          • kachna.kachna Re: kultowe zapach PRL 11.10.06, 21:38
                            Wszystkie ciocie i babcie dostawaly to smierdzidlo na gwiazdke:) A co gorsze
                            obfice sie tym skrapialy
                          • madziula201 Re: kultowe zapach PRL 24.11.06, 12:41
                            "Byc Moze " hahaha to ja niedawno nawet jeszcze gdzies w kiosku widzialam.Az
                            sie cofnelam zeby zobaczyc czy to to.To byl dopiero smrodek
                          • madziula201 Re: kultowe zapach PRL 24.11.06, 12:43
                            "Byc moze"to ja jeszzce niedawno widzialam w kiosku.Az sie cofnelam zeby
                            zobaczyc, czy to to hahaha,straszne smierdzidlo.Moja mama natomiast
                            uzywala "Czarny kot" i ten zapach byl ladny
                            • zigzaur Re: kultowe zapach PRL 01.06.10, 11:41
                              A ja pamiętam wodę kolońską "little boy" Wpadła mi w pamięć, bo kupiwszy
                              zauważyłem, że jest akurat 6 sierpnia.
              • zigzaur Re: kultowe zapach PRL 01.06.10, 11:40
                Za PRL był taki sposób aplikowania dezodorantu w sprayu: na koszulę pod pachy.
    • grazkax Re: kultowe zapach PRL 07.03.06, 13:45
      a pamietacie wode o nazwie poemat? prawde powiedziawszy lubilam ten
      zapach,potem przezucilam sie na gazele ,tez niezla tylko w wiekszej butelce i
      na dluzej starczalo.
      • babunowa Re: kultowe zapach PRL 10.06.06, 23:52
        ja wtedy bylam bardzo nieletnia i pamietam,ze meska czesc rodziny to old
        spice(choc jeden wujek byl fanem brutala),a damska czesc pachniala zazwyczaj
        bardzo duszaco.Z zagranicznych to pamietam opium i perfumy salvadora
        dali(usta)-oba strasznie duszace;///
        z dezodorantow hitow pamietam limare w turkusowym kolorze:)prawie jak wycieczka
        w tropiki:)
        • mallina Re: kultowe zapach PRL 12.10.06, 02:37
          a ja do tej pory lubie zapach Old Spice, choc juz nikt sie nim nie psika czy tez
          smaruje po goleniu.
          moze mam sentyment ze wzgledu na jakies wspomnienia?
          • nikka00 Re: kultowe zapach PRL 25.10.06, 14:00
            mallina napisała:

            > a ja do tej pory lubie zapach Old Spice, choc juz nikt sie nim nie psika czy
            te
            > z
            > smaruje po goleniu.


            OOOOO protestuję!!!! Mój szanowny ojciec lat 66 do dziś dnia używa li i jedynie
            Old Spice'a!!.
        • croyance Re: kultowe zapach PRL 10.06.09, 21:48
          Czarnego Salvadora uzywam do tej pory, chociaz ciezko go dostac -
          ostatnio matka dorwala na lotnisku w Izraelu i kupila zapas.
          • woman-in-love Re: kultowe zapach PRL 10.06.09, 22:24
            a z perfum "Masumi" bardzo specyficzny mocny zapach, uzywałam obficie, teraz mi
            się przypomniało - może jeszcze gdzieś bywa?
            • luccio1 Re: kultowe zapach PRL 11.06.09, 11:30
              Perfum MASUMI dotyczył pierwszy spot reklamowy, jaki oglądałem w telewizji
              polskiej w r. 1977 - jeszcze na odbiorniku czarno-białym:

              łagodnie sfalowana powierzchnia morza - i głos kobiecy:
              "cisza... spokój...
              stałaś się...
              MASUMI...

              - MASUMI firmy COTY!!!"
            • croyance Re: kultowe zapach PRL 12.06.09, 12:50
              Nie wiem, ale sprawdz na lotniskach - czesto maja rozne rzeczy, ktore
              ciezko dostac w normalnych sklepach, jak moj Salvador :-)
      • 8nocnymarek Re: kultowe zapach PRL 27.06.09, 11:55
        Gazela była moją ulubioną wodą i teraz chętnie bym jej używała
    • cereusfoto Re: kultowe zapach PRL 08.03.06, 13:47
      Pamiętam zapach pewexowskich perfum BLASE - dziś też je można kupić ( towar z
      niższej półki ). Moja siostra miała takie ( nawet nie wiem skąd ) i
      podwąchiwałam jej czasem ukradkiem. Niedawno nawet myślałam, że sobie takie
      kupię - ot tak jako miłe wspomnienie dawnych lat - ale jak powąchałam to aż
      mnie cofnęło! Fuj! Gusta jak widać i nosy się z czasem zmieniają.
      A i jeszcze - moja mama kiedyś dostała takie perfumy PANI WALEWSKA ( do dnia
      dzisiejszego je produkują - i całkiem nieźle pachną - taki zapaszek dla
      starszych pań ) i jeszcze takie o nazwie GAZELA ( ale zapachu nie pomnę ).
      • cereusfoto Re: kultowe zapach PRL 08.03.06, 13:48
        I jeszcze ELLE !!! To była moja pierwsza woda perfumowana. Całkiem ładnie
        pachniała.
      • tamsin Re: kultowe zapach PRL 08.03.06, 16:06
        czy ta gazela to przypadkiem nie perfumy ktore byly niesamowicie modne i
        porzadane przez wszystkie nastolatki, ale nazywane "antylopka"?
        • cereusfoto Re: kultowe zapach PRL 02.09.06, 21:38
          Nie wiem, nie byłam wówczas jeszcze nastolatką. Ale coś mi świta,że był to
          raczej zapach dość "ciężki" jak na perfumy ,a więc raczej dla starszych osób.
        • felinecaline Re: kultowe zapach PRL 05.09.06, 11:05
          Bo perlowska "gazela" miala byc odpowiedzia na zgnilozachodnio pewexowska
          Antylope Veila.
      • zigzaur Naprawdę nazywały się "blase"??? 01.06.10, 11:45
        Słowo Blase ma w języku niemieckim dwa znaczenia:

        1. Pęcherz

        2. Tryb rozkazujący od czasownika "blasen", oznaczającego: dmuchać, grać na
        instrumencie dętym, zaspokajać mężczyznę oralnie
    • kulinarna Re: kultowe zapach PRL 30.03.06, 22:45
      basia (przyjemny kwiatowy)
      oe (swietne dezodoranty w kilku wariantach)
      limara (w 2 wersjach)
      jasnozielone niskie takie FA z wegier przywozone...piekne!
      (jak szlismy z rodzicami do znajomych rodzicow to nie moglam sie doczekac az
      pojde do lazienki i psikne na siebie tym fa...bylo bardzo uczciwie zrobione i
      zapach dosc dluga sie utrzymywal...do dzis sobie mysle co myslala gospodyni jak
      takie obcy 8latek pachnial jej cenny FA!)

      ;)
      • jan.kran Re: kultowe zapach PRL 01.04.06, 09:47
        BAC , z trudem uzyskany i dośc duszący...
        • zoe13 Re: kultowe zapach PRL 01.04.06, 17:09
          Szampon brzozowy do wypicia i do głowy! Ależ to była ohyda!Zielone jabłuszko
          było towarem przetargowym i ułatwiało podchody w urzedach...Nie zapomnę gumki
          do majtek kupowanej w sklepie miesnym..Tez nieżle woniało
          • jazzfoxy Re: kultowe zapach PRL 01.04.06, 23:38
            zapach "byc moze" w kazdym kiosku:)
            • roxanna1336 Re: kultowe zapach PRL 30.04.06, 21:39
              A ja mam w domu poł buteleczki ""GAZELI ""zapach jest ciągle trwały i ładny . :)
            • maary5 Re: kultowe zapach PRL 12.06.06, 22:14
              i wcześmiej "Biały bez","Noc hawajska"-to dopiero był zapach,pamietam jak mi sie pod ławka w klasie wylało,okna trzeba było otwierać,i jeszcze "Bolero",acha i "Hiacynt",a gAZELA była fajna,do tego jeszcze fluid (tak to sie wtedy nazywało)był.A pierwsze szmopny to Perlisty,Piwny i Jajeczny w takich jednorazowych poduszeczkach i takiz olejek do opalania-całe plaze nim pachniały.Piekne to były czasy-lato latem,zima zina była,deszcze padały w nocy a słońce w dzien swieciło i dzici były zadowolone :)))
        • syswia Re: kultowe zapach PRL 16.10.06, 04:24
          o mamo... bac - moj pierwszy dezodorant ... Kranie... wzruszylam sie....
    • agnieszka196 Re: kultowe zapach PRL 21.05.06, 12:46
      No a potem pojawił się Old spice - tylko dla bogatych. Z pewexu...
      • horpyna4 Re: kultowe zapach PRL 18.06.06, 11:52
        Ale zapachy PRL to nie tylko perfumy. Pamiętacie szalety publiczne? Dopiero
        zmiana ustroju zmieniła również ich wygląd i zapach. Inna rzecz, że jak
        człowieka przycisnęła nagła potrzeba np. na nieznanym dotąd dworcu kolejowym,
        to trafiał natychmiast. Za smrodem.
      • kaga9 Re: kultowe zapach PRL 25.06.06, 17:46
        Że też nikt nie wspomniał o największym (wg mnie) smrodzie w sprayu- węgierskim
        dezodorancie "Derby" a fuuuj:( pamiętacie?
        • meduza7 Re: kultowe zapach PRL 28.06.06, 12:08
          A ja pamiętam moje wielkie rozczarowanie, kiedy po raz pierwszy powąchałam
          Chanel 5. Pachniały identycznie jak wszystkie tanie perfumy z kiosku... ;)
        • alex113 Re: kultowe zapach PRL 28.10.06, 01:39
          Alez pamietamy zapach DERBY. W 1985 panowal w kazdym szczecinskim akademiku,
          tramwaju, sklepie ......
    • olik25 Re: kultowe zapach PRL 17.08.06, 13:22
      było cos takiego: w butelce był ztopiony kwiatek - konwalia i waliło konwalią
      na kilometr
      • virginia1 Re: kultowe zapach PRL 20.08.06, 16:43
        woda Perlonta, przywozona z NRD
    • weisefrau Re: kultowe zapach PRL 01.09.06, 16:53
      Płyn Non Odoro - czyli Nie Śmierdzę - jeden z pierwszych dezodorantów, ruskie
      wody toaletowe od których można było zemdleć, Być Może oraz straszliwa perfuma
      Sawa. Fuj!
      • horpyna4 Re: kultowe zapach PRL 14.09.06, 10:30
        A pamiętacie pierwsze lakiery do włosów w aerozolu? To dopiero były zapachy.
        Konsystencja zresztą też. Czasem miały tak "gruby sik", że na włosach osadzały
        się krople wyglądające jak gnidy. Kiedyś kupiłam jakiś "lepszy" lakier, rodzimej
        produkcji oczywiście, to nie dość że też sklejał włosy, to jeszcze pachniał
        galaretką owocową. Zlatywały się muchy z całej okolicy.
      • maary5 Re: kultowe zapach PRL 19.10.06, 12:26
        Męskim odpowiednikiem Sawy był Wars,wczoraj znalazłam butelkę z resztka wody po
        goleniu i całkiem,całkiem pachniała:)
        • zigzaur Re: kultowe zapach PRL 01.06.10, 11:47
          Wars to był taki zestaw kosmetyków:
          - krem do golenia
          - woda po goleniu
          - dezodorant w sprayu, płynie i kulce
          - płyn przed goleniem elektryczną maszynką (!)
    • minerwamcg Re: kultowe zapach PRL 18.10.06, 00:12
      Pamiętam "Sawę", faktycznie, ciężki, chemiczny zapach. Ładniej pachniały
      perfumy "Alicja", jeden z pierwszych polskich aerozoli.
      • letalin Re: kultowe zapach PRL 26.10.06, 12:49
        Mój pierwszy dezodorant "Karol" AD 1983 lu 84. Raczej nic przyjemnego, taki
        ekologiczny , z atomizerem i w szklanej buteleczce.

        Kobiety kiedyś potrafiły dać czadu! Jak się gwiazda spryskała "Wazduchami" to
        ciągnęła za sobą kitę smrodu długą na wiele metrów...Co za udręka siedzieć
        obok takiego pachnidła w kinie. Omdlewałem z wrażenia. I chyba taka jest
        różnica, że dziś mniej dam uważa , że trzeba się rzucać w nosy postronnym.
        Powyżej pewnej intensywności nie ma znaczenia jakiego gatunku są perfumy.
        Na wystawie w drogerii stało wielkie Chanell No5 i kosztowało jakieś bajońskie
        sumy. Stało i stało...

        Z męskich to oczywiście Przemysławka i Old Spice, Brzozowa weszła do zasobu
        pojęć bardziej jako napój niż zapach...

        • spinelli a chlopak pachnacy brutalem?! 27.10.06, 13:37
          ...mial dowod milosci gwarantowany. Jesli jeszcze mial na sobie szetland:))))

          spinelli
          • robin153 Re: a chlopak pachnacy brutalem?! 27.10.06, 14:35
            Wlasnie SZETLAND!!!!!!! A jeszce byly takie swetry JEANS CLUB. Na poczatku
            modne byly potem uchodzily za symbol zlego gustu.
            • babiana Re: a chlopak pachnacy Juchtem?! 27.10.06, 18:19
              Nareszcie przypomnialam sobie te nazwe. Slynne perfumy Byc moze. Moj ojciec
              kupowal mamie na gwiazke co roku po 5 butelek. Mama pasji dostawala, ze
              wstydzilby sie taki tani prezent kupowac.Calymi latami uzywala to Byc moze, a
              ojciec taka wode kolonska Jucht(piekna nazwa). Jeszcze byly Derby tez woda dla
              mezczyzn.
    • luccio1 Re: kultowe zapach PRL 28.11.06, 17:45
      Smród g... dolatujący omalże zza każdego krzaka, choćby i w samym centrum
      miasta. Powód wiadomy: w nagłej potrzebie nie było dokąd iść.
      Pamiętam dokładnie, kiedy zauważyłem brak tego "zapachu kultowego". Musiał być
      rok 1992, może 1993, może 1994... Wieczór w Parku Jordana (oczywiście w
      Krakowie), koniec czerwca, więc lipy już zaczynają kwitnąć. Pachnie kwiat
      lipowy, pachnie siano (na Błoniach właśnie skoszono trawę) - i tylko tyle,
      czegoś mi tu wśród tych zapachów brak! Pachnie w ogóle nie jak w Parku Jordana
      w Krakowie, ale jak w parku za Schönbrunnem w Wiedniu. Nie od razu doszedłem,
      czego brak - ale kiedy doszedłem, po raz pierwszy miałem odczucie: wreszcie
      żyję w innym kraju - mimo wszystko!
      • tamsin Re: kultowe zapach PRL 29.11.06, 04:32
        niestety ale z tymi gownami to prawda. Pamietam jeden spacer z rodzicami w
        parku, biegalam po trawie a rodzice tylko mi powtarzali "nie biegaj kolo
        krzakow bo wdepniesz w gowno", nie zawsze sie posluchalam ale rodzice zawsze
        mieli racje..
    • cereusfoto Re: kultowe zapach PRL 09.10.07, 13:50
      www.allegro.pl/item252027863_dezodorant_perfumowany_elle_pz_comindex_lata_80_.html

      Ehhhhhhhhhhhhhhhhh
      • fettinia Re: kultowe zapach PRL 09.10.07, 23:07
        eech..az zapachnialo tymi konwaliami,Reve,Gazela i jeszcze takim rozanym
        przywozonym z ZSRR:D
        • craqoof Re: kultowe zapach PRL 10.10.07, 12:59
          No dobra, a Evasion czy jakoś tam... Lata 80 tylko zza granicy lub
          Pewexu. O matko! Dyskoteki klasowe, 15 lat, burza hormonów i ten
          zapach... Jakieś 11 lat temu kupiłem tę wodę żonie i opowiedziałem z
          czym mi się ten zapach kojarzy. Orzekła, ze jestem fetyszystą :)
          • fettinia Re: kultowe zapach PRL 11.10.07, 09:21
            O tak tak:)Tez pamietam ten zapach:)Hihi tez pewnie by mnie twoja zona
            fetyszystka nazwala:D
    • cereusfoto Re: kultowe zapach PRL 12.10.07, 09:49
      www.dolce.pl/bourjois/evasion/
      Czy to te???
      • craqoof Re: kultowe zapach PRL 12.10.07, 10:15
        Dokładnie! Żonie kupiłem takie za 39 złotych - student jeszcze wtedy
        byłem...
      • ggigus tak, to te 12.11.07, 18:14
        pamietam je, staly u jednej bogaczki w lazience
    • czekolada_orzechowa Re: kultowe zapach PRL 11.11.07, 22:56
      "Być może", to oczywiste..no i dezodorant "Romanca" rodzimej produkcji,
      dramatycznie dusząco śmierdział i nikt nie chciał ze mną tańczyć...miałam 13 lat:D
      • ggigus Fiord 12.11.07, 17:07
        to byl chyba dezodorant
        wg mnie bardzo ladnie pachniał
        szkoda że zniknęł wraz ze starym systemem
    • balbins Re: kultowe zapach PRL 21.11.07, 22:00
      A pamiętacie piankę do ciała Baduvit?to był zapach...
    • iskierka2929 Re: kultowe zapach PRL 25.11.07, 20:05
      Nic tak nie pachniało jak świąteczne pomarańcze , dzisiaj żadna tak nie pachnie
      .....
      • woman-in-love Re: kultowe zapach PRL 02.04.08, 15:08
        woda kwiatowa "Szałowa" nie pamiętam zapachu, podobała mi się nazwa, oraz męska
        woda toaletowa w plecionce.
        • luccio1 Re: kultowe zapach PRL 02.04.08, 15:51
          Nazywała się "Prastara".
          Podobnie jak "Przemysławka", miała drugie zastosowanie - wewnętrzne.
          • foxie777 Re: kultowe zapach PRL 02.04.08, 18:18
            Ja pamietam zapach ananasow z puszki, ktore to Mama zdobywala
            bardzo rzadko,pomarancze tez.
            Do tej pory ,ten zapach kojarzy mi sie z dziecinstwem.
            Bylo tych zapachow, oj bylo
            pozdr
            • woman-in-love Re: kultowe zapach PRL 02.04.08, 19:49
              miałam młodsze rodzeństwo, wiec zapach szrego mydła gotujacych sie pieluch i
              pudru niemowlęcego tzw "zasypka" bardzo specyficzny zapach pomieszany z
              niemowlęca kupą. Oj.
    • zigzaur PRL-owski sposób używania męskiego dezodorantu: 21.01.09, 15:23
      po koszuli a nie po ciele
      • ewa9717 Re: PRL-owski sposób używania męskiego dezodorant 21.01.09, 17:31
        E tam, żyłam w peerelu, dezodorantu używałam od zawsze (pierwszy
        Roma), ale już jako dziecko zostałam poinstruowana, że tylko na
        umyte ciało. Używanie "na koszulę" czy na co tam nie ma nic
        wspólnego z peerelem, tylko zwyczajnym brakiem czegoś, czego i dziś
        niektórym brakuje.
        • lustroo Re: Kultowy zapach PRL 19.04.09, 20:17
          Ja pamiętam zapach prania, zwłaszcza gotowania i zapach tej pary jaka się
          unosiła znad kotła :)

          A perfumy mama miała we flakonie w kształcie krasnala, lubiłam oglądać i wąchać,
          perfum nikt nie używał nie wiadomo czemu :)
        • luccio1 Re: PRL-owski sposób używania męskiego dezodorant 11.06.09, 11:34
          Było mydło ORO, które miało skutecznie usuwać zapach potu...
          To samo - z dodatkiem działania przeciwtrądzikowego - miało mieć mydło salicylowe.
          • lisia312 Re: PRL-owski sposób używania męskiego dezodorant 13.06.09, 22:29
            dezodorant Finezja, Masumi używam teraz, kupuję w Roosmanie
    • lezbobimbo Re: kultowe zapach PRL 17.06.09, 08:07
      zgnilozachodnie Fa! I jakies Rexony z Pewexu, moja babcia trzymala dumnie takie
      zagramaniczne, puste juz aerozole w laziebni na poleczce, azeby niemi szyku
      zadawac :)))
      Mama chyba jakas Gazele miala..

      Mnie bardzo fascynowal wtedy zapach sosny czyli soli do kapieli w szyszce
      szklanej, pamieta ktos? Zaciagalam sie tymi benzenami :)
      A no i zapach benzyny.
      Albo jak wujek chodzil ze mna po lesie na grzyby i palil jednoczesnie pety.
      Niepowtarzalny mix wilgotnego lasu i Mocnych albo Carmen :O
      • 8nocnymarek Re: kultowe zapach PRL 27.06.09, 12:05
        Płyn do kapieli Orfeusz. Plastykowa podłużna tubka Kolor płynu chyba czerwony ?
        A zapach super. Naprawde przyjemna kąpiel.
        Pamiętam też tanie "perfumy" z kiosków o kwiatowych zapachach - goździków,
        fiołków. Pachniały sympatycznie.
        Były też "perfumy" Zielony Wiatr. Też ładne.
        Krem nawilżający do młodych cer "Gracja" - mój pierwszy kosmetyk do twarzy.
        Dostałam od cioci, dla której był zbyt lekki a ja pozostałam mu wierna przez
        kilka lat.
        Ach miłe wspomnienia.
    • funkenschlag Re: kultowe zapach PRL 29.10.09, 17:45
      Ktoś wcześniej wspomniał o pomarańczach. Ja do dziś pamiętam zapach... pomidorów. Mieliśmy szklarnię na działce za miastem. Zapach pomidorów był niesamowity. Zamiast jabłkiem idąc "na podwórko" zajadałem się pomidorem. Mniej więcej 6 miesięcy temu udało mi się kupić pomidory, które po prostu pachniały pomidorami! Zjadłem kilogram w ok. 30 minut. Było to w Irlandii w Hr. Wexford na targu od farmera. Kto by pomyślał...
    • filip968 Re: kultowe zapach PRL 28.12.09, 15:34
      Brut:-)))
      Old Spice.
      • ewak224 Re: kultowe zapach PRL 28.12.09, 17:12
        Zapach pasty do podlug przed swietami,zmieszany
        z zapachami pieczonych ciast i kompotu z suszu.
        • lisia312 Re: kultowe zapach PRL 29.12.09, 22:06
          Antilopa z Pewexu, dezodorant Fa cytrusowy, Yardley, Old Spice
          • orange_tail Re: kultowe zapachy PRL 03.01.10, 23:47
            a dezodoranty limara? późne lata 80-te. ten lazurowy był moim ulubionym. szkoda,
            że już nie ma...

            mlodelata.pl/eksponat/2279/dezodoranty_limara
            • dorrit Re: kultowe zapachy PRL 05.01.10, 13:06
              Zapachy pieczonych w prodiżu albo piekarniku (gazowym) ciast:
              sernika, szarlotki, ciasta ze śliwkami w sezonie.
              Zapachy potraw wigilijnych i choinki.
              Zapachy potraw - wielkanocnych, zwłaszcza koszyka ze święconym i
              zwłaszcza, gdy już sobie trochę postał (na oknie)!

              A w zgromadzeniach ludzkich - np. w poczekalni dworcowej albo
              kościele: zapach dawno nie pranych/nie czyszczonych ubrań. Odwrotnie
              niż na zachodzie, gdzie po sezonie zimowe rzeczy oddaje się do
              chemicznej pralni, aby potem poczekały sobie czyste na kolejną zimę.
              Może jeszcze ten zapach jest? Dawno nie byłam zimą w PL, trzeba by
              się wybrać - dla Wigilii, dla śniegu i dla zapachów!

              Zapach pasty do butów w okrągłym pudełeczku.
    • stefa66 Currara... Zielone Jabłuszko... 04.02.10, 11:13
      Currara to była nasza wersja "Poison" Diora
      A Zielonym Jabłuszkiem pachniały wszystkie dziewczyny ;-)
    • kusama Re: kultowe zapach PRL 02.03.10, 19:57
      W "Modzie Polskiej" ustawiały się kolejki. Raz rzucili COTY, innym razem
      trafiłam na Yardley. Ależ to było szczęście. Raz udało mi się kupić fluid COTY z
      brokatem. Łaaałłł!
      Moja pierwsza mascara, wtedy nazywana(tfu! za przeproszeniem) spiralką też
      kupiona w Modzie Polskiej.To było odkrycie, nie to co tusz w kamieniu, w małym
      pudełeczku, do którego dziewczyny pluły żeby się umalować.
      • ewa9717 Re: kultowe zapach PRL 02.03.10, 20:18
        Za wczesnego Gierka Yardleya kupowałam bez kolejek.
        • kusama Re: kultowe zapach PRL 02.03.10, 20:28
          Może cierpię na pomroczność jasną, ale nie pamiętam, może rzeczywiście Yardley
          był dostępny...? Ot, pora na Bilobil.
          • horpyna4 Re: kultowe zapach PRL 02.03.10, 20:37

            Był. Za wczesnego Gierka trafiło do sklepów sporo towarów z importu.
            Oczywiście mam na myśli import z krajów zgniłego kapitalizmu.
          • ewa9717 Re: kultowe zapach PRL 02.03.10, 20:42
            Lecytyna ponoć lepsza. A Yardleya w sezonie 1972/73 pamiętam
            doskonale, bo zaraz po maturze wiodłam nader swiatowe życie ;)
            A może to Katowice (ze względu na górniczy rodowód Gierka)wtedy były
            jakoś lepiej niż inne kawałki kraju zaopatrzone?
            • m_finka Re: kultowe zapach PRL 03.03.10, 20:59
              A czy ktoś pamięta perfumy w butelce w kształcie lampy? :D Zakrętka wyglądała
              jak abażur taki plisowany. Nie mam pojęcia jak się nazywały, ale butelka
              stanowiła wyposażenie mojego domku dla lalek.
              A z innych zapachów - pamiętam perfumy mojej mamy "Zaczarowana Dorożka" i "Noc
              Hawajska".
              Z późniejszych - okropnie mdlące Blase, które dostałam w prezencie i ulubione
              perfumy mojej koleżanki - Currara - muchy padały w locie!
              • luccio1 Re: kultowe zapach PRL 03.03.10, 21:57
                Czy nie była to woda kolońska "Prastara" - w butelce oplecionej słomkowym
                koszyczkiem?
                • ewa9717 Re: kultowe zapach PRL 03.03.10, 22:43
                  Nie, prastara prezentowała się całkiem całkiem, a tamto było
                  takie... no, mniej gustowne. Na pewno taką zakrętkę widziałam, ale
                  nie potrafię sobie przypomnieć nazwy pachnidła.
              • kb6 Re: kultowe zapach PRL 20.05.10, 23:15
                m_finka napisała:

                > A czy ktoś pamięta perfumy w butelce w kształcie lampy? :D Zakrętka wyglądała
                > jak abażur taki plisowany. Nie mam pojęcia jak się nazywały, ale butelka
                > stanowiła wyposażenie mojego domku dla lalek.

                Ja doskonale pamiętam właśnie te perfumy, ale nazwy i zapachy niestety nie.
                Wypatrzyłam je w kiosku i wymusiłam na tacie ich kupno dla mamy z jakiejś okazji. Buteleczką długo się bawiłam.
                Do dziś pozostał mi zwyczaj oglądania wystaw kiosków, choć teraz są tam przeważnie czasopisma.
    • kusama Re: kultowe zapach PRL 03.03.10, 23:41
      Była jeszcze "linia" BRUTAL, dezodorant i woda po goleniu. A może jeszcze coś
      więcej? Ale to chyba pod koniec lat 70-tych.
      A w każdym kiosku: krem NIVEA, MOŻE BYĆ (wiem, wiem oczywiście, że BYĆ MOŻE)i
      woda brzozowa. Wybór jak cholera.
      • ewa9717 Re: kultowe zapach PRL 03.03.10, 23:53
        No ale kto kupował kosmetyki w kioskach? Teraz też w kioskach
        niewiele dostaniesz. A perfumerie i drogerie bywały zupełnie nieźle
        zaopatrzone w niektórych latach.
        • kusama Re: kultowe zapach PRL 04.03.10, 22:50
          Oczywiście. Jakoś tak mi się głupio napisało o tych kioskach. Miałam pewnie coś
          na myśli ale widać sens mi umknął.
        • miss_paradox Re: kultowe zapach PRL 22.10.10, 23:12
          A ja pamiętam jak szłam do takiego kiosku po gazetę i wkładałam głowę do okienka i upajałam się zapachem świeżutkich gazet ;)
    • cromwell1 Re: kultowe zapach PRL 24.03.10, 19:19
      nie pamietam czy padly smyczone z wegier dezodoranty bac
      i ich kolorowe wersje

      pzdr.
      • izabella1991 Re: kultowe zapach PRL 16.05.10, 19:20
        A kto z was pamieta zapach z wczesnych lat 90-tych pt.,,La rose de
        Cardin" Pierre'a Cardin oczywiscie.Kupowalam go w Baltonie w roku
        bodajze 1993,potem juz go nigdzie nie bylo...szkoda.
        Byl to cudny zapach dzikiej rozy.
        ,,Prastara" oczywiscie pamietam,,,Byc Moze" takoz.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka