jobrave 14.02.07, 18:38 Zaręczam, że ten nowy, intrygujący, pasjonujący i trudny wątek jest znacznie lepszy od starego, nieintrygującego, niepasjonującego i nietrudnego wątku. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: bv Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.ptvk.pl 14.02.07, 18:59 Moim zdaniem w tym wątku chodzi o to, że za 3 lata koniec IV RP. Można również wątek zakwalifikwać do "coś pozytywnego". Trudność polega na tym, że nie wiadomo, czy wracamy do trzeciej, czy budujemy piątą. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Instruktor KO Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 14.02.07, 20:37 Z tych naszych rozmów wylania sie idea wystepów i... jakich jeszcze nie bylo. Stworzenia czegos zupelnie nowego. Nowa wartosc moze powstac jako synteza róznorodnych sprzecznych ze soba wartosci. Jezeli chcemy osiagnac nowa wartosc musimy doprowadzic do konfliktu miedzy tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jezeli natura, wiec fizycznosc jest czyms pierwotnym czyli teza, to kultura jest jej antyteza, a synteza tym co pragniemy osiagnac. Gdy ktos z nas gimnastykuje sie reprezentuje nature wiec teze, jesli ktos z nas spiewa reprezentuje kulture wiec antyteze. Chcac stworzyc sztuke na nasza miare musimy zwiekszyc w niej udzial wysilku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 14.02.07, 20:51 No właśnie, ja np., jak mi się czasem zdarza myśleć, to wysilam się też fizycznie, bo marszczę czoło, robię jakieś bardzo dziwne miny, nabrzmiewają mi żyły na skroniach, poruszam lewym uchem a w ogóle to lubię grzybobranie i śpiewać arie z Borysa Godunowa podczas nurkowania. Fajne to było co napisałeś, am nadzieje, że to nie koniec. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: starski Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.cable.ubr04.croy.blueyonder.co.uk 14.02.07, 20:57 czyli ruszamy w Rejs... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Instruktor KO Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 14.02.07, 21:01 Aha. No wiec jesli to jest forma bez tresci to nie ma to waloru obiektywnosci, no wiec jest to formalizm. I to jest grozne, ale formalizm jest jeszcze grozny dlatego, ze jak nie ma tam tresci, to po prostu mozna tam sobie podkladac rózne tresci i moze nawet takie, które by nam tu nie odpowiadaly. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Warek Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 14.02.07, 22:20 "Nie wiem, nie znam się, jestem zarobiony..." tyle mogę w tej chwili powiedzieć, w tym nowym, jakże frapującym wątku. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 15.02.07, 11:13 Instruktorze KO, to co piszesz uszlachetnia ten wątek, powodując, że nie tylko nie odbiega on jakością od wątków produkcji zachodniej lecz nawet je przewyższa. Mocno wierzę, że uda na się tu, Witkiewiczowski wynalazek, "czystą formę", przenieść ze sztuki na inne dziedziny życia, wierzę, iż uda nam się tę teorię znacząco rozwinąć. JEst to zadanie niezmiernie trudne, bo jeśli pozostawimy sama formę bez treści, to wówczas forma stanie się treścią i na nic nasze dążenia... Prosze o dalszą dyskusję, moze znajdzie sie jakies rozwiązanie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 15.02.07, 12:44 Instruktorze KO nie galopuj zbytnio.Sama forma jest juz treścią formalną.A, ze nie ma waloru obiektywizmu.To co z tego?Czy wszystko w kazdym czasie i miejscu musi byc obiektywne?Obiektywizm moze dorastac i narastać, az do osiagniecia max swego istnienia.Proste. Do mego duchowego, czyli Szanownego Jobravego.Zastanów sie o Wielki jak taki niepozorny wpis potrafi rozbudzic emocje i skojarzenia.Zapewniam, ze lepiej zająć sie wątkami przeraźliwie prostymi, niż bajać o urzędniczo - lustracyjnych niedoskonałosciach. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Instruktor KO Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 15.02.07, 20:48 Mam nadzieje, ze wszyscy zgodza sie ze mna, ze musimy sformulowac zarzuty jakie mamy i po sformulowaniu tych zarzutów, dopasowac do tych zarzutów osobe, która by nam odpowiadala do... Tym zarzutom odpowiadala i wtedy ta osobe po prostu usunac. To prosze bardzo. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Tic-tacu 16.02.07, 00:51 Tyś jest, tak naprawdę inspiratorem i patronem duchowym tego wątku, więc witam Cię radością, przydasz sie tu zdecydowanie bardziej, niż gdzie indziej. Ad rem jednak; znalezienie zarzutów a następnie osoby, do której dopasujemy te zarzuty, nie będzie zadaniem szczególnie trudnym, bo wypraktykowano to już w przeszłości, z efektami przechodzącymi wszelkie wyobrażenie, z usunięciem tejże osoby , też raczej potrafimy sobie poradzić, ale jak juz usuniemy jedną, to przydałoby się usunąć kolejną itd. itd. Jeśli poprzestaniemy na jednej, to będziemy musieli wymyślić coś innego- możemy -na przykład -uznać, za zarzut brak zarzutów, no ale nie ma przecież ludzi , którym nie można nic zarzucić i wtej sytuacji nie pozostałoby nam nic innego jak usunąć wszystkich ludzi, a zeby było sprawiedliwie, to na końcu musielibysmy usunąć samych siebie. I bądż tu mądry... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: starski Instruktorze ko IP: *.mcon.pl 16.02.07, 01:06 Ciekawe kiedy "instruktor ko" napisze cos od siebie. Jak nie to jakas kara musi byc. Nie mowie ze kara smierci no ale przeciez nie mozna zostawic tego tak zupelnie bezkarnie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Instruktorze ko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.02.07, 02:06 Przepraszam, że tak brutalnie się wtrącam, ale akceptacja totalnej rezygnacji implikuje indolencję w realizacji perspektywicznych planów destabilizacji tego właśnie wątku! Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Hermenegildzie 16.02.07, 04:22 Objawiłeś się brutalnie jako profetyk przepowiadający zagładę tego wątku i defetysta, bo zasiewasz zwątpienie, rezygnację. Czyżbyś znał karmę tego wątku? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Instruktorze ko IP: *.mcon.pl 16.02.07, 07:55 Drogi Hermenie Twoja brutalność jest pełna zawiłego wdzięku, tak pożadanego dla destabilizacji.Ale, czy ona musi aż implikować indolencję?Wydaje mi się, ze nie.Nie wiem o jak dalekiej, czy też bliskiej perspektywie mówi Twój umysł, ale nie bedzie to tak blisko.Nie można totalnie rezygnować.Totalitaryzm zazwyczaj przegrywa w perspektywie jednak dalszej.Z miłością należną geometrii wykreślnej pozostaję. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Instruktorze ko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.02.07, 00:15 Ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że teoretycznie istnieją dwie możliwości: przyjmując iż ów wątek należy do fraktali klasycznych jego miara Lebesgue'a wyniesie dokładnie zero, jeśli zaś nie, to podobnie jak zbiór Mandelbrota może wynosić nawet ok. 1,5 ( a w każdym razie będzie dodatnia!). Pozdrawiam miłośników teorii chaosu:-) Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Instruktorze ko 17.02.07, 01:21 Oczywiście przy założeniu, że fraktal jest synkretycznym odwozrowaniem ciągu liczb zbioru pomniejszonego o silnię iterową przy stałym atraktorze tzw. Quantum Leppera pomnożej przez 1/2 promienia ukrytego krzywej Kocha, gdzie wartość dla kwantum przy zmiennej Katschinsky'ego= 0>@ i @<0 co w rezultacie daje nam wartość współczynnika 365 przy zachowaniu powtarzalności Brunnhilda w mulitplikacji nieseryjnej co stanowi Sx funkcję alfa ostrosłupa płaskiego. Eliminując jednak kwantyfikator szczegółowy deprentora x (przy zmiennej dwolnego wartości atraktora) możemy otrzymać obraz Px (K>Bx)= PiS(@+@+@........),który nie jest obrazem Chełmońskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Instruktorze ko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.02.07, 01:52 Wszystko zależy od rodzaju atraktora, mnie uparcie wychodzi jednak "Czwórka w saniach"......... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Instruktorze ko 17.02.07, 02:18 Spróbuj, w takim razie, w swoich obliczeniach zastosować iter warstwowy Giertycha IWG, ze zmienną wartością "G" musisz go jednak skonweniować z deliptycznym funktorem prefiksu Q (gdzie Q jest jednocześnie >< Q) wówczas wstawiając mantysę K w co drugi, powtarzający się ciąg liczb matrycy de Billa uzyskasz wyłącznie nieparzyste liczby osób w saniach. Wspomniana przez Ciebie a uporczywie pojawiając sie w Twoich obliczeniach "Czwórka..." może być również efektem zmutowania się deliberatora funkcji podwójnej Płozy ale wystarczy odjąć wartość równą zmiennej Sankowskiego i juz napewno uzyskasz właściwy wynik. Powodzenia w obliczeniach.Gdybys miał jeszcze czymś problemy, chętnie służę swoja wiedzą. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Instruktorze ko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.02.07, 02:32 Nie jest możliwa taka mutacja deliberatora, albowiem na przeszkodzie stoi tzw. allel Lyzhvinsky'ego bardzo trudny do lokalizacji przez zwykłe restryktazy. Być może "crossing-over" za pomoca odwrotnej transkryptazy pozwoli na ostateczne rozwiązanie tej pasjonującej zagadki...... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Instruktorze ko IP: *.mcon.pl 17.02.07, 08:45 To allele Qrawczynsky sa rózne od Lyzhvinsk`ego.Zaskakujace lecz mozliwe.Chleję marsjańska wodę, podobna do bazarowej nalewki.Nie polecam. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Instruktorze ko 17.02.07, 11:53 Włąśnie ide porozmawiać ze swoim psychiatrą o allelach w kontekście zawitego ciągu algorytmów sinusoiodalnie prawdziwych. Odezwę sie później. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Instruktorze ko IP: *.mcon.pl 17.02.07, 12:05 Postanowiłem dociec o co chodzi: "Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym. Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości. Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego. I wszystko jasne!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Instruktorze ko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.02.07, 13:02 To zupełnie oczywiste, że masturbacja jest aktem wewnętrznie nieuporządkowanym ponieważ rozpatrywana w układzie zamkniętym (przyjmijmy dla uproszczenia, że takim jest organizm)cechuje się stałym wzrostem entropii, zgodnie zresztą z oczekiwaniem Boltzmanna. Jeśli chodzi zaś o wzajemne oddawanie się sobie organizmów różnopłciowych, to także ono może przybierać bardzo różne formy nieuporządkowania, co z łatwością potwierdzi każdy niemal dzielnicowy..... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Instruktorze ko IP: *.mcon.pl 17.02.07, 14:57 Nie zgadzam się.Bo czyż spółkowanie dwóch form jednopłciowych jest uporządkowane?Mam nadzieję, ze z tego układu nie umykają również inne organy, których przeznaczenie moze być i jest róznorakie. Nie uważam za celowe być filantropem dla plemników, niech walczą same o byt i to swiadomie. Równie interesujacye wydaje mi się pytanie, czy od początku powstania tych"gości"pojawiają sie wśród nich agenci?Zwłaszcza komunistyczni.Rutozyd jest mało skuteczny na uszczelnienia. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Instruktorze ko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.02.07, 15:31 Nie nie. Nie o to chodziło. Spółkujące formy jednopłciowe to układ wybitnie nieuporządkowany cechujący się w dodatku znacznie większą od masturbacji entalpią właściwą. Co do plemników - w chwili obecnej jest ich w kraju ok. 6 biliardów (6 000 000 000 000 000),i doprawdy trudno jest dociec czy każdemu zakłada się teczkę. Rutozyd nie ma wpływu na ich ruchliwość. I pomyśleć, że kiedyś byliśmy najszybszymi z nich....... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Instruktorze ko 18.02.07, 01:02 Będąc dziś u swojego psychiatry podjąłem z nim poważna dyskusje w wyniku której obraziliśmy się na siebie, poszło jak zwykle o DD (dywagant deliberacyjny) ja upierałem się, że jest to wielkość zmienna, natomiast doktor twierdził, że stała. Trzasnąłem drzwiami i wyszedłem ale po drodze zajrzałem do koleżanki, która pracuje w laboratorium, zupełnie przypadkiem spojrzałem w mikroskop-plemniki były mocno nieruchawe, do każdego ogonka przywiązana była mała teczuszka. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Instruktorze ko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.02.07, 01:36 Dywagant deliberacyjny stanowi sensu largo wartość zmienną i tylko ktoś niespełna rozumu może ten fakt kwestionować. Koleżanka z laboratorium używa zaś pasty Lacalut Aktiv, co i nie dziwota z uwagi na jej bardzo silne działanie antylustracyjne....... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Plemnik - agent IP: *.mcon.pl 18.02.07, 12:49 Zaskoczył mnie niemile TW pająk kosarz, który łażąc po scianie naigrywał sie z Macierewicza.Mało tego, trzymał w wyszczerbionym pysku czerwoną pchłę i udawał podnieconego zdobyczą.A z trawnika dochodził chichot żółtych krokusów, jakiś dewiant z tego kosarza.Chyba za duzo nażarł sie rukoli, choć to darmozjad.Pozostaję bez wyrazów. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Plemnik - agent 18.02.07, 14:27 W moim domu mieszka mocno rozgałęziona familia pająków, ktorą przyzwyczaiłem , do tradycyjnych potraw kuchni polskiej, nie mniej jednak raz w miesiącu zabieram je do bardzo sympatycznej oberży pod pod Paryżem " Le Rucole Auberge" usytuowanej na piątym kilometrze trasy wiodącej z Paryża do Rammbouillet. Oberżystą jest tam,wielce życzyliwy polskim pająkom, Phillipe Payonnce, którego sałatki z rukoli nie mają sobie równych w całym departamencie De Saint-Oise. Jednakowoż moich podopiecznych, nienawykłych do zieleniny i warzyw, spożywanie jej prowadzi do senscji takich jak np. raport Macierewicza o WSI czy innych podobnego rodzaju porażających dolegliwości. Żeby nie przedłużać: "Rukola tak-sensacje nie!" PS. Hermenegildzie, miło mi, że się zgadzasz z mna w kwestii dywagantu deliberacyjnego DD,jesli zaś chodzi o mojego psychiatrę, to-całkiem po prostu-pomylił dywagant deliberacyjny z deliberantem dywagacyjnym (DDb), który rzeczwyiści jest wielkością stałą (sensu stricto oczywiście). PS II włąśnie wpadła mi w ręce intersująca praca Yehudy Arameha pt. " Wpływ judaizmu na na homonimicyjną angiplezję pająków korsarzy w kontekście plemnikobójczych pestycydów "Chwastex". Porażającą lektura!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.02.07, 16:21 Wszystko się zgadza, pająki (także korsarze)nienawidzą nie tylko rukoli, ale również wszystkich roślin zielnych z podklasy ukęślowców; co więcej przypuszczam, iż zagrożone ponowną wizytą u W.Cz.P.Phillipe Payonnce są w stanie wystosować notę protestacyjną, a nawet zagrozić blokadą trasy Paryż - Rammbouillet...... Praca Yehudi Arameha była drukowana w odcinkach na łamach "Yediot Achronot" pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku i prawdopodobnie była przyczyną masowych samobójstw młodych mężczyzn zarówno w strefie Gazy jak i na Zachodnim Brzegu Jordanu. Władze okupacyjne od tej pory wciągnęły "Chwastex"na listę bojowych środków trujących i zdobycie go w tamtych rejonach graniczy niemal z cudem (orientacyjny koszt 1 l - 200.000 szekli) Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Plemnik - agent 18.02.07, 18:53 W takim razie polecam również (jeszcze nie napisany) traktat Impridharmy Śhrivmabadamiego z Uniwersytetu w Dżajpurze "O konektycznej reinkarnacji pająków międzypachwinowych i wszy łonowych indukowanej spyderolazą". Nie chciałbym zdradzać szczegółów tej, pasjonującej lektury, wspomnę tylko, że niekopulatywne koneksje pająków międzypachwinowych z wszami łonowymi i powstawanie, skutkują powstaniem form hybrydowych, owe hybrydy ("krimaphriśna bhavamuti") reinkarnują się.... i tu pozwolę sobie niedokończyć, bo naprawdę, naprawdę traktat jest genialny i nie chcę ujawniać szczegółów , by nie psuć lektury. Dodam jeszcze, że tylko, że najwązniejszym elementem w tym wszystkim jest enzym spyderolaza, bytujący w żyle grzbietowej prącia (vena penis dorsalis)pająka korsarza. "Jak, to możliwe! -zakrzykniesz-"Przecież , to koneksja niekopulatywna!". Tak , masz rację ale na tym właśnie polega zagadka. Miłej lektury. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.02.07, 21:38 Oczywiście spyderolaza nie może występować zarówno w żyle grzbietowej prącia żadnego osobnika rodzaju Araneae, ani także Gastropoda i to bez względu na koneksje (patrz teoria wiązek), ponieważ należy ona do fosforylaz aktywujących histony (zależne zresztą od cyklicznego AMP). Nie ma zatem nawet teoretycznej możliwości na powstawanie hybryd typu krimaphriśna bhavamuti. Poza tym rząd Anoplura, w skład którego wchodzi wesz łonowa, nie podlega prawom reinkarnacji w żadnej odmianie hinduizmu. Uniwersytet w Dżajpurze słynie zaś z dziwnych prac naukowych (najprawdopodobniej plagiatów)swoich byłych doktorantów zatrudnianych bardzo często przez północnoamerykańskie firmy w celach czysto marketingowych...... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Plemnik Re: Plemnik - agent IP: *.internetdsl.tpnet.pl 18.02.07, 22:35 W tym temacie jesteście pojebami skoro piszecie na "podtrzymanie ciąży" jobrave. Czy brak wam własnych tematów, że poniżacie się do takich form przekazu słowa? Napiszcie coś sami od siebie ale mądrze nie wzorując się na głupkach. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.02.07, 22:42 Obawiam się, że wzorowanie się na głupkach jest silniejsze od nas....... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Plemnik - agent IP: *.mcon.pl 19.02.07, 16:58 Ty Hermenegildo i Ty gałganie Jobrave robisz z Nich głupków.Ja nie zamierzam odpuścić, choć i będę dalej pisał eseje powalone, to nie zamierzam przepraszać.Embiwalentna prawda wymaga skoszonych traw i prawd. Dlaczego kosarze sa winne indolencji chemicznej pierwiastków zwanych zyciem? Dzin niebios jest dłuższy od dnia o ok.276 minut rozsadnych.Liczmany nie decyduja o ilości. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.07, 22:04 My na pewno nie odpuścimy. Swoją drogą to skandal, aby tak poważny wątek służył jako zwykła karma dla trolli. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Ecrasons l'infame!!! Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Plemnik - agent 20.02.07, 01:49 Moi Szanowni Przedmówcy (Przedwpisowcy), chyba nie zdajecie sobie sprawy,z tego jak grożne mogą być skutki pojawienia się zbłąkanego plemnika gdziekolwiek, a tu w szczególności. Wiadomo,że enwiromentalność adkohenrentywna tego forum jest odwrotnie proporcjonalna do 1/4 długości ogonka zbłąkanego plemnika a to z kolei powoduje, że współczynnik penetrantu dodatniego tegoż plemnika wynosi ni mniej, ni więcej tylko 0,467 haotikonów w enwiromencie antagonalnym. Fakt ten-niestety- ma o przełożenie na progresywny, acz nierównomierny wzrost wskaźnika kąśliwości. Intensywne obijanie się plemnika o wewnętrze prezerwatywy, powoduje również nadpłaszczenie łebka, co w konsewkwencji może doprowadzic do całkowitego spłaszczenia Ziemi.Dobranoc. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.07, 02:16 Czy wiecie, że zasadowe keratynopodobne białka histonowe plemników buhaja składają się z 47 reszt aminokwasowych z alaniną jako N-końcowym oraz glutaminą jako C-końcowym aminokwasem? Założe się, że nie. Zresztą zawsze możecie powiedzieć: a cóż to nas w ogóle obchodzi? Niestety, nie zawsze tak jest. Przekonała się o tym mieszkanka Gryfic (zachodniopomorskie) pani Mariola Sz. fatalnie obliczając współczynnik penetrantu . Młodej mamie życzymy dużo zdrowia i cierpliwości...... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: grypsio Re: Plemnik - agent IP: 80.51.122.* 20.02.07, 18:05 współczynnik penetrantu: - jak go zdefiniować? Niechybnie jego wielkość jest wprost proporcjonalna do długości penetratora, jak również do wskaźnika wilgotności powierzchni penetrowanej. jednakże użycie tylko takich parametrów spłyca problem, mamy tu też masę czynników niezależnych, że aż boję się napisać niemierzalnych (coś jak zasada nieoznaczoności Haisenberga) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: fizyk- ryzyk Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.07, 18:12 Zasada Heisenberga dotyczy wyłącznie mikroświata. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.07, 18:40 Aha i jeszcze jedno.....Zależność opisująca zasadę nieoznaczoności dla energii i czasu prowadzi do zaskakującego wniosku. Mechanika kwantowa pozwala na pozorne złamanie zasady zachowania energii. Z nicości może wyłonić się wirtualna cząstka, jeżeli po chwili ponownie zniknie. Proces ten nazywany jest fluktuacją kwantową i zachodzi tak szybko, że nie jest dla nas zauważalny. Zgodnie z mechaniką kwantową najdoskonalsza próżnia wypełniona jest oceanem wirtualnych cząstek, które stale pojawiają się i znikają. W skali makro bilans energetyczny wychodzi na zero, dzięki czemu zasada zachowania energii nie zostanie złamana. Eksperymentalnie można zaobserwować istnienie wirtualnych cząstek dzięki efektowi Casimira. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aaa Re: Plemnik - agent IP: *.brnt.cable.ntl.com 20.02.07, 19:37 Z prawdziwym przerazeniem obsrwuje rozwoj tej, dyskusji, ktora pod plaszczykiem naukowych teorii usiluje przemycic do powszechnej wiedzy stek- nie boje sie uzyc tu drastycznego okreslenia- pseudonaukowych bzdur. By nie byc gloslownym skypie sie zaledwie na kilku Waszych blednych opiniach: 1.Efekt Casimira (poprawnie Casiemira- pochodzil on bowiem z angielskiej linii cesarskiej rodziny Orlahg von Schnappsengate. Nazwisko to na przestrzeni wiekow ulego zanikowi natomiast czlonkow tej rodziny w skrocie nazywano cesarzami- Kaiserami. Przez wieki owo nazwsko zmieniajac formy pisane i mowione, w koncu utrawalilo sie w jedynie slusznej i prawidlowej pisowni jako Casiemir- podaje za Europeans family root`s- Morrisa Morrisonsa, dostepne w British Library NW1 2FR) 2. Na temat spyderolazy ( z lac. spiderolasia spideriosum) istniej obszerne opracowanie wybitnego wykladowcy Boston University of London, (-) Brahbariji S(Silpy) Patrinjabisarhwiji, opublikowane zreszta w miedzynarodowym pismie "Spiders evry day", nr 37 (456) z 18 lipca 2006 roku. Autor w zdecydowany sposob rozprawia sie z teoriami jakoby reinkarnacja pajeczakow byla mozliwa. Podobnie zdecydowanie rozprawia sie z pogladami przeciwnymi. Przeciwstawia im skonstruowana, zbadana i udowodniona przez siebe teze o reinkarnacji bezreinkarnacyjnej zwana takze bezreinkarnacja reinkarnacyjna. Jesli zaistniej taka potrzeba jestem gotow skopiowac na potrzeby osob dyskutujacych istotne fragmenty wspomnianej pracy ufajac, iz fakt, ze jest ona napisana w jezyku urdu nie bedzie stanowil najmniejszego problemu dla szanownych kolezanek i kolegow. Pozostaje z naleznym szacunkiem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.02.07, 00:27 وکشنری میں خوشآمدید! موجودہ الفاظ کی کل تعداد - Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aaa Re: Plemnik - agent IP: *.brnt.cable.ntl.com 21.02.07, 01:15 Kolega hermenegildo popelnil blad, ktory bardzo czest przytrafia sie osobom uwazajacym ,ze doskonale poznali wszelkie jezyki, by nie rzec pozjadali wszelkie rozumy. Kolega byl uprzejmy zademnstrowac nam tekst we wchodniopusztunskiej odmianie jezyka urbu, ktory rozni sie od jezyka urdu miedzy innymi- ze wspomne tylko podstawowe roznice- fibrofoniczna wymowa dzwiekow garbnojezykowych oraz dermioaudiacyjna fleksyjnoscia wytonow niskich. Rowniez jesli chodzi o forme pisna tego jezyka to mamy tutaj doskonaly przyklad pomylenia idiowizyjnych elementow diamorficznych ze edioboliczna arcela patela (linijki 8,11,12 i 17) Przy okazji rzuca sie w oczy ,ze powyzszy teks jest dosc nieudolnym tlumaczeniem ponizszego tekstu: でおこなわれたポーラン ドの市民がドイ式大使とし てミールザー・アボルハサン ・シーラーポーランドの市 民がド イツの Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.02.07, 01:50 Drogi kolego aaa! Ja wiem, że są ostatki, ale przytoczenie tutaj fragmentu jadłospisu restauracji Jin Tai w Guangzhou ( w dodatku w dialekcie południowo-chińskim) uważam za marną prowokację.... P.S.Urdu od XVI w. ma transkrypcją arabską :-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Plemnik - agent IP: *.mcon.pl 20.02.07, 17:36 To nie "korsaże"To kosarze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.07, 18:10 Krótkie szczękoczułki i długie nogogłaszczki to prawdziwy ideał kobiecości! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Plemnik - agent IP: *.mcon.pl 21.02.07, 02:56 O nawilżeniu nie wspominasz.Ono jest pyszne. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Plemnik - agent 21.02.07, 03:02 Oj figlarz z Ciebie, Zacny Hermenegildzie, bo nie wierzę, żeś pomylił ,że pomylił wschodnio-pusztuńska odmianę urdu( której fragment łaskaw byłeś wkleić do swojego postu), z typowo separtywnym morfologicznie chińskim pismem hieroglificznym, ale cóż, dobry żart jak to mówią tynfa itd. Doceniam poczucie humoru, szczególnie u ludzi nauki-nie możemy być przeciez ponurzy tylko dlatego, że wiemy więcej od innych i więcej rozumiemy. Pozwolę sobie nawiązać, do niezbyt wiolentnego ale jednak, sporu dotyczącego kosarzy, korsarzy i korsaży. Otóż, jakkolowiek istnieje dość widoczna różnica pomiędzy p. kosarzem a korsarzem, tak pomiedzy korsarzem a korsażem nie ma żadnej albowiem oba określenia sa właściwe i używane w entomologii zamiennie a owo "rz" w jednej wersji i "ż" w drugiej wynika z tego, że pierwotna nazwa pochodząca z języka francuskiego brzmiała: "le corsage" jednakowoż w miarę upływu czasu zmieniała się przybierając znane współcześnie - "le corsaire". Pająki korsarze (korsaże) powstały podczas rejsu Ferdynanda Maggellana, jako rezultat słynnego stosunku płciowego słynnego odkrywcy z siecią rybacką. Potomstwo Maggellna namnażało się niesłychanie szybko, sajac się zagrożeniem dla marynarzy, w związku z tym,podjeto decyzję o wyrzuceniu pająków za burtę. Nietrudno sobie wyobrazić, co stało się później, otóż pozbawione ojcowskiej ręki owady, po otrząśnięciu się z objawów choroby sierocej, zaczęły napadać na okręty a poniewż pierwszymi ofiarami pająków byli francuscy marynarze, totez nic dziwnego, że własnie taka nazwa przylgnęła do inkryminowanych owadów. Jeśli zaś chodzi o kosarze, to jest to gatunek, który wyewoluował się z rośliny: kosaciec bródkowy (iris barbata) i proces trwał, jak sięgam pamięcią ok. 250 mln lat. Trzeba jednak dokonać wreszcie studium porównawczego pomiędzy korsarzem a kosarzem lub skonsultować się z lekarzem bądź farmaceutą. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bv Re: Plemnik - agent IP: *.ptvk.pl 21.02.07, 08:00 でおこなわれたポーラン ドの市民がドイ式大使とし てミールザー・アボルハサン ・シーラーポーランドの市 民がド イツの Jestem zaskoczony, japoński język ! Jak robi się te znaczki? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Plemnik - agent IP: *.mcon.pl 21.02.07, 09:31 Do zacnego J......czy truskawka jest owocem truskawki? U starego Giertycha masz przewalone, za przeproszeniem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aaa Re: Plemnik - agent IP: *.brnt.cable.ntl.com 21.02.07, 10:39 Zastanawiam sie czy warto kontynuowac te dyskusje z osobami, ktore myla dwa jezyki. Ja pisalem o wschodniopusztunskiej odmianie jezyka URBU. Zdaje sobie sprawe, ze osoby ktorych kompetencje jezykowe nie siegaja zbyt wysoko moga pomylic nazwy tych dwoch jezykow ale wybitny jezykoznawca, Profesor Igor Stiepanowicz Wielolangwiczewskij wyraznie w swojej pracy ("Kak raznyje ludiej, tak raznyje jazyki"- opublikowana przez Wydawnictwo Uniwersyteckie Registanu, 1994) wskazal, iz mimo zbieznosci w nazwie, jezyki urdu i URBU nie maja ze soba nic wspolnego. Za owa wybitna prace naukowa, Profesor otrzymal dozywotnio Katedre Stosowanego i Stosownego Jezyka Urbu na uniwersytecie Registanu. Nic wiec dziwnego, ze koledze hermenegildowi wyszlo tlumaczenie jadlospisu. To pewnie przez te ostatki. Co do wypowiedzi na temat kosazy, korsarzy i pochodnych nawal obowiazkow nie pozwala w tej chwili zaglebic mi sie w istote problemu (uczynie to najblizszej wolnej chwili) nie mniej jednak pragnalbym tylko zwrocic uwage na zwiazek tej nazwy ze staropolska kosba. Pozostaje z naleznym szacunkiem. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Plemnik - agent 21.02.07, 11:47 Sprostowanie: Oczywiście pomyłka, chodziło mi, rzecz jasna, o "urbu" ale ten błąd, przeinaczenie, jest w pewnym sensie projekcją podświadmości (lapsulogizm subkonscienstualny) w kontekście idiosynkrazji na wszystko co pusztuńskie. Interesująca jest propozycja kolegi "aaa"-naukowca z Wlk. Brytanii co,z właściwą sobie ( jak i innym, równie wybitnym naukowcom) rozpoznałem po IP, dotycząca poświęcenia nasze uwagi "kosbie", co prawda moja scientyczna przenikliwość każe mi zastanowić się czy przypadkiem nie chodziło o "kośbę" (brak polskich fontów) ale jeśli nawet, to uważam,że w kontekście trwającej obecnie lustracji, słowo "kosba" jest bardziej wskazane , jako obiekt naukowych dociekań. Otóż w słowie tym, ukrywa się nie tylko peerelowska tajna służba( "koSBa") lecz również informacja na temat działalności kulturalno-oświatowej, którą SB, z nie zawsze dobrym skutkiem, prowadziła (prefiks "KO"). Defektywny sufiks "a" z kolei jest z kolei reliktologizmem pytania, tak więc gdybyśmy chcieli "przetłumaczyć" ów wyraz, to wyglądałoby to tak: "a" co działalnością "k"ultrualno-"o"światową w "SB"? Ot i tyle na razie, bo spieszę się na sympozjum. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.02.07, 11:54 Ja jednak zadałem sobie trud i odnalazłem w pracy profesora Christiana Skjoervensena z Uniwersytetu w Nuuk ostateczne rozstrzygnięcie dylematu - korsarze czy kosarze (a może kosaże). Oto ono: Nunarput, utoqqarsuanngoravit niaqqut ulissimavoqq qiinik. Qitornatit kissumiaannarpatit tunillugit sineriavit piinik. Akullequtaastut merletutut ilinni perotugut tamaani kalaallinik imminik taajumavugut niaqquit ataqqinartup saani. Atortillugillu tamaasa pisit ingerlaniarusuleqaagut, nutarterlugillu noqitsigisatit siumut, siumut piumaqaagut. Inersimalersut ingerlanerat tungaalitsiterusuleqaarput, oqaatsit "aviisit" qanoq kingunerat atussasoq erinigileqaarput. Taqilluni naami atunngiveqaaq, kalaallit siumut makigitsi. Inuttut inuuneq pigiuminaqaaq, saperasi isumaqaleritsi. I co Wy na to? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aaa Re: Plemnik - agent IP: *.brnt.cable.ntl.com 21.02.07, 15:49 Taki cytat, bez podania daty i miejsca publikacji ma nikla wartosc. Jaka mamy gwarancje, ze to rzeczywiscie dzielo Profesora a nie np. Szanownego Kolegi hermenegildo? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 21.02.07, 17:18 Biję się w piersi i natychmiast naprawiam błąd, "Acta biologica" nr 134 (7628) Oslo, 4 lutego 1993 r. P.S. Czy w tym towarzystwie już naprawdę nikomu nie można wierzyć na słowo? Pozdrowienia dla całej ekipy arachnofilów........ Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: grypsio Re: Plemnik - agent IP: 80.51.122.* 21.02.07, 18:02 Zacny i szacunku godny kolega: JOBRAVE niestety pomylił przysłowia - abstrahujac od przedmiotu sporu - gdyż nie jest prawdą, że "ale cóż, dobry żart jak to mówią tynfa". Wiadomym jest natomiast - co empirycznie zostało udowodnione - że dobry żart TONFY wart. Tonfa jako pałka słuzbowa jest na wyposażeniu Policji Państwowej i wcale nie chodzi o przekazanie tonfy przez policjanta osobie opowiadajacej dowcip. Raczej - co ponownie stwierdzam po empirii - chodzi o uzycie tejże TONFY na osobie opowiadajacej żart. P>S> wiem, że zbaczam z głównego tematu ale każda okoliczność poboczna również wymaga pełnego wytłumaczenia Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jobrave Re: Plemnik - agent IP: *.centertel.pl 21.02.07, 19:40 Wielce Czcigodny Grypsio, śpieszę wyjaśnić, że tu każdy temat jest główny ale pisząc o tonfie (podświadomie lub nie) wcale nie odbiegłeś od głównego wątku, a dlaczego? Już wyjaśniam. Otóż po usunięciu pająków z pokładu jednego okrętów maggelanowskiej ekspedycji, zajęły się one korsarstwem; początkowo walczyły gołymi odnóżami ale póżniej skonstatowały,iż bardziej efektywne będzie posługiwanie się jakąś bronią. W owym czasie, w litoralu, rozgwiazdy oraz koniki morskie handlowały pałkami typu tonfa, na wieść o tym pąjki spotkały się z przedstawicielem kartelu "TONFA" CO. Ltd i zakupiły wspomniane pałki,natomiast jako ciekawostkę, dodam, że pająki za ów towar płaciły tynfami, które podówczas były obowiązujacym środkiem płatniczym w wodach oceanicznych i morskich. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aaa Re: Plemnik - agent IP: *.brnt.cable.ntl.com 21.02.07, 19:59 Odpowiadajac hermenegildowi: oczywiscie, ze mozna wierzy. Misisz wszakze wziac pod uwage, ze nie tylko naukowcy tutaj pisza i trzebac dac szanse innym, nienaukowcom, by mogli sprawdzic u zrodel. Pozwol, ze co do meritum wypowiem sie pozniej, jako ze w chwili obecnej niezwykle zajetym pewna dysertacja , mlodego, dobrze zapowiadajacego sie naukowca, protegowanego mi zreszta przez wspomnianegi tu juz profesora Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.02.07, 22:47 Co do koników morskich to jestem zdecydowanie za tym, żeby zakazać im handlu z rozgwiazdami. Jak to w ogóle wygląda żeby osobniki męskie chodziły w ciąży??? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Plemnik - agent IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.02.07, 02:04 "Aruru stworzyła z gliny i "rzuciła w step" Enkidu, włochatego giganta, który przypominał dzikie zwierzę. Enkidu zamieszkał na stepie wraz z żyjącymi na nim zwierzętami. O jego istnieniu dowiedział się myśliwy, któremu Enkidu niweczył pracę, uwalniając schwytane zwierzęta i niszcząc zastawiane sidła. Myśliwy udał się po pomoc do Gilgamesza. Ten wysłał na step prostytutkę Szamchat z zadaniem uwiedzenia i "ucywilizowania" Enkidu. Kurtyzana sprawiła się doskonale i sprowadziła zakochanego w niej Enkidu do Uruk. Tam włochaty olbrzym nauczył się kąpać, perfumować, stroić oraz ucztować. Pewnego dnia, gdy dowiedział się, że Gilgamesz znowu chce spędzić noc z nowo poślubioną panną, zastąpił władcy Uruk drogę. Doszło do długotrwałej, nierozstrzygniętej walki wręcz, po której obaj siłacze zaprzyjaźnili się." Nie należy zatem tracić nadziei:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 22.02.07, 18:05 Chyba ja Ci nakazałem trwać w tym wątku.Ale się porobiło.Zaprzeczysz? Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 22.02.07, 18:49 No cóż, wcale mnie to nie dziwi, gdyż ma to związek z ekliptyka eugeniczną w powiązaniu ascedentem Barana w Bliźniętach, wiadomo przecież, ze w zakrzywionej przestrzeni elemnty aptiochtioniczne kalibrują czarne dziury, do nieskończonych przekrojów, przewidział to zresztą Artur Rimabud w swoim znakomitym wierszu pt. "Soleil et chair" : Le Soleil , le foyer de tendresse et vie, Verse l'amour brulant a la terre ravie, Et, guand on est couche sur la valle, on sent Que la terre est nubile et deborde de sang; Que son immense sein, souleve par une ame, Est d'amour comme Dieu, de chair comme la femme... (nie cytuję całego wiersza, bo przecież doskonale go znacie) antycypując i antyszambrując w unterragonalnych bestariach. W trygonalnej koniuknkcji Gambrinusa w czwartej z rzędu triadzie d'Aviscalogne, drzemie prakomórka jajowa prarozgwiazdy wysyłająca impulsy rozrodocze w postaci promieniowania gamma bis. Panowie, przepraszam bardzo, czy ja muszę tłumaczyć tak oczywiste rzeczy?! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 22.02.07, 19:19 Nie musisz.Czy ja watpie w Twój geniusz.Jeśli ktoś tak czyni to jest sympatycznym chuncwotem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 00:06 Misere! Maintenant il dit: Je sais les choses Et va, les yeux fermes et les oreilles closes -Et pourtant, plus de dieux! plus de dieux! l'Homme est Roi, L'Homme est Dieu! Mais l'Amour, voila la grande Foi! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.07, 00:43 Niniejszym pragnę ogłosić definitywne zakończenie tego wątku i powrót do poprzednich - starych, nudnych i również niczego nie wnoszących...... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 26.02.07, 02:49 To oczywiście prowokacja, z tym zakończeniem wątku-ni to stwierdzam, ni to pytam. Przez pewien czas byłem zajęty pisaniem referatu na pewien kongres, idzie mi to dośc opornie, bo temat nie jest łatwy: " Wpływ rwy hemoroidalnej i zaparć na podmiot liryczny sonetów Wim van der Kijka, w kontekście sofistycznego pojmowania piękna". Żeby wejść głębiej w zgadnienie przestałem spożywać produkty zawierające błonnik, natomiast począłem obżerać się słodyczami, białym pieczywem i wieśmakami, z nadzieją, że dopadnie mnie wymarzona rwa hemoroidalna, niestety jak dotychczas nabawiłem się jedynie zapalenia ucha środkowego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.07, 12:15 Z tego co pamiętam sprzed wieków rwa hemoroidealna pojawia się najczęściej nie podczas analizy sonetów (można liczyć najwyżej na niewielkie wzdęcia) ale utworów sylabotonicznych (najlepiej czterostopowców anapestycznych hiperkatalektycznych przed średniówką i z podwójną kataleksą w klauzuli) Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 26.02.07, 22:14 No, widzę, że jestes typowym zwolennikiem, a może nawet przedstawicielem szkoły analityków paraplektyczno-rektalnych. Musze Ci jednak zwrócić uwagę, że poglądy tej tej grupy zostały negatywnie zweryfikowane przez zespół naukowców litewskich, którym kierował dr Analt Rectumaitis. Wspomniana ekipa przebadała 340 tysięcy guzków krwawniczych należących do poetów i okazało się, że tylko autorzy sonetów cierpieli na tę przypadłość. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.07, 22:25 Myślę, że źle dobrano populację. Od razu rzuca się w oczy zbyt mały przedział ufności. Poza tym nie stosowano podwójnej ślepej próby....... Odpowiedz Link Zgłoś
wook1 Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 26.02.07, 23:26 wiecie co,wstapilem na ten watek, w pewnym momencie sie zgubilem, masturbacja,populacja i inne bardzo powazne stwierdzenia np.slepa proba, hm na slepo to kazdy potrafi :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.02.07, 01:04 A więc to tak??? Chciałem w przeglądarce google sprawdzić co znaczy "kutas", wpisałem więc i kliknąłem szczęśliwy traf. Ktoś nas chyba nie lubi. Nie bede czytał raportu o WSI :-( Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.02.07, 00:08 Podczas wtorkowego spotkania ECOFIN powinien jasno i wyraźnie stwierdzić, iż zanim idea T2S zostanie poparta przez EBC, konieczna jest dogłębna i przejrzysta analiza przypadku biznesowego z udziałem strony mogącej najlepiej ocenić wpływ takiego rozwiązania na rynek - czyli uczestników tego właśnie rynku. Jako pierwsi poprzemy analizę opartą na współpracy z organizacjami sektorowymi reprezentującymi nasze interesy. I co Wy na to??? Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 28.02.07, 04:15 Chętnie sie przyłączę ale, na razie, zajęty jestem wyłapywaniem kosmitów w moim domu. Są nie do zniesienia, nauczyli kląć moje dwie kotki a i psica też miele przekleństwa pod nosem, których przedtem nie znała. Zalęgli się w rurach kanalizacyjnych i wodociagowych ale w nocy tłuką się na poddaszu udając kuny i łasice. Kupiłem na e-Bay'u jakiś preparat kosmitobójczy, podobno sprządzony przez Centrum Lotów Kosmicznych ale po nim kosmici zyskują na wigorze. Wczoraj jeden z nich był na tyle bezczelny, że deklamował mi nad uchem powieść Wiesławy Grocholi, byłem już tak senny, ze nie miałem siły trzepnąć go (w ucho). Najbardziej jednak szokujące jest to ,że nie lubią herbaty i żelków. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.02.07, 11:31 Niestety każdy średnio rozgarnięty kosmita zna na pamięć życiorys Ireny Słomińskiej......Nie ma jednak sensu kupować preparatów kosmitobójczych, a już szczególnie na e-Bay'u. Jedyny jak dotąd 100-procentowy sposób to wychodząc z domu zostawić włączony odbiornik telewizyjny (najlepiej na TVP 1) i to głośno, by był słyszalny w rurach i na poddaszu. Po takiej terapii nie wrócą na pewno. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.03.07, 01:39 Wg1-g8+ i czarne poddały się........ Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 01.03.07, 12:49 zauważam, że sam piszesz do siebie.Wolno.tylko nie rozumiem dlaczego czepiasz się mrówek.To takie same ladaco jak inni bliźni.Duet ud mojej znajomej spowodował u mnie wstręt połączony z orgazmem.Chyba zboczek lecz nie ksiądz.Przepraszam księży.A co im nie wolno być/ Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 01.03.07, 22:31 To było do przewidzenia: zbyt szybka utrata gońca i hetmana, trzeba było na f4. Ale już teraz trudno. Kosmici nie zreagowali na telewizor więc podrzuciłem im moja ostatnią rozprawę naukową pt." Pozamaciczne aspekty efekty ektopo-nizorlane z uwzględnieniem złamań zatok czołowych (traumatism sinus frontalis) na tle transformacji ustrojowej państwa polskiego w latach 1989-2007". Siedzą na poddaszu zaczytani racząc się "Leśnym Dzbanem" rocznik( prawie) 2008. Orgazm jest niestetyczny a wręcz wstrętny z powodów ejakulacyjnych głównie ale i uda mogą być przyczną kalectwa lub smierci. Odpisywać sobie? Czemu nie? Ale najpierw trzeba do siebie napisać. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.03.07, 22:46 Orgazm nieestetyczny? Być może, ale właśnie oglądam znakomity wielowątkowy film erotyczny Beate Uhse Videos pt."Einmalspritze" ze znakomitej skądinąd serii orgasmuszentrale i odważę się to powiedzieć - jeśli smierć ma tak właśnie wyglądać to nie widzę powodów do obaw. P.S.Gratuluję pomysłu z kosmitami........a propos, była u nas jakaś transformacja??? Odpowiedz Link Zgłoś
rubinek5 Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 02.03.07, 12:08 nie możliwe Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.03.07, 22:35 Wczoraj w późnych godzinach wieczornych podano, iż partie koalicji rządzącej planują utworzenie Chrześcijańskiej Unii Jedności. Nowych chłonków przepraszają za akronim. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 05.03.07, 00:04 Oznacza to, iż poziom inteligencji rządzacych obecnie koalicjantów wzrósł hipergwałtownie,i to w krótkim przedziale czasu, gdyż z chwilą, z którą Ch.U. J. została powołana, zdali sobie sprawę, z tego, że jest to akronim. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.03.07, 01:20 "Vandellia cirrhosa" to pasożytnicza ryba, która jest niezwykle wyczulona na ślady moczu w wodzie. Żyje w Amazonce. Jeżeli ktoś wysiusia się do wody, mocz przyciąga rybę, która wpływa do cewki moczowej, wystawia kolce i trzeba ją wyciągać chirurgicznie...... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 05.03.07, 02:35 Z tego też powodu, mialem wielokrotnie rozcinane podbrzusze i obecnie, prawdę mówiąc, już go nie mam lecz protezę podbrzusza, wykonaną przez szamana nadamazońskiego plemienia Uyjii- Butaija, po polsku znaczy to:"Mongolski Kangur".Otóż Butaija wykonał ową protezę ze śliny, dodając do niej, w dużych ilościach kaolin i węgiel brunatny oraz pazur nietoperza. Uszkodzone jelita szaman zastapił po części jelitami kapibary a po części fragmentem okrężnicy z niedojedzonego wojownika z plemienia wrogiego Uyijom, bodajże Kamuhi. Niemniej groźne są kolibry tytoniowe (tochilus nicotiana tabacum), które występują w brazylijskich papierosach bez filtra. Wnikają do układu oddechowego wraz z dymem a już będąc w płucach,żywią pęcherzykami płucnymi rozrastajac się do rozmiarów właściwym włócznikom modroczelnym (Doryfera johannae) organiczając wydolność spiromatyczną nawet do zera, co skutkuje śmiercią. Jedynym ratunkiem jest szybka interwencja chirurga lub natychmiastowe podanie choremu trzech wąsów wyrwanych jaguarowi podczas snu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.03.07, 11:01 Można tu jeszcze tylko dodać, że po raz pierwszy kolibry tytoniowe mogliśmy oglądać w naszym kraju podczas emisji doskonałego serialu "Quando Isaura estaba enferma". Ponadto pracownicy brazylijskiej sekcji "National Geographic" w Manaus stwierdzili zupełnie przypadkowo ogromnie zwiększoną aktywność osobników gatunku Doryfera johannae podczas tropikalnych deszczów, co wynika zapewne z konieczności częstego zwilżania ich skrzydeł. Niemniej przypadki tzw. kolibrzycy płucnej (trochiliosis pulmonum)stanowią w regionie czwartą przyczynę zgonów. To stąd właśnie pochodzą pierwsze ostrzeżenia palaczy drukowane obecnie na wszystkich paczkach papierosów. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pedro paulo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 07.03.07, 16:43 Wszystko to bardzo pięknie, tylko brakuje mi tu poważnych przemyśleń. Primum vivere, deinde philosophari! Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 07.03.07, 17:38 Czy chodzi o poważne przemyślenia na temat kolibrzycy czy przemyślenia w ogóle? Z prof. Hermenegildo skoncentrowalismy się na kolibrzycy, ponieważ, w zw. zagrożeniem globalnego ocieplenia, również i -w zamieszkiwanym przez nas rejonie- mogą pojawić się kolibry tytoniowe-a to, determinuje już bardzo powazne problemy społeczne. Oczywiście wolałbym się poświęcić filozofii i dokończyć, chociażby niedawno rozpoczętą pracę pt. "Dualizm monizmu czy monizm dualizmu?" ale nawarstwiająće się problemy społeczne pchają mnie multi- i inter- dyscyplinarne, podobnie rzecz się ma-jak sądzę-z moim interlokutorem prof. Hermenegildo. Jesteś Pan zapewne, Panie Pedro Paulo, pięknoduchem, nurzającym się, jak niegdyś i ja, w abstrakcji ale misją naukowca jest równiez działanie, na rzecz społeczeństwa, w sposób bardziej konkretny, i my to czynimy. Czy zdaje Pan sobie sprawe z tego, że wśród koników szachowych pojawiła się choroba o nieznanej etiologi, która powoduje tiki nerwowe i chorobe wibracyjną i u cieśli, stolarzy, ślusarzy i nauczycieli? Czy ma Pan świadomość, że unoszące się w atmosferze związki kadmu osłabiają genetyczne bariery międzygatunkowe, przez co dojść moze niebawem do, niekontrolowanego, powstawania gatunków hybrydalnych np. psa z trąbą albo stunożnej stonki ziemczanej? A czy zastanawia się Pan nad tym jakie skutki może mieć legalizacja związków sodomistycznych (zoofilnych)? Przyjdzie czas, że za filozofię wezmę się również Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.03.07, 02:04 Filozofia czy zoofilia? Ten problem istnieje od dawna i unikanie go w poważnych dysputach niczego dobrego nam nie przyniesie. Zauważmy, że już Gorgiasz z Leontinoi stanowczo twierdził, że nic nie istnieje, a gdyby nawet istniało - nie dałoby się w żaden sensowny sposób wyjaśnić. Nihilizm tego stwierdzenia jest doprawdy zniewalający. Ale ja w swoich dociekaniach posunąłem się jeszcze dalej i postawiłem moim studentom proste pytanie: czy istnieje antypróżnia? Jeśli tak to z czego ewewntualnie mogłaby być zbudowana? I tutaj młody indyjski doktorant Shrimavi Bthath wystąpił z ciekawą koncepcją, że przecież przeciwieństwem braku czegoś jest coś (a zatem materia)! Niestety koherentność tej teorii ma swoją słabą stronę albowiem próżnia z kolei nie jest antymaterią. Na koniec chciałbym odnieść się do niesłychanie ważnej kwestii legalizacji związków zoofilnych. Oczywiście to dobry pomysł, choć dosyć śmiały jak na dzisiejsze czasy. Biologia odnosi duże korzyści jeśli materiał genetyczny jest maksymalnie heterogenny. Wszyscy wiemy (no może wszyscy), dlaczego zakazane jest kazirodztwo oraz dlaczego wśród psów najdłużej statystycznie żyją kundle. Powoduje to właśnie obecność represorów dla genów kodujących różne nieprawidłowości. Pytanie zatem brzmi nie czy to zrobić ale jak? Jak zalegalizować np. swój związek ze stułbią, w jakim żyć środowisku, no i co z adopcją? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 08.03.07, 12:51 Nic sobie do niczego nie uzurpuję, ale pomysł z tym wątkiem to był mój.I co z tego powie na to ktoś.Ano nic tylko komu i czemu ma on obecnie służyć (wątek).Ty, szanowny Hermenegildo, jak i Ty Jobrave szlachetny mniej wykorzystujcie swoją wiedzę i coś tam jeszcze(trudno mi było napisać CO w Was tkwi, ja wiem, a inni się obruszą)i załóżcie watek o poprawnej pisowni, o gramatyce, o ortografii, o interpunkcji, o kanonach pisania przedniego tekstu itd.Byłby taki wątek pozytecznym w sensie edukacyjnym dla mnie i dla niewielu(a moze wielu jednak).Przemyślcie to, bo jak widać nikt nie dopisuje, a wręcz przeciwnie, buntują sie.Do dzieła.Założę ten wątek.Na przykład.... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pedro paulo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 08.03.07, 14:23 Nie rozumiem dlaczego każdy wątek musi czemuś służyć Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 08.03.07, 15:30 Niby tak.A nie moze? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pedro paulo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 08.03.07, 17:13 No może, ale po co? Po co służyć czemuś jeśli się nie musi? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aaa Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.brnt.cable.ntl.com 08.03.07, 18:20 Och, no nie dopisuje sie do watku, gdyz niezwykle wazne sprawy natury naukowej nie pozwalaja mi na biezace dopisywanie sie do watku, niemniej jednak z wielka uwaga i zainteresowaniem sledze jego rozwoj. Wspomne tylko ,ze obecnie jestm w trakcie obserwacji niezwykle ciekawego zjawiska, jakim jest cykl rozwojowy jednegp z pajeczakow. Okaz ow zostal przywieziony do naszego lavboratorium z Kuby i juz po krotkiej obserwacji moge stwierdzic, ze jest niezwykle waznym ogniwem w rozwoju wspomnianego juz tutaj, kolibra tytoniowego a dokladniej rodziny kolibrow cygarniczych. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 08.03.07, 20:17 Drogi Tik-Taku, przyznam , żeś zdeprymował mnie trochę tą ostentacyjną demonstracją swojej niechęci, do wątku którego jesteś inspiratorem a ja entuzjastycznym założycielem. Chciałbyś przerwać coś, co zaowocowało nie tylko wiekopomnymi odkryciami w sferze nauki ale również unicestwić wysoki, merytoryczny poziom dyskusji. Zechciej tez zauważyć, iż jest to jedyny wątek na tym forum, w którym dyskutanci nie obrzucają się obelgami i odnoszą się do siebie z szacunkiem (choć widzę,że już próbujesz intrygować nazywając mnie osobnikiem "mniej szlachetnym",od jednego z moich znakomitych współdyskutantów, prof. Hermenegildo). Twój pomysł dotyczacy powołania wątku "językowego" jest bardzo dobry ale obaiwam się, że jego ewentualni uczestnicy, którzy zamieszczą w nim swoje uwagi, pouczenia itp. spotkają się ze zmasowanym i solidarnym atakiem różnej maści frustratów, nie mogących znieść tego, że ktoś ośmiela się ich pouczać, wykazywać błędy itp. Drażnią mnie one, podobnie jak Ciebie ale nie wytykam ich, bo sam je popełniam a, ponadto są tu-na tym forum- ludzie, których darzę sympatią i jakos tak głupio się wymądrzać. Końcem końców uważam, że wątek ten należy kontunowac zarówno ze względu na nas i jak i-przede wszystkim dla dobra ludzkości. wyrażam też ubolewanie, iż zaniechałeś badań nad pająkiem kosarzem, a szkoda, bo w tym czasie zespół peruwiańskich arachologów odkrył gen dzięki , któremu kosarze nie maja żadnych problemów z przyswajaniem języka estońskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.03.07, 00:21 Prof.Eduardo Martinez sin Cojones z Instytutu Genetyki Uniwersytetu w Limie odkrył nieznaną dotąd sekwencję nukleotydów GGACTTAGTAATTAGGTGATGATT kodującą oktapeptyd arachnilidynę występującą wyłącznie u kosarzy (zwanych zresztą w języku estońskim hämähäkkieläimiin). To odkrycie było w zasadzie kwestią czasu, od dawna już bowiem genetycy skłaniali się do twierdzenia iż regułą jest, że komórki kodują białka ulegające najszybszej translacji przy pomocy kodonów rozpoznawanych przez najliczniejsze warianty izoakceptorowego tRNA. Okazało się, że te fragmenty tRNA są bardzo podobne do języka estońskiego, za pomocą restryktaz wklejono je do genomu kosarza i co zdumiewające kosarze z Limy bez problemu wykręcały kierunkowy do Tallinna prowadząc swobodną konwersację.... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 09.03.07, 18:48 No proszę, a ja -do teraz-byłem- przekonany, ze ów gen jest hereditarny a nie introdukowany! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.03.07, 23:01 "Molekulárno-genetické prístupy na testovanie dedicnej predispozície pre vznik nepolypóznej formy rakoviny hrubého creva a konecníka (hereditárny nepolypózny kolorektálny karcinóm - HNPCC)". W tej pracy wszystko jest wyjaśnione.... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 10.03.07, 23:01 Może wiesz coś na temat tęgoryjca z Parany i jej dorzecza? szczegóły w moim poście, który dołączyłem do osobnego wątku ph. "Do Tik Taka". Z góry dziekuję czyli thank You from the mountain (J.Fedorowicz "Angielski polskich polityków") Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.03.07, 01:45 "Constient ca nu are nici o sansa sa cistige fotoliul de primar al Bucurestiului, PSD vrea, prin numirea lui Vlad Dumitrescu, sa dea un semnal politic electo-ratului, acela ca nu are nici o retinere in a promova tineri". P.S.Tęgoryjce nie mówią "po naszymu" , nie jest znany ani jeden taki przypadek. Wiem to od znajomej kapibary, która regularnie dzwoni mi na komórkę (nie wiem, chyba chce poplotkować). "Fuck the cola, fuck the pizza, all we need is sljivovitza!" - napis na murze w Sarajewie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: explainer Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.03.07, 02:19 W oddziaływaniach silnych uczestniczą cząstki obdarzone ładunkiem kolorowym, bądź zbudowane z takich cząstek. Ruchy i przemiany tych cząstek tłumaczy się wymianą bozonów zwanych gluonami. Fermiony obdarzone ładunkiem kolorowym zwane są kwarkami. Znamy sześć kwarków i sześć antykwarków. Istnieją trzy ładunki kolorowe: czerwony, zielony i niebieski oraz trzy ładunki, którymi obdarzone są antykwarki: antyczerwony, antyzielony i antyniebieski. Ponieważ nigdy nie zaobserwowano swobodnej cząstki naładowanej kolorowo, powstała hipoteza głosząca, że swobodne mogą być jedynie cząstki kolorowo neutralne (białe). Nazywa się ją hipotezą uwięzienia kwarków. Chromodynamika tłumaczy to w ten sposób, że siła przyciągania między kwarkami rośnie wraz ze zwiększaniem odległości. Chociaż każdy kwark posiada kolor, to jednak wciąż zmienia go poprzez wymianę gluonów. Z tego powodu niemożliwe jest określenie koloru kwarku w danej chwili, a każdy stan kwarku (o określonym ładunku i masie) o dowolnym kolorze uważa się za tę samą cząstkę (dlatego mamy sześć a nie osiemnaście kwarków). Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 13.03.07, 15:55 I byłoby wszystko znakomicie, gdyby nie prof.dr. Bumboo Ombwijoombo,znany kenijski fizyk z Nairobi University, twierdzi on mianowicie, że istnieję spisek białych naukowców, którzy postanowili zataić istnienie czarnych kwarków. Prof. Ombwijoombo, traktuje to jako przejaw dyskryminacji rasowej, ponieważ uważa, że wszystkie kwarki są równe a czarne nawet bardziej. Jak poinformował rzecznik prasowy Nairobi University, dr Bughanga Mbawileluthanga, w najbliższm czasie Trybunał Międzynarodowy przy ONZ rozpatrzy sprawę dyskryminacji kwarków. O tym, że autor pozwu nie przebierał w słowach, niech świadczy , chociażby, to jedno zdanie: "(...)A tija bambooku imbemm kwarkele abubu umbwele, tele, wawele patongo." Ostre, ostre to, trzeba przyznać. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.03.07, 21:04 Ha! Wreszcie ktoś poruszył tę sprawę. Dodam, że swego czasu była ona komentowana na łamach "New Journal of Physics" bodajże 3 lata temu.... Profesora Ombwijoombo poznałem na przyjęciu w ambasadzie Norwegii w Nairobi pod koniec listopada 2002 r. Okazało się, że zdanie "A tija bambooku imbemm kwarkele abubu umbwele, tele, wawele patongo" zostało wyrwane z kontekstu przez słabo znających narzecze kjunguja (wywodzące się zresztą z Zanzibaru) dziennikarzy. W rzeczywistości profesor powiedział: "naweza kupata wapi kinywaji?" co w kiswahili oznacza - czy mogę się czegoś napić. Dorabianie złych intencji naukowcom afrykańskim, a także co gorsza wykradanie im cennych cytatów ( to właśnie dr Bughanga Mbawileluthanga jest autorem twierdzenia, iż nic nas nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe) staje się ostatnio signum temporis całej anglojęzycznej żurnalistyki. Wyobraźcie sobie , że w suahili wyrażenie "Elfu moja barabara" oznacza po prostu tysiąc dróg, a ja już widzę te Wasze uśmieszki....... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 14.03.07, 02:34 no a ja, jak zwykle o czyms zapomniałem,mianowicie o tym , ze nasz czarnoskóry kolega jest autorem "Teorii niewidzialnych s-kwarków". Co do wypowiedzi profesora i rzecznika, przyznam , że nie słuchałem zbyt uważnie, bo akurat wyduszałem wągry(comedomes derma) z pleców jego żonie. Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 15.03.07, 01:13 No jasne, każdy by tak chciał. Jeśli będziemy się z byle powodu rozpraszać to co z naszą misją edukacyjną? Ludzie, którzy wpadają tu dowiedzieć się o rzeczach, których nie znajdą w żadnej encyklopedii świata mogą poczuć się dotknięci, a tego chyba nie chcemy. Ale oczywiście możemy pójść na skróty i taką śmiałą koncepcję chcę niniejszym zaproponować. Ten wątek bezapelacyjnie kończymy i zakładamy następny, zaczynający się od słów: "Dlaczego w Przemyślu ( wpisujemy cokolwiek..... )? Sprawdziłem z deszczem, słabo ale działa.... Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 15.03.07, 02:05 Twoja propozycja jest słuszna ale musze sie też wytłumaczyć: otóż ja te wągry z pleców żony profesora wyduszałem dla dobra nauki, bo wyobraż sobie, że poddajac je obróbce termicznej na patelni wykonanej ze spieku irydowo-tytanowego, otrzymałem s-kwarki widzialne, które można- jak się okazało-wykorzystać w technologii żywienia. Właśnie na nich usmażyłem jajecznicę z jaja strusia nandu. Odkrycie to, może w znacznym stopniu zaradzić pladze głodu dręczącej większość krajów Czarnego Lądu. Wągry, inaczej zaskórniaki, występują na skórze niemal każdego, czarnoskórego mieszkańca Afryki. Pozwoliłem sobie przeprowadzić szereg badań majacych na celu ustalenie składu chemicznego tamtejszych wągrów i oniemiałem! Cóż to za rezerwuar witamim, mikroelemntów i innych niezbędnych do życia skłądników. Czegóż tam nie ma, pomijam już pospolite białko ale w 100 j. wągra zanjduje się 130 j. kwasów omega-3 !!!!! Wszystkie witaminy i wszystkie pierwiastki jak również aspiryna i proszek do prania!!! Ale nic to, zgadzam się , z naszą misją edukacyjną-oczywiście nadal niestety na poziomie popularyztarskim- wyjśc musimy na szersze forum ale nie likwidujac tego wątku, ponieważ może być on i, swego rodzaju azylem i zapleczem naukowym. Natomiast-jak sądzę, dobrym pomysłem będzie nie tylko, proponowane przez Ciebie tworzenie nowych wątków ale i zaszczepianie wirusem nauki wątków juz istniejących, o charekterze społeczno-politycznym, wyłączyłbym natomiast wątki dotyczące problematyki społeczno-gospodarczej, gdyż tam dyskutanci nie potrzebują aż tak bardzo łatania lik w edukacji. Teraz spieszę założy c nowy wątek. Odpowiedz Link Zgłoś
cfaniaczka Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 15.03.07, 23:46 Jobrave, zbyt szybko kapitulujesz , ten Hermenegild ( tak mi pasuje bardziej , zgadzasz sie Hermenegildzie?) ma nad Tobą jakis transcendentalny wpływ, który polega na sterowaniu działaniami zmierzającymi do dookreślonego celu, mimo, że ów cel nie jest, a w każdym razie nie musi być uświadomiony, mozliwe, ze wypływa on z najzwyczajniejszej nudyyyyyy wszechobecnej w ekosystemach jednopłciowych. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 16.03.07, 00:20 Właśnie nie, to nie jest kapitulacja, ponieważ uważam, że wątek winien trwać nadal, niestety od dłuższego czasu jedynie dwie osoby tutaj dyskutują, co wskazywałoby na to,iż celowość kontynukacji jest wątpliwa. Twoje pojawienie sie jednak nieco zmienia sytuację, mam równiez nadzieję, że po chwilowej pauzie (kryzysie)powrócą starzy dyskutanci a i nowi też przybędą. co -na powrót przyda temu wątkowi blasku. Odpowiedz Link Zgłoś
cfaniaczka Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 16.03.07, 00:45 Wiesz, z pewnym takim niedowierzaniem tu wchodziłam :D ale i w celach naukowych, ponieważ interesują mnie niezwykle ekosystemy jednopłciowe i ten wątek jak ulał nadaje się do moich badań, etap obserwacji zakonczyłam, przymierzam się teraz do eksperymentu jednak, muszę mieć zgodę większości. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 16.03.07, 00:54 Zgoda większości nie jest konieczna, wewnętrzny regulamin wątku (art. 62 par.1 i 2) daje założycielowi tego tego wątku,prawo wyrażania zgody na wszystko, z pominięciem walnego zebrania wątkowiczów. Tak więc czynie to niniejszym, tym bardziej, że brakuje nauce istotniejszych opracowań nt. ekosystemów jedonpłciowych. Pozwolę sobie życżyć sukcesów w pracy naukowej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pedro paulo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 16.03.07, 13:49 Ale po co zakładać inne wątki, jeśli w tym jest dokładnie wszystko, co interesuje młodych naukowców. Tylko siadać i dzielić się przemyśleniami, wynikami badań oraz propozycjami nad ciągłym udoskonalaniem naszej jakże interesującej rzeczywistości..... Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 16.03.07, 15:01 Wydaje się, że ideał prostoty jest nadal żywy, natomiast w praktyce jego stosowanie może być kwestią subtelną. Na przykład, gdyby ktoś podjął próbę sformułowania lagrangianu ogólnej teorii względności, rozważając metodą perturbacji zachowanie pola tensorowego w płaskiej czasoprzestrzeni, otrzymałby horrendalnie skomplikowany wynik, chyba że w przebłysku geniuszu udałoby mu się wysumować wszystkie człony i wykazać, że prowadzą one do prostego lagrangianu Hilberta - P.A. Odpowiedz Link Zgłoś
cfaniaczka Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 16.03.07, 18:30 Lagrangian jest sprawą drugorzędną, Hermenegildzie, wobec wątpliwości- jak się do Ciebie mam zwracać. Odpowiesz?????? Jobrave- wstępne badania Twojego przypadku - na podstawie analizy dokumentów , obserwacji, oraz wytworów pracy tworczej- wskazują na despotyzm, zamordyzm i wszystko co złe z końcówka "yzm" ,"izm" a pierwsze wrażenie "chodzącego dobra" zostało zaburzone, czym jestem mocno zaniepokojona. Moje studia nad ekosystemami jednopłciowymi są inwazyjne i będę domagać się akceptacji poszczególnych ekoczłonków , przynajmniej większości. Widzę pierwszego ochotnika -Pedro Paulo ( Pedro, ułatwiam sobie zycie). Jeśli zajdzie potrzeba, jestem gotowa zwołac Walne Zgromadzenie i zmienić wewnetrzny regulamin wątku, dla dobra nauki . Tym bardziej, ze eksperyment będzie intygujący i trudny , może nawet niebezpieczny - jak ten Twój ( na razie, do rewolucji) wątek. Nic na siłę, wszystko młotkiem :) Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 16.03.07, 23:33 To piękne imię wymyśliła moja babka podczas ucieczki do Miami z Santiago de Cuba, tuż przed nacierającymi oddziałami Fidela Castro, ale oczywiście możesz mówić mi Stefan. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cfaniaczka Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.03.07, 17:45 dzięki Hermenegildzie :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pedro paulo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 19.03.07, 16:34 Les mots sont mortes, vive les mots ! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 19.03.07, 20:30 Z wielką uwagą przeczytałem, nie z nonszalancją.Zbyd zdołowany jestem przez się świadomie.Nie podzielam troski mózgowej mej tożsamosci.Ta idiotka nakazuje trwać, a hipokamp mówi nie.Nie jestem w rozterce, jestem w przaśnym rozwidleniu.Wypić nie wypić?Na zdzieraniu listków akacji - wypić.I to czynie zasadnie. Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 20.03.07, 03:17 formacja hipokampa → sklepienie → ciało suteczkowate → pęczek suteczkowo- wzgórzowy → jądro przednie wzgórza → odnoga przednia torebki wewnętrznej → zakręt obręczy → zakręt hipokampa → droga przeszywająca → formacja hipokampa. A zatem wypić i zapomnieć zanim pamięć stanie sie białkiem. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 21.03.07, 02:46 Boję się Tik-Taku czy aby nie sa to początki rzadkiej acz niebezpiecznej choroby, o nie znanej jeszcze etiologi, zwanej akacjoliozą liczydłową (accaciolisis abacusis), pierwsze objawy przypominają nerwicę anankastyczną ze względu na obsesjonalna wręcz potrzebę odrywania listków akcji od gałązki ( nie oznancza to,że tylko z akcja ma związek owa jednostka chorobowa). Jak już wspomniałem etiologia jest nieznana ale mam pewne podjerzenia, które nasunęły mi się podczas sekcji zwłok mikroskopijnego pająka akcjowego (araneae accacius), który jest tak mały, że jego wymiary mają wartość ujmną a więc mniejszą od zera, podbnie zresztą rzecz ma się z jego wagą. Ze zrywanych przez Ciebie liści akcji pająki bez żadnych trudności przechodzą przez pory skóry do krwioobiegu a później już swobodnie razem krwią do mózgu a tym samym do hipokampu, po akomodacji, która z reguły trwa nie więcej , niż trzy dni pajaki sa juz zadmowione, do tego stopnia, że otwierają tam własne sklepy, kawiarnie, cukiernie, fabryki garnków stalowych, kopalnie kwarcytów i zakłady rybne. Nietety nie odbywa się to bez szkody dla żywiciela. I co Ci więcej będę mówił. Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 22.03.07, 00:30 Jeśli żywiciel dostaje za to wszystko faktury to rzeczywiście nie ma się co dziwić. Kiedyś myślano, że tak małe pająki mogą wywoływać akalkulię (są mianowicie doskonale rozpuszczalne w tłuszczach i znakomicie penetrują przez barierę krew - mózg), ale późniejsze badania tego nie potwierdziły (podobnie jak fakt, iż to nie agrafki wywołują agrafię). Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, że te małe pajęczaki zwykle cierpią na keraunofobię dlatego też objawy akacjoliozy liczydłowej znikają podczas silnych burz. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 22.03.07, 01:33 Pozwolę sobie zgodzic się jedynie ze stwierdzeniem, iż to "agrafki nie wywołują agrafii". Istotnie tak jest, natomiast jeśli chodzi o AGRAWIĘ, to wywołują ją AGRAWKI (agraavo agraavis). Na ślad agrawek wpadł w IV wieku p.n.e. Halucynogenus Młodszy (nb. intersująca sprawa, bo niby przydomek "młodszy" warunkowałby istnienie Halucynogenusa Starszego, tymczasem nic z tych rzeczy starszego po prostu nie było-to zreszta temat na osobną dyskusję). Otóż po wypiciu dwóch solidnych amfor niezbyt doskonałego wina, Halucynogenus Młodszy zasnął na jednej z plaż w okolicach dzisiejszego Pireusu, w trakcie snu dopadła go padaczka alkoholowa, w wyniku której, odpięła się zapinka spinająca, zbyt luźny, chiton i zniknęła w piasku. Próbował ją wykorzystać, w charakterze laski ortopedycznej, włóczący się po plaży, kulejący homar. Zapinka wbiła mu się pod pachę, w miejscu, w którym akurat znajdował się węzeł chłonny. Z wbitą zapinką homar przypadkiem trafił na śpiącego Halucynogenusa, zdążył jeszcze zapalić egipskiego papierosa "sfinks", po czym wyzionął ducha na piersi Halucynogenusa, dokładnie w tym miejscu, gdzie wcześniej znajdowała się zapinka. Halucynogenus otrzeźwiał i sądząc, iż to zapinka lezy na jego piersi, postanowił ją dopiąć i wówczas ukłuł się w palce zarówno zapinką jak i wyrostkiem strzemiączkowym bocznym homara, co w konsekwencji wywołało agrawię. Poczatki choroby objawiaja sie u pacjenta, nieprzemożną wręcz ochotą do pisania książek telefonicznych a notmiast w końcowym stadium, chory zajmuje się hodowlą kur zielononóżek i obserwacja pierścieni Saturna. Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 22.03.07, 10:26 Wg ostatnich badań niemieckiego filologa F.A.Wolfa, okazuje się, że to nie homar przechodził wówczas plażą w Pireusie tylko Homer! Cytuję istotny fragment: "Śmierć Homera owiana jest legendą; wyrocznia delficka przestrzegała go przed zagadkami chłopców. Pewnego dnia, przechadzając się po plaży, zapytał rybaków "Jak się wam udała wyprawa?", najmłodszy z nich odpowiedział mu na to: "Wszystko cośmy schwytali zostawiliśmy w morzu; wszystko czegośmy nie schwytali, przywozimy do domu". Homer przypomniał sobie właśnie wtedy słowa owej wyroczni, i nie mogąc zrozumieć ich słów, pojął, iż nadszedł kres jego życia, i umarł, według opowieści na trzeci dzień. Rybacy zaś mówili o pchłach. Schwytane na ubraniu wrzucali do morza, te zaś których nie złapali, przywieźli ze sobą do domu. (Użyto fragmentów "Słownika mitów i tradycji kultury" W. Kopalińskiego)". Obsesja pisania książek telefonicznych jest dość popularnym objawem chorobowym szczególnie często występujacym wśród pracowników TPSA i jako taka nie wymaga leczenia, a jedynie obserwacji. Jeśli dołączy się do niej nieprzemożna chęć hodowli kur zielononóżek kuropatwianych (lub chociaż tylko zwiedzania doliny Baryczy),osoby takie są natychmiast zwalniane z pracy. W przypadku obserwacji pierścieni Saturna zalecane są elektrowstrząsy i śpiączki atropinowe. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 25.03.07, 23:48 No cóż, a ja ostatnio odszedłem trochę od nauki i poświeciłem się prostym ale użytecznym wynalazkom. Udało mi się wyprodukować szybę, którą można rozbić tylko z jednej strony, a w procesie reedestylacji alkoholu (nie mylic z redestylacja, która jest zupełnie innym procesem) sukcesem zakończyło się uzyskanie produktów, z których alkhol uzyskano. I tu wpadłem na trop szalbierstw: podczas reedestylacji dwóch litrów whisky "Bell's" zamiast jęczmienia, wody i drożdzy z rury posypały sie nadgniłe kartogofle i wysłodki buraczane, reedestylując wódkę żytnią -uzyskałem niedojedzone kaczany kukurydzy, pół porcji mizerii, pięć jabłkowych ogryzków, dwie martwe myszy, miotłę brzozową i opakowanie po szczypcach do bielizny. Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 26.03.07, 00:54 Silnik z pozycji nr 8407, dla którego reguła stanowi, że wartość materiałów niepochodzących, które mogą być włączone, nie może przekraczać 40% ceny ex works, jest wykonany z "innej stali stopowej z grubsza ukształtowanej przez kucie" z pozycji nr ex 7224. Jeżeli ta odkuwka została wykonana w Turcji, z niepochodzącej wlewki, to odkuwka nabyła już status pochodzenia w oparciu o regułę dotyczącą pozycji nr ex 7224 w wykazie. Może ona potem być liczona jako pochodząca przy obliczaniu wartości silnika, niezależnie od tego, czy został on wyprodukowany w tej samej fabryce czy w innej fabryce w Turcji. Wartość niepochodzącej wlewki nie jest więc brana pod uwagę przy sumowaniu wartości użytych materiałów niepochodzących. Oczywiście należy rozumieć, że e-destylacja to destylacja za pomocą komputera, natomiast re-e-destylacja to e-destylacja z rekontrą po partii! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pedro paulo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 29.03.07, 15:50 Sprawdziło się przysłowie stare, że vivere non est necesse, sed est necesse masturbare... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 29.03.07, 16:15 Dawno temu żył.Zwali go Konfucjuszem.Zapamietali jak rzekł:Kto wiele strzał wypuszcza, nie jest jeszcze wyśmienitym strzelcem.Kto wiele mówi nie jest jeszcze wybitnym mówcą". Ku przestrodze i odjęciu zadufania kieruję ku Hermenegildo. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 29.03.07, 18:15 Merci, że jestes znów Tik-Tak, choc z charakteru twojego pisma wynika, że uraza jaką żywiłeś (żywisz) do Hermenegildo jeszcze nie całkiem przeszła. Ale nic to, śpieszę donieść, że dzięki mnie i mojemu rosyjskiemu przyjacielowi Wsiewołodowi Arsniejewiczowi Wieloszczetowowi, kandydatowi wszechnauk Rosyjskiej Akademii Naukowej spwodowaliśmy zniknięcie z naszego globu barbarzyńskiego zjawiska, jakim niewątpliwie jest kanibalizm. Od pewnego czasu dochodziły nas słuchy, że na jednej z niewielkich wysp u wybrzeży Papui=Nowej Nowej Gwinei, tamtejsi tambylcy, z plemienia Ti-Tuo-Ti, zjadają nie tylko swoich wrogów ale również swoich pobratymców. Postanowiliśmy sprawdzic prawdziwośc owych sygnałów i nie zastanwiając się długo zaokrętowaliśmy się na "Dar Darczyńców", którym dopołynęłiśmy do wyspy Kuap-Kuap. Tambylcy tak zasmakowali w ludzkim mięsie, że z braku mięsa wrażego, jak również braku osobników niedołężnych i dzieci, zaczęli zjadać siebie. Oczom moim ukazał się niesamowity, mrożący krew w żyłach, widok: oto syn wodza plemienia, niespełna 20.letni Muri-Mora odciął sobie rękę i położył ją na grillu, zamierzał to samo zrobić z drugą ale nie miał juz prawej ręki więc, nie mógł tego uczynić. Z nadzieją popatrzył na nas. Mój przyjaciel Wsiewołod, niewiele myśląc, zręcznie wskoczył do szalupy skąd wyniósł nienajnowszą co prawda ale solidną piłę motorową "Kirowgrad 3" i po chwili Muri-Mora zajadał się swoimi chrupiacymi rękami i odnóżami, namawiąjąc nas szczerze abyśmy również przystąpili do posiłku. Przyznaję, że nie daliśmy się prosić zbyt długo, ponieważ byliśmy bardzo głodni - nasz kucharz, Charles III Tudor, jest Anglikiem i bez przerwy serwował nam placki owsiane z sosem miętowym, toteż z wielką ochotą zmieniliśmy menu na wysoko białkowe. W pewnej chwili Muri-Mora zaczął cos mówić o mięsie białego człowieka, spoglądając przy tym pożądliwie na mój biceps ale mój rosyjski przyjaciel znów popisał się niebywałym refleksem - uniósł z ziemi swoja niezwodną "Kirowgrad 3" i po chwili, głowa amatora białego mięsa znalazła się wśród otaczającej nas gawiedzi. W ciągu dwóch dni pomogliśmy tambylcom zjeść samych siebie, natomiast, tym co pozostało, podzielilismy się tamtejszymi szakalami, hienami i sępami. Kiedy udawaliśmy sie juz spowrotem na "Dar Darczyńców" , do brzegu dobijała właśnie ekipa "National Geographic". Zapytali czy mają szansę napotkać, tu jeszcze ludożerców? zgodnie z prawdą odpwiedzilismy im, że nie, ponieważ własnie wczoraj zjedliśmy ostatnich. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik - Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 29.03.07, 21:43 Odpadam, Niewydolam.Jestem zbyt cienki.Pomyślności. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cfaniaczka Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.04.07, 20:52 He he, grunt to prawidłowa samoocena Tik Taku, ja , Cfaniaczka naprawdę fcale się Ciebie nie czepiam, jedynie jestem pod wrażeniem wrodzonej (zapewne) surowości i autosurowości ( musze pogrzebać, na pewno Freud cos o tym pisał , normalnie niedouczona cfaniaczka jestem !). Kurczę, szkoda że okres przedświateczny bo dużo materiału badawczego postrzegam......mniam mniam, drżyjcie, będzie bolało , ale ...poświęćmy sie dla nauki ! Na razie zawieszę firanki, proza życia. Wesołych ! Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 29.03.07, 22:13 "Kuru, popularnie "śmiejąca się śmierć" (ang. curu, kuru; nazwa od czasownika drżeć w jezyku plemienia Fore) - zawsze śmiertelna choroba zakaźna wywoływana przez priony. Do zakażenia dochodziło u dopuszczających się kanibalizmu członków plemienia Fore zamieszkującego Góry Wschodnie Papui Nowej Gwinei. Czynnik patogenny miałby przenikać przez skórę i spojówki, w wyniku rytualnego nacierania twarzy ludzkimi mózgami (głównie przez kobiety i dzieci). Po około 20. latach inkubacji pojawiały się pierwsze objawy. Kuru to pierwsza opisana u ludzi zakaźna encefalopatia gąbczasta. Choroba ta przestała występować po 1959 roku, kiedy plemię zaprzestało kanibalizmu. W okresie prodromalnym choroby pojawiają się bóle głowy, brzucha i kończyn, zwłaszcza stawów. Może pojawić się utrata masy ciała. W przebiegu kuru pojawia się zawsze ataksja móżdżkowa, która stopniowo postępuje, doprowadzając do śmierci. W przeciwieństwie do innych encefalopatii wywoływanych przez priony, w jej przebiegu prawie nigdy nie występuje otępienie, a o ile się pojawia to dopiero w fazie terminalnej. Ataksji towarzyszą drżenie, ruchy mimowolne (o typie ruchów pląsawiczych lub atetotycznych), nietrzymanie kału i moczu. Pojawiają się prymitywne odruchy, np. ssania, gryzienia, chwytania. Charakterystyczne są zmiany nastrojów: od depresji do euforii, a także przymusowy płacz bądź śmiech (stąd dziennikarskie określenie choroby, śmiejąca się śmierć)". Tyle encyklopedia, niestety nie jest to cała prawda. Pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku polsko-rosyjska wyprawa ze statku "Dar Darczyńców" zawlekła chorobę do południowo-wschodniej Europy (najprawdopodobniej chodziło o kontakt z plemieniem Ti-Tuo-Ti). Co jeszcze ciekawsze prion zmutował punktowo i nieoczekiwanie dla obserwatorów na czoło objawów wysunęły się: konieczność stawiania pomników, zakładania partii politycznych, cytowania Konfucjusza, kłótnie o budynki użyteczności publicznej oraz nieprawdopodobne wręcz zaleganie afektu..... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tik-Tak Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.mcon.pl 30.03.07, 04:01 Należało napisac jak wielką jest postać prionów.Czy mozna porównać priony do czegoś??Jest takie pojęcie, teoria strun.Konfucjusz przy tym legnie.Mozna popisać z rozsądnym, nigdy z zarozumialcem.I to byłoby na tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cfaniaczka Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.04.07, 20:54 hmmmm . No Freud jak nic potrzebny, i to nie do Hermenegilda ! PS. Fcale sie nie czepiam nadal ! Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 02.04.07, 22:45 Freud, Jung, Adler, Frankl, Bergson, cóż ich teorie mocno trącą anachronizmem. Obaliłem je już dawno ale jakoś nikt nie chciał (i nadal nie chce) słuchać lub czytać. Dzięki wątkowi, który miałem zaszczyt powołać (z inspiracji Tika -Taka) wybitni naukowcy, sekowani przez naukowy plankton, ignorantów i zwykłych karierowiczów, mają tu możliwość publikacji swoich odkryć, teorii itp. Wysoce sobie cenię mozliwość kontaktu z przedsatwicielami nauki alternatywnej, łamiącej względność fikcyjnych praw, walczących autarkią oficjalnych quasi-badaczy i Quasimodo. W zaciszach pracowni i laboratoriów odkrywamy nie tyle nowe, co istniejące prawidła, burzące dotychczasowe osiągnięcia pseudonaukowców, tworzących fikcję a nawet hiperfikcję, no bo jak można twierdzić, że krantosy są wyreinkarnowanym kwantum kreozelitów, czy bzdury w rodzaju : terpostaza jest eliminatorem medotyksyny! A tak twierdzi, szkodzący nauce, nie tylko polskiej, modny ostatnio, prof. Stanisław Materiał z Uniwersytetu Mleczarstwa i Zarządzania w Oscypkowie. Pan Materiał jest obrzydliwym dywersantem naukowym a oto dowód: nie dalej jak trzy lata temu, po kilkuletnich badań udało mi się odkryć zupełnie nowe źródło pozyskiwania wosku pszczelego. Powiedziałem o tym Materiałowi, bo miałem do niego zaufanie z czasów kiedy prowadziliśmy wspólne badanie nad wpływem rogów krowich, na róg ul.ul. Smolki i Dworskiego. Po krótce zreferuja owo odkrycie: otóż wosk pszczeli pozyskiwano z uli pszczelich ale ciągle narzekano, ze jest go zbyt mało a gospodarka a szczególnie przemysł gromniczny potrzebował go więcej i więcej. Ponadto ludność wiejska zamieszkujacą rejony burzowe, narzekała iż prafinowe podróbki gromnic, nie odganiają burz tak skutecznie, jak woskowe. To pchnęło mnie do poważnego zajęcia się woskologią. Po kilku latach wyczerpujących badań stwierdziłem, że zapalona świeca topi się i podczas topienia kapie z niej wosk! Najczystszy wosk! Z każdej swiecy uzyskiwałem niemal tyle samo wosku ile ważyła świeca przed wytopieniem (minus waga knota). Niestety, pan Materiał wykorzystując swoje układy wśród komunistycznej nomenklatury nasłał na mnie funkcjonariuszy wydz. XXXVI, słynnego Wydziału d/s Wosku, którzy przystąpili do rozpowszechniania fałszywych wiadomości, że nieprawdą jest jakoby wosk mozna uzyskać z woskowej świecy. Nie mogąc znieść tych prześladowań zająłem sie odzyskiwaniem myszy z gumek do mazania oraz vice versa. Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 03.04.07, 02:28 Piję sobie właśnie Chateau Margaux Premiere Grand Cru Classe (ohyda!) i zastanawiam się czy George Chapline miał rację czy też nie twierdząc, iż czarne dziury nie istnieją, a obiekty za nie uważane są właściwie gwiazdami z ciemną energią. Ujemne ciśnienie oraz jej wszechobecność nie są mi zupełnie do niczego potrzebne. Czuję, że to raczej brak potwierdzenia istnienia grawitonów tak rozczarował astrofizyków. Teraz jednak muszę poobserwować jety gluonów antyniebieskich co potrwa kilka dni, niemniej wygląda obiecująco.... P.S.1) Tik - Tak, to nie było o Tobie! P.S.2)Wesołych Świąt :-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pedro paulo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek IP: *.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl 06.04.07, 16:36 Piszą, że wszechświat rozszerza się coraz szybciej Odpowiedz Link Zgłoś
hermenegildo Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 10.04.07, 02:59 Obecność na niebie Drogi Mlecznej sugeruje, że gwiazdy składające się na naszą Galaktykę tworzą układ wyraźnie spłaszczony. Budowę i mechanikę Galaktyki wygodnie jest więc opisywać we współrzędnych galaktycznych, dla których podstawą jest równik galaktyczny, czyli koło wielkie przebiegające przez najgęściej wypełnione gwiazdami obszary Drogi Mlecznej. Zero długości galaktycznej wyznacza centralny obiekt Galaktyki, radioźródło Sagittarius A*, o współrzędnych c = 17h42m,5 i c=28o55' (na epokę 1950.0). Północny biegun galaktyczny leży w Warkoczu Bereniki, a długość galaktyczna wzrasta w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, gdyby Galaktykę oglądać od strony tego bieguna. Każde współrzędne można przeliczyć na każde inne, rozwiązując odpowiednie trójkąty sferyczne, analogiczne do trójkąta paralaktycznego. Spokojnej nocy. Odpowiedz Link Zgłoś
jobrave Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 10.04.07, 11:49 Dodać należy przy tym, że trójkat paralaktyczny, jest trójkatem czworobocznym a jego boki są nieskończenie okrągłe (stąd wrażenie sferyczności wszechświata). Odpowiedz Link Zgłoś
cfaniaczka Re: Nowy,intrygujący,pasjonujący i trudny wątek 10.04.07, 15:42 Mówisz o podstawie tej figury jedynie, The International Astronomical Union podała, że jest ona nietypową płaszczyźniano-przestrzenną formą paralektyczną poruszającą się ze szczytową prędkością Vs = 0 m/s, nie podlegającą żadnym współrzędnym galaktycznym ani ogólnym prawom astronomii. Radzą go ignorować, jak czarne dziury www.space.com , czeka go degradacja podobna do niedawnej Plutona. Odpowiedz Link Zgłoś