wakacje 2017

[keithykeithy]

Witam, mam czwórkę dzieci, najstarsze w wakacje będzie miało prawie 8 lat, najmłodsze w czerwcu będzie miało 1,5 roku. Zastanawiamy się nad zagranicznym wyjazdem. Braliśmy pod uwagę Grecję z biurem podróży, ale okazuje się, że pokoje rodzinne w hotelach mają tylko jedną sypialnię plus część wspólną co przy tak małych dzieciach wydaje mi się słabym rozwiązaniem. Czy ktoś z Was był w hotelu, w którym są większe pokoje z dwoma lub trzema sypialniami? albo bungalowy spełniające podobne warunki? Myślimy też o Chorwacji, ale jeśli chodzi o najmłodszego członka naszej rodziny przerażają mnie kamieniste plaże i schody, schody, schody... Czy możecie coś polecić/podzielić się doświadczeniami??? Będę wdzięczna

[blueish]

A może przemyślicie wyjazd na Bornholm zamiast południa Europy? Dojazd z atrakcją w postaci trzech godzin na promie, a sama wyspa urocza i pełna atrakcji i dla dużych i dla małych. Piękne piachy do kopania na plażach, a jesli ktoś ma ochotę na grzebanie w kamieniach to i takie plaże się znajdą. Mieszkaliśmy w domku - wszystkie miejsca noclegowe są starannie opisane, obgotografowane i z planikami, więc wiadomo jakie są sypialnie i nawet jakie są w nich łóżka i czy tarasy są zadaszone Rezerwowaliśmy domek za pośrednictwem strony bornholmtours.

[keithykeithy]

ok, dzięki. Na Bornholm chciałabym kiedyś pojechać ale w tej chwili marzy mi się ciepło... choć nie wykluczam... w zasadzie niczego nie wykluczam! Stronka fajna, poszukam czegoś. A może jeszcze ktoś ma miejsca konkretne do polecenia. pozdrawiam

[ulinkap]

Malta. Wynajmijcie apartament- to daje cale mieszkanie, miejsca bedzie sporo, ceny nie zabijaja, piaszczyste plaże też się znajdą na pólnocy wyspy. Upał gwarantowany a Malta jest piękna. Mieszkaliśmy tam 2 lata Ale trzeba polecieć, nie wiem czy bierzecie taki wariant pod uwage

[basha]

bilety lotniczne dość drogie A masz jakąś poleconą stronkę z hotelami, albo konkretny hotel, który mogłabyś polecić? Gdzie na Malcie się ulokować. Jak jest z cenami w sklepach?

[ulinkap]

na booking.com jest spory wybór, apartamenty tańsze, hotele droższe, rejon Bigubba to np. piaszczyste plaże choć ja wole okolice Valletty i Sliemy, fajnie jest wynająć samochód ale autobusami też można trochę pojeździć. Ceny w sklepach w euro wiec na poziomie euro myślę ze jak w Niemczech. Bilety lotnicze tańsze dużo poza sezonem czyli do czerwca i od mniej więcej września, a upały są do końca października nawet.

[basha]

Kusi mnie ta Malta z opcją wynajęcia samochodu

[keithykeithy]

fajna Malta, ale z przesiadkami... lot bysmy zniesli, ale chyba tylko jeden i krotki do 3 h

[ulinkap]

my latalismy z Wroclawia bezposrednio, z Krakowa tez loty sa z innych miejsc nie wiem, lot to tak ok 2h

[sabina211]

My dwa razy byliśmy tu (też z czwórką dzieci) morzeczarne.pl/. W sierpniu jedziemy po raz trzeci. Dla nas wakacje idealne, przynajmniej dopóki najmłodszy jest naprawdę mały. Polecam.

[eva29]

a jak wyglada teraz sytuacja na Ukrainie?? nie boicie się? Oferta bardzo ciekawa

[sabina211]

PS. Co do kosztów to bardzo łatwo się porozumieć odnośnie zniżek dla dzieci.

[sabina211]

Nie, nie boimy się, bo w tych rejonach Ukrainy naprawdę nie ma się czego bać. Nie wybieramy się przecież do Ługańska czy Doniecka...

[eva29]

a jeździcie bez noclegów po drodze czy się gdzieś zatrzymujecie?? Spodobała mi sie ta oferta

[magdina29]

mąż ciągnie nas na Ukrainę w sierpniu, ale ja trochę się boję tak dalekiej drogi, mamy 2 dzieci (9lat i 2latka), czy może ma Pani podpowiedzieć jakie tam są drogi, jak się jedzie, czy na miejscu dzieciaki mają co robić , czy są inne dzieci, z góry dzięki

[sabina211]

Drogi to chyba najsłabszy punkt wyjazdu na Ukrainę. Do Kijowa jest ok, bo droga była robiona na Euro 2012, potem już dużo gorzej. Choć i tu coś się baaardzo powoli zmienia i są odcinki, które między naszym pierwszym a trzecim pobytem (2015-2017) zostały wyremontowane. Ale do standardu dróg europejskich to jeszcze ukraińskim daleko. Z drugiej strony nie ma co demonizować - i my, i samochód przeżyliśmy, mamy się dobrze i planujemy powtórkę w sierpniu, więc da się. Na granicy nie ma reguły. Bywa, że przekracza się ją w 30-40 minut, a bywa kilka godzin czekania. Po drodze są bardzo dobrze zaopatrzone stacje benzynowe - polecam sieć Vog i Okko, które nie odbiegają standardem od polskich.
Dzieciaki mają co robić - jeśli znudzi się plaża to jest aqva park,atrakcje Mikołajewa, Odessy. Dużo zależy od zasobności portfela, ale można czas spędzać bardzo leniwie, albo bardzo aktywnie, jak i w Polsce nad Bałtykiem.
Nam się na Ukrainie na pewno nie nudzi. Dzieci też chcą powtórki, załapały bakcyla.

[sabina211]

Zatrzymujemy się w Kijowie. W jedną stronę jedną noc, w drugą 2-3 i wtedy zwiedzamy. Kijów też jest wart zobaczenia. Wynajmujemy mieszkanie przez booking.

[spirit1982]

My z trójką (7, 3,5 i 3 mies) wybieramy sie własnie do Chorwacji. Wynajęliśmy apartament 2 pokoje plus salon z aneksem za około 7 tys lipiec/sierpien.
Nie wszedzie w Chorwacji są kamieniste plaże, polecam z włąsnego doświadczenia Biograd (drobne kamiczki), Lopar (piasek). My w tym roku Primostem. Odradzam Istrie (kamienie i skały na plaży)

[eva29]

my rok temu bylismy z 3 dzieci, ale w tym roku odpuszczamy ze względu na maleństwo. Po drodze zatrzymywaliśmy sie na nocki żeby odpocząć i wyspać się a w drodze powrotnej zahaczyliśmy o Alpy, polecam

[yloco]

Są mobile homes na kempingach z dwoma trzema (mikro) sypialniami. A Wty to o ogóle byście się nawet w tych mniejszych zmieścili bo są trzy łóżka w jednej i w drugiej małżeńskie i wchodzi łóżeczko turystyczne (tylko trzeba patrzec na wymiary domku, bo nie zawsze jest tyle miejsca, żeby łóżeczko wstawić).

Są hotele, gdzie są dwie sypialnie i pokój dzienny...trzeba szukać. Ogólnie z biurem to polecam napisać do konkretnego operatora, czy na pewno są takie pokoje i czy hotelarz Was zakwateruje (bo dziecko do dwóch lat to infant i nie płaci w teorii).

[mateusz.zagorski]

jesli z dziecmi to najlepszy bedzie kemping, na ktorym mozna wynajac tzw. mobile home czyli cos w stylu domku holenderskiego. Polecam Wlochy i wybrzeze adriatyckie. rok temu bylismy tam z trojka dzieci 2 razy. w tym roku tez sie wybieramy.
dlaczego kemping i dlaczego wlasnie tam:
- wzglednie blisko z Polski (w porownaniu z innymi miejscami nad morzem)
- piaszczyste, szerokie plaze z infrastruktura dla dzieci (zobacz na kemping Union Lido, ktory nalezy do czolowych kempingow w calych Wloszech)
- ogrom atrakcji na samym kempingu (na Union Lido dwa kompleksy basenowe z czego na obszarze jednego z nich wszedzie piasek wlacznie z basenami wiec dla dzieci bajka).
- bezpieczenstwo - 95% osob to rodziny z dziecmi.
- pogoda (aczkolwiek jesli czerwiec to moze byc jeszcze taka sobie)

Musielibyscie wziac mobile home z 3 pokojami. nie bedzie luksusow ale da rade - poza tym w domkach sie nie siedzi tylko korzysta w nocy oraz aby polozyc najmlodsze dziecko spac w dzien.

pozdrawiam.

[eva29]

Czy Jest szansa zebyś podzielił się planem waszych wakacji?? My chcielibyśmy za rok wybrać się właśnie do Włoch i Austrii troche pozwiedzać. Czy jechaliście non stop czy się gdzieś zatrzymywaliście na noclegi? Gdzie i kiedy rezerwowaliście miejsca?
Będę bardzo wdzięczna

[jkl13]

My co prawda tylko z dwójką dzieci i do tego z namiotem, ale w 2016 roku byliśmy 2 tygodnie we Włoszech, tuż po zakończeniu roku szkolnego. Nocowaliśmy we Florencji i pod Wenecją, miejsca rezerwowaliśmy samodzielnie (przez booking i bezpośrednio na stronie kempingu, który bardzo polecam - Marina di Venezia w Punta Sabioni - obok Wenecji). Tydzień zwiedzaliśmy Toskanię, tydzień Wenecję.
Bardzo polecam wspomniany kemping obok Wenecji, było na nim tyle atrakcji, że dzieci nie bardzo chciały się z niego ruszać, na siłę wyciągałam je do Wenecji. Z kempingu w odległości ok. 15-20 min pieszo jest przystań, z której odpływają stateczki do Wenecji - moim zdaniem to najlepszy transport do Wenecji, można kupić bilety łączone kilkudniowe lub dobowe, wychodzi taniej niż pojedyncze. Na samym kempingu kompleks basenów z atrakcjami dla dzieci w różnym wieku, place zabaw, mini golf i dostęp do prywatnej piaszczystej plaży, do tego pełna infrastruktura sanitarna sprzątana na okrągło, market, warzywniak, restauracje, kawiarnie, sklepy. My krążyliśmy od basenu (do południa) do morza (po południu) i dzieci nigdzie indziej nie chciały się ruszać.
Jechaliśmy samochodem z północy Polski, trasę robiliśmy nocą, na 2 kierowców, dzieci spały, a my spokojnie dojechaliśmy na miejsce (trasa ok. 14-15 godzin, do Florencji mieliśmy 1600 km). Pogoda idealna, choć w Toskanii trafiliśmy na falę 40 stopniowych upałów, ale odczuwalna temperatura była niższa, bo wiał lekki wietrzyk.

Moim zdaniem jeśli myślicie o Włoszech, to najlepiej organizować pobyt samodzielnie. Ceny w czerwcu i we wrześniu niższe niż lipiec/sierpień, a w tym roku można dzieci zabrać ze szkoły praktycznie już ok. 15 czerwca . My noclegi rezerwowaliśmy na przełomie marca/kwietnia, więc teraz jest najlepszy czas na to.

[mateusz.zagorski]

Oczywiście.

Po pierwsze dojazd. Ponieważ w zeszłym roku dwa razy odwiedziliśmy Włochy to udało się nam przećwiczyć różne warianty:
- wyjazd z Warszawy ok 23:00 i jazda non-stop do miejsca docelowego
- wyjazd rano z noclegiem w Grazu
- droga powrotna była w obu przypadkach robiona bez noclegu natomiast z długim postojem w Pörtschach am Wörthersee

Z tych dwóch wariantów dojazdowych (na raz czy z noclegiem) lepszy jest wariant z noclegiem gdyż jest a) bezpieczniej oraz b) wygodniej.

Po drugie rezerwacja:
- Pierwszy wyjazd to były 2 ostatnie tygodnie czerwca na dwa różne campingi (uważam, że dwa tygodnie na jednym to już trochę długo i fajnie jest dla zróżnicowania pobytu podzielić go na dwie części) i rezerwowałem je w maju. Nie ukrywam, że patrząc na to co się dzieje w tym roku miałem szczęście, że udało mi się znaleźć miejsca, szczególnie na campingu Union Lido (o samych campingach później). Rezerwacji dokonałem bezpośrednio przez holenderskie biuro Roan, które ma swoje domki na wielu campingach we Włoszech i nie tylko. Drugi wyjazd (w sierpniu) udało mi się zarezerwować w Elle Vacanze w lipcu (ostatni domek na Pra Delle Torri, tylko dlatego, że ktoś anulował swój pobyt).
W tym roku chcąc wybrać się ponownie na Union Lido miejsc już prawie nie było w styczniu. W końcu udało mi się znaleźć domek poprzez Elle Vacanze, z którego jedziemy zarówno na Union Lido i Park Albatros w Toskanii.
Firm oferujących domki jest sporo m.in. Elle Vacanze, Vacansolei (które na niektórych campingach de facto współpracuje z Elle Vacanze), Eurocamp, Roan Holidays, Gusto Camp, HomeAir itp. Działa to tak, że firmy te dzierżawią teren na campingu i wstawiają tam swoje domki. Za wcześniejszą rezerwację można uzyskać dobre rabaty (typu 14 dni w cenie 7 lub 14 dni w cenie 10 w Roan) ale nawet jak nie ma ogłoszonych promocji to warto o nie zabiegać.

Same campingi dysponują również swoją bazą noclegową ale przynajmniej w przypadku Union Lido jest ona dużo droższa niż tzw. mobile homes od operatorów. Poza tym w styczniu nie było już miejsc.

Nie wypowiadam się jeśli chodzi o wakacje w namiocie/przyczepie/kamperze - podejrzewam, że najłatwiej załatwiać to bezpośrednio z campingiem.

Po trzecie, campingi.
We Włoszech znam Union Lido, Pra Delle Torri oraz Marina Di Venezia, koło innych jedynie przejeżdzaliśmy lub byliśmy na lodach. Wg mojej subiektywnej skali najlepszy i zarazem najfajniejszy jest Union Lido, później Pra i jako trzeci Marina Di Venezia. Można naprawdę długo się rozpisywać na temat każdego z nich. Wymienię w punktach parę rzeczy:

Union Lido:
1) dwa kompleksy basenów z czego jeden z licznymi zjeżdżalniami i co jest mega fajne z wysypanym wszędzie (zarówno w samych basenach jak i w ich okolicy) aksamitnym piaskiem. Jest to super sprawa dla szczególnie małych dzieci. Warto też dodać, że baseny są otwarte non-stop tzn. bez przerwy na siestę.
2) piękna plaża z bardzo dobrą infrastrukturą dla dzieci (kilkupiętrowe konstrukcje typu zamki ze zjeżdżalniami (do piasku). Co ważne płytkie zejście do wody więc znowu pod kątem dzieci bajka. Nie ma tłoku na plaży - można sobie dowolnie wybrać gdzie chce się rozłożyć.
3) sam camping utrzymany w nienagannym stanie, ale pod tym kątem nie można się przyczepić do żadnego z trzech wymienionych.
4) Liczne restauracje, lodziarnie, bodajże dwa supermarkety z czego jeden średnioformatowy.

Pra Delle Torri:
Tu byliśmy dwa razy choć nie jest to mój ulubiony camping. Na pewno nie wygląda tak eksluzywnie jak Union Lido aczkolwiek jest nadal na bardzo wysokim poziomie. Bardzo fajny kompleks basenów z dużym statkiem, w którym zewsząd leje się woda - dzieci lubią się tam bawić.

Plaża jest dużo węższa niż przy Union Lido i składa się z dwóch płaszczyzn (górny taras ze schodkami na dolną część plaży). Na pewno ta przy Union Lido czy Marinie jest na wyższym poziomie.

Jak ktoś lubi grać w golfa to Pra to również pola golfowe a sam camping to 110 hektarów (Union LIdo bodajże 80h).

Marina Di Venezia:
- baseny zamykane na czas siesty
- teren campingu z domkami oddzielony od pozostałej części tunelem pod ulicą.


W naszym przypadku campingi nie stanowiły bazy wypadowej do zwiedzania (trójka małych dzieci zupełnie niezainteresowana tym a my dorośli w Europie z wakacyjnych miejsc byliśmy praktycznie wszędzie) a jedynie do stacjonarnego wypoczynku co ku naszemu zdumieniu udało się zrealizować pomimo trójki dzieci, której trzeba było bacznie pilnować.

Nie wiem co jeszcze mógłbym napisać poza tym, że jeśli miałyby to być wakacje z dziećmi to na pewno wymienione wyżej campingu to miejsca optymalne (bezpiecznie, duża liczba atrakcji dla dzieci, piaszczyste plaże). Niektórym może nie odpowiadać niejako brak prywatności (domki są ustawione blisko siebie) ale myślę, że wtedy to należałoby wynająć dom z prywatnym basenem/plaża.

Jakby było coś jeszcze potrzeba wiedzieć to proszę pytać.
Pozdrawiam.

[eva29]

Wielkie dzięki za dokłądne info. W tym roku odpuszczamy dalekie wyjazdy ale informacje zatrzymam bo napewno przydadzą mi sie na rok następny. My chcielibysmy trochę pozwiedzać ale wiadomo jak to z dziećmi nie wiele się da. A macie może jakieś namiary na Austrię??

[evey84]

Wielkie dzięki za fajny opis My w tym roku celowaliśmy w Union Lido, ale z suncamp i namiotów typu safari niestety nie było miejsca na druga połowę czerwca więc wybór padł na Pra delle Torri.. Mam nadzieję, że nie będziemy żałować (mamy 2 chłopców: 5 i 3 lat)

[evey84]

Wielkie dzięki za fajny opis
My właśnie szukając kempingów we Włoszech, tak właśnie ustaliliśmy kolejność rezerwacji,
ale niestety na Union Lido nam się nie udało.. więc padło na Pra delle Torri
Mam nadzieję, że nie będziemy żałować

[czapola]

Hej!
Najlepiej samemu wyjazd zorganizować. Grunt to upolować tani lot (często są na kanary, do Hiszpani , na Korfu) sprawdzaj ryanair, wizzair, fly4free.pl . Tani to tak za 200-300 od osoby. Noclegi na airbnb ( taniej niż booking.com)Można znaleźć domek lub apartament z basenem, wychodzi o wiele taniej niż poprzez biuro . Załatwiałam wyjazd na Fuertę na weekend majowy, za loty wyszło 1700 z bagażem (5 osób z Berlina) za hatkę z airbnb (apartament przy plaży i z basenem) 2400 za 7 dni Jeszcze wynajem auta 600 zł.

[czapola]

Hej!
Najlepiej samemu wyjazd zorganizować. Grunt to upolować tani lot (często są na kanary, do Hiszpani , na Korfu) sprawdzaj ryanair, wizzair, fly4free.pl . Tani to tak za 200-300 od osoby. Noclegi na airbnb ( taniej niż booking.com)Można znaleźć domek lub apartament z basenem, wychodzi o wiele taniej niż poprzez biuro . Załatwiałam wyjazd na Fuertę na weekend majowy, za loty wyszło 1700 z bagażem (5 osób z Berlina) za chatkę z airbnb (apartament przy plaży i z basenem) 2400 za 7 dni Jeszcze wynajem auta 600 zł.

[keithykeithy]

wow, własnie o coś takiego najbardziej mi chodzi, tylko jeszcze hamuje mnie wiek najmłodszej córki 1,5 roku skończy w czerwcu

[basha]

Czapola dzięki, będę szukać, na majówkę to już słabo to widzę

[lee_a]

polecam rezerwowanie apartamentów na casamundo.pl. My w ten sposób bylismy już za śmieszne pieniądze w Toskanii a w tym roku czeka nas Umbria. Wynajęcie apartamentu w gospodarstwie agroturystycznym kosztuje nas dokładnie 1250 zł za tydzień a do dyspozycji mamy 65 metrowy apartament z salonem z aneksem kuchennym, dwiema sypialniami, dwiema łazienkami i basenem (do użytku wspólnego z innymi goścmi pensjonatu) . Wyjeżdżamy na początku lipca. Rezerwację robiłam na początku lutego.