Dodaj do ulubionych

Jak to wygląda?

06.10.09, 14:47
Moj ojciec ma 59 lat, choruje na zespół móżdżkowy a serce ma wydolne
jedynie w 20 %. Wcześniej leczony był w szpitalu psychiatrycznym.
Obecnie przebywa w domu ale jego stan w ciągu roku pogorszył się
bardzo - rok temu sam robił zakupy a dziś bez pomocy nie wstaje z
łóżka.Jeszcze 2 tygodnie temu sam doszedł do łazienki, choć przy
chodziku i czasem przewracając sie, ale próbował. Teraz ma problem
z trafieniem do kaczki, siedząc na łóżku. Jest swiadomy ale dość
niewyrażnie mówi, muszę go karmić bo wszystko mu spada z widelca.
Ojciec ma osobne mieszkanie ale w tym samym domu co ja,wiec pomagam
mu jak mogę ale jestem jedyną osobą, która może mu pomóc. Przestaję
dawać sobie radę (pracuję i wracam do domu o 16:30) na zatrudnienie
kogoś do opieki nie stać mnie. Na prywatny dom opieki zwłaszcza. Do
państwowego chyba długo się czeka. Dziś pomyślałam o hospicjum ale
nie wiem czy on się "kwalifikuje". Jaki lekarz może o tym
zadecydować. Mam zacząć od rodzinnego? Jak to wygląda w praktyce?
Trudno o miejsce w hospicjum? Będę wdzięczna za pomoc.
Obserwuj wątek
    • maria88 Re: Jak to wygląda? 06.10.09, 20:42
      Skierowaniew do hospicjum daje lekarz prowadzący lub rodzinny.
      Jeśli w Twoim miejscu zamieszkania jest hospicjum to mozesz
      porozmawiać z kierownictwem o "hospicjum domowym" tj. udzielaniu
      Ci wszelkiej pomocy w domu przez fachowy personel medyczny
      oraz pomocy pielęgniarskiej świadczonej przez Opiekę Społeczną
      /z niewielką odpłatnością/w czasie gdy pracujesz.
      Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
    • anna_geras Re: Jak to wygląda? 07.10.09, 08:43
      Dziękuję za odpowiedz. Dziś koniecznie muszę zarejestrować się do
      jego lekarza. Niestety dziś rano znalazłam ojca na podłodzesad
      probował chyba wstać z łózka i spadł. Całą noc leżał na ziemisad mąż
      pomógł mi podnieść i musieliśmy iść do pracy. Teraz leży w domu sam
      i wiem,że dłużej tak nie może byćsad
      • sibeliuss Re: Jak to wygląda? 09.10.09, 10:41
        Popros lekarza o epikryzę choroby. Idź do rejonowego ośrodka pomocy
        społecznej, w takim stanie zdrowia Twój ojciec powinien mieć
        przydzieloną osobę opiekuna, która będzie przychodzić w ciągu dnia,
        nakarmić, pomóc przy sprawach bytowych. E kwestiach fizjologicznych,
        może czas przejść na pieluchomajtki?
        • anna_geras Re: Jak to wygląda? 09.10.09, 14:15
          Z opieki społecznej przychodzi pani, raz dziennie na godzine. Jest
          drobna i nie da rady nawet ojca podnieść, wię posiedzi, umyje
          talerz, zrobi herbate - dobre i to. Pieluchy kupiłam wczoraj ale
          boję się,że jak potem pół dnia w niej bedzie leżał to odleżyny mu
          sie zrobią. Narazie jest tak,ze ojciec ma zaparcia i od kilku dni
          się nie załatwiał. Z sikaniem też jest tak sobie bo sika raz
          dziennie czasem 2. Do tego jak ostatnio leżał całą noc na podłodze
          to się zaziebił i korzonki go bolą i marudzi dodatkowosad A w opiece
          społecznej szefowa tej pani co przychodzi do ojca powiedziała,ze do
          domu opieki na miejsce czeka sie 3-4 lata, prywatny to 2 tysiące.
          Dlatego moją ostatnią nadzieją jest hospicjum. Tak bym chciała,żeby
          ojciec miał opiekę i towrzystwo...
          • ngosienka Re: Jak to wygląda? 13.10.09, 00:49
            Pomoc przez godzinę dziennie to stanowczo za mało. Na razie poproś o
            większą liczbę godzin (mogą to być nawet cztery). Na dom opieki
            rzeczywiście czeka się długo, ale maksymalnie do dwóch lat. Najlepiej
            jest szukać miejsca samemu. Poproś w opiece społecznej o listę domów,
            które mają miejsca przez nich dofinansowywane. Przy odrobinie szczęścia
            możesz czekać od miesiąca do pół roku. Hospicjum jest przyznawane
            zazwyczaj osobom w stanach terminalnych, ale próbuj. Powodzenia

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka