Ceny śmieci w 2013

[guniasz]

Są już nowe ceny wywozu śmieci przez gminę.
jozefow.bip.eur.pl/public/get_file_contents.php?id=251786
jozefow.bip.eur.pl/public/get_file_contents.php?id=251784
Tylko jak będą liczone te śmieci? Czy jeżeli segreguję śmieci i wystawiam co miesiąc worki, to to co zostanie będzie liczone po 16 zł czy po 33zł za pojemnik?

Cena z Błysku na 2013 to 23,30 za pojemnik 120l.

[kug777]

Cała Polska tym żyje, a kolega słabo zorientowany! Nasza Rada M. już podjęła uchwałę - od osoby ok. 13 PLN. Dla mnie to bedzie trzy razy tyle niz dotychczas w Remondisie. Rzekomo nie można stosowac systemów mieszanych uwzgledniających nie tylko ilosć mieszkańców ale tez metraz domu, zuzycie wody itp. Szczerze mowiąc Ustawy nie czytałem bo sa ciekawsze rzeczy. Dla mnie ta Uchwała jest wysoce niesprawiedliwa, opróżniałem kosz raz na 4 tygodnie, reszte selekcjonowałem i kompostowałem. Teraz będę zmuszony placić za pusty kosz raz na dwa tygodnie i to 3 x tyle!!
Uchwała przyjęta została jednogłośnie bo tak Urzędowi najwygodniej. Byly też tzw. kosnultacje spoleczne - żaden wniosek "spoleczny" nie został uwzględniony ( są w BIP). Obecna Rada M. bez zastanowienia popiera wszystkie pomysły Urzędu. Chociaż nie tęskno mi za Mazkiem i spółką, to jednak brak opozycji w obecnej RM jest zauważalny. No cóż, niech żyje demokracja.
Pragnę zwrócić uwagę, że Miasto od 1 lipca już nie będzie finansowac tak jak teraz śmieci selekcjonowanych. Wszystkie koszty, takze gabarytów poniesiemy my. To co się stanie z zaoszczędzonymi kwotami? Zostaną wydane na jakies .. lecie, fajerwerki, ukryte finansowanie koscioła itd.

[ludwik_13]

Kolega też słabo zorientowany. Senat skierował do Sejmu projekt zmian do ustawy czystościowej, będzie można stosować stawki mieszane, regresywne ( a nie iloczyn liczby mieszkańcow i stawki jednostkowej) oraz ulgi i zwolnienia.
Do lipca na pewno wejdzie to w życie.

[jozefow512]

> Tylko jak będą liczone te śmieci? Czy jeżeli segreguję śmieci i wystawiam co mi
> esiąc worki, to to co zostanie będzie liczone po 16 zł czy po 33zł za pojemnik?

Śmieci nie będą liczone. Zapłacisz od łebka a w zamian zostaną wywiezione śmieci zwykłe + segregowane + liście.

[guniasz]

dziękuję, już doczytałam

[surmia]

Im dłużej czytam tym mniej wiem. Wiem, wiem kobieta i jej rozum...

1) za odpady komunalne zmieszane:
a) za pojemnik/worek o pojemności 120 l – 33 zł;
b) od ilości odebranych odpadów za 1 m3– 110 zł;
2) za odpady komunalne zbierane selektywnie:
a) za pojemnik/worek o pojemności 60 l lub 120 l - 16 zł;
b) od ilości odebranych odpadów za 1 m3– 100 zł;
5) za opróżnianie zbiorników bezodpływowych i transport nieczystości
ciekłych - 51 zł/m3

Czyli jak w końcu będzie liczone? Od osoby - 13 zł co miesiąc, czy za opróżnienie 1 pojemnika 120 l - 16zł (tam gdzie mieszka do 4 osób włącznie)?
Czyli np. w rodzinie 3 osobowej miesięcznie - 3 osoby x 13 zł = 39zł, czy 2 (co 2 tygodnie) x 16 zł = 32zł?

Poza tym w Uchwale Nr 236 napisano w par 3 w pkt 1:
Odpady komunalne zmieszane odbierane są od właścicieli nieruchomości
zamieszkałych:
1) raz na dwa tygodnie – z budynków jednorodzinnych,
2) raz na tydzień - z budynków wielorodzinnych.

Dalej piszą o odbiorze surowców wtórnych raz na miesiąc.
A odpady zbierane selektywnie? Jak będą odbierane? Ale nie te które są surowcami wtórnymi, tylko te, które pozostają po segregacji? Bo w Uchwale 283 w pkt 1 jest rozróżnienie na odpady zmieszane (te niesegregowane) i odpady zbierane selektywnie (pozbawione surowców wtórnych).

Sorry, ale ja nie łapię. Nieco tłumaczy mnie trawiąca mój organizm gorączka, ale tylko nieco.
Czy ktoś litościwie mógłby mi to jakoś przystępnie wyjaśnić?

[jozefow512]

Nie mam tego pod ręką, ale też czytałem kolejne uchwały i załączniki odkrywając nowe elementy. Tak więc zgłaszasz osoby i płacisz od osób. Jak na działce nikt nie mieszka, to wtedy płacisz od liczby wywiezionych pojemników.

Wtedy wydało mi się to jasne, a teraz myślę, że to furtka. Można nie zgłosić nikogo i śmieci wywieźć do lasu albo spalić jak dzisiaj, a kasę można przeznaczyć na flaszkię.

[surmia]

Czyli zapłacę 13 zł od osoby miesięcznie? I mieszkając w domu jednorodzinnym (do 4 osób włącznie), w tej cenie, przysługiwał mi będzie wywóz pojemnika 120 l raz na dwa tygodnie?

Jeśli tak, to nie jest tak źle jak liczyłam na początku. Choć mogłoby być np. 10 zł od łba. Rozmarzyłam się...

A jak będzie obliczane ile osób nie mieszka na niezamieszkałej posesji? To już tak z ciekawości pytam

[surmia]

Zapomniałam.
Skąd wiadomo, ze 13 zł?
Dajcie jakiegoś linka do ważnego pisma urzędowego. Niech to zobaczę czarno na białym.

[jozefow512]

Tu masz wszystko
jozefow.bip.eur.pl/public/?id=118669
Trochę tego jest, bo to są uchwały i załączniki do uchwał oddzielnie

[jozefow512]

Są też rzeczy dodatkowe. Mnie szczególnie interesuje, czy to znaczy, że ktoś będzie zbierał wreszcie opakowania typu karton/folia. Tego jest całe mnóstwo a dotychczas nie było to traktowane jako selektywne (u mnie lądowało w śmieciach zwykłych).

3. Do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych zlokalizowanego na
terenie miasta Józefowa przy ul. Jarosławskiej 35 można na bieżąco przekazywać
nieodpłatnie odpady komunalne zbierane w sposób selektywny, w tym:
1) papier;
2) szkło;
3) tworzywa sztuczne;
4) metale;
5) opakowania wielomateriałowe;
6) odpady ulegające biodegradacji;
7) odpady zielone;
8) zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny;
9) odpady wielkogabarytowe;
10)zużyte baterie i akumulatory;
11)zużyte opony;
12)przeterminowane leki i chemikalia.

[surmia]

Dzięki, poczytam sobie

Chodzi ci o kartony po mleku/sokach?
Według mnie to są odpady wielomateriałowe i będzie można je zbierać i raz na jakiś czas podwieźć na Jarosławską. Dobre i to. Choć kiedyś mówiono, ze będą one odbierane raz w miesiącu z innymi surowcami wtórnymi.

[surmia]

No i mamy:
tu o opłatach
jozefow.bip.eur.pl/public/get_file_contents.php?id=251781
a tu o jakiejś deklaracji, którą będziemy musieli przynieść do urzędu
jozefow.bip.eur.pl/public/get_file_contents.php?id=251803
Tam jest mowa o wzorze deklaracji w załączniku. Załącznika nie znalazłam. A szkoda, bo bym poczytała co będę musiała zadeklarować. Oprócz ilości głów, rzecz jasna.

[jozefow512]

Deklaracja jest na drugiej stronie. M.in. deklarujesz, czy masz kompostownik
jozefow.bip.eur.pl/public/get_file_contents.php?id=251803

[surmia]

he he he, no proszę. Na drugiej stronie. Naprawdę nie jestem blondynką

Ale! Tam, w tej deklaracji na drugiej stronie, jest napisane, ze będę musiała zadeklarować czy będę zbierać odpady w sposób selektywny, czyli m.in. osobno składować opakowania wielomateriałowe. Czyli informacje są sprzeczne. Raz piszą, że odbiorą, a innym razem, że sama je będę musiała dowieść na Jarosławską. Bo jak to inaczej interpretować?
No no!

[jozefow512]

> Ale! Tam, w tej deklaracji na drugiej stronie, jest napisane, ze będę musiała z
> adeklarować czy będę zbierać odpady w sposób selektywny, czyli m.in. osobno skł
> adować opakowania wielomateriałowe. Czyli informacje są sprzeczne. Raz piszą, ż
> e odbiorą, a innym razem, że sama je będę musiała dowieść na Jarosławską. Bo ja
> k to inaczej interpretować?

Chyba rzeczywiście masz gorączkę

Deklaracja to jedna rzecz. Deklarujesz i płacisz wg deklaracji.
A odpady selektywne - to jest napisane w uchwale - są zbierane z twojej posesji w workach dostarczanych przez firmę, która je odbiera. Niezupełnie wszystkie, bo do kompostowania i liście już we własnych.

Nie wiem, jak to inaczej interpretować.

Na Jarosławską zawsze możesz wywieźć jak będziesz miała za dużo albo nie wtedy, kiedy trzeba.

[surmia]

No mam. Bom chora okrutnie.

Czyli - wielomateriałowe też będą odbierane raz w miesiącu, tak jak papier, plastik i szkło?

Jak tak, to hura

[jozefow512]

Surmia. Nie mam już siły.

Przeczytaj uchwałę, bo wymyślasz coraz bardziej.

Ja jestem już cwany, bo gorączka mi minęła

[cinqueterre]

A czy ktos moze zrobic taka symulacje oplat za 1 miesiac dla rodziny 2+2, kompustujacej : ), segregujacej, odbior 4 w miesiacu, pojemnik 120 l?

[jozefow512]

cinqueterre napisał:

A czy ktos moze zrobic taka symulacje oplat za 1 miesiac dla rodziny 2+2, kompustujacej : ), segregujacej, odbior 4 w miesiacu, pojemnik 120 l?

Ale co chcesz symulować?

4x13 na miesiąc + worki czarne, które musisz sam kupić i to koniec kosztów.

Odbiór masz 2 x na miesiąc. Wątpię, byś więcej miał śmieci - niektórzy z kompstujących na grupie twierdzą, że 120l to przy 4 osobowej rodzinie jest raz w miesiącu. I rzeczywiście. Jeśli w oddzielny czarny worek będziesz wrzucał odpadki organiczne, to już niewiele zostanie śmieci. Chyba, że masz dwójkę dzieci z pieluchami i robią na potęgę ale wtedy za pół roku kupisz nocnik i problem się rozwiąże.

I jeszcze jedno. To 13 jest z jakimiś groszami ...

[surmia]

Jak nic doprowadzę józefowa512 do wściekłości lub bezsilności czy choroby nerwowej. Napisałeś - Surmia. Nie mam już siły. Już mi tak dzisiaj ktoś powiedział zbolałym tonem, hihi.

Gospodarstwa seg+kom będą płaciły 13,20 zł za 1 miesiąc od 1 osoby.
Czyli 4 osoby w gospodarstwie seg+komp zapłacą 13,20 x 4 = 52,80 zł za 1 miesiąc.
I to będzie opłata za odbiór jednego pojemnika 120 l raz na 2 tygodnie. Czyli jakby 2 razy w miesiącu.
Inna częstotliwość odbioru nie będzie uwzględniana.

Czy tak?

To niemożliwe, żebym tylko ja nic z tych ustaw nie rozumiała.
Dzięki cinqueterre, że się odważyłeś

[cinqueterre]

Trzy dni sie bilem z myslami czy zapytac. Bo ryzyko, ze ktos zaraz dokopie jest duze

[surmia]

Hihihi, tym bardziej brawo

To jeszcze skorzystam i napiszę, że mnie ta zmiana - ta śmieciowa - całkiem się podoba. Nieco drożej dla mnie będzie, ale tylko nieco. Za to doszły fajne nowe opcje i może naprawdę lasy będą zielone, a nie plastikowo śmieciowe.
Ogólnie - jest dobrze

[em-kwadrat]

Dla 6-osobowej rodziny koszt wywozu śmieci to 950,- zł rocznie. W Warszawie będzie ryczałt za gospodarstwo lub koszt liczony od powierzchni mieszkania/domu. I wszystko jasne - Warszawa wita PIT-a

[surmia]

A dla 4-osobowej - ok. 634 zł rocznie. I co?
A ile płaciłeś dotąd? Za darmo ci odbierali śmieci? Mnie za darmo nie chcieli
Nie powiesz mi, że 6 osób wytwarza tyle samo śmieci co 4 osoby.

Też bym wolała, żeby ta miesięczna opłata od łebka była niższa. Każdy by wolał.

[jozefow512]

em-kwadrat napisała:

> wszystko jasne - Warszawa wita PIT-a

PIT ma się do tego nijak. Składasz oddzielną deklarację co do liczby osób w gospodarstwie.

W Warszawie jak nie mieszkasz to też płacisz
przelicznik w Józku wygląda mniej więcej tak (na podstawie liczb, które się kiedyś pojawiły w JnS)

1 osoba = 37 m^2 = 0,27 rodziny

[em-kwadrat]

> PIT ma się do tego nijak. Składasz oddzielną deklarację co do liczby osób w gos
> podarstwie.
>

Gospodarstwo jest tam, gdzie zadeklarujesz, że mieszkasz (stosowny US). Miejsce zameldowania może być inne.
www.wirtualnemedia.pl/artykul/plac-podatki-w-miejscu-zamieszkania-a-nie-zameldowania

[jozefow512]

> Gospodarstwo jest tam, gdzie zadeklarujesz,

To wciąż ma się nijak do śmieci.

[em-kwadrat]

Już nie wiem jak mam prościej wyjaśnić:
OFICJALNIE NIE ZAMIESZKUJESZ = NIE DEKLARUJESZ, NIE PŁACISZ

[jozefow512]

em-kwadrat napisała:

> Już nie wiem jak mam prościej wyjaśnić:
> OFICJALNIE NIE ZAMIESZKUJESZ = NIE DEKLARUJESZ, NIE PŁACISZ

No i jak to się niby ma do PIT-a?
Deklaracja do US i deklaracja do śmieci są oddzielne i nikomu tych danych nie wolno wymieniać.

[em-kwadrat]

Jako adwokat diabła wyjaśnię Ci to obrazowo:
Mieszkaniec domu wielorodzinnego płaci obecnie np. 190,- zł rocznie/gospodarstwo za wywóz śmieci.
Wg uchwały będzie płacił 1872,- zł rocznie za 6-osobową rodzinę (nie zmusisz wszystkich mieszkańców bloku do segregacji).
Można wtedy oficjalnie "zamieszkać" w Warszawie i 1700,- zł zostaje w kieszeni

[jozefow512]

em-kwadrat napisała:

> Jako adwokat diabła wyjaśnię Ci to obrazowo:
> Mieszkaniec domu wielorodzinnego płaci obecnie np. 190,- zł rocznie

Gdzie jest tak tanio? Za 6 osób wychodzi 2,60zł za śmieci miesięcznie.
W blokach w Józefowie się tyle płaci za śmieci?

> Można wtedy oficjalnie "zamieszkać" w Warszawie i 1700,- zł zostaje w kieszeni

To rozumiem. Ale po co chcesz w to mieszać PIT?
Zwłaszcza, że wtedy musisz jeszcze znaleźć miejsce meldunku/zamieszkania. Jak nie masz mieszkania w Warszawie, to meldunek można (podobno) kupić, ale to będzie droższe niż ta opłata za śmieci.

[em-kwadrat]

> To rozumiem. Ale po co chcesz w to mieszać PIT?
> Zwłaszcza, że wtedy musisz jeszcze znaleźć miejsce meldunku/zamieszkania. Jak n
> ie masz mieszkania w Warszawie, to meldunek można (podobno) kupić, ale to będzi
> e droższe niż ta opłata za śmieci.

Ratunku! Miejsce meldunku nie jest potrzebne do rozliczania PIT. Nie trzeba nawet zmieniać dowodu osobistego. W US składa się NIP-3 zaznaczając kwadrat 1 oraz część B.4. Z US rozliczamy się z podatku dochodowego według miejsca zamieszkania.
Jaśniej już naprawdę nie mogę i już nie będę, obiecuję.
biznes.interia.pl/podatki/news/zamien-pit-na-nowa-droge,1757518,4211
izabelin.pl/_n/?wpis=wpis_20110928100500
www.koluszki.pl/art/2498/twoje_podatki_moga_wrocic_do_ciebie
W Warszawie można mieć mieszkanie, rodziców, teściów, znajomych itp. Niestety Warszawa będzie rozliczała mieszkańców od gospodarstwa lub od powierzchni, więc nie zmieni to nic w opłatach właściciela mieszkania/domu w Warszawie. Zyska jedynie budżet Warszawy.

Za rok powrócimy do wątku i wtedy będzie można realnie zobaczyć, ile osób zadeklarowało, że mieszka w Józefowie. Oczywiście pod warunkiem, że ustawę śmieciową nie podważy Trybunał Konstytucyjny lub UOKiK uzna ją jako szkodzącą konkurencji na rynku odbioru odpadów komunalnych.

[jozefow512]

> > To rozumiem. Ale po co chcesz w to mieszać PIT?

> Ratunku! Miejsce meldunku nie jest potrzebne do rozliczania PIT.

A PIT nie jest potrzebny do śmieci. Wyjaśnisz mi dlaczego ktoś miałby składać PIT-a w W-wie? Przecież nie zapłaci za to mniej za śmieci.

Do śmieci i PIT są dwie różne deklaracje!!! Dlaczego sądzisz, że trzeba wypełnić obie?

[em-kwadrat]

Już jaśniej nie potrafię, naprawdę...

[jozefow512]

Ja też nie potrafię ci jaśniej przekazać, że deklaracja do US i do gminy nie musi być ze sobą zgodne. Skoro nie masz argumentu za tym, że w tych dwóch urzędach musisz pisać to samo, to znaczy, że coś sobie wydumałeś i sam zaplątałeś się w swoich kombinacjach.

[jozefow512]

I jeszcze jedna rzecz a propos twojej teorii. W Warszawie spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty będą mogły rozliczać mieszkańców wg liczby osób. Płacić będą od metra ale jak sobie wewnętrznie to rozliczą będzie zależało od nich.

I wciąż nie ma to nic wspólnego z PIT-em, bo on jest rozliczany na podstawie innych deklaracji.

[em-kwadrat]

> I jeszcze jedna rzecz a propos twojej teorii. W Warszawie spółdzielnie mieszkan
> iowe i wspólnoty będą mogły rozliczać mieszkańców wg liczby osób.
Tak będą mogły (nie muszą). Właściciele domów rozliczają się bezpośrednio z urzędem
> Płacić będą od metra ale jak sobie wewnętrznie to rozliczą będzie zależało od nich.
A skąd wiesz? Nie ma jeszcze uchwały + jw.

> I wciąż nie ma to nic wspólnego z PIT-em, bo on jest rozliczany na podstawie in
> nych deklaracji.
Władze Legionowa jeśli ktoś ma meldunek i nie płaci za wywóz śmieci, to musi udowodnić, ze nie zamieszkuje w tym mieście i pokazać gdzie płaci. Dowodem może być właśnie deklaracja NIP-3 pokazana w urzędzie.
> Ja też nie potrafię ci jaśniej przekazać, że deklaracja do US i do gminy nie mu
> si być ze sobą zgodne. Skoro nie masz argumentu za tym, że w tych dwóch urzędac
> h musisz pisać to samo, to znaczy, że coś sobie wydumałeś i sam zaplątałeś się
> w swoich kombinacjach.
Gdzie napisałam, że w 2 urzędach muszę pisać to samo?
Wyluzuj, to tylko forum. Nie obrażaj innych
www.youtube.com/watch?v=ae-ZgXGoSj0

[jozefow512]

em-kwadrat napisała:

> będą mogły rozliczać mieszkańców wg liczby osób.
Tak będą mogły (nie muszą).

Mogą przyjać dowolny system rozliczeń.

Właściciele domów rozliczają się bezpośrednio z urzędem

Tak. Właściciele domów zostali (zgodnie z propozycjami RM) potraktowani niezwykle ulgowo. Płacą tylko do 120m^2 i do tego niepełną sumę. Może to ma coś wspólnego z tym, że decydenci mają domy. ...

A skąd wiesz? Nie ma jeszcze uchwały + jw.
Są 2 propozycje uchwał. 45 zł od lokalu raczej nie przejdzie. W W-wie jest mnóstwo małych mieszkań. Rozliczanie od mieszkania wystrzeliłoby ekipę w Warszawie w kosmos przy pierwszych wyborach - a te są niedługo.

[mha1]

na czym miałaby polegać ta "dowolność" rozliczania śmieci wewnątrz wspólnoty czy spółdzielni mieszkaniowej? jeśli należność wobec miasta zależeć będzie od konkretnych warunków (wielkość mieszkań czy ich liczba), to nikt nie będzie się umawiał np. na rozliczenie wg liczby osób. byłoby to nielogiczne. takie zapisy w ustawie to mydlenie oczu.

[jozefow512]

surmia napisała:

> To jeszcze skorzystam i napiszę, że mnie ta zmiana - ta śmieciowa - całkiem się
> podoba. Nieco drożej dla mnie będzie, ale tylko nieco. Za to doszły fajne nowe
> opcje i może naprawdę lasy będą zielone, a nie plastikowo śmieciowe.

Ja też trochę tracę ale liczę na to, że za rok będzie taniej. Chyba, że okaże się, że na widok śmieci pół Józefowa umrze nagle a zapłaci reszta.

[barto-linka]

jozefow512 napisał:

> Ja też trochę tracę ale liczę na to, że za rok będzie taniej. Chyba, że okaże s
> ię, że na widok śmieci pół Józefowa umrze nagle a zapłaci reszta.

to ja też się odważę w kwestii śmieci zabrać głos . I żeby sobie to jakoś poukładać, będę pisać w punktach.
1. 4 osoby, segregowanie i kompostownik (trudno) = 13,20/os/m-c x 120L x 2x/m-c
2. mam dwoje dzieci, które generują masę różnistych śmieci i mimo segregowania śmieci (fakt, nie kompostuję regularnie, nie mam przekonania, bo nie mam co robić z wyprodukowana ziemią, a biznesu w postaci handlu nadwyżką nie planuję) wychodzi mi worek 120L raz na tydzień
3. jakoś trudno mi uwierzyć, że można się upchać do 120L raz na dwa tygodnie
4. szczególnie trudno mi w to uwierzyć w czasie okołoświątecznym, kiedy to moja rodzina (a chyba nie tylko moja) generuje znacznie więcej śmieci - gdzie ja mam te worki upychać w oczekiwaniu na kolejny odbiór?
4a. nie bardzo również sobie wyobrażam upalne lato i zapachy niosące się po okolicy z nieopróżnianych od 2 tyg. pojemników
5. Surmia się cieszy, ze segregacja ułatwi sprawę mniejszych śmieci - też jestem za segregacją, ale ilość grup śmieci segregowanych (plastik, papier, szkło, wielomateriałowe) i ich ilość oraz częstotliwość odbioru już powoduje, ze zamiast auta do garażu, wstawię pojemniki na odpady - stąd pytanie, jak logistycznie rozwiązujecie tę kwestię na swoich podwórkach? Jestem za, jak najbardziej, ale nie ogarniam organizacyjnie. Nie zmieszczą mi się dodatkowe pojemniki na segregację do śmietnika; nie będę go rozbudowywać na tę okoliczność; nie lubię bałaganu na zasadzie: w garażu nie widać, to można zrzucać; nie chciałabym zamienić domu w małe wysypisko śmieci
6. i jeszcze kwestia z cytowanego jozefow512: no właśnie, pół Józefowa wymrze, miasto uzna, że gospodarka odpadami jest nierentowna i przywali takie ceny, ze się nie podniesiemy; dlaczego mam płacić? pytanie retoryczne w sumie
7. kto w ogóle wpadł na tak durny (według mnie) pomysł, ze śmieci przejmują samorządy; umawiał się człowiek z firmą na odbiór odpadów, ile chciał, kiedy chciał, jak często chciał, a teraz gro czasu i miejsca będę poświęcała na upychanie, składowanie, przekładanie. Nie lepiej było wdrożyć jakiś program kontroli - mieszkańców czy mają podpisane umowy na odbiór i firm czy wywożą na wysypisko, a nie do lasu?

Tyle moich reflekcji, najbardziej niepokoi mnie jednak fakt, że raz na dwa tygodnie to jednak za rzadko.
b.

[surmia]

Barto-linka - kompostuj. Masz przecież na pewno kawałek trawnika. Jakieś krzaki czy drzewa. Zamiast kupować wiosną chemię w postaci nawozu - wysyp dojrzały kompost na trawę czy pod krzaki. Zdrowiej i dla roślin i dla dzieci.
Poza tym, kompostowane odpadki spokojnie mogą leżeć na pryzmie bardzo długo. Po jakimś czasie zostaje z nich naprawdę niewielka ilość. Należy tylko pamiętać, żeby raz na jakiś czas przesypać je ziemią. Taką zwykłą z worka.
A nie wsadzasz wiosną kwiatków do donic czy skrzynek? Tak nic zupełnie u ciebie nie kwitnie? Bo do tego kompost także wspaniale się nadaje.

Co do worków z surowcami wtórnymi - fakt, jest nieco zabawy, ale można się nauczyć. Ja i moi bliscy mamy już nawyk zgniatania, składania i kupowania tak, by odpadów było jak najmniej.
Dzieci generują dużo śmieci - co jest zupełnie zrozumiałe, bo dzieci po prostu tak mają - musisz wypracować sobie metody składania tych śmieci. Większość opakowań da się rozłożyć na poszczególne sur. wtórne. Kubeczki po lodach czy jogurtach można włożyć jeden w drugi. Jest masę możliwości.

Może będzie możliwość dostawiania nadwyżek śmieci np. w workach? Dla mnie raz na 2 tyg/120 l dla 4 osób powinno spokojnie wystarczyć. Ale czasem są jakieś nadwyżkowe śmieci. Czasem są to np. ubrania po porządkach w szafie, które zajmują dużo miejsca. Czasem trzeba wyrzucić buty czy inne tego typu rzeczy. Wtedy w pojemniku może być za mało miejsca.

[barto-linka]

surmia napisała:
> Barto-linka - kompostuj.<

staram się , ale to dla mnie nowy temat.
Mamy wprawdzie dużą, ale leśną działkę, na której jest cała masa igliwia. Które muszę grabić, ponieważ zalegają tego takie ilości, że utrudniają rośnięcie czegokolwiek. Nie spalam igliwia (z różnych powodów), ale spalałam. Kiedy ilość igliwia i nawiewowych liści przerosła moje możliwości czasowe, mąż zbudował kompostownik. Fakt, że ogromne ilości bio wynikają z tego, że mieszkamy tu niedługo, działka była w strasznym stanie - zaniedbana, zaśmiecona, a wszyscy okoliczni mieszkańcy kompostowali swoje koszone trawniki i nadwyżki liściasto - igliwowe na naszej i okolicznych działkach, czyli dla nich - w lesie. Uprzątnięcie tego zajmuje dużo czasu. No więc, w moim kompostowniku szybko rozkłada się igliwie, kora, liście, tworząc kwaśną ziemię, czyli nie za dobrą, nie do wszystkiego. I mam jej już ogromną ilość. Może rzeczywiście marchewkowe obierki dodadzą jej uroku . Oczywiście, że sadzę, doniczkuję i tym podobne, ale mało tego na działce, która ma mieć zachowany leśny, naturalny wygląd i nasadzenia. Ok, to taki trochę off topic. Zrobię sobie mały kompostownik na obierki - i zobaczę co z tego wychodzi na końcu procesu (ilość).
Bardzo Ci dziękuję za życzliwą odpowiedź .
b.

[surmia]

Wybierz sobie jakiś zacieniony fragment ogrodu i zapuść tam rododendrony. Masz idealne warunki - dużo kwaśnego kompostu. Będzie pięknie, a pracy z nimi żadnej w zasadzie nie ma (poza posadzeniem i podlewaniem). Co roku będziesz miała gdzie wysypywać nowy, uzbierany kwaśny kompost, a rośliny będą pięknie rosły i cieszyły oczy.

Masz dzieci - wybierz ładne słoneczne miejsce gdzieś z boku i zapuść kilka krzaczków borówki amerykańskiej. Borówki uwielbiają kwaśny kompost, a dzieci uwielbiają borówki. To też są bezobsługowe krzaczki. Nie przycinasz, nie okrywasz na zimę, nie opryskujesz. Trzeba je tylko posadzić w odpowiedni sposób i podlewać i one potem rosną samoistnie przez wiele lat, owocując obficie co roku. Serio

I borówki i rododendrony są idealne na leśne działki. A jeszcze duże leśne działki...hoho, sama przyjemność.
Posadzisz i zacznie ci brakować kompostu

Kompost z obierek i innych resztek rób osobno - będziesz miała super ziemię dla kwiatów sezonowych.

Może i off topic, ale jaki przydatny

[jozefow512]

barto-linka napisała:

> surmia napisała:
> > Barto-linka - kompostuj.<
>
> staram się , ale to dla mnie nowy temat.

To spróbuj, bo może dlatego masz tyle tych śmieci.

Ja kupiłem kompostownik w jakimś L&M (czarny/plastykowy). Od 1,5 roku niewiele z niego wyciągam tylko wkładam. Są to wszystkie odpady "zielone" (żadnego białka zwierzęcego). Jak na razie ile bym nie wrzucił, to wciąż jest tyle samo. Dolewam tylko wody i dosypuję piachu. Na spód wrzuciłem trochę "zgniłych mokrych liści". Kompostownik stoi w miarę ciepłym i słonecznym miejscu. Dolewam tam też wody.

Pozostałe organiczne mam nadzieję podrzucać miastu w czarnym worku.

Dla porównania liście kompostują się strasznie wolno i opornie. Czasem zasilam je tym kompostem z kompostownika, żeby przyspieszyć proces.

[wrotek0]

Trzeba trochę się przełamać i zacząć działać nie tylko dla siebie , ale i z myślą o swoich dzieciach. Zamiast dodatkowych pojemników w śmietniku można zrobić stojaki lub półki.
Przez dwa tygodnie , nawet latem, jeżeli śmieci organiczne się kompostuje , nie śmierdzi jakoś strasznie.
Zyczę zmiany nawyków.

[barto-linka]

wrotek0 napisała:

> Trzeba trochę się przełamać i zacząć działać nie tylko dla siebie , ale i z myś
> lą o swoich dzieciach.
> Zyczę zmiany nawyków.

Ehh, to czytanie ze zrozumieniem. Mam zmienić nawyki i nie segregować??
Bom napisała, że segreguję, ale nie ogarniam organizacyjnie!

barto-linka napisała:
> i mimo segregowania śmieci

A będzie jeszcze trudniej, bo dojdzie kolejna grupa: wielomateriałowe, które obecnie lądują w ogólnym koszu i cała masa rzeczy, które się wyrzuca sezonowo, bo nie da się posegregować, pokompostować, oddać, zamienić, spalić i co tam jeszcze można z tym zrobić.
A opcja: "możesz sobie zawieźć na jarosławską" nie jest dla mnie korzystna, ponieważ na mnie przerzuca konieczność, czas i koszt dowozu śmieci. Obecnie zlecam taką usługę firmie, której za to płacę. Zmiana nawyków jest wtedy, kiedy nie nakłada ona na mnie dodatkowych obowiązków, nie zabiera czasu, miejsca. W innym przypadku nie mówimy o nawykach, ale o przerzuceniu obowiązku i kosztu wywozu (a nie organizacji takiego) śmieci na obywatela. A jeśli ktoś nie ma samochodu, to sobie na jarosławską na rowerze ma te śmieci przez pół miasta wlec?

[opoint]

Na rowerze to będzie już w ogóle mega ekologicznie
I zdrowo i tanio!

[jozefow512]

> Inna częstotliwość odbioru nie będzie uwzględniana.
>
> Czy tak?

Tak. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

Co prawda gmina ma obowiązek odebrać wszystkie śmieci w ramach tej opłaty.

[opoint]

Staram się jak mogę segregować śmieci. Co miesiąc obładowane wory stoją przed moimi włościami i tak dalej mam kosz 240L raz na dwa tygodnie wypełniony po brzegi pozostałymi odpadkami.
I tak szczerze powiem, teraz to dopiero się zacznie wywożenie śmieci gdzie się da. Do lasów, do koszy komunalnych itd.
Myślę, że taką ustawę to, za przeproszeniem, jełopa wymyślił, bezmóżdże i chyba nie w naszych realiach żyjący imbecyl.

[surmia]

a np. w Pruszkowie, cena od osoby - 12,50 zł za segregowane. O ilości i częstotliwości nie wiem.
umpruszkow.bip.org.pl/pliki/umpruszkow/uchwala.xxvii.244.2012.2012-11-29.pdf
Dlaczego u nas będzie drożej?

A o Warszawie i jej cenach za śmieci było dzisiaj w Kurierze Warszawskim na tvp info. Ale nie oglądałam. Ciekawa jestem tego ryczałtu. Ale coś czuję, że to nie będzie niska suma.

[aniam35]

ja mam nadzieję i na to liczę , ze po przetargu cena od osoby wyniesie 10-11 zł , prawdziwą cenę
poznany dopiero w marcu , wtedy będzie przetarg i cena ostateczna .

[jozefow512]

W W-wie ma byc (uwaga) 80gr za metr ( w Józku przy stawce metrowej miało być 36gr). Przy czym przy większych mieszkaniach ma być przelicznik 0,85 a powyżej 120m^2 za darmo.

Czyli jak ktoś ma kawalerkę 30m^2 to zapłaci w W-wie 24zł miesięcznie.

Więcej info tutaj:
warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13138688,Zasady_ustalone__Sprawdz__ile_zaplacisz_za_smieci.html

w Otwocku...

[grzeg_sz_1]

...będzie tak
Uchwała
Cennik

Wydaje mi się że prościej niż w Józku.

[jozefow512]

Większa gęstość a co za tym idzie mniej kilometrów na śmieć do przejechania
A benzyna jest droga -> z tego wychodzą niższe szacunki.

[perfii]

To ja też się dołączę z pytaniem. Obecnie mam 1100l pojemnik z Remondis wywożony za 85 zł raz w miesiącu. I jest to dla mnie idealne rozwiązanie przy 4 osobowej rodzinie. Mam kompostownik, więc te ilości śmieci to już z wykluczeniem ogrodowych. Ile w takim razie zapłacę za taki pojemnik? Czy w ogóle mogę mieć kontener i wywozić go 1x w miesiącu czy jestem skazana na jakieś mikroworeczki wywożone 2x w miesiącu? Co w momencie gdy mi te 120l pojemniki nie starczają - mam kupic worki i je gromadzić (to 5 worków na dwa tygodnie)? Naprawdę beznadziejny to pomysł. I to już nie chodzi o pieniądze (bo teraz za tę samą ilość będę płacić 110 zł - bo 1 m3) ale o to że miałam dobre i wygodne rozwiązanie i nawet bardziej ekologiczne, bo nie setki worków tylko jeden kontener to na siłę mnie "uszczęśliwiono". Grrr..
Dodatkowo jeszcze jedno pytanie - czy wobec tego muszę umowę z Remondisem wypowiedzieć?

[jozefow512]

Opłata 13,20 od osoby jest miesięcznie (zakładam, że sortujesz). Nie zależy od ilości śmieci.

Umowę z Remondisem musisz tak wypowiedzieć, żebyś nie musiała płacić po 1 lipca 2013.

[surmia]

A do mnie dotarł harmonogram wywozu z Błysku. Jest tylko do czerwca. Myślę, że nie będą potrzebne żadne wypowiedzenia, bo wszystkie firmy wiedzą o zmianie i to się stanie automatycznie.

[jozefow512]

Nic się nie stanie automatycznie. To jest umowa cywylno-prawna pomiędzy Tobą a Błyskiem. Po prostu śmieci nie odbiorą tylko wystawią fakturę.

[surmia]

Ale faktury są już także wystawione. Też dostałam. Zawsze były na cały rok, a teraz są wyłącznie do czerwca.

[jozefow512]

Bo wiedzą, że rozwiążesz umowę.

Jednak jeśli nie rozwiążesz, to będą mieli prawo wystawić następne.

Rozwiązywanie umowy z firmami odbierającymi

[surmia]

jozefow512 napisał:

Bo wiedzą, że rozwiążesz umowę.
Jednak jeśli nie rozwiążesz, to będą mieli prawo wystawić następne.

Otóż chyba raczej nie. Na razie jeszcze nie jest wiadomo do końca, bo musi być jakaś specjalna uchwała, ale zdaje się, że jednak odbędzie się to automatycznie. Tzn. rozwiązanie umowy odbędzie się automatycznie, bez konieczności pisania pism o rozwiązanie umowy przez każdego klienta. Prawdopodobnie załatwi to za nas miasto.
W każdym razie o żadnym przedłużeniu umów bez naszej wiedzy nie może być mowy.

Fajnie, co?

Czy coś już wiadomo o obniżeniu naszych 13,20 zł od osoby?

[jozefow512]

surmia:

Otóż chyba raczej nie. Na razie jeszcze nie jest wiadomo do końca, bo musi być jakaś specjalna uchwała, ale zdaje się, że jednak odbędzie się to automatycznie. Tzn. rozwiązanie umowy odbędzie się automatycznie, bez konieczności pisania pism o rozwiązanie umowy przez każdego klienta. Prawdopodobnie załatwi to za nasmiasto. W każdym razie o żadnym przedłużeniu umów bez naszej wiedzy nie może być mowy.

Podpisałaś umowę na śmieci. Jest w niej napisane, co może być podstawą do rozwiązania umowy. To jest umowa cywilno-prawna i miastu nic do niej. Miasto nawet nie zna tych umów i nie wie, kto je podpisał. Takie rozwiązanie Twojej umowy przez miasto byłoby nieważne z mocy prawa (chyba, że upoważniłabyś miasto do rozwiązania umowy w Twoim imieniu)

Wzór rozwiązania masz tutaj:
www.jozefow.pl/WWW/NZOO/nzoo.html
Ja pamiętam zapis z umowy z jedną z firm: nawet jeśli nie odbiorą śmieci (bo np. nie będą mogli, będzie zamknięte, nie będzie pojemnika, etc.) to i tak pobierają opłatę. Taki zapis gwarantuje dalsze płacenie za śmieci mimo nieodbierania.

Dlatego umowy trzeba rozwiązać.

[surmia]

Rozmawiałam z firmą odbierającą moje śmieci - z Błyskiem - i właśnie takie (jak wyżej) otrzymałam informacje.
Zaznaczono, ze jeszcze na 100% nikt nic nie wie, ale najprawdopodobniej właśnie tak będzie.

[jozefow512]

Wątpię, by rozmowa telefoniczna mogła być wystarczającą podstawą do rozwiązania umowy. Musiałbym sprawdzić, ale zapewne jest tam taka magiczna formułka: "Wszelkie ustalenia muszą mieć formę pisemną".

A uchwała gminy nie jest wystarczająca do rozwiązania umowy. Musiałaby mieć delegację ustawową. A taka ustawa moim zdaniem byłaby niezgodna z Konstytucją. Nie można ot tak sobie ustawą rozwiązać kilku milionów umów.

Zamiast gdybać, lepiej ściągnąć ze stron UM, wydrukować podpisać i złożyć (i odebrać poświadczoną kopię).

[lotak_r1]

Wygląda, że będzie potrzebne wypowiedzenie umowy:
Ekspertyza

Czekamy więc na kampanie informacyjną Burmistrza: "W toku kampanii informacyjnej mieszkańcy powinni zostać poinformowani o konieczności wypowiedzenia dotychczasowych umów."

[jozefow512]

lotak_r1 napisała:

Czekamy więc na kampanie informacyjną Burmistrza:

Nie masz co czekać. Duże czerwone litery na stronie miasta oraz cała oddzielna strona poświęcona nowym zasadom łącznie z gotowym do wypełnienia wzorem wypowiedzenia umowy z dotychczasową firmą

www.jozefow.pl/WWW/NZOO/nzoo.html

[rybka78]

Jestem zdziwiona jak duże są różnice między poszczególnymi rodzinami jeśli chodzi i ilość wyprodukowanych śmieci! My mamy 4 dzieci (7,5,3,1) i spokojnie dajemy radę zmieścić się w pojemniku 120 l wywożonym raz na dwa tygodnie. Inna sprawa, że co miesiąc wystawiamy przed dom 8 worków z posortowanymi śmieciami. Nie kompostujemy. Dla nas nowa ustawa oznacza wzrost kosztów wywozu śmieci z 45 do 78 zł miesięcznie, a zatem o 75%.

Mamy najdrożej ???

[surmia]

Tak sobie czytam o poszczególnych miejscowościach w okolicach Warszawy i o wstępnych cenach za odbiór śmieci i wychodzi mi, że mamy najdrożej.
Ceny najczęściej oscylują koło 10 zł/os lub mniej.

Kiedy będą te przetargi i czy one w ogóle coś zmienią?

[grzeg_sz_1]

Macie drogo. Gdzieś w necie znalazłem zestawienie cen wody i kanalizacji.
Józefów był w czołówce.
A przetargi raczej nic nie zmienią, wyjdzie taniej to będzie zysk dla gminy, wyjdzie drożej to podniosą cenę.

Moje uwagi do nowych zasad odbioru odpadów

[cezaris]

Moja sytuacja wygląda tak:
Pięcioosobowa rodzina, dwoje dorosłych i trójka dzieci. Zakupy zawsze robiliśmy w sposób restrykcyjny pod kątem możliwości segregowania odpadów, czyli tylko szklane albo plastikowe butelki i jak najmniej napojów w kartonach. Kompostownik na działce i wszystkie odpady organiczne szły do kompostowania.
Uczciwie muszę stwierdzić, że żadnych odpadów nie pozbywaliśmy się w sposób nielegalny.
Dzięki temu w miesiącu wystawialiśmy odpadów posortowanych: 2 worki plastików z puszkami, 1 worek szkła i 1 worek makulatury.
Odpadów mieszanych mieliśmy tylko 1 worek 120 L w miesiącu. dzięki temu, że obsługiwała nas mała józefowska firma, płaciliśmy 17 PLN za worek.
A więc do tej pory było 17 PLN miesięcznie
Teraz będzie 5 x 13,20 PLN = 66 PLN miesięcznie.
Dla naszej rodziny oznacza to prawie czterokrotny wzrost kosztów. Czy mam być w tej sytuacji zadowolony?
Czy będziemy mieli teraz motywacje do restrykcyjnego sortowania i kompostowania? W tej sytuacji zdecydowanie nie! Na pewno będziemy teraz robili to tylko w ograniczonym zakresie.
A swoją drogą radni będą musieli odpowiedzieć przed wyborcami, za swoje decyzje w kwestii śmieciowej, podczas najbliższych wyborów.
I jeszcze jedna kwestia.
Czy to, że za wywóz odpadów w jednakowym stopniu obciążani są dorośli i ich dzieci jest elementem realizacji polityki prorodzinnej? Jeśli tak, to nieprędko opanujemy kryzys demograficzny.

[marius68]

Radni nie mieli tutaj za dużo do gadania.
Swoje żale można wylewać do Sejmu, lub UE.
Nie ma możliwości zróżnicowania opłat ze względu na wiek osoby.

Każdy z 4 sposobów naliczania opłat za wywóz śmieci powodował że część osób płaciłaby mniej a część więcej.
Gmina oszacowała ilość śmieci na podstawie dotychczasowych umów, policzyła spodziewane koszty wywozu. A potem musieliśmy zdecydować jak tą kwotę podzielić.
a) ryczałtem, tyle samo każde gospodarstwo domowe
b) od zużytej wody
c) od powierzchni domu, mieszkania
d) od liczby mieszkańców
Ta ostatnia moim zdaniem jest najbardziej sprawiedliwa, co nie oznacza że pozbawiona wad.
Innej możliwości nie mieliśmy. Nie można było też łączyć w obrębie jednej gminy różnych sposobów naliczania.

Czy będziemy mieli teraz motywacje do restrykcyjnego sortowania i kompostowania? W tej sytuacji zdecydowanie nie!

Nie sortowane śmieci będą kosztować 2 razy więcej.

Pozdrawiam
Mariusz

[lotak_r1]

Drodzy Radni,

Parlament znowelizował "ustawę śmieciową" - przyjęta uchwała Senatu

Najważniejsze zmiany senackiej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach znalazłem na blogu nieznanego szerzej posła PiS:

1. Rada gminy będzie mogła zróżnicować stawki opłaty w zależności od powierzchni lokalu mieszkalnego, ilości osób zamieszkujących nieruchomość, odbierania odpadów z terenów wiejskich lub miejskich, a także rodzaju zabudowy.
2. Projekt dopuszcza stosowanie więcej niż jednej metody ustalenia opłat na obszarze gminy(system mieszany)
3. W myśl projektu rada gminy będzie mogła różnicować stawki, wprowadzać zwolnienia przedmiotowe, ustanawiać dopłaty dla właścicieli nieruchomości. Powyższe zapisy dają samorządom znacznie większą swobodę w ustalaniu opłat. Będą mogły np. zastosować ulgi dla rodzin wielodzietnych, czy wspierać mieszkańców najbiedniejszych.
4. Projekt dopuszcza również możliwość składania deklaracji w formie elektronicznej przez Internet (e-deklaracja).
5. Z pobranych opłat gmina będzie mogła pokryć koszty wyposażenia nieruchomości w pojemniki lub worki do zbierania odpadów komunalnych oraz koszty utrzymywania pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowych i technicznym. Zapis ten powoduje zachętę do segregowania śmieci. Przecież w gruncie rzeczy o to nam chodziło, to było intencją ustawy, żeby Polacy segregowali śmieci, żeby zniknęły leśne dzikie wysypiska. Krótko mówiąc, żeby wokół nas było po prostu czysto.
6. Z zadowoleniem przyjmujemy również fakt, iż projektodawca dostrzegł zróżnicowanie polskich samorządów. Znajduje to odzwierciedlenie w zapisie o możliwości wprowadzenia przez gminy poboru opłat w drodze inkasa i powołania inkasentów. Szczególnie cenne jest to w przypadku mieszkańców wsi bądź małych miast, dla których dotarcie do miejscowości gminnej może stanowić niemały problem. Pomoże to również w bardziej efektywnym realizowaniu zapisów ustawy.
7. Doprecyzowanie metody ustalania opłaty dla tzw. nieruchomości mieszanych (w części zamieszkałych, w części z działalnością powodującą powstawanie odpadów komunalnych);
8. Projekt dopuszcza również możliwość przejęcia zadań gminy przez związki międzygminne wraz z konsekwencjami finansowymi(opłaty za gospodarowanie odpadami stanowić mają dochód związku międzygminnego w całości lub części odpowiednio do zakresu przejętych zadań).

Czekamy więc na nową uchwałę Rady Gminy uwzględniającą np. rodziny wielodzietne.

[jozefow512]

Prezydent już podpisał czy tylko poseł na blogu?

Jeżeli nie ma podpisu, to jeszcze zmiany w ustawie nie ma. Może poczekać na ostateczną wersję.

[jerzypotocki]

My mamy bardzo podobnie (rodzina 2 dorosłych + 3 dzieci + 3 duże psy), staramy się mieć życie mało konsumpcyjne (pracujemy nad tym od dłuższego czasu), np. nie używamy mleka i soków w kartonach, wiele rzeczy kupujemy na wagę (= bez opakowań), psy zjadają resztki, sortujemy wszystko bardzo dokładnie, kompostujemy, dodatkowo używamy pieluch wielorazowych (jednorazówki tylko na noc i wyjścia). Jak nie było pieluch to mieliśmy 1/2 pojemnika 120-litrowego miesięcznie, jak są pieluchy to niecały 120L/mies. Do tego 2 worki plastików, 2 worki papieru, czasem worek szkła. W poprzednim domu mieliśmy wywóz śmieci komunalnych na telefon, śmieciarka przyjeżdżała co 6-8 tygodni. Da się mało śmieci produkować - dla nas to będzie duża podwyżka cen.

[jozefow512]

Średnia to średnia.

Jedni więcej inni mniej. Do tego w opłacie są śmieci sortowane, zielone, etc. - które kiedyś były opłacane z innych źródeł.

A że bywa różnie to widać chociażby po wpisach tutaj. Są tacy, którzy narzekają, że 120l na 2 tygodnie to stanowczo za mało.

Też będę płacił więcej, chociaż przy mniejszej rodzinie miałem jeden pojemnik na 2 tygodnie.

[surmia]

No nie wiem
Ja też staram się nie produkować śmieci. Tak ma większość mieszkańców domów jednorodz. Też mleko nie w kartonach, bez zbędnych tacek i innych dodatków. Jest nas czworo. Żeby mieć komfort potrzebuję dwóch 120 l pojemników na miesiąc. Fakt, część pojemnika idzie na obsługę zwierząt w domu. Może powinnam jeszcze bardziej dbać o segregację? Nie na wszystkich opakowaniach są znaczki recyklingu. Wtedy mam problem i najczęściej ląduje to w koszu mieszanym.
Jerzypotocki - jak przy pampersach, nawet tylko na noc i do wyjścia, udaje się wam zapełnić tylko jeden pojemnik? Przy jednym dziecku pampersowym wychodzi 30 + 30 do 60 pampersów miesięcznie. Bo noc i jedno, może dwa wyjścia dziennie. 60 czy 90 pieluch to już cały pojemnik. A gdzie reszta?
Ja bym nie dała rady.
Muszę się doszkolić

[jerzypotocki]

@surmia: Polecam książkę "Pożegnanie z pieluszkami" czy jakoś tak. Mały maluch może się szybko nauczyć używać nocnika - pielucha jest rano sucha

[kowalik26]

A ja z uporem maniaka namawiam do kompostowania. Co prawda nie będzie to miało wpływu na wysokość opłat ale... na nasz ogród już tak. Fajna ziemia do piaseczków józefowskich. Pięknie to omówione tu:
www.kompostowniki.eu
Nie specjalnie namawiam do zakupu oferowanych tam kompostowników, bo ceny mocno wygórowane ale informacje o kompostowaniu itd....

[cezaris]

I bardzo słusznie, że namawiasz do kompostowania. Popieram! Też mam kompostownik. Odpady organiczne po przetworzeniu powinny wędrować do ziemi.
A swoją drogą, po co władze samorządowe pytają w deklaracji o kompostownik, skoro nie to nie będzie miało wpływu na wysokość opłat za obsługę śmieciową nieruchomości?

Ceny śmieci w Otwocku

[cezaris]

Oto otwocki cennik za wywóz śmieci:
- 17 PLN/osoba/miesiąc - z segregacją
- 11 PLN/osoba/miesiąc - bez segregacji
www.otwock.pl/default.asp?ID=151&w=11
Nasze józefowskie ceny:
- 26 PLN/osoba/miesiąc - z segregacją
- 13,20 PLN/osoba/miesiąc - bez segregacji
www.jozefow.pl/WWW/NZOO/nzoo.html
w tym porównaniu nie wypadają zbyt korzystnie.

[cezaris]

Oczywiście popełniłem błąd - zamieniłem ceny "segregowane" z "niesegregowanymi".
Poprawiona wersja:
Oto otwocki cennik za wywóz śmieci:
- 17 PLN/osoba/miesiąc - bez segregacji
- 11 PLN/osoba/miesiąc - z segregacją
www.otwock.pl/default.asp?ID=151&w=11
Nasze józefowskie ceny:
- 26 PLN/osoba/miesiąc - bez segregacji
- 13,20 PLN/osoba/miesiąc - z segregacją
www.jozefow.pl/WWW/NZOO/nzoo.html
w tym porównaniu nie wypadają zbyt korzystnie.

[marius68]

Na wstępie powiem że mam nadzieję że po przetargu będzie trochę taniej.

Porównując ceny w dyskusji trzeba uwzględnić kilka faktów.
Inne są koszty wywozu nieczystości z budynków wielorodzinnych a inne z domów jednorodzinnych.
W Otwocku mamy zdecydowanie więcej procentowo mieszkańców mieszkających w budynkach wielorodzinnych stąd pewnie wynika wyższa cena w Józefowie.

Przy śmieciach niesegregowanych różnica wynika z determinacji do tego aby większość mieszkańców segregowała śmieci. Za kilka lat te samorządy które nie wykażą się odpowiednim procentem segregowania będą płaciły kary. Lepiej tego uniknąć. Zakładam że większość z nas po jednej czy dwóch wpadkach szybko się nauczy jak segregować by nie płacić stawki podwójnej.

Pozdrawiam
Mariusz

[surmia]

cezaris napisał:
Oto otwocki cennik za wywóz śmieci:
17 PLN/osoba/miesiąc - bez segregacji
11 PLN/osoba/miesiąc - z segregacją
> Nasze józefowskie ceny:
26 PLN/osoba/miesiąc - bez segregacji
13,20 PLN/osoba/miesiąc - z segregacją
w tym porównaniu nie wypadają zbyt korzystnie.

W żadnym nie wypadają korzystnie. Mamy najdrożej ze wszystkich podwarszawskich miejscowości. Nawet w bogatych Łomiankach mają taniej.

Mam nadzieję, że przetarg pozwoli wyraźnie obniżyć te stawki. Czy już coś wiadomo?

Jaka cena PO przetargu???

[surmia]

Nie ma żadnych informacji na stronie UM.
Czy ktoś coś wie na temat przetargu i nowych - mam nadzieję, że niższych - cen za śmieci?

[ludwik_13]

Przetarg ogłoszony - wszystko jest w bip. Termin składania ofert: 15 marca.
Czyli jak dobrze pójdzie, to Wielkanocy może będzie wiadomo.

[surmia]

łeeee... to ja mam jakieś nieaktualne wiadomości. Fakt, bip nie czytam z braku czasu.

to z tymi deklaracjami też należy się wstrzymać?