Mleko i kot

[murasz16]

Siema!
Czy to prawda, że kotom nie powinno się dawać mleka do picia?

[nevada_r]

Można podawać specjalnie mleko dla kotów, znajdziesz je w zoologicznym.

Co do krowiego: to zależy od kota. Niektóre piją mnóstwo mleka i nic im nie jest, a niektóre mają po nim straszną sraczkę - mogą się odwodnić i może im to zaszkodzić. Najlepiej podać kotu trochę mleka i obserwować, co się dzieje. Jeżeli nic - następnym razem można podać troszkę więcej.

Mój jeden kot trawi mleko i dostaje do woli, ale podaję je też w rozsądnych ilościach drugiemu - który je lubi i nie pije za dużo.

Oczywiście nie wolno karmić kotów samym mlekiem, ale to chyba jasne?

[murasz16]

Dzięki za odpowiedzi, tak właśnie czytałem w necie. Nasza kotka dostaje biegunki czasami i mówiłem mamie, że to od mleka, ale właśnie ona ma takie podejście, że jak od mleka, przecież to KOT.

[aszuelka]

Skąd takie bzdury wziąłeś!? Całe życie wszystkie koty jakie miałam ja, czy jeszcze w domu rodzinnym piły mleko od krowy, a później z kartonu i nic im nie było!!! A co się działo jak im się skończyło? Chodziły i piszczały za nim bardziej niż za jedzieniem! Przecież to oczywiste, że kot MUSI pić mleko!!!

[nevada_r]

O, troll.

[aszuelka]

??? o co chodzi?

[nevada_r]

O to, że jeżeli celowo nie trollujesz, to znaczy, że absolutnie się nie znasz na żywieniu kotów, więc nie wypowiadaj się w wątkach tego typu.

kocipazur.org/index.php?id=282
mleko krowie - koty często chętnie je piją, ale nie trawią zawartej w mleku laktozy wiec maja po nim biegunkę. Nie wolno traktować mleka jako substytutu wody!! Kot do picia powinien dostawać wodę!!

www.kakadu.pl/%C5%BBywienie-i-piel%C4%99gnacja-kotow/o-karmieniu-kota-mlekiem.html
Ewolucja nie przystosowała układu pokarmowego kota do trawienia laktozy. Gorzej, reakcja kociego organizmu na ten cukier bywa drastyczna. Po wypiciu mleka, zwierzak dostaje biegunki lub wymiotów. Oczywiście nie każdy kot tak ma. Reasumując, koty mleka nie muszą pić, a mleka krowiego nawet pić nie powinny. Jeśli koniecznie chcemy dawać naszemu pupilowi ten smakołyk, kupujmy mu specjalne mleko dla kotów.

www.vetopedia.pl/article105-1-Czego_unikac_w_zywieniu_kota.html
Wprawdzie niektórym kotom takie mleko rzeczywiście nie szkodzi, jednak większość tych zwierząt nie toleruje laktozy zawartej w krowim mleku i po spożyciu go mogą cierpieć z powodu biegunki. Biegunka może doprowadzić do odwodnienia, które zwłaszcza w przypadku małych kociąt może skończyć się śmiercią zwierzęcia.

Wystarczy?

Miałaś szczęście, że wszystkie twoje koty dobrze trawią mleko. Nie pisz więcej głupot.

[aszuelka]

Nie miałam pojęcia o takich rzeczach, żyję już parę lat na tym świecie i wszystkie koty piły mleko. W dzieciństwie na wsi koty mieszkały z krowami i było normalne, że piją ich mleko. Dlatego jakieś nowości o nietolerowaniu laktozy są dla mnie dziwne. Ciekawa jestem na ile to prawda a na ile wymysł producentów "mleka dla kotów" czy innych naciągaczy...

[nevada_r]

To nie wymysł, jak chcesz, to ci mogę pokazać, jaką sraczkę ma jeden z moich kotów, jak wypije za dużo mleka. Dostaje je, bo lubi, ale nie codziennie i z umiarem. Właśnie po to, żeby nie miał żadnych problemów.

Jeżeli twoje koty dobrze trawią mleko i nie mają po nim problemów żołądkowych, to się ciesz, bo masz duże szczęście. Ale dużo kotów nie trawi i dlatego mleko NIE JEST ZALECANE w żywieniu kotów. Dałaś się zasugerować popularnym mitem "każdy kot pije mleko", ale to nie jest prawda [zupełnie jak "myszy jedzą żółty ser" - to też jest mit].

> Nie miałam pojęcia o takich rzeczach

No więc czemu się wypowiadasz w tonie autorytatywnym "ja wiem, a wy gadacie głupoty"? Skoro nie wiesz, to po co się wypowiadasz na temat, na który nie masz pojęcia?

[mist3]

Jeśli koty były na wsi, to prawdopodobnie załatwiały się na zewnątrz - nie wiesz więc, czy tolerowały laktozę, bo nie widziałaś "produktu końcowego trawienia mleka" (że tak oględnie to ujmę). Nie możesz więc autorytatywnie twierdzić, że twoje koty piły zawsze mleko i nic im się nie działo - bo tego nie wiesz. Poza tym, jak długo żyły te koty karmione mlekiem?
Mleko krowie większości kotów szkodzi - mogę to orzec autorytatywnie, ponieważ zajmuję się kotami w fundacji pomagającej bezdomnym kotom, mam kontakt z wieloma weterynarzami

[trusska]

Miałam właśnie o to Aszuelkę zapytać, czy ogląda kupę swoich kotów, że taka pewna jest swojego zdania

[aszuelka]

pisząc o kotach ze wsi miałam na mysli te z dzieciństwa, później miałam koty normalnie w domu z kuwetą i nic takiego nie było żeby miały rozwolnienia

[jolunia01]

nevada_r napisał(a):

> ... Nie wolno traktować mleka jako substytutu wody!
> ! Kot do picia powinien dostawać wodę!!

Powiedz to mojej Pani Kocie. Nie będzie piła wody i już. Cały dzień nie tknie wody, tylko chodzi i się dopomina mleka. Fakt, że kupuję jej bezlaktozowe, ale "ludzkie", bo "kocie" jej nie smakuje.

[dorota_395]

Słyszałam, że nie powinno się tego robić, dlatego, że kociaki nie trawią laktozy.

[trusska]

dorota_395 napisał(a):

> Słyszałam, że nie powinno się tego robić, dlatego, że kociaki nie trawią laktoz
> y.

Dokładnie taką samą wersję i ja znam. Że nie mają w jelitach jakichś kosmyków za to odpowiedzialnych.

[labea]

Mój wet twierdzi, że nawet jeśli kot nie ma biegunki to mleka z laktozą nie wolno mu podawać (chyba że ilości „homeopatyczne” bo laktozy nie trawi i już, a brak biegunki nie oznacza, że laktoza jest dla kota nieszkodliwa. Problemy mogą pojawić się później i mogą być groźniejsze niż biegunka. Więc wydaje mi się, że nie warto ryzykować i sprawdzać, jaka będzie reakcja kota i po prostu nie dawać. Kot bez mleka krowiego przeżyje. Wiem, że koty lubią, ale gdyby patrzeć na to, to mój najchętniej żywiłby się non stop surowym żółtkiem i surową wątróbką, która też w nadmiarze szkodzi. I zapijał to mlekiem, a jak!

[jolaniebieska]

mój łasuch akurat za mlekiem nie przepada. uwielbia za to kefiry i jogurty.

_ _
Tanie noclegi Warszawa z wizytówką

[aquella]

a mój niestety dozwolonych kefirów i jogurtów nie tknie a za mlekiem po którym ma nieszczęsną s.aczkę tęskni .. ale na szczęście lubi też zupy, tego mu nie pożałuję

[labea]

Uważaj na zupy, bo niestety z "ludzkimi" przyprawami - szczególnie solą to niezbyt dobry pomysł. Chyba, że solisz po obiedzie kota

[nigolla]

Mój serki homogenizowane i jogurty by wciągał jak złe, jakbym mu pozwoliła. I to w dodatku rozróżnia smaki, truskawkowego nie lubi, wiśniowy ciumka zachwycony

[ewelina19_75]

Koty lubią produkty mleczne np. śmietankę, ale mleko krowie szkodzi kotom i nie powinno sie go im podawać. Dopuszczalne jest specjane mleko dla kociąt, ale też w niewielkich ilościach.

[snowwwhite]

tak, bo ma laktozę

[horpyna4]

Jeżeli bardzo lubią mleko, to można je zastąpić słodką śmietanką 12%, rozcieńczoną wodą. Jest to o wiele lepiej przyswajane od mleka.

Rozcieńczać można dość mocno, bo istotny jest zapach śmietanki, a przecież nawet mała ilość dodana do wody sprawia, że zapach ów jest wyraźny - zwłaszcza dla kota.

[belcia26]

ja daje mleko kozie które mój kot uwielbia, bo po krowim ma sraczkę

[mitta]

Na to nie wpadłam

[iza232]

Znalazłam ostatnio w lidlu mleko bez laktozy Pilos. Moja kota przepada za mlekiem, więc mam problem z głowy.

[horpyna4]

Nie tylko w Lidlu jest, widziałam w Top Markecie. Nie pamiętam tylko firmy.

Najwyraźniej sporo ludzi ma alergię na laktozę, skoro opłaca się produkcja. A najbardziej skorzystają koty - i bardzo dobrze, kotom przecież należy się wszystko, co najlepsze... przynajmniej one tak uważają.

[shiny96]

koty nie trawią laktozy, dlatego.

[argentea]

No właśnie, czy jest jakaś różnica między mlekiem dla kota a zwykłym mlekiem krowim bez laktozy?

[mitta]

Jest - w cenie. To kocie o wiele droższe. Niektórzy dodają trochę tauryny, chyba żeby uzasadnić wysoką cenę.