wedrowiec2 12.02.06, 21:14 Duch ceremonii herbaty tworzy określoną psychosferę, na którą składają się cztery elementy: harmonia (wa), szacunek (kei), czystość (sei) oraz spokój (jaku). A.Soska. Cha-do. Ścieżka herbaty. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 12.02.06, 22:39 Witaj, Duchu Ceremonii Herbaty ) Jak mówi mistrz herbacianej ceremonii Tien Ji-heng: "Pijmy złocisty napar, by zapomnieć o zgiełku tego świata". Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 21:46 Cichutko weszłam na ścieżkę herbaty... - za dużo emocji, wypijam jedną filiżanke i znikam, może jutro będzie pogodniejszy dzień. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 21:48 Witaj, Alfredko. Też zasiałam z herbatą. Ścieżkę herbaty przechodzi się wspólnie z przyjaciółmi Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 21:50 Długa droga przed nami. Piszmy, póki możemy Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 21:52 To taki ...garden of serenity, na sposób japoński, nad parującą czarką naparu herbacianego i w miłym towarzystwie... W tle gra muzyka od Wodnika.... Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 22:02 Po wypiciu herbaty, zapraszam na spacer do Wrocławia, do japońskiego ogrodu. Oj, wiem, ze powinniśmy najpierw pospacerować, a dopiero później pić herbatę, ale przecież jesteśmy alternatywni Zapraszam www.wroclaw.pl/ogrod/ Muzyka od Wodnika gra cały czas i towarzyszy nam w tym wirtualnym spacerze..... Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 22:09 Doturlalam sie wreszcie do kompa i zaraz na herbatke wpadam, jak tu milo, zupelnie inna rzeczywistosc. Wznosze czarke za pomyslnosc. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 22:20 Witaj, Mammajko. Dobrze jest wypić herbatę. A przy niej przejrzeć piękne zdjęcia z wrocławskiego ogrodu .Oto i album www.adamski.pl/foto/galeria/wroclaw/ogrod-japonski/ Może niech ten album leży na stoliku w herbaciarni i daje wypoczynek zmęczonym oczom i umysłom... Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 13.02.06, 23:49 Z przyjemnoscia pospacerowalam po japonskim ogrodzie. Az wierzyc sie nie chce, ze morze byc tak zielono. Warszawa wkroczyla w okres paskudnego, brudnego sniegu. Trudno sobie wyobrazic, ze zielen wroci Milych snow ! Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 14.02.06, 17:24 Zapraszam na herbatę i walentynkowe pierniki toruńskie www.torun.pl/portal/zawartosc_n.php?strona=zw_pier Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 14.02.06, 20:13 Krótki, ale udany. spacery, zabiegi masaże, bardzo smaczna dieta! Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 14.02.06, 22:08 Witaj Omeri,ciesze sie ze wyjazd sie udal! Zapraszam na herbate z sokiem malinowym! Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 14.02.06, 22:17 Dziękuję i proszę dużo soku. Jak tam zdrowie malżonka? Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 14.02.06, 23:41 No niestety nie dobrze, jeden krag zlamany, dwa powaznie naruszone, strasznie go to boli. Dzisiaj pojechalismy po gorset, ale on zabezpiecza a nie zmniejsza dolegliwosci.Trzeba sie uzbroic w cierpliwosc! Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbata. Czajnik 18. 15.02.06, 00:02 Na zakonczenie walentynkowego dnia zabawilam sie jeszcze w Amorka: www.addictinggames.com/cupid.html Dobranoc, pchly na noc Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 15.02.06, 19:55 Wchodzę z czerwonym winem, szarym księciem i bułą. Kran. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 15.02.06, 20:31 Ja na zdrowie , tfu , tfu nie narzekam... Tylko na zmęczenie. Kran Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 15.02.06, 20:43 Oj, ja tez... I zadnych perspektyw na wypoczynek.Pozostane przy herbacie. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. 15.02.06, 20:43 Dopiero dotarłam do domu. Na dworze zamieć, popatrzę na nią przez okno popijając dobrą herbatę Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 16.02.06, 21:28 Troszeczke posiedze w herbaciarni, moze ktos powie cos milego? Odpowiedz Link
onkwe Re: Herbata. Czajnik 18. 16.02.06, 21:33 mammaja napisała: > Troszeczke posiedze w herbaciarni, moze ktos powie cos milego? BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO.................... ;P Odpowiedz Link
popaye Re: Herbata. Czajnik 18. 16.02.06, 22:48 Dobry wieczor MM. Od dawna pijam swoja wieczorna herbate samotnie i nie chce mnie sie wychodzic do Herbaciarni. Ale... Dzisiaj zrobie wyjatek - by zyczyc Ci spokojnego i milego wieczoru. pE (lipton czarny) Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 16.02.06, 23:22 Zaglądam z ostatnią senczą. ćóz, program dowolny panów , czyli łyżwy to moja sportowa pasja Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 17:40 Zapraszam na filiżankę tego boskiego napoju, wreszcie w ciszy Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 18:24 Witaj, Omeri Ja tylko na chwilę. Zrobiliśmy przerwę w oglądaniu filmu. Mąż poszedł z psicą, a ja z herbatką do komputera. Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 21:12 Z lampką wina posiedzę cichutko, herbaty też się napiję w miłym towarzystwie Omeri) może i Mammmaja zaglądnie ... bo ostatnio jakoś wymiata nas. Chyba jesteśmy zmęczeni natłokiem informacji paskudnych. Nie będziemy więc rozmawiali tylko w ogień na kominku się wpatrywali i udawali, że nas to nic nie obchodzi. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 21:38 O jak przyjemnie pomilczec z Wodnikiem przy herbacie.Pozwol, ze puszcze plytke z szantami ze zbiorow syna. Sa piekne. I wcale nie mysle o polityce Tym razem kupilam sok z dzikiej rozy - czestujcie sie, znakomity! Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 21:45 Przy soku z dzikiej róży może i na spłynie natchnienie Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 22:38 Mam nadzieję,że ktoś jeszcze milczy przy kominku i herbacie bądź winie Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 22:41 Ja jeszcze milcze, ale za to slucham ! I milo was spotkac ! Odpowiedz Link
monia.i Re: Herbata. Czajnik 18. 17.02.06, 23:20 Pomilczę z wami - z kubkiem gorącej, mocnej herbaty w łapce. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 18.02.06, 08:55 Jest cicho. Ta cisza milczy piosenką Jonasza Kofty.... Wy mnie słuchacie, a ja Śpiewam tekst z muzyką Taka konwencja, taki moment Więc tak jest Zaufaliśmy obyczajom i nawykom Już nie pytamy Czy w tym wszystkim jakiś sens A ja zaśpiewać dzisiaj chcę w obronie ciszy Choć wiem nie pora, nie miejsce i nie czas Bo gdy się milczy, milczy, milczy To apetyt rośnie wilczy Na poezję Co być może drzemie w nas Przecież już dosyć mamy Huku i jazgotu Ale gdy cicho to źle I głupio nam Jakby się zepsuł życia niezawodny motor Coś nie w porządku Jakbyś był już nie ten sam Cisza zagłusza, sam już nie wiesz jaki jesteś Więc szybko włączasz co pod ręką masz A gdy się milczy, milczy, milczy To apetyt rośnie wilczy Na poezję Co być może drzemie w nas Gdy kiedyś łomot nagle umrze na dyskotekach Do siebie nam dalej będzie niż do gwiazd Zanim coś powiesz tak jak człowiek do człowieka Cisza zgruchocze i wykrwawi wszystkich nas Dlatego uczmy się ciszy i milczenia To siostry myśli, świadomości przednia straż Bo gdy się milczy, milczy, milczy To apetyt rośnie wilczy Na poezję Co być może drzemie w nas Odpowiedz Link
nokata Re: Herbata. Czajnik 18. 18.02.06, 18:12 Parweniuszem Nokata sie jawmimo ze do Kofty ma sympatii wiele. A wlasciwie do jego tworczosci. Ale ad Rem (nie mylic z Janem Remem) Od herbaty rury rdzewieja. No to my se z manteka zakazaly cos z nabialu A mianowicie ze kupily my krowe Nakarmily my jom ciecza po-gruszkowa i teraz mamy "mleko" o smaku gruszkowym. No jest to heeeeeep Oooops, prestraszam dranstwa znaczy przepanstwiam dupszejmie Hmmm chyba to mleczko jest ciezko strawliwe. ale smaczne Cmokaski wszystkie zateinowane Bobaski. Aha, do takiego mleczka proponuje: 1. Miesozercom - baaardzo suche kabanosy 2. Wegetarianom - suszone ananasy (lub kandyzowane) 2. Obligatoryjnie wszystkim - czekolade "tylko dla Ciebie" otrzymana na ostatnie wale-w-tynki Milego degustowania Cmokaski bobasiska, bobasice i bobasiczki Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 18.02.06, 18:30 Z filiżanka zagladam, po pracujacej sobocie i milym wyjsciu na obiad do Szwejka. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 18.02.06, 18:31 Moja bardzo ulubiona piosenka Kofty... Dziękuję Ja zasiadłam na chwilę przy kominku z kieliszkiem wina słuchając mojego ulubionego Radio Swiss Jazz. Byłam w pracy, zrobiłam obiad , a teraz sobie trochę tu posiedzę , pozaglądam na sąsiednie fora i znowu powrócę... Kran Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 18.02.06, 22:39 Wprawdzie wrocilam od przyjaciol, gdzie czestowano jakas nadzwyczajna herbata wprost z Londynu, ale jeszcze i filizaneczke rytualna tutaj spelnie, oczywiscie z wisniowka Omeri Odpowiedz Link
nokata Re: Herbata. Czajnik 18. 18.02.06, 22:45 a ja??? \__________________/> Polej prosze... Odpowiedz Link
nokata Re: Herbata. Czajnik 18. do Nokaty 18.02.06, 23:27 no to jeszcze po kusztyczku \____________________________________________/> Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. do Nokaty 18.02.06, 23:31 Dołączę się. Jak sparwdzić, czy ktoś znający i upubliczniający moje IP i adres dostawcy netu usiłuje wejść na mój komputer lub sledzi moje działania? Upublicznienie jest zgodne z przepisami? Zrobił to admin jedego z forów, ale nie gazetowy Odpowiedz Link
nokata Re: Herbata. Czajnik 18. do Nokaty 18.02.06, 23:34 Masz FireWalla? a co do sledzenia.... moze jest bardziej papieski od papieza i bada preferencje niejakiego wedrowca ?? Prowaider moze Cie sprawdzac, ale w ograniczonym zakresie Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. do Nokaty 18.02.06, 23:39 Mam. Tu chodzi nie tylko omnie. On to zrobił z całą masa ludzi. Wygląda to tak, ze jest widoczne IP i dostawca każdej wchodzącej na tamto forum osoby. Bardziej nie jest, wręcz przeciwnie. Rozgonił po świecie grupę wspaniałych ludzi. Wędrowcowi nic nie jest straszne. I tak będę lustrowana, wraz z tysiącami innych osób, począwszy od wójta Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. do Nokaty 19.02.06, 00:39 Wedrowcze, to nic strasznego - ja juz przeszlam taka lustracje, ktora po pomyslnym "przejsciu" pozwalala na dostep do dokumentow "poufnych". Jezeli nie wykazesz sie podatnoscia na szantaz (nie bierzesz narkotykow, masz wlasciwa orientacje seksualna (?) i jeszcze takie tam dyrdymaly, bedziesz mogla nadal pisac na naszym forum, gdzie roi sie od informacji nie tylko poufnych ale nawe tajnych ))) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. do Nokaty 19.02.06, 17:13 Nie boję się lustracji. Chodzi mi tylko o sam sposób działania władzy! Dosyć już było nieszczęść ludzkich, upodlania, upokarzania. Po co grzebać w życiorysach. Ja należę jeszcze do stosunkowo młodych ludzi (w swojej grupie zawodowej), ale łamać życie tym starszym, przypominać o jakiś błędach z młodości. Wielki Brat patrzy. Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 19.02.06, 17:09 Zostawiam gorący napar i wybywam na kominki i do teatru. Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Herbata. Czajnik 18. 19.02.06, 21:32 Dziękuję Omeri, wziąłem tylko wrzątek i poczułem się jak ... w schronisku.Dobranoc wszystkim którzy jeszcze tutaj dzisiaj zaglądną Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. 19.02.06, 21:55 Łyk herbaty na koniec tygodnia i spać. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 19.02.06, 21:57 Oczywiscie Wedrowcze, zartowalam przecie Znowu pije lipton z roza, ale jednak wole z malina Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 19.02.06, 23:07 jestem z ostatnią na dzis senchą. Polecam przedstawienie "Kosmos" Gombrowicza w Teatrze Narodowym, scena przy Wierzbowej. Mistrzowska obsada wszystkich ról, a Zapasiewicz gościnnie. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 18:29 Kiedyś lubiłam, teraz już nie - zbyt słodkie Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 18:33 O, jak tak to co innego. Swoją drogą, ciekawe, skad się wzięła taka nazwa "kogiel - mogiel"? Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 18:47 Pa. Dzięki za towarzystwo i życzę zdrowia Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 19:05 Zdrowia Omeri , do tego mogla dodaj czosnek , na pewno pomoże. Ja zaraz lecę ugotować jakąś herbatkę i dokonczyć sztrudel ze szpinakiem. Kran Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 20:19 Janiekranie!!! bo Cie poduszę.. czosnek jest dobry na wszystko, zgadzam się ale do "kogla/mogla" "kogiela/mogiela" "koglu/moglu" ratuj Kanoko, ratuj Nokato, jak ma być poprawnie?? ) Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 20:41 Do kogla mogla... Na razie najadłam się czosnku w sztrudlu)) Mniam, mniam. K Odpowiedz Link
nokata Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 20:46 zawsze slyszalam i zawsze robilam "kogel-mogel", ale jadlam "kogla-mogla" Ale to moze byc regionalizm Manterka twierdza, ze "kogla" to poprawnie Ale chyba "strudel" Tyle za ja starowinka juz mam skleroze Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 20:48 Ja żartowałam z tym czosnkiem. Kliknąwszy na gugle w celu poszukiwaniu etymologii znalazłam: Das zweite Rezept heißt Kogiel Mogiel auf polnisch und heißt so viel wie Wirr-Warr. Man braucht Milch, Butter, K n o b l a u c h p u l v e r *,Zucker und Eigelb. Die Milch wird warmgekocht und ein bisschen Butter in ihr geschmolzen. Das kippen wir , wenn gekocht in einen Becher um, geben Knoblauchpulver hinzu Zucker und letztendlich auch das Eigelb. Das ganze wird unter ständigem Rühren dann getrunken. Hört sich ekelhaft an , schmeckt mir zumindest aber sehr gut und hilft auch super, da der Knoblauch den Schleim "abkratzt " und die anderen Sachen die Schmerzen lindern. Gute Besserung! *podkreślenie moje K Ten przepis ma tyle wspólnego ze znanym nam koglem co pięść z nosem... Kran)))))))))))))))) Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 21:29 Dzięki jan.kranie. Może wypróbuję. Co do formy, to pisze się kogel mogel, ale mozna też wymawiać kogiel mogiel i tę formę znam z domu Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 21:36 Jak zwał, tak zwał, byleby bez czosnku Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 21:47 Kogiel mogile to pewno praskie, gdzie zwyczjowo mowi sie " nie mogie" " na Pragie", chcialam jescze napisac gies ale co to znaczy/ No gięś !!!! Witam wieczornie, pije lipton earl gry i jestem smutna Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 21:53 Nie, nieważne, czy z "i", czy bez, ale skąd taka nazwa, dla jajka utartego z cukrem? Czy ktoś wie? Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 21:58 SJP powiedział, ze podobno z niemieckiego. sjp.pwn.pl/haslo.php?id=24291 Może omeri znajdzie jakieś analogie językowe? Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 22:03 Tak i myślałam, że pewnie coś z niemieckiego. Niestety, nie znam niemieckiego Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 22:07 Hm... Czyzby mialo to zwiazek ze slowem "Kugel" )))) Moze Omeri sie wypowie! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 22:25 kogel-mogel surowe żółtko utarte z cukrem może niem. Kugel kula, gałka + mogeln kręcić, szachrować Słownik wyrazów Obcyxh PWN Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 22:32 Ja zawsze używałam formy kogiel mogiel i w guuglu pod tą nazwa jest znacznie więcej haseł niż niż pod kogel mogel. Ja tam zostaję przy swoim)) Kran Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 20.02.06, 23:23 Też jestem za kogiel mogiel, a jan.kran świetnie wyprowadzila mozliwa etymologię Odpowiedz Link
nokata Re: Herbata. Czajnik 18. 21.02.06, 13:31 A ja zapomnialam juz smak jego.... Manterka dbaja o linie A mi az slina kapie 10900 Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 21.02.06, 15:48 omeri napisała: > Też jestem za kogiel mogiel, a jan.kran świetnie wyprowadzila mozliwa etymologi > ę ----------> Ja tylko kliknęłam w gugle... Ale na studiach mnie nauczono jak szukac informacji. I to procentuje do dziś )) Kran Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. Czajnik 18. 21.02.06, 19:34 Ciekawe jak tam Omeri się czuje po wszorajszym moglu z knoblauchem )) Dobry wieczór ! K. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. Czajnik 18. 21.02.06, 20:26 puk puk - odpukałam.Napewno nie zapomniała sparzyć jajko przed rozbiciem.Czekamy na jej pojawienie się) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. Czajnik 18. 21.02.06, 20:30 Skoro coś ma się pojawić po jajku, to chyba czekamy na wyklucie Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. Czajnik 18. 21.02.06, 20:45 Witam z czarną herbatą. To co u Omeri? Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. Czajnik 18. 21.02.06, 21:11 Własnie się wyklułam i dotarłam do domu. z gardziołkiem troche lepiej, ale nie za bardzo. może jednak spróbuję z czosnkiem Odpowiedz Link
jan.kran Re: Cranus Diabolicus :) 21.02.06, 21:29 kanoka napisała: > Ja jestem za cytryną z miodem -------------> Zanim definitywnie oddalę się w niebyt doradzę żeby do herbatki z cytryną i miodem dodać świeżo wyciśnięty knoblauch ! Pa ! Odpowiedz Link
omeri Re: Cranus Diabolicus :) 21.02.06, 21:31 jan.kran napisała: > kanoka napisała: > > > Ja jestem za cytryną z miodem > > -------------> Zanim definitywnie oddalę się w niebyt doradzę żeby do herba > tki z > cytryną i miodem dodać świeżo wyciśnięty knoblauch ! > > Pa ! > > > Knoblauchu akutar nie mam w domu Odpowiedz Link
kanoka Re: Cranus Diabolicus :) 21.02.06, 21:39 Lubię czosnek w "kompozycjach" mięsnych i jarzynowych, ale z cytryną i miodem - brrrrrrr. wiem, że to dla zdrowia i wiem że czosnek, to och i ach, ale jeżeli juz, to raczej ta cytryna z miodem, lub syrop z cebuli (tez śmierdzi, ale krócej i wg mnie - skuteczniejszy) Odpowiedz Link
kanoka Re: Cranus Diabolicus :) 21.02.06, 21:35 Hmmm.... Juz wiem de.wikipedia.org/wiki/Knoblauch Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Cranus Diabolicus :) 21.02.06, 21:37 sencha ze sproszkowanym czosnkiem! to jest to! zdrowiej szybciutko Odpowiedz Link
omeri Re: Cranus Diabolicus :) 21.02.06, 21:38 Jestem z senczą i koglem moglem z cytryną! Odpowiedz Link