pol-a
08.04.06, 20:49
Jeszcze kilka tygodni i po Corze, najsłynniejszej fabryce odzieżowej
powojennej Warszawy nie będzie śladu. Szkoda, że deweloper, który wznosi tam
osiedle, nie wkomponuje w nowe budynki fragmentów starych murów.
Tylko burzy. Zbudowane w 1949 roku gmachy nie miały nic z socrealizmu, ich
architektura nawiązywała do stylu okrętowego, co widać na załączonych
obrazkach. I słychać jeśli się porozmawia z mieszkańcami okolicznych
kamienic. Wielki komin, obudowany przeszklonym szybem – na fotografii widać
już fragment, to biało-czerwona rura z pomarańczowa nadbudówką – zwany był
ponoć ”Batorym”, na cześć słynnego polskiego transatlantyka. Szkoda tych
falujących daszków, okien-bulajów, mozaiki i fontanny... Może powspominamy
jak to było kiedy Cora była Corą?
img399.imageshack.us/img399/2241/obraz129large2fy.jpg
img399.imageshack.us/img399/2241/obraz129large2fy.jpg
img399.imageshack.us/img399/4761/obraz151large3wi.jpg
img399.imageshack.us/img399/9382/obraz176large9jl.jpg
img399.imageshack.us/img399/5639/obraz199large8mx.jpg
img347.imageshack.us/img347/2175/obraz209large0pk.jpg
img347.imageshack.us/img347/96/obraz227large9ze.jpg