ksenia13 02.12.05, 12:23 Nastepny znany Rypiniak. www.filmweb.pl/Rafa%B3,Cieszy%F1ski,filmografia,Person,id=7586 ma niezły dorobek filmowy. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ksenia13 Zbychu Suszyński 02.12.05, 12:27 www.filmweb.pl/Zbigniew,Suszy%F1ski,filmografia,Person,id=5987 Moj kolega. Byl w rownoleglej klasie. Troche potem mu sodowa uderzyla do glowy, ale w ogolniaku byl super. Ze smiechu nie moglam dojsc ze szkoly do domu takie numery po drodze odstawial.... Odpowiedz Link Zgłoś
krisryp też gwiazda Ewa Decówna 02.12.05, 12:55 www.filmweb.pl/Ewa,Dec%F3wna,filmografia,Person,id=77360 Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: też gwiazda Ewa Decówna 02.12.05, 23:06 Ewa Decowna i jej brat Adam. Mlodszy brat zmarl chyba kilka miesiecy temu. Dobra i znana aktorka. Ale dlaczego Suszynski gra zawsze takie negatywne role. Jezeli to z natury wesoly czlowiek to powinien grac role w komediach, wogole grac cos konstruktywnego a nie czarne charaktery. Slyszalem, ze mlodzi, poczatkujacy producenci (finansujacy) filmu RH(+) z USA tez pochodza z Rypina Iwona i Krzysztof Karbowscy. Widzialem ich na premierze w Warszawie. Wiec Rio staje sie niepospolitym miastem z ciekawa historia populacji. A ilu to poczelo sie w malpin gaju......Nie wazne gdzie. Wazne, ze potrafia radzic sobie z zyciem, prawie tak jak powiedzial bodajze Konfucjusz {" nie wazne czy kot czarny czy bialy, wazne zeby myszy lapal" ha ha ha. Chyba zdrowe to spojrzenie, a zwlaszcza takie spojrzenie na czlowieka. Pozdrawiam wszystkich. Infinity Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: też gwiazda Ewa Decówna 03.12.05, 19:04 A ciekawe jakie instytucje mieszcza sie w dawnym Domu Kultury, co Katolikiem podobno przed II wojna sw. ten dom nazywali. Kiedys, za PRL-u odbywaly sie tam rozne imprezy kulturalne, prelekcje, akademie,grupy muzyczno-wokalne, nauki gry na instrumentach, a nawet i przyjezdzali ludzie z filharmoni prezentujac muzyke powazna, czy klasyczna powiedzialbym dla lepszego brzmienia. Przecie istniala onegdaj w Rio rowniez i orkiestra deta przy strazy pozarnej. Ciekawe czy te tradycje wspolczesne Rio wciaz kultywuje? Pozdrawiam Wszystkich i do miego nastepnego. Infinity Odpowiedz Link Zgłoś
krisryp Re: też gwiazda Ewa Decówna 05.12.05, 07:53 W tej chwili Dom Kultury tylko częściowo pełni swą dawną rolę. Duża sala widowiskowa, która znajduje się na samej górze wciąż gości na parkiecie bywalców bali natomiast parter budynku został wynajęty Agencji Modernizacji Rolnictwa i innym firmom. Rypiński Ośrodek Kultury ma swoją siedzibę w budunku kina Bałtyk. Główne imprezy organizowane z okazji np. świąt państwowych też odbywają się w kinie. Słyszałem również że w dużej sali przy Kościuszki odbywają się zajęcia sportowe typu aerobik. Moje informacje mogą być trochę nieaktualne ponieważ od kilku lat nie mieszkam w Rypinie ale kilka razy w roku go odwiedzam. Pozdrawiam serdecznie. Krisryp Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: też gwiazda Ewa Decówna 05.12.05, 20:07 Wiec tak po prawdzito kulturalnie nie wiele sie w Rio zmienilo, jezeli chodzi o Katolik i Kino Baltyk. Przedtem tez byly rozne imprezy organizowane w Domu Kultury, a zwlaszcza noce Sylwestrowe. Do Baltyku rowniez przyjezdzaly rozne zespoly, przewaznie z Warszawy. Ponizej kina Baltyk byl taki budynek, bank rolny bodajze, i tam w czasie rocznicy smierci Fryderyka Chopina przyjezdzala niezyjaca juz pianistka Czerny Stefanska,ktora przed tym gmachem ponizej kina Baltyk dawala koncert na fortepianie, na powietrzu. Grywala prawie co roku jeden kawalekChopina i jechala dalej do Szafarni w kierunku Torunia, aby tam w dworku wujostwa Chopina dawac nastepny koncert. Moj kolega, ktory opiekowal sie roznymi zespolami, a ktory teraz mieszka za granica, mial czesty kontakt z Stefanska i powiedzial mi, ze kobieta ta, byla zagorzala komunistka. Nie ma co sie jej dziwic, skoro byla tak wyrozniana, chociaz byly wtedy w PRL-u rozne inne pianistyczne talenty, no ale trzeba bylo wiary w komune, albo byc dobrym slizgaczem aby sie dostac na artystycznypiedestal. A moze sie zupelnie myle.... Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: też gwiazda Ewa Decówna 06.12.05, 17:16 Patrzcie, patrzcie jaka to Rypin ma rozlegla historie, ciekawych ludzi, ciekawe polozenie geograficzne i chyba juz o tym pisalem, ze znalazlem jakis zapisek na internecie - czlowieka zydowskiego pochodzenia, ktorego rodzina bodajze mieszka wciaz w Izraelu, ze tam, od tylnej ulicy za Rypienica gdzie byly laki, ciagnace sie do starego basenu i do muszli koncertowej i parku, pod stary ewangielicki cmentarz - istnialo rozlegle jezioro. Zapisek ten byl gdzies z wczesnych lat 1800 a moze i wczesniej. Wiec Rio nie tylko usytuowane jest w gorach, ale kiedys bylo rowniez polozone i nad jeziorem. Pan Balcerowicz poeta, panstwo Bednarscy, znani aktorzy, naukowcy....I to wszystko pochodzenia z coraz bardziej znanego, swiatowego Rioooooo. Po co ja opuscilem ta metropolie..., oj po cooo.... Trzeba bedzie tam wracac, ziemie naokolo powykupowac, inwestowac, otwierac zaklady, bo podobno slyszalem, ze w Rio jest wiele wyksztalconej sily roboczej. Jest to wiec zyla, nieodkrytego jeszcze zlota, diamentow i innych kruszczcow ludzkich wartosci. I trzeba sie spieszyc aby sie zalapac do tego pociagu do dobrobytu Rio-Rypin-Alaska....Z Serdecznymi Pozdrowieniami. Infinity Odpowiedz Link Zgłoś
krisryp Re: też gwiazda Ewa Decówna 07.12.05, 07:52 Osobiście też zastanawiałem się nad takim pociągiem, lecz kłopot polega na tym iż przez Rio przejeżdżają teraz tylko pociągi towarowe. Ale czego się nie robi dla swojej małej ojczyzny.Jeżeli chodzi o inwestowanie to mogłoby to wywyłać zdziwienie i zaniepokojenie lokalnych władców- od dawien dawna żaden obcy inwestor nie zablądził nawet w Rio. Wiem że ważą się nawet losy tego czy Rio ma zostać nadal miastem powiatowym-niektórzy twierdzą że na to nie zasługuje!! Co do ludzkich diamentów to wiekszość niestety opuściła Rio w poszukiwaniu bardziej rozwiniętej cywilizacji. Wracając do położenia geograficznego to sprawia ono iż lokalna amazonka często zamienia teren obecnego targowiska przy ulicy Orzeszkowej w jezioro. Jest to oczywiście sytuacja sezonowa. Nie pomagają betonowe umocnienia budowane na brzegach rwącej amazonki. Pozdrawiam wszystkich zakochanych i zauroczonych tym pięknym miasteczkem. Odpowiedz Link Zgłoś
maciej971 Re: też gwiazda Ewa Decówna 07.12.05, 11:16 Jezioro zaznaczone jest na statych planach miasta z początku XIX, wówczas musiało być już płytkie i zarośnięte skoro nie ma obecnie po nim śladu. Plan taki zamieszczony jest w książce Krajewskiego(nie pamiętam imienia)traktującej o historii Rypina (wyd.z 1992r.), można tam też znaleźć wiele zdjęć, szkoda tylko, że są fatalnej jakości. Stary Rypin szybko znika, oglądałem pozostałości rosyjskiego cmentarza, nagrobki z przełomu XIXi XXw są w fatalnym stanie, jeszcze kilka lat i nie będzie po nim śladu. Podobnie jak nie ma śladu po cmentarzu żydowskim, dziś góruje nad tym miejscem pomniik 900-lecia Rypina. Odpowiedz Link Zgłoś
maciej971 Re: też gwiazda Ewa Decówna 07.12.05, 11:24 Mój ostatni post nie pasuje trochę do tematu, wysłałem a dopiero później pomyślałem. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: też gwiazda Ewa Decówna 07.12.05, 20:27 Alez Macieju, wszystko pasuje i mile sie Ciebie czyta jak Was wszystkich tutaj i niekoniecznie trzeba sie trzymac tematu. Na razie nie mam czasu na dluzsze pisanie. Tak pamietam mowilo sie o zydowskim cmentarzu na Herchowiu, czy Herhowiu, ale nigdy tam nie bylem. Niemiecki cmentarz to pamietam, usytuowany byl idac od miasta, przez mostek na Rypinicy pomiedzy obydwoma parkami w kierunku starego basenu. Po prawej stronie od basenu na lekkim wzgorku byl ten niemiecki cmentarz ze bardzo starymi grobami. Tuz za basenem i tuz przy cmentarzu "szla" polna droga i ta droga mozna bylo dojsc do ul. Lipnowskiej, do cmentarza a dalej kolo nowej szkoly podstawowej, kolo stadionu na droge asfaltowa biegnaca do Torunia tuz przy starym, drewnianym, internacie (brzmi prawie jak internet) "bursie", skad szlo sie pod gorke do liceum, a z gorki w kier. Torunia po lewej stronie istnial taki torfniak czy bagno "Kolaska", ktore bylo wlasnoscia panstwa Kolasinskich, ktorzy mieli obok tego torfniaku gospodarstwo. Wlasnie szlo sie na "kolaske" aby w tym torfniaku sie kapac,plywac, nurkowac i lowic dorodne liny jak i karasie. Zapewne krajobraz i tam sie pozmienial, przypuszczam. Z Pozdrowieniami. Infinity. Odpowiedz Link Zgłoś
fajnae Re: Rafał Cieszyński 10.05.06, 14:57 o, Rafał jest z mojego rocznika, ale nie przypominam sobie, żeby chodził do LO Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Rafał Cieszyński 11.05.06, 18:09 jak to miło po sąsiedzku tyle gwiazd ekranu. Pozdrawiam z wiatrem północnym. Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 13.05.06, 05:46 Niezapominajmy, ze jest jeszcze Kretowna, piosenkarka kabaretowa i aktorka, tylko nie pamietam jej imienia.Wiec sto100 lat, sto100 lat, niechaj zyja nam. Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Rafał Cieszyński 15.05.06, 19:57 wiem, Renata, trochę na UMK. Niech! Pozdrowienia z za tzw. Pisiaka. Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 16.05.06, 22:05 Witaj stoweczko. Jakos Pisiak mi nic nie mowi. Moze troche wyjasnien, mnie nieobeznanemu, prosze. Rzeczywiscie na imie miala Renata. I powiedzcie mi, czy jak juz ktos zostaje aktorem, a zwlaszcza aktorka, to musi sie kilka razy rozwodzic i wychodzic za maz, czy sie zenic? Czy moze jest to w dobrym bon tonie w swiecie artystycznym? A moze to lepsze wyjscie od wbijania noza, czy nozyczek w serce? Gdyby to ode mnie zalezalo, to dalbym pozwolenie na wstepowania w zwiazki malzenskie i ksiezom. Dlaczego im sie tego szczescia zabrania i wystepuje sie przeciwko Pani Naturze? Taka przyczyna moze powodowac nieprzewidziane w psychice ksiezy skutki. Tlumnienie ognia, to igranie z ogniem, oczywiscie nie chodzi tu o bezmyslny i bezwybiorczy hedonizm, ktory mowi, ze wszystko to co sprawia przyjemnosc jest usprawiedliwionym Dobrem. Musze tutaj uwazac, bo juz sam zaczynam gadac jak ten moralista w sutannie he he he....Chyba wybiore sie do Rio i z pewnoscia nie omieszkam odwiedzic Sitnicy jak i Urszulewa. A propos, slyszalem, ze w Urszulewie, prze jeziorze stoi bardzo ladny zajazd. Ciekawe gdzie go mozna zobaczyc, moze nawe i maja gdzies tego zajazdu strone internetowa. Do milego nastepnego. Infinity Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 17.05.06, 06:12 To jednak nie ten Cieszynski, ktorego znalem. To zupelnie inny. Wyglada imponujaco. Nigdy nie widywalem go w rolach w filmowych. Odpowiedz Link Zgłoś
ewita7 Re: Rafał Cieszyński 17.05.06, 22:44 Rafal Cieszynski jest tez z mojego rocznika.Nie chodzil do naszego ogolniaka.pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Rafał Cieszyński 18.05.06, 16:21 no cóż, to jest czy nie jest ten gwiazdorek z Rypina? Chyba jest. A ja, cóż, z za granicy dawnych zaborów, przecież jeszcze stoi ten budynek, o którm mówi się, iż stał jako punkt graniczny. Nie jestem zbyt biegła, ale co jest w dołku to jest. A potem już tylko pod górę, w każdą stronę świata. Tzn w dwie. Ale i to starczy. Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Wyloty z rypsinskiego dolka 19.05.06, 17:04 A ja jednak mysle, ze z dolka sa wyjscia w cztery strony swiata: na Brodnice, na Sierpc i Warszawe, na Lipno-Wloclawek i na Torun. Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 19.05.06, 19:05 Jak sie cieplo zrobilo w naszym Rypsinie. Rano popadal deszcz, jest wiosennie, a flora rozwija sie zielenia i innymi kolorami, tak jak kazdego roku. Ale skad ja to wiem, skoro nie mieszkam od lat w Rypinie? Ano komunikacja..... Zatelefonowalem dzisiaj z samego rana do mojego kolegi i zdal mi sprawozdanie o pogodzie, o znajomych i o wydarzeniach w Rypinie. Powiedzial mi, ze zapisal sie z zona na silownie, ktora znajduje sie podobno pomiedzy dwoma parkami, za mostem od Rypinicy w strone Malpiego Gaju, czy moze od budynku Zgody ze srodka miasta w strone Rypinicy do budynku starej, bo przedwojennej elektrowni. Wlascicielem silowni jest mlody kulturysta. Nie wiem jakie tam sa ceny, ale podobno obsluga fachowa. Jak przyjade do Rypina, to z pewnoscia silownie ta odwiedze jako, ze sam lubie ruch i wysilek fizyczny, dla utrzymania kondycji, polaczony z biegami, po polach, po lasach, po ulicach i az tam gdzie pieprz rosnie. Czasami przesadze i polece 5km i spowrotem piec czy nawet wiecej i wtedy juz czuje w kosciach i zbiera czlowieka na wczesniejszy sen. Jednak rano wstaje wypoczety, Odrodzony, gotowy do zadawania sobie nastepnych tortur. I wydaje mi sie, ze po smierci dobry Bog mnie oceni za to zadawanie sobie mek panskich i dobre mi wyznaczy miejsce tam po jego Prawicy (po Lewicy niech Lewica siedzi). Lepsze to jednak niz pielgrzymka do Studzianek, do Skepego, czy na Jasna Gore w specjalnie za ciasnych butach, tak zeby stopy krwawily, bo przeciez cierpienia, krwawienia moga udostepnic droge do Nieba. Ale czyzby? Czasami sie tak zastanawiam, czy przypadkiem zadawanie sobie tortur psychicznych, czy fiycznych nie jest sprzeciwianiem sie Woli Bozej? Jezeli obdarowa nas Pan zdrowym cialem, zdrowa psychika, to zapewne chce On, aby te dary utrzymac w jak najlepszej kondycji no i jej odpowiedni uzywac a zycie przedluzac do najstarszych lat. Stworzyl nas przecie Pan do myslenie i do kopulowania rowniez. I chyba to drugie pojecie laski Panskiej Rypinianie sobie bardziej do serca biora niz cierpienia. Jezdza dobrymi samochodami do Czestochowy, zamiast na piechote w zaciasnych butach, ubieraja sie dobrze, odzywiaja sie coraz lepiej, kochaja sie coraz zawzieciej i ciekawiej i wygladaja coraz lepiej. A ksieza wcale nie gorsi i wcale sie nie poswiecaja ubostwem i tak trzymac... Bo co komu z tego, ze ksiadz bedzie w szmatach porwanych jak nedzarz, czy jak swiety w smiermiedze chadzal? Moze jeszcze niemyty, niewyspany, styrany w polu? Ja bym do takiego sredniowiecznego do spowiedzi nie przystapil, do takiego cuchnacego oberwanca. Co innego jak ksiadz ma ladna sultanne, ladna sylwetke, przyjdzie z mlodzieza w pilke pograc, jakis slony kawal powie, do dobrego samochodu wsiadzie.... A to wszystko po to aby pokazac, ze on jest czlowiekiem, pomocniekiem aby nam pokazywac droge jak lepiej moralnie, jak lepiej etycznie zyc i jak lepiej na materialne wyzyny sie wznosic. Przeciez takim nasz sp. papiez byl; wysportowany, wspinal sie po gorach, uprawial sporty, lubil splywy kajakowe, tak jak i ja lubilem splywy po Drwecy. Do sultanny mnie nigdy nie ciagnelo, bo interesowaly mnie zawsze laski Nebeskie, ich wdzieki, a przede wszystkich ich psychika - jak rozna od facetow. Jak zobaczylem taka, ktora mi sie podobala to drzalem caly, czerwienilem sie czesto, no i zaczepialem. Czasami dostawalem kosza, ale uparty bylem i im bardziej bylem odrzucany, tym bardziej takiej Lasencji ciekaw bylem. I wtedy dostawalem od zycia "nauczke", ze do Rzymu prowadza rozne drogi. I to prawda, aby osiagnac jakis cel, to niekoniecznie trzeba sie trzymac okreslonych, czy przyjetych standartow. Trzeba myslec, jakby tu ten cel osiagnac jak najlatwiej, jak najszybciej bez chodzenia w olowianych butach. Wazne jednak, aby z obranego celu nigdy nie ryzykowac, pod warunkiem, ze wybrany cel ma wyrazny Sens. A jaki moj nastepny cel? Czy ja wiem? Trzeba by chyba samochod na nowy i wiekszy zmienic, moze nawet i dom. Moze przeniesc sie do innego miasta. A moze zaczac uczys sie gry na jakims instrumencie? A moze wiecej inwestowac w gielde towarowa jak i w gielde papierow wartosciowych? Moze bardziej i intensywniej spekulowac, jednak jak spekulowac to w oparciu o zasady na sprawdzonych przeslankach, zeby zminimalizowac ryzyko? Moze wlasnie uklady opcyjne tzn. sprzedac prawo do dysponowania udzialem (opcja) i otrzymac spora premie i kupic opcje o mniejszej wartosci jako ubezpieczenie? Ile to mozliwosci teraz zycie oferuje....: radio, telewizja, telefony komorkowe, komputery, internet, ktory pozwala, ze nie trzeba nawet widziec maklera gieldowego, jak tylko w sekundach obligacje, czy opcje obligacyjne sprzedawac i jednoczesnie kupowac. Mozna tez i stracic, ale jak sie poczyta, jak sie zajrzy na strony internetowe ile tam gotowego do nauki materialy - tony tego, a jak jeszcze zna sie jezyki - niemiecki, francuski, czy angielski, to jest to kopalnia niekonczacej sie wiedzy. I tak mi dzionek zlatuje a w nim pomyslalem sobie, ze skrobne te kilka zdan tutaj do Was, aby urozmaici. Byc moze, ze staje sie nudny wiec przestane przerabiac palcami, zyczac Wam wszytkim milej soboty i niedzieli. Infinity Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 20.05.06, 15:14 Znowu sie wpisuje z nadzieja na reakcje. Zapewne kazdy zalatany, zajety rodzinami, swoimi sprawami. U mnie sloneczko przygrzewa, wiec nakladam juz obowie sportowe i letem hen w sina, a raczej w promienna dal. A dzisiaj wieczorkiem, zamist gryla to rozpale sobie ognisko przed domem. A wogole to lubie zapach palonego sie drzewa. Kiedys pieklo sie nad ogniskiem kielbaski, na Gorach Starorypinskich, lowilo sie tam wiosna szczupaki w strumyku na druciana petelke i pieklo sie te trofea w zarze ogniska, zawijajac szczupaka, posolonego w mokrej gazecie. Piekl sie dobrze i smakowal wybornie. Troche szczupak mial osci, ale to nie przeszkadzalo. Jeszcze lepsze od pieczonych szczupakow w popiele ogniska byly liny. Jednak liny lowilo sie w roznych stawach, bagnach i zarosnietych moczarkami, kaczencami jeziorach. Lowilo sie je na wedke. Liny byly bardzo ostrozne, wiec trzeba bylo sie cicho zachowywac. Okonie, plocie, sandacze, leszcze, to juz byly specyjaly, ktore lowilo sie na jeziorze urszulewskim, pomiedzy Sierpcem a Rypinem, a scislej chyba to pomiedzy Rypinem a droga prowadzaca do do Skrwilna. Gdzies niedaleko, w lasach byla rowniez i wioska Szczutow z przystankiem kolejowym. Szczutowskie lasy oferowaly jesienia dorodne i zdrowe prawdziwki, rydze, maslaki, a nawet i kanie. Ugotowane maslaki, odcedzone, smazylo sie na patelni z dodatkiem cebuli, pieprzu i zalewalo sie kwasna smietana - Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 20.05.06, 20:31 A jak juz mowa o artystach, to z Rypina pochodzi rowniez czolowy aktor torunskiego Baju Pomorskiego Jacek Pusiak, czy Posiak, a moze Pysiak. Widzialem go gdzies tez w jakiejs roli filmowej. Wiec Rio to prawdziwa kopalnia mlodych talentow. Mlodych i tych starszych jak profesor Roman(Wieslaw) Swiniarski z uniwersytetu w San Diego w USA. Przynajmniej i to jest dobre, ze Feliks Dzierzynski nie pochodzi z naszego Rio. Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Rafał Cieszyński 21.05.06, 17:20 Pozdrawiam zatem i kopalnię i wylęgarnię talentów, miło czuć coś takiego dobrego tuż obok. Za Pisiakiem, przekraczając który, albo pod górkę do miasta R, albo pod górkę do miasta B. A potem już na wszystkie strony świata, mogą być cztery, jak sobie życzysz. I nie trzeba budować nowego świata, akoro on już od dawna jest. Szkoda jedynie, że nie jest to rozpowszechniona wiedza. Oj szkoda. Ale może wtedy nie bylibyśmy ciekawi? Kto jest ciekawy, niech wsadzi nos do kawy. To cytat z dawnych zaginanych rogów takich tam, szkolnych, ku pamięci. Ku pamięci.itd Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 22.05.06, 06:09 Rio,nie jest jedyna kopalnia talentow. Talenty nie ogranicza miejscowosc, powiat, wojewodztwo, czy nawet panstwo. Talenty ogranicza brak przedsiebiorczosci, inicjatywy, i tego zawsze, czesto wspanialym talentom brakuje. Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Rafał Cieszyński 22.05.06, 15:46 i jak zwykle masz rację. A kto ma rację ten stawia kolację! Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 22.05.06, 16:13 Dzieki stoweczko za kawa na lawe, a na kolacje zapraszam. Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Rafał Cieszyński 22.05.06, 19:33 dzięki w tak pięknych okolicznościach przyrody, ale nie przybieżeli. Odpowiedz Link Zgłoś
rafas84 Re: Rafał Cieszyński 16.11.06, 22:41 fajna miał role w "oficerze" świetny serial to był zresztą Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 19.11.06, 06:41 Wiesz, ze nawet nie wiem kto to jest ten Rafal Cieszynski, ale wyglada mi na takiego co to Cieszy sie zyciem. Wiec chwala takiemu. A jezeli debiutant w filmie, czy w filmach to tym bardziej Cieszy, ze z Rypsina. Podobno dwoje mlodych ludzi z Rypsina producentami filmu, rezyserstwa Jarka Zamojdy pt. RH (+). Czy ktos ma jakie wiadomosci na ten temat? Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Rafał Cieszyński 19.03.07, 11:12 Cieszy, a wczoraj nawet mieszkanko w Wawie zdobił w Dekoratorni. Potrzeba wizualności? Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 21.03.07, 04:07 Witaj Ksenia. A Co sie z Toba tam w Rypsinie dzieeeje? Zapewne Rypin sie zmienil znacznie, tak jak Torun, Brodnica i byc moze Sierpc, ktorego pamietam z punktu prl-owskiej stacji kolejowej. Najwazniejsze, ze jest wolnosc poruszania sie nie tylko po Zjednoczonej Europie, ale rowniez i po swiecie. Napewno uwazasz mnie za starego Ramola, ze pisze w takich wlasnie, juz prawie archaicznych kategoriach. Ale niestety wspomnienia wciaz istnieja, bez wzgledu na wiek i bez wzgledu na pozytywne zmiany. I nie ma to jak zycia na Hucie Nadrowskiej(Sitnicy), Urszulewie, czy w Skrwilnie - Zgoda, Znicz, Malpi Gaj, Silownia w Starej Elektrowni, Rypsinica, Katolik, czy Kosciol Ewangielicki - antyczne czasy. A rodzina Bednarskich to chyba juz z zamierzchlych czasow wykopaliska. Odpowiedz Link Zgłoś
ifinity Re: Rafał Cieszyński 23.03.07, 08:03 Niestety nie widze Waszej polskiej TV, ale co sie dzieje z Cieszynskim, czy juz nie pamietam z kim urodzonymi w Rypsinie, a ktorzy osiagneli sukcesy? Odpowiedz Link Zgłoś