verone12
16.07.09, 22:46
list takiej treści został wysłany do Gminy Topólka
Witam,
W mieniu naprawdę wielu osób wczasowiczów znad jeziora
Głuszyńskiego
(potocznie nazywanym Orlem) chciałem się zapytać, dlaczego gmina
Topólka
nie dba o plaże nad jeziorem. Wszystkie są zarośnięte i jest tylko
jedne
wielkie błoto, często ze śmieciami i resztkami ryb. Proszę pojechać
chociażby na najbliższą za miejscowością Borek, za mostkiem bodajże,
gdzie wielu okolicznych mieszkańców tam przyjeżdża. Niczym one nie
przypominają tych sprzed chociażby 3-4 lat. Czy tak naprawdę ciężko
jest
raz do roku Gimie skosić trawę dwukrotnie? Wiem, że ostatnio
pracownik
od Pana Grzegorza Chełminiak kosił ją, ale to z dobrej woli tego
Pana!
Czy tak ciężko raz do roku przywieźć kilka przyczep piasku (nie
trzeba
by było tego robić, gdyby zaniedbanie gminy), chociażby dla tych
dzieci
to zrobić? Ja już nie proszę o pomosty, ale o trochę piasku.
Naprawdę
ciężko nam wczasowiczom to zrozumieć, bo kila lat temu było znacznie
więcej turystów, a co za tym idzie więcej pieniędzy w Waszej kasie.
Nikt
tego nie dostrzega, że tylko miejscowość Topólka utrzymuje się w
dużej
mierze z turystyki?! Żadną wymówką dla Państwa będzie nawet fakt, że
ktoś jest po części właścicielami tych gruntów, bo to i tak w Waszym
interesie leży to czy będziecie mieć turystów czy nie. Czy
zamierzają
Państwo coś z tym faktem zrobić odnośnie fatalnej kondycji plaż?
Czekam
na odpowiedź, później będę chciał szerzej przedstawić sprawę
lokalnym
mediom, bo sądzę, że warto pokazać, jakich zaniedbań dokonała
Państwa
gmina!
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź!
Turysta