map4
20.11.13, 10:52
Już za niecałe dwadzieścia minut rozpocznie się nowa era w historii Rzeczypospolitej Polskiej. Premier z łaski Boga, premier Donald jedyny taki we wszechświecie Tusk ogłosi zmiany w składzie rady ministrów.
Nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości, że nowa rada ministrów nie będzie wymieniać się zegarkami. A jeśli nawet, to będą to co najwyżej podróbki.
Wraz ze starymi ministrami znika projekt grabieży prywatnej własności pod nazwą "cała kasa emerytów w ręce ZUS". Rzeczypospolita, państwo prawa nie może sobie pozwolić na czyny zabronione konstytucją, czyli wywłaszczanie obywateli bez odszkodowania.
Nowi ministrowie będą od tej pory ostrożnie szacować wpływy budżetowe oraz dwa razy oglądać każdą publiczną złotówkę, zanim ją wydadzą.
Premier osobiście ukróci samowolę urzędników państwowych, zwolni ich nadmiar, czyli wróci do stanu służby publicznej z lat 20 ubiegłego wieku, kiedy to na przykład taka kancelaria prezydenta RP zatrudniała 23 pracowników.
Nowy rząd Odrodzonej Rzeczypospolitej wprowadzi zgodnie z przedwyborczymi zapowiedziami reformę stóp podatkowych: VAT, CIT i PIT zostaną zmniejszone do 15 procent.
Nowy rząd wreszcie powiąże złotówkę ze złotem, jak sama jej nazwa wskazuje, likwidując monopol banku centralnego na drukowanie bez końca pieniądza papierowego.
Pod rządami Jego Ekscelencji Donalda Premiera Tuska wraz z jego wiernym giermkiem Sancho Piechocińskim Polskę czeka dobrobyt w formie drugiej Japonii pożenionej z politycznym modelem drugiej Szwajcarii, w którym to modelu niezadowoleni mieszkańcy w każdej chwili mają prawo odwołać burmistrza Warszawy.
Alleluja i do przodu !
Jeszcze Polska nie zginęła, póki Donald dycha.
Jestem mocnym optymistą.