map4
19.02.08, 13:20
... Alejandro Castro Ruz.
Choć właściwie wystarczy powiedzieć po prostu Fidel.
Jeden z niewielu mieszkańców naszej planety, który rozpoznawany jest po
wypowiedzeniu samego imienia.
Zrezygnował dziś oficjalnie z przewodzenia Kubie, zadowalając się miejscem w
parlamencie.
To tyle jeśli o suche fakty chodzi. Pomóżcie mi proszę posortować o nim myśli,
bo nie umiem się zdecydować co do oceny dzieła jego życia.
Jedno powiedzieć chyba można od razu: politykiem był mocno nietuzinkowym i
nieszablonowym.