Dodaj do ulubionych

Strachy nocne i inne

07.03.07, 15:22
Wiem, że przeróżne lęki sa czymś naturalnym u każdego dziecka. Ale chciałabym
Was zapytać, jak radzicie z nimi u swoich wrażliwców.

Mój syn od dawna boi się... ekhm... żabek wink Tych od firanek. Pamiętam, że
zaczął się ich bać, gdy jeszcze nie mówił prawie, miał może półtora roku. I
boi się do dziś (a w maju skończy 5 (!) lat).
Wiem, że najlepiej przeczekać, ale ciekawa jestem jak długo. I w jaki sposób?
Nie negować jego obaw, nie umniejszać... Już tyle sposobów wypróbowałam, a i
tak te żabki nadal są okropnie straszne. Przerabialiśmy już zdjęcie żabki i
obejrzenie jej z bliska, dotknięcie, trzymanie w dłoni; próbowaliśmy też
straszyć żabki, żeby to one się "bały".
No nie wiem, co tu jeszcze wymyślić smile
Obserwuj wątek
    • ladylazarus Re: Strachy nocne i inne 08.03.07, 15:14
      O kurczę, wybacz ale czytajać to uśmiecham sie pod nosem. Dzieciaki mają
      naprawdę wybujałą wyobrażnie.Ale co powiesz na fobię mojej dzieciny- śmietki
      (kawałki róznych materiismile pływajace w wannie. Żabki od firanek mają
      przynajmniej ząbki hi,hi. Przypuszczam że u nas sprawa zaczeła sie od jakiejś
      bajki ,pamietam niewyrażnie jakąś historię z wirującymi kłębkami czegoś tam.
      Początkowo wszelkie kapiele trwały do czasu namierzenia pierwszego
      pływającego "krwiożerczego" śmietka i od razu było hyc z wody. Potem wymysliłam
      duża ilośc pianki żeby przykryć staraszne obiekty ale piana po jakimś czasie
      znikała i ochydztwo wychodziło. Ostatnio zaproponowałam jej aby deptała śmietki
      ilekroć zobaczy jakiegoś- tup, tup i juz po śmietku. Nieco pomaga, tłumaczę jej
      że taki zdeptany jest teraz nieszkodliwy. Wiec może w Waszym przypadku dobra
      będzie jakaś forma zwalcznia "potwora"? Zgładzenia go, zwalcznia
      • mamaemilii Re: Strachy nocne i inne 08.03.07, 15:33
        Moja dopiero zaczyna faze strachow, ale co noc bylo to samo. Ona sie boi duchow,
        strachow, czego badz. Na razie wykorzystalam tarcze rycerska, ktora przepieknie
        wykonal moj maz z tacki po pizzy. Narysowal tam groznego smoka. Teraz tarcza
        lezy sobie w pokoju Emilki i kiedy pojawia sie temat strachow, to przypominam
        jej, ze na pewno beda baly sie takiego smoka i takiej tarczy. Na razie dziala smile
      • sweet.joan Re: Strachy nocne i inne 08.03.07, 20:36
        smile Wiem, że to śmieszne. Ciekawe, czego jeszcze dzieci potrafią się bać wink
    • svistak Re: Strachy nocne i inne 10.03.07, 23:17
      moj synek bal sie kiedys ogienka z piecyka gazowego w lazience/ mowilam ze tu
      jestem i go obronie,a potem ze piecyk jest wylaczony -programator!- i nic sie
      nie stanie/,na widok duzgo psa przechodzil na "bezpieczna strone wozka" swego
      braciszka (a potem dzielnie wracal!), widzial pajaki tam gdzie nikt nic nie
      widzial / udawalismy ze przeganiamy do norki/,mucha wywolywala atak histerii /
      machalismy czym popadlo i wolalismy:a sio!!!!/, no a spanie w "doroslym" lozku
      we wlasnym pokoju zawczasu! zabezpieczylismy przez przyjaciol: Kubusia Puchatka
      i Krolika,ktorzy siedza na poduszce przy glowce malca i go pilnuja...a jest
      jeszcze jakas inna maskotka na polce z ksiazkami "na strazy" /tu sa co noc
      zmiany/, ktora patrzy cala noc na chlopca...nawet jak jest zgaszone swiatlo
      (swiatlo malej lampki gasimy ok. 2 w nocy, gdy sami sie kladziemy).
      s.
      • sweet.joan Re: Strachy nocne i inne 14.03.07, 08:46
        Mojego syna też pilnuje całe stado pluszaków, w tym wielka żaba, która raz też
        jest straszna i wtedy ją zabieram z pokoju, a raz jest "moja kochana żabka", jak
        się za nią stęskni wink Co do lampki - sam kiedyś wybrał taką gwiazdkę z Ikei,
        bardzo mu się spodobała, ale czasem mówi, że i ta gwiada jest straszna, bo za
        nią jest cień, a te dziurki na niej wygladają jak mnóstwo oczu. Więc czasem
        woli, żeby ją zgasić i zasypia po ciemku.
        A psów też się boi, nie jakoś panicznie, ale też za moimi nogami nieraz się
        chował wink
        Poza tym czasem mu się przypominają takie duże korki u nas w przepokoju, które
        mu wygladają jak wielkie straszne oczy. Tak samo wizjer w drzwiach.
        I przed muchą raz się pod stół schował, ale to dlatego, że myślał, że to pszczoła.
        • r0sie Re: Strachy nocne i inne 16.09.07, 01:32
          Kamilka boi sie wszelkich owadow (jak dobrze ze nadchodzi zima wink
          z panika ucieka przed psami, ktore w penym okresie swojego zycia
          wprost uwielbiala i glaskala wszystki napotkane na spacerze
          bala sie tez okruszkow wszelkiej masci jakie znalazla na podlodze,
          ale juz jej przeszlo
          boi sie wysokich dzwiekow, panicznie boi sie blisko podjezdzajacych
          samochodow i autobusow
          boi sie fryzjera
          duzo tego, i duza roatacja wsrod tyh lekow mojego dziecka..
    • madziaaaa Re: Strachy nocne i inne 18.09.07, 14:08
      Ja to się czasem zastanawiam, czy te nocne strachy nie wynikają z
      chęci spania razem z mamą i tatą wink) Ale pók co, jak Oli sni
      się "coś strasznego", to pozwalam jej spać z nami.Choć wieczorem
      odpowiadam na jej pytanie, ze w razie strasznego snu, to najlepiej
      zapalić sobie lampkę nad łóżkiem, przytuli pluszaka, zamknąć ocki,
      pomyśleć o czymś milym i już się zasypiasmile
      • sweet.joan Re: Strachy nocne i inne 18.09.07, 14:17
        Madziaaaa, kogóż to moje oczy widzą! smile

        A co do nocnych strachów - być może często jest właśnie tak, jak piszesz, ale
        akurat u nas strachy zdarzają się też mimo spania z rodzicami - przez długi czas
        spaliśmy w jednym pokoju (chyba do ok. trzecich urodzin Młody nie miał
        własnego), a i potem zdarzało się, że spał u nas (np. gdy ktoś u nas gościł z
        noclegiem) i też zawsze było coś, co go straszyło (szczególnie te żabki!). Nie
        tak dawno właśnie "koczował" w naszym pokoju i nasza szafa wyglądała mu na
        Frankensztajna wink Chociaż, chyba masz rację, Madziaaaa, właśnie uświadomiłam
        sobie, że tego wieczora nie było mnie w domu i chyba w ten sposób manifestował
        swoją tęsknotę wink
        • madziaaaa Re: Strachy nocne i inne 18.09.07, 15:44
          smile
          Miałam zakładać taki wątek na innym zaprzyjaźnionym forum wink)
          Ale wyszukiwarka rulezwink)
          U nas ostatnio dość często zdarzają się te zle sny. Nie wiem, na ile
          jest to podyktowane wyobraźnią dziecka a na ile bajką czy grą z
          kompa. Ale widzę, ze Ola ostatnio naprawdę kombinuje jak koń pod
          górę, by spać z nami wink Pewnie to taki etap. I mam nadzieję, ze
          przejdzie szybko, bo marznę we własnym łóżku wink)
    • olgaaga Re: Strachy nocne i inne 19.09.07, 20:58
      Olga pod wpływem swojego kuzyna zaczęła bać się smoków i duchów,ale
      oswoiliśmy je za pomocą bajek terapeutycznych.Córcia nie boi się
      zwierząt ani owadów tylko pajęczyn,ale pająk to najlepszy przyjaciel
      i na ogródku ma wiele "wybudowanych" domków do swojej dyspozycji.Jak
      prawie każde dziecko boi się ciemności,ale nie spędza to nam snu z
      powiek.
    • cyborgus Re: Strachy nocne i inne 24.09.07, 10:07
      Sara na pierwsze urodziny dostala od babci lalke Agatke, ktora
      spiewa i mowi, zreszta bardzo ladnie. To byla tragedia! jak lalka
      zaczela spiewac, mala zrobila przerazone oczy i dostala ataku
      histerycznego placzu. lalke w biegu chowalam, ale nie pomoglo, dalej
      ryczala i rozgladala sie bojazliwie, musialam ja zabrac z domu.
      pojechalysmy na zakupy, ale po powrocie do domu dziecko rozgladalo
      sie trwozliwie czy gdzies lalki nie ma.
      potem te lalke co pare miesiecy wyciagalam, ale konczylo sie
      podobnie. teraz juz za to nie ma problemu, nosi ja, przytula i
      spiewa razem z nia.

      Ciekawe jest, ze plakala takze przy niektorych piosenkach, takich
      spiewanych przez wysoki glos kobiecy , podobnie jak ta lalka. Jakas
      nadwrazliwosc na wysokie dzwieki, czy co?

      odkurzacza za to zaczela sie bac dopiero po roku. ale jest w stanie
      nazwac swoje uczucia, mowi "boje sie odkurzacza" i pokazuje na
      niego, i jeszcze pare takich glosnych rzeczy. chyba dobry znak...?
      • mamaemilii Re: Strachy nocne i inne 24.09.07, 20:15
        A ja sobie przypomniałam, jak Emika jako starsze niemowlę i jeszcze potem silnie
        reagowała na kolędę Cicha Noc. Zawsze usta wykrzywiały się w podkówkę i tak samo
        zaczynała płakać. Co było w tej kolędzie takiego, czego tak nie lubiła, do tej
        pory za dobrze nie wiem. Domyślam się tylko.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka