Po Swietach

[staua]

udalo Wam sie zdrowo jesc caly czas?
Mnie calkiem niezle. Zwlaszcza, ze tradycyjne potrawy wykorzystuja przeciez
warzywa sezonowe - kapuste, buraki, marchew, cebule...

[rudama]

U mnie niestety pojawily sie tez sezonowe ciasta:).
Ale przed Swietami bylo w porzadku, po swietach tez, wiec sie nie
martwie...Moze nastepnym razem.
Podziwiam za wytrwalosc! A co na to rodzina?

[staua]

Spedzam swieta tylko z mezem, jestesmy daleko od naszych rodzin, mieszkamy sami. Moj maz tez lubi
zdrowo jesc, chociaz czasem zdarzaja mu sie zachcianki, zwlaszcza w Swieta - tluste miesne potrawy,
ciasta. Ale wie, ze musi uwazac, bo ma podwyzszony cholesterol (rodzinna przypadlosc u niego).
Zrobilam dwa casta, piernik i makowiec (wcale nie takie zle - mak, orzechy ;-)), sama jednak nie jestem
w stanie zjesc wiecej niz pol kawalka dziennie (przed Swietami dowiedzialam sie, ze bede miala
dziecko, i troche zmienil mi sie smak).

[gosica37]

staua napisała:

(przed Swietami dowiedzialam sie ze bede miala dziecko, i troche zmienil mi sie
smak).

Statua,no,no GRATULACJE!!!! :D

Co do "po swietach"
Ja tez makowiec upieklam i sama mak warzylam!! :)Dodalam do niego migdaly,
rodzynki, troche miodku i brazowego cukru:) Oprocz tego takie troche niepoprawne
polityczne ciasto ;)pod nazwa murzynek z jablkami i cynamonem popelnilam;)
Wigilia i swieta w towarzystwie tylko Ukochanego pozwolila na unikniecie
przejedzenia. Duzo paprykowo-baklazanowych potraw z duuza iloscia czosnku!
(oboje uwielbiamy wiec no problem) Ogolnie jestem za swietami i atmosfera takimi
jak w tym roku mialam!!!

[gosica37]

Przepraszam,Staua mialo byc:)

[astro_glide]

staua napisała: Ale wie, ze musi uwazac, bo ma podwyzszony cholesterol
(rodzinna przypa
> dlosc u niego).
Zrob sobie i twojemu mezczyznie przysluge i niech jedno przynajmniej z was
przeczyta ksiazke "the cholesterol myths" .Wszyscy ludzie dobrze byloby zeby
przeczytali ta ksiazke ,otworzyloby to oczy ludziom jak sie robi na
swiecie "naukowe badania ".

[staua]

Ja robie naukowe badania, wiec dzieki za te rade.