Dodaj do ulubionych

Czekamy na wieści o nowych pierwszakach

05.06.09, 10:21
Czekamy na wieści o nowych pierwszakach, o Antosiu i pozostałych. Napiszcie
jakie instrumenty dzieci wybrały, czy szkoła dzienna czy popołudniowa, a także
o wrażeniach po prostu.wink

Życie tu zamiera ostatnio, ja się napaliłam na to forum, a zagląda tylko kilka
osób. Wiem, teraz czas egzaminów w szkołach, ale to już chyba końcówka smile
Obserwuj wątek
    • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 05.06.09, 15:08
      Antoos zdawał we wtorek. Wyniki mają być we środę. Wybrał akordeon.
      Czy się dostanie? Nie wiem. Co gorsza nie wiem, czy chcę żeby się
      dostał. Jestem już zmęczona atmosferą szkoły muzycznej, tymi
      wyśrubowanymi wymaganiami, kosztami i cięzką pracą. Ewidętnie
      przechodzę kryzys rodzica dzieci w szkole muzycznej. sad(
      • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 05.06.09, 23:27
        Oj, ja zasmakowałam tylko trochę na razie i już widzę, że to potrafi dać w kość,
        ale póki co ... to wakacje przychodzą ci z pomocą i odpoczynkiem. wink
        • grzanka23 Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 07.06.09, 11:49
          My dostałysmy się na skrzypce,więc od wrzesnia pełną parą
          optymistycznie zaczynamy naukę.
          • gerberka.net Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 04.07.09, 08:56
            Gratulacje dla córeczki.
            Życzę miłego wakacyjnego wypoczynku.
    • derby_du Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 07.06.09, 17:19
      Mój syn dostał się na skrzypce do szkoły popołudniowej! Z jednej strony dumy i
      szczęściu nie ma końca, z drugiej - przychodzi refleksja: czy damy radę, co z
      innymi pasjami (a jest ich sporo) itd, itp... Obiecuję być aktywną forumowiczką
      smile)) Pozdrawiam gorąco!
      • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 08.06.09, 08:27
        Witajcie!
        Moja córeczka ma 7 lat i też zaczyna od września naukę gry na skrzypcach w
        szkole muzycznej, ale dziennej, bo głównie ze względu na miejsce zamieszkania i
        uciążliwe dojazdy to jest dla nas najlepsze wyjście. Też mam pełno obaw, ale już
        mniej. Rodzicom małych skrzypków i wiolonczelistów od razu zareklamuję forum
        www.skrzypce.art.pl. Dużo się tam można dowiedzieć, a także otrzymać wsparcie,
        sama nie raz zadawałam pytanie i odpowiedź miałam w ciągu kilku godzin.

        Mój 9-letni syn zaczął kilka tygodni temu naukę gry na trąbce (lekcje prywatne,
        w perspektywie SM za rok, może dwa), dziś idziemy kupić instrument.
    • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 10.06.09, 19:40
      Antoś się do szkoły muzycznej nie dostał. Jest co prawda 2 na liście
      rezerwowej do popołudniowej szkoły, ale wątpię, żeby ktoś
      zrezygnował. Myślę jednak, ze naukę gry na akordeonie rozpocznie, bo
      skoro tak się na ten instrument napalił, to od września zapiszemy go
      do ogniska muzycznego i będziemy patrzeć jak mu idzie.
      • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 11.06.09, 09:30
        To chyba nawet dobrze. Jak będzie to bardzo lubił, to SM zawsze jeszcze stoi
        otworem, sporo dzieci dostaje się do nich po ognisku, a dla ciebie okazja, aby
        popróbować innej formy edukacji muzycznej. Zajęć w ognisku jest, zdaje się, o
        wiele mniej niż w SM.
        • bb12 Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 11.06.09, 13:17
          Zajęć w ognisku mniej i o wiele drożej.
          Może jeszcze go przyjmą, drugi na rezerwowej...nadzieja. A jeśli
          nie, to pogra sobie przez rok i spróbuje ponownie, tym razem od razu
          startnąć do drugiej smile
          • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 11.06.09, 13:31
            To też chciałam powiedzieć (tylko nie wiem jak kasiask, czy ma tyle zapału).
            Znajoma nauczycielka instrumentu mi mówiła, że jak do szkoły zdawał jej syn, to
            po egzaminach był 1. pod kreską, ktoś zrezygnował i wtedy się dostał. A potem
            okazało się że jest bardzo zdolny i wygrywa różne konkursy.
            • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 11.06.09, 19:19
              zobaczymy co z tego wynika. Przy trzecim dziecku człowiek się już
              tak nie emocjonuje, tym bardziej, ze nie byłam do końca przekonana,
              czy dla Antka to jest faktycznie najlepsza droga edukacji.
              Najważniejsze dla nas jest to, że Mateusz dostal się do gimnazjum
              muzycznego. Na tym zależało nam dużo bardziej. smile)
              Obecnie największym naszym problemem jest to, że szkoła nie wyraziła
              zgody na zmianę nauczyciela wilonczeli dla Julka. Nie wiem zupełnie
              co z tym teraz zrobić. sad
              • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 11.06.09, 20:36
                A co się dzieje?
                • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 11.06.09, 20:40
                  Nie możemy się dogadać, co negatywnie wpływa na Julka. Poza tym pani
                  słabo go motywuje za to znakomicie odpowiedzialnośc za jego postępy
                  przerzuca na mnie. A ja się na tym nie znam. Z resztą nawet jakbym
                  się znała, to w końcu nie ja jestem jego nauczycielem. sad(
                  • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 12.06.09, 16:03
                    To faktycznie niezbyt dobre położenie, tym bardziej, że pani wie pewnie o próbie
                    zmiany. Ja już pisałam o naszej próbie zmiany klasy w SP (chodziło oczywiście o
                    wychowawcę, nie dzieci) dla syna. To się nie udało, ale wpływ dyrektorki na
                    sytuację był na tyle duży, że teraz, na koniec roku aż trudno uwierzyć, że było
                    tak źle. Pani ciągle go poganiała na lekcjach, bo powoli pracował, a dzieci pod
                    wpływem tych uwag uznały go za "słabego ucznia" (wynik ze sprawdzianu
                    trzecioklasisty 37/40 pkt) i nie chciały się z nim bawić. Codziennie przychodził
                    do domu z płaczem. Teraz jest w klasie lubiany, a nawet podziwiany i czuje się
                    lubiany przez wychowawcę. We wrześniu i październiku uczył się z niechęcią, z
                    pretensjami, a pod koniec r. szk. spore sukcesy.
                    Skoro nauczyciela nie zmienią a i tak już z nim "zadarłaś", to może warto
                    porozmawiać o szczegółach z dyrekcją. My swojej pani dyrektor powiedzieliśmy, że
                    oczekujemy zmiany i że sytuacja nie może pozostać taka, jaka jest. W końcu Julek
                    do tej pory nie był słabeuszem, ładnie sobie radził i szkoła powinna brać to pod
                    uwagę. Wydaje mi się, że warto się też powołać na to, że masz jako matka pewne
                    doświadczenie z innymi nauczycielami instrumentu, więc nie jest to kaprys.
                    Przede wszystkim nie bój się, wymagaj i mów wprost, że wymagasz. Ja miałam duże
                    obawy, kiedy już wszystko p. dyrektor powiedziałam, ale widzę, że właśnie
                    przedstawienie wprost problemów i oczekiwań + (co ważne) pokazanie, że doceniasz
                    zalety nauczyciela (jakieś na pewno znajdziesz, a wtedy pokażesz, że jesteś
                    obiektywna) pomogło.
                    Albo zmienić szkołę, ale do tej chyba macie blisko, prawda, zresztą to dopiero
                    ostatnia deska ratunku?
                    Zachęcam cię do zajrzenia na www.skrzypce.art.pl, zapomniałam wcześniej napisać,
                    że tam się udziela też sporo wiolonczelistów i altowiolistów, widziałam tematy
                    na temat kłopotów z nauczycielami, warto poczytać.
                    Powodzenia!!!
                    • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 12.06.09, 16:05
                      Jeszcze jeden szczegół. Na rozmowę z p. dyr. celowo poszłam z mężem, bo wcześniej i w rozmowach z wychowawcą i z p. psycholog miałam wrażenie, że biorą mnie za histeryczkę.
                      • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 12.06.09, 16:13
                        Ten pomysł z mężem bardzo mi się podoba. Spróbuję w poniedziałek.
                        Dzieki.
                        • bb12 Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 13.06.09, 09:19

                          Powodzenia smile
                        • tijgertje Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 13.06.09, 17:11
                          Sprobuj z mezem, to naprawde dobry pomysl. Pomysl nad tym, na czym
                          ci zalezy, przygotuj sie do rozmowy. Ja bym wczesniej zadzwonila i
                          umowila sie, tak, zeby sie spotkac z mezem, dyrektorem i
                          nauczycielka. Wyjasnij prosto na czym ci zalezy, zaproponuj, czego
                          oczekujesz i zadaj rozwiazan. Moze sie wtedy okazac, ze z jej strony
                          sytuacja nieco inaczej wyglada, badz na to przygotowana, ale sadze,
                          ze tylko dobra wola OBU stron wyjdzie Julkowi na dobre. Nie mozesz
                          nauczycielki tylko wina obarczac, bo wowczas faktycznie moze byc
                          agresywna nawet, a sytuacji na lekcji to nie zmieni. Meza przydus,
                          niech zazada od dyrekcji gwarancji rozwiazania problemu, jak
                          sie nie zgodza na zmiane nauczyciela, to okreslcie okres probny, w
                          umowionym czasie spotkacie sie wszyscy znowu, jesli rezultaty nie
                          beda zadowalajace, wowczas dyrekcja musi wyrazic zgode na zmiane
                          nauczyciela.
                          Wiem, wiem, skomplikowanie to wyglada, alre troche mie maz
                          wyszkolil, mamy przeboje z moim mlodym w szkole i wlasnie sposob
                          urzedowego
                          rozmawiania z wszystkimi lacznie z zapisywaniem
                          raportu z rozmowy podpisanego przez obie strony daje zaskakujace
                          rezultatywink Jak jest na pismie, nikt cie nie oleje, jak bedziesz
                          chodzic i prosic, to za kazdym razem moga miec inna wymowke, mimo,
                          ze kompletnie nic nie robia.
                          • mama-rybki Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 14.06.09, 11:27
                            Witam Serdecznie.
                            Czytam to forum od dawna.Śledzę wątki bardzo pilnie, ale jakoś
                            jeszcze się nie odzywałam. smile
                            Moja córką od roku gra na pianinie.Pan, który ją uczy jest małą
                            zachwycony, podobno ma bardzo dobry słuch...jest kreatywna i
                            twórcza.
                            W związku z tym powstał pomysł szkoły muzycznej.
                            Zapisałyśmy się na egzamin.
                            Zabrakło Zuzi kilku punktów i Pani Dyrektor zaproponowała żeby Zuzię
                            posłać do Studia Muzycznego. Jest to właściwie to samo co PSM,
                            dzieci mają wszystkie zajęcia razem i z tymi samymi nauczycielami,
                            tylko za Studio płaci się coś. Zdecydowałam się na to.
                            Pozostało jeszcze tylko ostateczne zadecydowanie na jaki instrument.
                            Na przesłuchaniu Pani stwierdziła, że Zuzia ma za krótki mały
                            paluszek i, że maże jej być ciężko grać, zaproponowała klarnet lub
                            flet...Zobaczymy jak zapadnie ostateczna decyzja.
                            Może któraś z Was doradzi czy lepiej upierać się na pianino czy
                            zgodzić się na ten klarnet lub flet...? Macie jakieś doświadczenie z
                            tymi instrumentami? coś słyszałyście?
                            Poza tym Pani Dyrektor stwierdziła, że Zuzia trochę gorzej wypadła
                            jeśli chodzi o pamięć muzyczną. Powiedzcie mi czy można pamięć
                            muzyczną jakoś kształcić? rozwijać? Bo i słuch i poczucie rytmu i
                            koordynacja są ok.
                            Będę wdzięczna za wszelkie rady, ponieważ jestem laikiem.
                            Pozdrawiam ciepło.
                            • tijgertje Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 14.06.09, 17:49
                              Krotkie palce faktycznie moga byc problemem na fortepianie, ale nikt
                              nie ma dokladnie takich samych palcow, jak maly palec jest krotszy ,
                              ale ogolnie palce mala ma dlugie, to wcale nie musi do byc
                              problemem. Ja mam krotkie palce, wszystkie, profesjonalna pianistka
                              nie bede, ale i tak skonczylam studia muzyczne i na fortepianie
                              gralam dosc sporo, choc wlasnie ze wzgledu na krotkie palce np
                              Chopina nie zawsze jestem w stanie zagrac. na flecie gralam, rozstaw
                              jest rzeczywiscie mniejszy, ale maly palec tez nie mzoe byc za
                              krotki. Nie wiem, czy chcesz wyksztalcic zawodowego muzyka? Jesli
                              tak, to mzoesz pomyslec nad innym instrumentem, ale jezeli
                              zakladasz, ze dziecko nie bedzie musialo konczyc Akademii Muzycznej,
                              to mozesz zostawic ja na fortepianie, czasem usiluja upchnac
                              kandydatow na mniej oblegane instrumenty. Pamiec muzyczna mozna
                              cwiczyc, po prostu trzeba duzo uczyc sie na pamiec.
                        • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 14.06.09, 20:34
                          Także życzę powodzenia! smile
              • zgagusia Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 15.06.09, 16:59
                > Najważniejsze dla nas jest to, że Mateusz dostal się do gimnazjum
                > muzycznego.

                Gratulacje dla Mateusza! A czy on zmienil instrument (pamietam ze na
                poczatku roku pisalas cos o zmianie, mysleliscie chyba o jakims
                dętym) czy dalej gra na gitarze?

                Aga
                • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 15.06.09, 21:15
                  Dzięki za gratulacje! smile)
                  Mateusz po dwóch miesiącach prób grania na fagocie wrócił do swojej
                  gitary i przestał marudzić, że mu się ona nie podoba. Zdał na gitarę
                  i nadal będzie szkolił się na gitarzyste. Do czasu, kiedy nie
                  przejdzie mutacji i nie będzie mógł zdawać na wokal, bo to jest jego
                  najwieksze marzenie. smile
                  • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 16.06.09, 10:40
                    To wspaniale!
                  • derby_du Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 16.06.09, 19:49
                    gratulacje!!!
    • magdatysz Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 17.06.09, 20:58
      Cześć
      jestem tu nowa. Mój Łukasz zaczyna od września naukę w dziennej
      muzycznej. Zafascynowany jest wiolonczelą i taki sobie instrument
      wybrał. Nie wiem skąd u niego się to wzięło zwłaszcza że ja super
      niemuzykalna jestem i stąd pełna obaw co do sensu chodzenia mojego
      dziecka do szkoły muzycznej. Z tym że on chce i to bardzo. Wszystkim
      mówi że będzie w muzycznej i bedzie grał na wiolonczeli.
      Czy tu sa rodzice niegrający i nie mający nic współnego z muzyką?
      Szczerze mówiąc ja nawet nut nie rozróżniam więc jasne jest ze
      mojemu dziecku w niczym nie pomogę. I dlatego pełna obaw jestem i
      mam nadzieje ze sie czegoś o szkołach muzycznych na tym forum dowiem.
      Pozdrawiam wszystkich
      • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 17.06.09, 21:52
        Ja też nie znam nut, a jednak dwoje dzieci w szkole muzycznej
        posiadam. smile))
        Utrudnia to co prawda trochę życie, ale da się wtrzymać. W końcu to
        nie ja mam uczyć moje dzieci tylko ich nauczyciele. A kolejny
        wiolonczelista na tym forum bardzo nam się przyda. Będzie trzeci.
        Dobrze licze??? smile
        • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 18.06.09, 00:05
          Ja też jestem niemuzyczna, a tu w tym roku najpierw 7-letnia córka wzięła się za
          skrzypce (od września szkoła dzienna), a potem syn za trąbkę (na razie lekcje
          prywatne). Prawda jednak jest taka, że siłą rzeczy człowiek trochę się tym
          zaczyna interesować i poznawać temat coraz lepiej.
          Pewnie jestem monotematyczna, ale jako mamie małego "smyczkowca" polecę ci forum
          www.skrzypce.art.pl. Wbrew pozorom jest tam też sporo wiolonczelistów. Mili,
          głównie młodzi ludzie, chętni do pomocy, naprawdę kulturalni.
          Szkoła dzienna? A w jakim mieście mieszkacie? Ja w okolicy Gdańska.
          • babe007 Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 18.06.09, 10:18
            Witam,
            melduje się kolejna mama pierwszoklasistki. Julka ma 11 lat i od
            września zaczyna naukę gry na wiolonczeli ("prześliczna
            wiolonczelistka" wink ) w trybie popołudniowym. Tez nie będe za
            bardzo umiała jej pomóc (co prawda w czasach prehistorycznych
            uczyłam się przez chwilę grać na fortepianie, ale nie wiele
            pamiętam). Boję się tylko czy moja pannica będzie miała dość
            cierpliwości, żeby dotrwać do momentu kiedy będzie słychać rezultaty
            jej pracy (pod tym względem fortepian jest lepszy). Tak czy inaczej
            to był jej pomysł, więc może i podejście do pracy będzie lepsze...
            Jestem z W-wy. BTW czy ktoś ma doświadczenia ze szkołą na
            Świętojerskiej?
          • magdatysz Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 18.06.09, 11:49
            my z Koszalina
            Pozdrowienia
            M.
      • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 18.06.09, 11:53
        Miasto Szymczewskiej! Pozdrawiam.
    • ccleo Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 19.06.09, 10:49
      Dopisalam sie juz do wątku witajacegosmile
      Powtorze wiec i tu: od wrzesnia bede mamą pierwszaka muzycznego!
      Michasia będzie w OSM, klasa fortepianu.
      Nie mamy instrumentu, stresuje sie jak nie wiem co tym zakupem, bo
      sie nei znam, ale jzu w 2 dni opanowalam wiedzę o 'dolno i gorno-
      tlumikowych mechanizmach' np wink))
      Mój maz ma super sluch i zdolnosci, do dzis ma zal, ze rodzice nie
      zdecydowali sie na szkole muzyczna dla niego, choc nauczyciele go
      tam pchali.
      Ja z kolei uczylam sie 10-12 lat na gitarze klasycznej, ale nie w
      szkole muzycznej...
      Michasia przez rok uczyla sie gry na fortepianie w domu kultury.
      O tyle- trochę się boję tego wrzesnia, ale jestem z niej TAAAK
      dumna, że achsmile)
      cleo
      Mam nadzieję, ze sobie poradzimy -dojazdy, cwiczenia, chęci, mlodsze
      dziecko itd...
      • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 19.06.09, 11:43
        Poradzicie sobie. Nie macie innego wyjścia. smile)))
    • zgagusia Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 19.06.09, 16:39
      Michal - gitara, I klasa popoludniowej szk. muzycznej od wrzesnia.
      Powinnam go wczesniej tu zglosic wink, zobaczymy czy mu sie spodoba,
      na razie jest bardzo rozochocony, cieszy sie smile

      Aga
      • anmanika Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 22.06.09, 14:08
        Gratuluję pierwszakom i będę się żegnała jako mama byłej już uczennicy szkoły
        muzycznej.
        • kasiask Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 22.06.09, 15:57
          Zaglądaj do nas koniecznie!! Teraz będziesz mogła "robić" za
          eksperta niezaangażowanego uczuciowo. smile)))
          • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 22.06.09, 16:40
            Tak tak, koniecznie.
    • kasiask Antoś - pierwszak! :)) 29.06.09, 15:47
      Antoś dostał się do szkoły muzycznej na akordeon.smile)

      W Krakowie są dwie dzienne szkoły muzyczne. Nie dostał się do tej,
      do której chodzą chłopcy, ale dostał sie do tej drugiej. Będzie grał
      na akordeonie. Dzisiaj rozmawialiśmy z nauczycielem i odrazu na
      wstępie postał problem - potrzebny jest akordeon, bo szkoła nie ma
      nic do pożyczenia. Kto wie, gdzie kupić akordeon guzikowy dla
      dziecka????
      • mama_dorota Re: Antoś - pierwszak! :)) 29.06.09, 16:29
        To gratulacje ... i widzę, że jednak się cieszysz chyba.
    • gerberka.net Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 04.07.09, 08:54
      Witam was wszystkich wakacyjnie,
      Moja córeczka Ania dostała się do popołudniówki na skrzypce.Sama już
      jako 5 letnie dziecko od czasu do czasu wspominała ,że chce grać na
      skrzypcach.I zakupiliśmy skrzypce.Od roku uczyła się prywatnie.Miała
      już swój publiczny występ w Mesita Cafe.Teraz Ania odpoczywa na
      obozie sportowym.Ja również mogę się dopisać do "klubu mam" bez
      doświadczenia muzycznego-może taki załóżmy aby wymieniać się
      doświadczeniem i ogólnie naszymi problemami.Również tak jak wiele z
      was mam obawy jak będzie wyglądała pomoc w domu.Czy dziecko nie
      będzie zbyt zmęczone aby popołudniu uczestniczyć w lekcjach.Mam
      tylko nadzieję,że nauczyciel bedzie wyrozumiały i cierpliwy.
      Życzę wszystkim wspaniałego letniego wypoczynku i wielu
      radosnych,słonecznych dni
    • spacey1 Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 12.07.09, 18:39
      Witajcie!
      Moja córeczka Jagoda dostała się do szkoły popołudniowej do klasy fortepianu smile
      Od wrzesnia ubiegłego roku uczyła się gry na keyboardzie w szkole Yamaha i był
      to dla nas niesamowicie owocny i pełen radości czas. Nawet nie wyobrażałam
      sobie, że Jagoda tak wiele się tam nauczy, a przy niej i ja smile Prawie nauczyłam
      sie czytać nuty. Wygląda na to, że moja córka rzeczywiście jest uzdolniona
      muzycznie i choć wcześniej mieliśmy wątpliwości, czy państwowa szkoła to jest
      rzeczywiście to, to jednak podjęliśmy tę decyzję. Zależało nam na gruntownej
      edukacji muzycznej, a nie tlyko nauce grania piosenek smile
      Oboje z mężem pracujemy, więc trochę się boję, czy będziemy mogli wspierać córkę
      tak, jak to będzie pożądane, ale cóż, zobaczymy. Plus jest taki, że szkoła jest
      bardzo blisko domu.
      Trzymajcie kciuki za Jagódke i za nas smile
      pozdrawiam
      Agata
    • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 13.07.09, 08:47
      Witajcie nowe mamy-forumowiczki! Ja jak tu trafiła, to przeczytaląm najpierw
      wszystkie dostępne stare posty i zauważyłam, że z zawodowych muzyków na tym
      forum jest tylko kilka osób, może 3-4. Pozostałe zostały wciągnięte w temat
      przez dzieci. Prawie wszystkie przyznajemy, że przy okazji dzieci sporo się
      nauczyłyśmy, więc i wy się nauczycie. smile
      • gerberka.net Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 19.07.09, 06:39
        Tak, to fakt uczymy się razem z dziećmi nowych rzeczy, i to dotyczy
        raczej nie tylko muzyki ale też jak w moim przypadku
        angielskiego,choć wiadomo na początku te pierwsze słówka są raczej
        przez każdego znane i osłuchane.A co do muzyki, to tak mnie
        wciąga,że kusi mnie żeby kupić drugie skrzypce i uczyć się razem z
        córeczką (???) Czy ktoś z was miał podobne odczucie? Fajnie by było
        choćby np. zagrać razem kolędę.
        To wszystko co robimy razem z dzieckiem tylko nas wzbogaca jeśli
        chodzi o kontakt z dzieckiem,uczymy się nie tylko muzyki ale
        cierpliwości i systematyczności.To my rodzice musimy zorganizować
        czas dziecku i sobie.Pamiętajmy jednak,że każdemu potrzeba
        odrobiny"nicnierobienia".To czas na marzenia smile
        Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie
    • pinata34 Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 24.07.09, 09:22
      może ten wątek jest już przedawniony, ale ja też muszę się
      pochwalic. Mój syn dostał się do szkoly dziennej (Miodowa Warszawa)
      na skrzypce. Chodze duman jak paw, bo dziecię poszlo na egzaminy
      praktycznie bez przygotowania (nie gra na niczym a do przedszkola
      muzycznego chodzilo rok wcześniej)i się dostało.
      Co prawda zaczely sie schodki bo dopiero po przyjeciu deklaracji
      poinformowano nas ze dzieci beda sie uczyc w systemie zmianowym, a
      my do szkoly jedziemy przez całe miasto. Do tego nie jestesmy
      umuzycznieni wiec dziecku nie pomozemy. Nie mowiac juz jak bardzo
      boję się reakcji sąsiadów.

      Ale dumna jestem!
      • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 24.07.09, 10:08
        Witaj! Wątek nie jest przedawniony. Jest właśnie po to, żeby ujawniały się nowe
        osoby, które znajdują forum. Rozumiem twoją dumę, bo sama przez całe miesiące
        chodziłam jak w innym świecie. W moim domu dwoje dzieci się uczy grać, oboje
        zaczęli w tym roku, więc to jak bomba. wink
        A na jakim instrumencie twój synek będzie grać?
    • karola.v Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 03.08.09, 11:57
      Witam
      Jestem mamą tegorocznej pierwszoklasistki Natalii.
      Szkoła dzienna,instrument fortepian smile
      Wprawdzie nie jestem "świeżynką"bo moja starsza córa Julka-pianistka,od września
      zaczyna czwarty rok nauki w szkole muzycznej,również dziennej,
      wszystkich serdecznie na forum pozdrawiam smile
      • mama_dorota Re: Czekamy na wieści o nowych pierwszakach 03.08.09, 12:08
        Witaj! Zaglądaj i pisz. Prosimy.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka