21.02.09, 20:59
Mam bardzo ważne pytanie,moja siostra dostała niedokrwiennego udaru mózgu
,lekarze nie wiedza jaka była przyczyna ,ona ma dopiero 25 lat,do tej pory nie
znalezli przyczyny udaru choć minęło już 5 dni,ma sparaliżowaną lewą częsc
ciala.Jeżeli coś wiecie na temat jakichkolwiek szans na wyleczenie bardzo
proszę o opinie.
Obserwuj wątek
    • anka.g1 Re: Ważne 25.02.09, 16:45
      Odpisałam Ci tez w innym watku bo tego nie zauwazyłam. Ja miałam udar w wieku 21 lat minęło od tego czasu 10 miesięcy. Udar tez był niedokrwienny prawej półkuli mózgu. Mój stan tuż po udarze był ciężki, paraliż zaatakował całą lewą stronę. Postępy w rehabilitacji były zauważalne po ok.miesiącu. Tzn.przez miesiąc nic się nie poprawiało dopiero po miesiącu zaczynałam stawiac pierwsze kroki.Ręka ruszyła po 2 miesiącach dopiero.Dzisiaj jestem już niemal całkowicie sprawna a do obencej formy doszłam w sumie po 5 miesiącach intensywnej rehabilitacji. Przekaż to siostrze, niech wie ze z tego się wychodzi.Ja w szpitalu w którym lezałam byłam szczególnym przypadkiem i nikt nie był w stanie mi nic powiedziec o rokowaniach. Jesli masz jakieś pytania to pisz. Pozdrawiam!
    • blair18 Re: Ważne 04.03.09, 14:27
      DLA SIOSTRY NAJWAZNIEJSZA JEST TERAZ REHABILITACJA, CZAS W JAKIM
      ZOSTANIE ONA WZDROZONA DECYDUJE O POZNIEJSZYCH EFEKTACH I STANIE
      CHOREGO. WIEC NIE CZEKAJCIE, TYLKO JAK NAJSZYBCIEJ ZACZNIJCIE SZUKAC
      REHABILITANTA. PIERWSZE DNI SA BARDZO WAZNE. POWINIEN TO BYC
      FIZJOTERAPEUTA PO KURSIE NTD BOBATH I PNF. KONIECZNIE. TERAPIA
      FUNKCJONALNA JEST KONIECZNA.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka