Dodaj do ulubionych

Coś bym zjadła..;-)

08.03.08, 18:56
czyżby chandra mnie dopadła?
pełna lodówka pęka w szwach
coś bym zjadła,coś bym...ach!
a przecież szpinak mam ulubiony
gotowy czeka węgorz wędzony
trochę łososia,pseudokawioru
szynki parmeńskiej i pomidorów
sałata,ogórki,kapusta kiszona
i goloneczka jest zamrożona
są jeszcze małże,jakieś kotlety
nic mnie nie nęci z tego niestety...
coś bym zjadła,coś bym...ach!
a lodówka pęka w szwach..wink
Obserwuj wątek
    • renia.s14 Re: Coś bym zjadła..;-) 08.03.08, 19:34
      Otwórz w końcu lodóweczkę
      Wpuść odrobinę światła na goloneczkę
      Ona blaskiem oczaruje
      Zaraz coś ci posmakuje
      więc sie spiesz
      Jak za póżno zjesz kiełbasy lagę
      będziesz znowu mieć nadwagę
      • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 08.03.08, 19:54
        Ja w kiełbasach nie gustuję
        lżejsze rzeczy preferuję
        a nadwaga jest przede mną
        gdy podjadam nocą ciemną
        jakieś trufle i galaretki
        to od tego tyją kobietkiwink
        • renia.s14 Re: Coś bym zjadła..;-) 08.03.08, 21:55
          Ja mam dobrą wagę Drogie panie
          no bo wcześnie jem śniadanie
          Obiad duży
          Lecz żołądek się nie burzy
          Bo wie przecież że brzuszek nie duży
          kolacji nie dostanie
          bo o szóstej jest śniadanie
          • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 08.03.08, 22:30
            Ja moja droga śniadań nie jadam
            bo silnej woli coś nie posiadam
            no chyba że ktoś dla mnie je zrobi
            jeszcze truskawką talerz ozdobismile
            rano nie mam apetytu
            kiedyś próbowałam kitu
            co na śniadania jest polecany
            nie dla mnie z kaszką pure banany
            trzymam figurę,mały rozmiarek
            diabłu śniadanie,obiad ze skwarek
            czasem to zupa,częściej ziemniaczki
            wszystko podlane jest tłuszczem z kaczki
            no dobra,powiem,czasem z gęsiny
            już pewnie Renia złe stroi miny
            ten tłuszczyk z kaczki i rozmiar S?
            a odpowiedzią niech będzie pieswink
            przy nich pracuję,kalorie spalam
            naprawdę ciężko ja zap....alamwink
            • kaszalot-net Re: Coś bym zjadła..;-) 08.03.08, 22:45
              Azo

              Może szprotki nadziewane
              Albo może tortu z chrzanem
              Jeszcze grzybki z lukrem
              Na kolację sznycel z cukrem
              Odgrzej sobie galaretę
              Dodaj miodu na podnietę

              Hymn bulimistki:
              Zjemy znowu, nas wybawi
              Zawsze zdrowy koktajl pawi

              A teraz żartem (?)

              Aza jest w ciąży z sierżantem
              • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 08.03.08, 23:48
                Kaszalocik do nas wpadł
                wszystko mi z lodówki zjadł
                a więc teraz ja głoduję
                po Wierszykach tak dziaduję:
                dajcie jadła i napitku
                lecz nie dokładajcie grzybków
                bo w nich dzisiaj nie gustuję
                dostatecznie już wam truję
                ma przypadłość oto taka:
                trza do kuchni mi chłopaka
                co na tacy żarcie poda
                dekorację także doda
                przecież ze mnie jest estetka
                nie malarka
                nie poetka
                tylko poniekąd niezła baba
                a w moje święto mogę być słabawink
                • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 08.03.08, 23:53
                  P.S.Ja z tym sierżantem nadzieję wiążę
                  zjem szprotek z miodem to zajdę w ciążęwink
                  • renia.s14 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 00:07
                    Kiedyś taki hasło było w modzie
                    Że na ciąże
                    najbardziej skuteczna jest margaryna mleczna
                • renia.s14 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 00:02
                  Już mi żal tego chłopaka
                  Bo ty słaba taka
                  chłopak zawsze ma ochotę
                  na dobrą niecnotę
                  A kondycja twoja marna
                  Więc do kuchni ty nizdarna
                  Musisz iść choć na chwilę
                  nalać musisz mu tekilę
                  Choć żołądek masz na krzyżu
                  on ci nie zje miski ryżu
                  Bo chłopina
                  chce dobrego wina
                  A po winie
                  On zje wszystko co mu się nawinie
                  • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 00:25
                    Ja pędzę w domu samogony
                    mam ciągle pełne trunków balony
                    a nowy sezon,za progiem,tuż
                    ma wysuszony być balon już
                    lecz przed tym trunkiem pan mnie rozbiera
                    znów nie pijący? jasna cholera!
                    ja jestem winem,nie musującym
                    ale wspomnieniem ciągle gorącym
                    lecz nie pomoże wam żadna "eska"
                    gdy zamiast włosów jest sztuczna treska
                    i jeszcze rzęsy,długie,powabne
                    a nie podróby,nawet jedwabne
                    to wszystko musi być w ładzie,w kupie
                    by ten wybranek nie miał cię w d...ewink
                    wówczas,słuchajcie ludzie,bogowie
                    jak ten facecik dyszkantem powie:
                    takiej dziewczyny jeszcze nie miałem
                    lecz do fabryki znowu zaspałem...wink
                    • renia.s14 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 00:39
                      O to sie wszystko łechce
                      że on mnie nie chce
                      I na nic trunków balony
                      ani mój stanik na lampie zawieszony
                      Idę spać sama
                      Pięknym wieczorem pożegnana
                      • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 00:54
                        Może on jest impotentem
                        albo serce ma zajęte?
    • al.1 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 13:14
      A ja zjadłbym gdybym miał
      Apetytu wielki szał
      Szaloną gęś w galopie
      Zimne lody w syropie
      I pierogi w kabulu
      Multum glusi – do bólu
      Koński łeb ze śliwami
      Oraz mimry z mamrami

      -------------------------------------------------------------
      Czasem wolę szybko zjeść
      Niźli pizzę sobie gnieść
      • kaszalot-net Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 16:48
        al.1 napisał:
        >a ja zjadłbym
        >koński łeb ze śliwkami

        Apetytów można wielu
        ale żeby
        na wodza LPR-u?
        • al.1 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 19:07
          Ja nie jestem kanibalem
          Czy tego nie widać wcale?
      • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 16:52
        Dość oryginalne masz menu
        lecz Madohora da burę ci
        za ten koński łeb ze śliwą
        co pod okiem rośnie żywo..wink
        • al.1 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 19:12
          Ja do wegetarian nie należę
          Ktoś mi będzie zaglądał w talerze?
          • kaszalot-net Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 19:29
            Al.-zcheimer

            Ależ
            sam się chwaliłeś
            co napychasz na tależ.
            • al.1 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 22:41
              kaszalot-niet-ortografii

              Mogę chwalić to co jadam
              Krytyka? Nie odpowiada?
              Więc podaję wyjaśnienie
              Ochrzan dostać za jedzenie?
          • alice0553 Re: Coś bym zjadła..;-) 09.03.08, 19:36
            Dziś gołąbki gotowałam
            cały gar ich natrzaskałam
            zła kapusta się trafiła
            do zwijania niezbyt miła
            bowiem grube liście miała
            i się długo gotowała.
            • kaszalot-net Re: Reni 09.03.08, 19:52
              Za komuny drzewiej bywało
              Że się bramy nie zamykało
              Gdy czwartego do brydża brakowało
              To się świeczkę do okna wstawiało

              Reniu gdy nie chcesz spać samotnie
              To wystaw stanik w oknie
              Będziesz miała wielkie branie
              Tylko zepsuj zamek w bramie.
              • azaheca Re: Reni 09.03.08, 21:18
                Alis gołąbki i stanik Reni...
                konfiguracja wkrótce się zmieni?
              • alice0553 Re: Reni 09.03.08, 21:25
                To ryzyko, Kaszalocie
                można znaleźć się w kłopocie
                bo zboczeńców nie brakuje
                swe drzwi Renia niech rygluje
                i nie wpuszcza byle kogo
                bo ją zgwałcić przecież mogą.
                • azaheca Re: Reni 09.03.08, 21:37
                  Kaszalot robić chce za barda
                  albo strażnika,już halabarda
                  na baczność do roboty staje
                  i na usługi pana oddaje..wink
                  • kaszalot-net Re: Azie 09.03.08, 21:59
                    Racz Waćpani nie gadać po próżnicy
                    Tylko rzecz wyjaśnić, bez bawełny
                    -jeśli bez różnicy.
                    • azaheca Re: Azie 09.03.08, 22:21
                      Ależ ja nic nie sugeruję
                      Renia strażnika wszak potrzebuje
                      a najlepiej halabardnika
                      by popilnował w oknie stanikawink
                      • kaszalot-net Re: Azie 09.03.08, 22:32
                        A, a, a, już kumam
                        -halabardnika
                        do pilnowania, nie Reni
                        a stanika.
                        • azaheca Re: Azie 09.03.08, 22:54
                          Kaszalocik jest pojętny
                          halabardnik z niego chętny
                          bielizna Reni jest więc bezpieczna
                          inna ochrona będzie zbyteczna
                          przypilnuj jeszcze desu Maryni
                          niech halabarda powinność czyniwink
                          • azaheca Re: Azie 10.03.08, 23:07
                            Coś bym zjadła,coś bym zjadła...
                            znów ta chętka mnie dopadła
                            na kanapkę z pomidorem
                            ale one chyba chore
                            jakieś blade,anemiczne
                            choć na oko jędrne,śliczne
                            ale ten smak,ten smak
                            a dokładnie jego brak
                            powoduje
                            że z kanapek rezygnuję;-(
                            • azaheca Re: Azie 11.03.08, 00:11
                              Na kanapkę się skusiłam
                              świeży chlebek dziś nabyłam
                              dobre masełko,ładny szczypiorek
                              troszeczkę soli i pomidorek...
                              znów niestety rację miałam
                              nad kanapką łzy wylałam
                              pomidor smaku dziś nie posiada
                              także szczypiorek nie bardzo nada
                              kanapce smaku i poloru
                              dołóżcie lepiej łychę kawioru;-(
                              • azaheca Coś bym zjadła..;-) 18.03.08, 20:13
                                może tort
                                ten aparat co za czort
                                a podobno jest jadalny
                                taki Nikon oryginalny
                                u Fettini go zgapiłam
                                dla was zdjątko tu wkleiłamsmile
                                • kaszalot-net Re: Coś bym zjadła..;-) 18.03.08, 22:38
                                  Smoka sława zagrożona
                                  Aza zjadła by Nikona
                                  • kaszalot-net Re: Coś bym zjadła..;-) 18.03.08, 22:48
                                    Jakie Aza ma oblicze
                                    Po kolei ja wyliczę
                                    Jeśli zje Nikona- ręczę
                                    To odkryje swoje wnętrze.
                                  • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 18.03.08, 22:50
                                    Nikon cały z czekolady
                                    zaraz tortu podam ślady
                                    by mistrzynię honorować
                                    i wyrobu gratulować
                                    jak tu zjadać takie cudo
                                    wolę chyba kacze udowink
                                    • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 19.03.08, 00:33
                                      To nie koniec jeszcze tortów
                                      bo nadchodzi era sportów
                                      oto piękne BMW
                                      ale gola strzelisz tu
                                      • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 22.03.08, 21:02
                                        Tortów właściwie nie jadam wcale
                                        ale czym innym tu się pochwalę
                                        skrzydła kacze tanio kupuję
                                        po czym je piekę,z kości luzuję
                                        w stylu chińskim robię danie
                                        to jest przepyszne panowie,paniesmile
                                        • azaheca Re: Coś bym zjadła..;-) 28.03.08, 21:15
                                          Zdrowe jedzenie często kupuję
                                          a w dodatku w nim gustuję
                                          ale czym ja się tu chwalę
                                          skoro papierosy palę..wink

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka