tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 29.01.08, 21:26 Ziewanie jest zarazliwe...<ziew> ....chyba pojde spac.... Odpowiedz Link
moopsenia Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 07:41 w książkach Jane Austen jak panie i panowie skończą już rozmawiać o pogodzie, to zaczynają o stanie dróg w kraju... toż to też może być temat rzeka i u nas Odpowiedz Link
ravenheart1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 08:55 ja proponuje o seksie - temat rzeka - a do tego każdy ma cos do dodania ;P Odpowiedz Link
moopsenia Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 09:28 aleś wymyślił wymyślił i nie zaczął... bo jeżeli chodzi o drogi - to u mnie są nie do pomyślenia dziurawe! a obwodnicy jak nie było to nie ma ... Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 09:51 > ja proponuje o seksie - temat rzeka - a do tego każdy ma cos do dodania ;P A jak ktoś wychodzi z założenie że lepiej i przyjemniej sex uprawiać niż o nim gadać? Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 09:57 Zgadzam sie z Toba praktyka jestzdecydowanie lepsza od teorii)) O dzieciach tez mozna....nawet o tych nie-wlasnych)) Odpowiedz Link
ravenheart1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 10:17 zawsze mozna powymieniac wrażenia, bo przecież nie partnerów/partnerki Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 10:29 Hmm...w sumie od 2 tygodni jestem "słomianą wdową"więc opowiadanie o wrażeniech może spowodować że zrobi mi się smutno Odpowiedz Link
khinga Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 11:57 doskonale Cię rozumiem... Choć moja tęsknota została nagrodzona w miniony weekendD Jeszcze długo będziesz wdową? Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 12:50 Jeszcze jutro sama i w piąteczek powrót mojego mężczyzny z "wyprawy" na "łono"A potem będzie się działo,oj będzie... Odpowiedz Link
khinga Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:00 w to nie wątpię, że będzieDDDDDDDDDDD Echhhh.. Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 10:28 O dzieciach?ChętnieAktualnie nie posiadam ale chcę W sumie od sexu do dzieci to niedaleka droga Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 11:32 Mnie tez sie tak wydaje jakos tak samo nasunelo mi sie) Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 12:57 Tak w samo poludnie fajnie by bylo...gdzies w kuchi...) Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:02 Oj tak...kuchnia superI stół w salonie Tfu!I jak jamam się teraz skupić na papierkach??? Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:06 Juz Ci teraz nic nie pomoze...zrob sobie przerwe, zadzwon do ukochanego i reszty nie bede Ci pouczac) Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:11 No niestety...jest 400km ode mnie i to na spotkaniu więc nawet tele- randka się nie uda Pozostaje mi posiedzieć przy kawusi z tajemniczym uśmiechem i zamyśloną miną Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:14 Tez dobry sposob a potem inni sie dziwia...co tej kobiecie jest?)) Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:18 U mnie wyraz myśli jest wymalowany na twarzyMoi współpracownicy wiedzą że nie myślę o pracy.. Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:19 Nie wiem, czy Ci wspoczuc, czy chwalic Cie za to??)) Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:27 Hmm...Chyba zazdrościćWychowałam ich sobie tak że jak widzą że bujam w oblokach to nie zawracają mi gitary pierdołami Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:31 Ale sobie wycwiczylas kadre))....zazdroszce Ci....qrka ja tak nie potrafie:/...chyba bede sie musiala wybrac do Ciebie na jakies szkolenie...kiedy masz czas?)) Odpowiedz Link
analityczka Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 13:34 A dawaj nawet i zarazhehe Milion razy powtórzone że praca to też poniekąd miejsce życia i szanować siebie powinniśmy.Jak ktoś ma podły humor to dajmy mu szansę wyluzować,a jak myśli o czymś miłym to nie przeszkadzajmy,można dopytać o coś później Odpowiedz Link
moopsenia Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 10:35 tini_1 napisała: > O dzieciach tez mozna....nawet o tych nie-wlasnych)) o - też dobry temat ) a o własnym to mogę mówić dużo więcej niż o stanie dróg Odpowiedz Link
tini_1 Re: To oczym pogadamy?;) 30.01.08, 11:31 Wiem) to wada/zaleta rodzicow, tych chrzestnych tez, zreszta ciotki i wujkowie tez napewno maja duzo do opowiadania))) Odpowiedz Link
khinga Oooooooooo..... 30.01.08, 12:05 ))))) witam długo "nie widzianych") Cóz za miła niespodzianka)) Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 12:08 Noooooo, taki syn marnotrawny sie pojawil i zaraz takie ozywienieDDDD Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 12:43 ileż kobiet się pojawiło DDDDDDDDDD echh, mężczyźni )))) wspaniali tacy PP Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 12:44 nooo syn...czyli jednak rozmowy o dzieciach ;-P Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 12:54 Oj tam!Podobno każdy mężczyzna ma w sobie część z kobiety Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 12:56 i podobno najbardziej to wylazi na starosc.....dostaja piersi) Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 12:59 No i im starsi tym bardziej marudniGorzej niż "baby" Ale i tak ich kochamy. Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:02 a jak dostaną troszkę katarku to umierają))) bez nich byłoby nam smutno Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:07 > a jak dostaną troszkę katarku to umierają))) no weź....gdzie Ty takich facetóff znajdujesz?;-P Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:09 jacko1971 napisał: > no weź....gdzie Ty takich facetóff znajdujesz?;-P hehe, odezwał się ten, co nie chorowałP Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:14 odkąd pracuję...ponad 10 lat, ani 1 dnia nie byłem na żadnym zwolnieniu chorobowym, jeśli musze coś zrobić to robię nawet będąc chory Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:15 czy ja gdzieś wspomniałam o zwolnieniu lekarskim? twardy facet z Ciebie DD Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:18 bo o tej chorobie jest domniemanej, co katar i od razu ponoć facet jęczy...;-P wcale nie twardy ino takie realia Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:33 tez dobrze) w koncu mialybysmy podejrzenie ze Twoj to moj albo na odwrot) ....tja moj jest wykonczony..to chyba wiek))))))))) robi swojeDDD Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:48 co do wykończenia i wieku mogłybyśmy chyba znaleźć wspólny język))))))))) coś na ten temat wiem DDDD biedacy)) Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:08 Oj taaak...ja jak mam 38,5 to lece do pracy, on 37,1 i leży biedak i umiera Ale są chwile kiedy bez nich nie dałoby się żyć.Dwa tygodnie mojej złości że jestem sama,a w piątek co?Przytuli,wycałuje,posmyra i idzie wszystko w niepamięć. A już najsłodsza rzecz na świecie to kiedy budzi się rano.Ten mój "macho",konkretny mężczyzna na codzień zamienia się w bezbronne dziecko,z maślankowymi oczkami i niewinną buźkąKocham te poranki... Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:11 Nie, najslodsi sa jak spia......tacy bezbronni...)) Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:15 Są naturalni wtedyI to przytulanie...(nie mylić z baraszkowaniem) Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:29 W sumie to nawet kołdra niepotrzebna jak taki miś otuli ramieniem Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:40 Ehh...Jeszcze chwila i zamiast myśleć to popłacze się że jutro jeszcze sama Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 31.01.08, 09:57 Czas szybko mija) ...czasem az za szybko, ale jak sie na cos czeka to jak slimak...wiem cos o tym... Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:13 a jak proponujesz by coś łyknął to: nieee...echh Posmyra...hehehe))) często używam/-y tego słowa) Mnie jeszcze dziś to czeka, apotem znów pewnie miesiąc tęsknoty i...posuchy doskonale Cię rozumiem Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:17 U mnie jeszcze z tym łykaniem to nie jest problem,pod warunkiem że podam na łyżeczce,do tego herbatkę,jakiś smakołyk na zasadzie nagrody Smyranko jest...boooskie Aż miesiąc tęsknotki??Niedobrze że tak długo.My średnio 2 tygodnie z już dostaję szału. Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:24 heh...taka "marchewka" Ostatnio niecałe 3 tygodnie. Straszne! To było pierwsze takie rozstanie...no, a teraz 3 dni))) dziś znów, ale to tylko przez przypadek) a potem jak czas da... Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:31 Los bywa niesprawidliwy że ludzie którzy się kochają muszą schodzić na ziemię i z powodów prozaicznych siebie zostawiać! Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:49 Bardzo niesprawiedliwy... powodów niezależnych od nas. Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:51 Dokładnie... Ale cóż...pozostaje pomarudzić,urnić łezkę na rozstanie i czekać wariacko każdej wspólnej chwili Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 14:00 Pewnie jesteś bardzo podekscytowana, bo to już blisko Te ostatnie dni oczekiwania są wspaniałe) Odpowiedz Link
analityczka Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 14:09 Wiesz...u nas jest tak od roku więc już troszkę przywykłamAle ten element oczekiwania to faktycznie-coś jak na prezent w święta Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:03 i takie zrzedy na dodatek, prawdziwe cioty!!..nie do wytrzymania!! ) ..ale co zrobic z takimi sierotami??... przeciez nie wyrzucimy ich za drzwi))) Slabszego sie przeciez nie bije...tylko jeszcze bardziej KOCHA!))))))))))))))) Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:10 > i takie zrzedy na dodatek, prawdziwe cioty!!..nie do wytrzymania!! ) cioty??? cioty???? nieeee no teraz przesadziłaś...normalnie kolejna Ty to z facetóff wybierasz sobie za to same cioty ;-P chyba Cie krencom! ;-P Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:12 hahaha ))))))))))))))))))))) juz nic nie powiem...bo sie zatkalam)))))))))) ze smiechu))))))) Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:14 jacko1971 napisał: > cioty??? cioty???? nieeee no teraz przesadziłaś...normalnie kolejna Ty to z > facetóff wybierasz sobie za to same cioty ;-P chyba Cie krencom! ;-P eeee, jaka kolejna, hęęę??PP Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:16 kolejna po Tobie, Ty wybierasz tych zez katarem, som zdecydowanie bardziej pociongający ;-P Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:06 > i podobno najbardziej to wylazi na starosc.....dostaja piersi) tak???? cóż za śmiała teoria...poprzesz ja dowodami?;-P Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:09 Wystarczy sie przejsc po plazy latem i popatrzec na meskie torsy starszych panow....widzialo sie to i owo...w koncu nie tylko mlodziez jest na plazy...))) Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:12 wgapiasz się w oldboyóff? eee no nie wiedziałem że wolisz az tak starszych ;-P Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:13 No. rzucam oczko raz tu, raz tam...ciekawosc moja nie zna granic)))))))) Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:15 ale to jusz extremum podchodzace pod perwersję;-P Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:27 oh, juz myslalam, ze tylko ja tak wszedzie rzucam wzrokiemDDDDD ....i na dodatek perwesyjna jestem...tak mnie...Jacko nazwal) Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:29 jak jak facet-wzrokowcem jestem DDD Betty, perwersja w odpowiedniej dawce jest jak najbardziej wskazana DD Odpowiedz Link
tini_1 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:35 otoz to!...nie on sobie mysli co chce...ja juz tam wiem, co wiem))))) Uciekam Kinia..bye bye) Odpowiedz Link
khinga Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:50 do "zobaczenia"!) Pogodnej środy i promyków słońca, którego u mnie brak Paa Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 22:40 > ....i na dodatek perwesyjna jestem...tak mnie...Jacko nazwal) tylko pogląd nie osobę;-P a w dodatku było że pod perw ... Odpowiedz Link
jacko1971 Re: Oooooooooo..... 30.01.08, 13:05 > Oj tam!Podobno każdy mężczyzna ma w sobie część z kobiety zapewne, ino widać ja nie tą część odpowiedzialną za dzieci ;-P Odpowiedz Link