JACEK PONIEDZIAŁEK W M. JAK MIŁOŚĆ!!!

[Gość: Romek]

Dowiedziałem się, że Jacek Poniedziałek, aktor Teatru Rozmaitości będzie grał
w serialu "M. jak Miłość". Nie wiem tylko kogo...

[Gość: a.]

pacjenta.. z pewnoscia pacjenta.. i okaże sie ze jest jej zagubionym przed laty
bratem.. ona go przygarnie.. no i wiesz..
ale to plotki nie wiesz?..
a.

[Gość: max]

napewno nie pacjeta moze grac pacjetke z wiadomych powodow

[Gość: brokatisdead]

Gość portalu: max napisał(a):

> napewno nie pacjeta moze grac pacjetke z wiadomych powodow

ooo, a z jakich to?????

wrrrrrrrrr

[Gość: h]

Pisze się PACJENT sieroto

[Gość: a.]

cholercia.. pomylily mi sie seriale.. on nie bedzie pacjentem tylko zagubionym
ogniwem pomiędzy..... szczegoly na stronie: www.jacekponiedzialekwmjakmilosc.pl
a.

[Gość: Anka]

Ludzie, chyba wam sie pomylilo z Markiem Kalita, ktory juz sie pojawil w
serialu jakis czas temu. jacek P. chyba by sie nie podjal grania w tasiemcu...

[Gość: a.]

> Ludzie, chyba wam sie pomylilo z Markiem Kalita, ktory juz sie pojawil w
> serialu jakis czas temu. jacek P. chyba by sie nie podjal grania w tasiemcu...

mię sie oni nie mylą..
a.

[Gość: Romek]

No i jednak miałem rację. Poniedziałek gra z Dominiką Ostałowską. Pewnie będą
mieli romans. I bardzo dobrze. Bardzo lubię oglądać ten serial!

[Gość: a.]

on na pewno stworzy jakiś wątek beztlenowy z markiem k..
a.

[Gość: magician]

nie mówić złych rzeczy na Poniedziałka!

:P

[Gość: Beata]

hej. chodzi mi o to co to znaczy
moze grac pacjentke z wiadomych powodow. o co tu chodzi. czy ktos mi wyjasni.
ale tak w ogole to aktor the best.

[Gość: brokatisdead]

sorki
ale z jakich to powodow moze grac pacjentke?

boszsz

[voytashek]

Ludzie, Poniedziałek może sobie grać kogo tylko chce - nawet psa w "Klanie",
jeżeli mu się tylko spodoba. Aktor jest od grania, jak zapewne wiecie.

[Gość: Beata]

Jacek Poniedzialek jest super. Bardzo mi sie podoba.
Szkoda tylko ze mam tak malo lat. Ogladam teraz M jak milosc, bo tam wystepuje.
Napiszcie cos o nim jesli wiecie. swietny aktor.

[Gość: tere]

Dziewczyno, nie prowokuj.
Są, którzy wiedzą o nim sporo - i nie byłby to przyjemny temat. powstałby
prawdopodobnie wątek dużo bardziej obseniczny, niż ten osławiony o Żuku.
więc się nie dowiaduj, tylko padaj na kolana przed ekranem, skoro lubisz.

[Gość: magician]

o matkooooo
zapewniam Cię,że bardziej obsceniczne rzeczy można pisać i o tych, którzy
oficjalnie jedną żonę mają... szkoda tylko,że nikogo to interesuje.
dobremu aktorowi nic nie szkodzi, a złemu nic nie pomoże.

[Gość: tere]

a akurat nie to miałam na mysli - bardziej przykra wydaje mi się jego zdolnośc
do obrażania ludzi, wyzywania ich publicznie, atakowania wręcz, rzucania
słoikami do kolegów na scenie... no, i pewnie mogłabym tak jeszcze wyliczać i
wyliczać...
w porównaniu z jego niezrównoważeniem psychicznym jego preferencje seksualne to
akurat betka

[Gość: rea]

...ale jak wiadomo, skojarzenia są sprawą subiektywną i indywidualną ;))

[Gość: wojtii]

Ludzie. Zostawcie Poniedzialka w spokoju. Po co upubliczniacie jego zachowania,
o ktorych nie macie pojecia, jak i preferencje, o ktorych tez niewiele wiecie?
To jego sprawa. Prac brudy mozna poya siecia.

[Gość: rea]

dlaczego zakładasz, że wiemy niewiele?

[Gość: magician]

Gość portalu: rea napisał(a):
> dlaczego zakładasz, że wiemy niewiele?

dlaczego zakładasz,że kogoś intrygować może czym rzuca Poniedziałek w kolegów
na scenie.Widać da się wytrzymać skoro jeszcze go nie zatłukli,a poza tym
nie uważasz,że to już raczej jego sprawa?Ty masz oceniać jego aktorstwo, a nie
życie osobiste i charakter.

[Gość: rea]

...ale czy ja tu kogoś oceniam? I skąd wiesz, co mnie może i powinno
zaintrygować?

[Gość: wojtii]

Slusznie magician. To sa sprawy Poniedzialka.

[tanger.soto]

Wiecie...
to nie takie proste. Skoro zdecydowal się na takizawód, to jest osoba
publiczna - a skoro postanowił zagrać w serialu - to jest publicZną po dwakroć.
I to jeszcze masową publiczną. Jego wybór - ale konsekwencje własnie takie.
Nie zdziwiw mnie, jak zobaczę go na okładce "Zuycia na gorąco" niedługo, bo
jest to naturalna konsekwencja podjętej decyzji.
A skoro tak, to niech się liczy, że mu ludzie zaglądać będą
do łózka i w zakamarki duszy.

znam go prywatnie i nie przepadam za nim. Jako aktor tez nigdy mnie nie
zachwycał, bo zawsze miałam wrażenie, że jest doskonale sterowany, a nie gra od
siebie. Dodam - doskonale sterowany przez Warlikowskiego.

Ale wierzyłam, ze on wierzy w sens wysokiej sztuki, powołanie swojego -
niebanalnego przecież - teatru. A tu po prostu serial. Nie potrafię mu tego
wybaczyc - bo jako artysta wykazał się brakiem charakteru.
Owszem, aktor to aktor, może zagrać psa w Klanie. OK. ale Poniedzialek akurat
manifestował oddanie dla sztuki, prawdy i w imię tej sztuki i prawdy dokonywał
rzeczy, których normalnie nikt nikomu płazem by nie puścił - tu już wchodzę na
teren prywatny, ale jest to logiczna konsekwencja. ale takie były zasady gry.
Jesteś artystą - masz taryfę ulgową.

Więc skoro teraz schodzi do pospólstwa, niech się liczy, ze pospólstwo
prywmitywnie zaglądać będzie tam, gdzie nie powinno. Takie są reguły tej gry.

[Gość: magician]

Tyle, że Życia na Gorąco zapewne nie czytają Ci, do których słowa o wielkiej
sztuce kierował Poniedziałek. Kto z kim sypia nie powinno oddziaływać na ocenę
jego talentu (lub braku). Zagrał w serialu - trudno. OStaszewska też mnie
zachęca do zakupów z Avanti i nic na to nie poradzę. Można rzec takie są
finansowe reguły tej gry.
Może lepiej, żeby Poniedziałek grał porządnie w serialu na niezłym poziomie
(znam gorsze...) niż w beznadziejnym spektaklu? W końcu Bonaszewski też szaleje
z lekarzami, a Tinkerem jest nieziemskim...
wiem, że ludzie będą włazić mu w życie, bo jest po dwakroć publiczną osobą,
ale chyba można powiedzieć co się o tym sądzi.
I ja sądzę, że to małe jest...

[Gość: asiawu]

witam..
ja też nie jestem zachwycona tym że j.poniedziałek gra w serialu że m.kalita
gra w serialach że c.kosiński także no i m.ostaszewska a też i przecież
najlepsza z aktorek s.celińska (chyba że jej wolno)..
czasem odnoszę wrażenie że oni-ci którzy się zarzekają od tv czy serialu i ci
których się w nich nie spodziewamy potrzebują innego niż tylko ten teatralny
poklasku.. chcą innej sławy (?) innej popularności (?).. nie wiem czego.. a
może pieniędzy..
jeśli chodzi o zaglądanie komuś do sypialni kuchni czy łazienki to czy naprawdę
takie mamy przyzowlenie co do osób publicznych kimkolwiek by oni nie byli
politykami aktorami (serialowymi czy teatralnymi) śpiewakami czy......??
a.

[tanger.soto]

Ale skoro wolno aktorowi mieć apetyt
na inny rodzja poklasku, to mnie wolno być zniechęconym taką postawą.
Wolno mi mieć opinię na ten temat...
A kwestia zaglądania do kuchni i łazienki: to, niestety, ludzkie.
Reguły gry. Ryzyko zawodowe.
Mnie to po prostu bardzo zadziwiło.
I zasmucilo - choć, jak pisałam, nie należę do jego fanów.

[voytashek]

Będziemy bardziej zniechęceni, kiedy Poniedziałek wystąpi w reklamie lodów
Koral. To nie nastąpi, choćby z tego powodu, że jest jednak za mało znany
szerszej publiczności. Nie to, co Beata Kozidrak :-)

[Gość: une inconnue]

wolałabym się dowiedzieć czy zobaczymy J.Poniedziałka jesienią na scenie, skoro
TR wyjeżdza do USA z Dybukiem a potem Warlikowski reżyseruje Racine'a w N.Yorku
(sic! gratuluję, gratuluję!!!)- to chyba nie wrócą tak szybko

[Gość: amarilla]

Obejrzałam dziś Poniedziałka w Przemianach i aż mi się mokro zrobiło...z takim
facetem mogłabym zgrzeszyć!

[Gość: rea]

Jasne...tylko pamiętaj, że życie to nieustanne pasmo porażek i rozczarowań.

[Gość: amarilla]

Od razu "życie..." (!)
Może i bym się rozczarowała (choć nie sądzę), ale czasami trzeba spróbować żeby
później nie żałować, że się właśnie nie spróbowało.
Przez czerwiec jest przerwa w TR w Warszawie, ale wierz mi, polecę na pierwszy
spektakl, w którym zagra i chociaż zobaczę go "na żywo".
Ten facet jest ostatnio w moich fantazjach i nie umiałabym się mu oprzeć, oj,
nie...czy więc pożądanie jest złe?

[Gość: alek]

Powiedzcie czy się mylę - Poniedziałek jest gejem?
Wiem, że niektórzy z was wypowiadających się tutaj wie o nim więcej niż
pozostali. Po co laski mają wzdychać doniego (moja dziewczyna np...),
ujawnijcie prawdę. Przypomina mi to sytuację z George Michalem, za którymfanki
piszczały przez 15 lat, aż wyszło szydło z worka.
Poniedziałek grywa w TR homoseksualistę, chętnie jest rozbierany przez
Warlikowskiego, coś w tym musi być, nie sądzicie?
Jego domniemany homoseksualizm może byc wytłumaczony jakoś - stracił ojca w
wieku 4 lat i dlatego później nigdy nie poczuł ojcowskiej miłości

[Gość: portfolio]

az mnie zamurowalo !co wy tu do cholery wypisujecie?przestancie grzebac innym
po majtkach,moze zajmijcie sie soba,wiecej pozytku dla ludzkosci z tego bedzie!

[voytashek]

Ach, cóż za oburzenie. Przecież i tak wszyscy wiedzą, że "ludzie teatru"
interesują się głównie tym, kto jest gejem, a kto nie i kto z kim sypia. Więc
może skończmy z hipokryzją w stylu "przestańcie grzebać ludziom po majtkach".
Nie udawaj, że nie wiesz.

[Gość: mes]

dla mnie jacek p. i krzysio w. to najlepiej dobrana para w polskiego teatru,
naprawdę!!

[Gość: gość]

najbardziej dobrana para????no no...ciekawe co na to zona k.w.???

[Gość: brokatisdead]

Gość portalu: alek napisał(a):

> Jego domniemany homoseksualizm może byc wytłumaczony jakoś - stracił ojca w
> wieku 4 lat i dlatego później nigdy nie poczuł ojcowskiej miłości

slabo mi
polecam inne lektury obok/zamiast ulotek od stowarzyszenia piotra skargi

boszsz, ludzie, myslcie troche

[Gość: magician]

> Gość portalu: alek napisał(a):
>
> > Jego domniemany homoseksualizm może byc wytłumaczony jakoś - stracił ojca
> w
> > wieku 4 lat i dlatego później nigdy nie poczuł ojcowskiej miłości


przepraszam, ale poczułam się jakbym czytała psychoporady...

[Gość: portfolio]

i co to za argument, ze wiem?wiem i znam, ale to prywatna sprawa ludzi.oburzam
sie takim chamskim komentowaniem.lepszy sie czujesz?

[Gość: porfolio]

myslalam ,ze ludzie teatru interesuja sie glownie teatrem

[tanger.soto]

jak widać interesują się też psychoanalizą...

[voytashek]

Pozwolę sobie jeszcze raz ugodzić w święte oburzenie niektórych osób - to, kto
jest w teatrze gejem, a kto nie, jest, moim zdaniem bardzo istotne. Nie sztuka
grać siebie. Wiadomośc o tym, że aktor grający geja, jest heteroseksualistą (i
na odwrót) jest bardzo istotna. Dobry aktor zagra oczywiście wszystko, tylko że
do takiej roli będzie musiał podejść z zupełnie innymi założeniami. Na ogół
jednak polscy reżyserzy (którzy wiedzą, jak nikt inny, doskonale kto jest kim)
idą po najmniejszej linii oporu i starają się, żeby geja zagrał gej
(przyznacie, że tak jest bardzo często). Myślę, że naprawdę nie ma się czym
oburzać, jeżeli widzowie interesują się preferencjami aktorów. To tak samo
ważna informacja, jak to, że w jakiejś sztuce rolę faszysty gra ofiara obozu
koncentracyjnego (a przecież tak też się zdarzało)- to wymaga od aktora
wielkiego wysiłku w budowaniu roli i warto o tym wiedzieć.

[Gość: rea]

Jacek P. swym - delikatnie mówiąc - ekscentrycznym stylem zycia i kontaktu z
innymi, sam komantarze i plotki kreuje i prowokuje. I jego tato nie ma z tym
wiele wspólnego. Mało tego styl komunikacj TR z mediami i widzem również
zakłada tworzenie atmosfery - jeśli nie skandalu - to przynajmniej lekkiego
podniecenia innością - również w sferze obyczajowej.
Także nie litujcie się, tylko plotkujcie ile wlezie - oni to i lubią i czytają.

[Gość: wojtii]

Faktycznie. Nie grzebmy aktorom ani innym w majtkach. Nie na tym forum.
Chociaz... Moze sam Poniedzialek tu wejdzie, przeczyta i napisze: tak, jestem -
lub - nie, nie jestem.

[Gość: kasandra]

no właśnie! ja też na to liczę

[Gość: magician]

tak się zastanawiam nad tym co napisałeś o aktorze i jego przeszłości i
doświadczeniach i czy widz powinien o wszystkim wiedzieć...
moim zdaniem to nie wpływa na ocenę roli i ocenę aktorstwa - tzn. nie powinno.

ocena aktorstwa Poniedziałka w roli geja nie powinna być uzależniona od tego
czy nim jest w rzeczywistości czy nie. Albo inaczej - aktor musi być taki na
scenie, że widz wyjdzie z teatru w przekonaniu, że rola budowana była na
stricte prywatnych doświadczeniach. Tzn gej powinien tak samo dobrze grać role
gejów jak i heteroseksualistów, tak samo dobrze role sierot, jak dzieci z
rodzin wielodzietnych i tak dalej.

wszystko dookoła nie jest aż tak ważne. wątek o Poniedziałku rozwija sie, bo
w Polakach wciąż wiele emocji wywołuje orientacja widać. Cóż.

[voytashek]

Tak - to nie powinno wpływać na ocenę gry aktora, ale jest ważną i ciekawą
informacją dla widza - i nie powinniśmy się dziwić, że ludzi to interesuje.
Jeżeli chodzi o mnie - gdybym się dowiedział, że Poniedziałek jest hetero -
bardziej bym go podziwiał, bo wiedziałbym, że jego praca była znacznie
trudniejsza. To tyle. Poza tym i tak wszyscy wiedzą, kto jest jakiej
orientacji. Chyba naprawdę nie ma się czym oburzać.

[Gość: zamyslona]

Tez pragnę co nieco dorzucić do tego całego zamieszania wokół Jacka
Poniedziałka. Na jakiej wy podstawie twierdzicie, że on jest gejem.Tylko dlatego
że gra osoby homoseksualne. Z tego co wiem to gra tez osoby heteroseksualne i
dobrze mu to wychodzi. Czy widzieliscie go kiedys w homoseksualnej sytuacji
zeby tak twierdzic.

[Gość: niunia]

właśnie to, że gra homoseksualistę nie znaczy wcale, że nim jest

[Gość: magician]

Gość portalu: niunia napisał(a):

> właśnie to, że gra homoseksualistę nie znaczy wcale, że nim jest


nie w tym problem!

[jasiek_natolin]

Zamyślona i Niunia ???
Jesteście słodkimi idiotkami czy raczej na wpół perfidnymi prowokatorkami???

[Gość: M]

.

[Gość: niunia]

ni wiem skąd takie wnioski wyciągnął jasiek niemniej jednak trochę kultury
osobistej przydałoby się .chciałam tylko powiedzieć, ze niektórzy z nas zbyt
pochopnie interpretują pewne fakty .to wszystko.

[Gość: ja]

wszyscy, którzy piszą, że znają jacka p. prywatnie bzdurzą. zresztą ta dyskusja
to żenada, więc kończę.

[Gość: aga]

co z tego, że gra w m jak miłośc? Jest super, jeden z najlepszych w tym
serialu; nie ma żadnej żenady, to świetny aktor

[Gość: tiger]

czy to prawda ,że juz zrezygnował z gry w tym badziewiu???

[Gość: Femina]

Nie, gra dalej i bardzo dobrze!

[Gość: Femina]

Napisałam, że gra dalej i bardzo dobrze! Czytam i czytam o Nim te wszystkie
plotki i super wiadomości i się dziwię, skąd macie te wiadomości, że jest
gejem? Widziałam Go na scenie w "Oczyszczonych" i "Beztlenowcach" i był
świetny! Czy ktoś widział pana Jacka w tzw sytuacji intymnej /można to sobie
nazwać jak kto chce/, że poszła wieść, że jest gejem? Czy fakt, że w wieku 39
lat jest kawalerem świadczy o jego "inności"? Przeczytałam, że ma ciężki
charakter, czymś tam rzuca w kolegów na scenie - czy ktoś to widział na własne
oczy, że tak mówi? Teatr Rozmaitości słynie z tego, że od aktora wymaga się
dużo a nawet bardzo dużo a oni podporządkowują się reżyserowi! A tak na
marginesie - uwielbiam pana Jacka Poniedziałka jako aktora a jako mężczyzna
wywołuje u mnie szybsze bicie serca!!!

[Gość: tiger]

u mnie też!!!

[Gość: Femina]

Tiger! Dzięki za słowa otuchy! Jestem podbudowana!

[Gość: tiger]

podobnie jak Ty uważam,że Ci, którzy zajmują się życiem osobistym Jacka na
forum publicznym grubo przesadzają.Dla mnie najważniejsze jest Jego wspaniałe
aktorstwo.

[Gość: Femina]

Zgadzam się! Aktor jest aktorem i tylko to powinno nas - widzów interesować!
Jednym z zarzutów naszych poprzednich dyskutantów był fakt, że gra w serialu
MjM, nie widzę w tym nic złego! Jeśli chcesz dowiedzieć się o Jacku
Poniedziałku coś więcej prywatnie, to przeczytaj "Twój Styl" z sierpnia br.
Jest tam obszerny wywiad z Nim, wg mnie wywiad bardzo ciekawy okraszony
b.ładnymi zdjęciami! Jacek ciekawie i mądrze mówi o sobie, jak został aktorem,
co Go cieszy a co smuci w życiu, jak pracuje nad rolą. Polecam!

[Gość: Ol]

Cały czas tam pogrywa!

[Gość: Agnieszka]

Nie rozumiem, gdzie "pogrywa"? Co znaczy to określenie wg ciebie - czy w
serialu czy w TR? W serialu ma teraz przerwę, bo w czasie kręcenia obecnie
emitowanych odcinków TR był za granicą w Holandii i Francji! A w teatrze gra
cały czas!

[Gość: CC]

Jacek to wrażliwy, ciepły i dobry człowiek. Nie znam nikogo podobnego do
niego.

[Gość: Agnieszka]

31 stycznia był gościem w Teatralnym Klubie Dwójki /II program radia godz.18-
19/ i bardzo pięknie i mądrze mówił o teatrze, słynnym temacie nagości w
sztukach TR, kulturze, nowym projekcie "Krum", współpracy z Warlikowskim!
Żałujcie, że Go nie słyszeliście, rzadko można posłuchać tak mądrych,
wyważonych i kulturalnych wypowiedzi aktora!

[Gość: Oleńka]

Ja słuchałam, program był świetny!

[Gość: milena]

Ja też go słuchałam i nawet nagrałam na kasecie. Panie Jacku proszę dalej grać
w M jak Miłość i nie przejmować się tym co mówią różni ludzie.

[Gość: Agnieszka]

Mileno, ja też nagrałam i teraz sobie od czasu do czasu słucham Jego pięknego i
czystego głosu!

[Gość: Milena]

To jesteśmy dwie - cieszę się, że czujemy tak samo

[Gość: Agnieszka]

I ja się cieszę, że nie jestem samotna w swych gustach! A do Teatru Rozmaitości
chodzę regularnie i zawsze wychodzę usatysfakcjonowana! Pozdrawiam!