janja11
17.01.21, 19:38
"Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotę w Parku Szczęśliwickim. Chłopiec, który zjeżdżał na sankach, uderzył w ławkę. Niestety mimo szybkiej reanimacji i przybycia pogotowia ratunkowego, 12-latek zmarł w szpitalu.
W niedziele w tym samym miejscu doszło do kolejnego wypadku. Tym razem inne dziecko, które też znajdowało się pod opieką rodzica, uderzyło głową w metalową latarnię, tuż obok ławki, w którą w sobotę wjechał 12-latek. "
Austriaccy naukowcy z politechniki przeprowadzili symulacje komputerowe zderzeń na sankach z drzewami – to najcięższe i najgroźniejsze wypadki tego rodzaju. Podstawowy wniosek? Dzieci powinny na sankach jeździć w kaskach. Symulacje wskazały, że dzieci jeżdżące na sankach bez kasków są narażone na znaczne ryzyko poważnych obrażeń głowy przy prędkości około 10 km/h. Od prędkości około 20 km/h oprócz urazów głowy zwiększa się również ryzyko złamań żeber i ud."
youtu.be/I9g5fym5ysA?t=53