bene_gesserit
19.05.23, 22:17
Czy ematka chciałaby mieć supermoce?
Jeśli tak, to jakie i dlaczego?
Ja (skoro zakładam wątek, to zaczynam): chciałabym mieć moc, którą wymyslił pisarz SF, Orson Scott Card: "stwarzanie". To oznacza możliwość ingerencji na dowolnym poziomie szczegółowości w tworzywo (np kamień, drewno, metal) i organizm żywy, na szczeblu tkanek tkanek albo molekularny - w powieści skutkowało to np. tworzeniem na poczekaniu rozmaitych przedmiotów oraz np możliwością leczenia lub ingerencji w kod genetyczny.
Plus moc rozumienia wszystkich języków (w tym języków zwierząt i istot, o których nie mamy pojęcia).
A wy?