11.11.09, 18:49
Nie mam nic do powiedzenia, ale tytuł zasługuje na sąsiedztwo "Nowych" choć
przez chwilę.
Obserwuj wątek
    • hsirk novi swingers 11.11.09, 18:52
      pisuja tu ostatnio
      • niski.oktan Re: novi swingers 11.11.09, 19:14
        bo cały program poświęcony Papieżowi?
        • hsirk Re: novi swingers 11.11.09, 19:17
          no, leninowi, jesli chodzi o scislosc
          • niski.oktan Re: novi swingers 11.11.09, 19:20
            Chyba na Białorusi. Prawda czasu, prawda ekranu.
    • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 19:16
      wina na trzeźwo do ust sobie nie wleję, wiesz jakiego mam po tym globusa? :/
      • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 19:22
        Znajszła się Española! :D :D :D
        • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 19:31
          no popatrz Pan, a w dowodzie Polaca stoi :P
          • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 19:38
            Chciałem zasugerować (¡delikatnie!), że przestają mnie dziwić twoje kłopoty z pełną aklimatyzacją... :D
            • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 19:43
              Łezka się w oku kręci na wspomnienie mojego dawnego życia, ale nie ma co się
              mazać, tylko trzeba przyjąć dzielnie na klatę te wszystkie mrozy i brak sjesty ;)
              • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 19:49
                1. Miałem na myśli niełatwną aklimatyzację tam, rzecz jasna - skoro ci bino nie wchodzi... :D
                2. Sjesta tutej??? Przez trzy miesiące nie widziałabyś dziennego światła. :D
                • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 19:52
                  bino z kolą wchodzi, a poza tym to zazwyczaj podczas jedzenia stawiałam na
                  clarę, więc aklimatyzacja przebiegła sprawnie

                  no właśnie wiem i dlatego cierpię, że już nie mogę uskuteczniać
                  • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 19:57
                    Claro. :D

                    > cierpię, że już nie mogę uskuteczniać

                    Ależ możesz uskuteczniać. Tylko czy dożyjesz do wiosny bez światła? :D
                    • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 20:04
                      czeszę się, że mnie rozumiesz :D

                      a może im mniej światła tym lepiej wyglądam? ha! nie pomyślałeś o tym? ;))))
                      • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 20:09
                        Prawdę mówiąc, potrafię żyć bez żadnego twojego wyglądu.
                        W pewnym sensie nawet mnie do tego zmuszasz.
                        • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 20:24
                          nie nie nie, ja nikogo do niczego nie zmuszam - wolny wybór to podstawa
                          • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 22:43
                            Etam, tak tylko mówią w telewizorze, a naprawdę to każden zmusza jak może. :P
                            • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 22:53
                              To proste. Staram się nie zmuszać nikogo, bo i sama nie lubię czuć się zmuszana.
                              • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 23:08
                                Owszem, w teorii to ładnie wygląda taki imperatyw.
                                Ale jakoś cię nie widzę jako chodzącej łagodności/uległości. :D
                                • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 23:37
                                  No i dobrze widzisz. Uległość nie do końca leży w mojej naturze, ale cały czas
                                  mam na myśli kontekst zmuszania do czegoś.
                                  • niski.oktan Re: Wino 11.11.09, 23:41
                                    A mnie się wydaje, że pióra tylko wokół ciebie fruwają. :D
                                    • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 23:44
                                      Och. To ja chyba tę kwestię muszę przemyśleć na leżąco i z zamkniętymi oczami.
                                      Może żadne latające piórko mi nie przeszkodzi w nocnych rozważaniach ;)
                                      • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 00:20
                                        No tak, wtedy i w takiej pozycji to pewnie nie latają.
                                        Przynajmniej taką mam nadzieję. :D
                                        • baba_krk Re: Wino 12.11.09, 05:56
                                          Nie latały, co było do przewidzenia ;)
                                          • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 09:16
                                            A co tak późno się meldujesz? Zaspałaś? :D
                                            • baba_krk Re: Wino 12.11.09, 21:56
                                              Masz mnie za taką nieodpowiedzialną?
                                              Pobudka była o ustalonej porze, potem gimnastyka, śniadanie no i się zameldowałam :D
                                              • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 22:02
                                                Miałem cię za bardziej obrotną. Wydawało mi się, że jakoś lepiej będziesz umiała się ustawić. :D
                                                • baba_krk Re: Wino 12.11.09, 22:13
                                                  Toż już temat skończony, znów jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej jak mi za tę
                                                  pracę w ciężkich warunkach na dniach zapłacą :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 22:44
                                                    Ależ ja nie o tym, że koniec i że to dobrze.

                                                    Skoro oni rozpaczliwie potrzebowali języka, że aż zadali się z tobą, trzeba ich było wyślizgać. Zamiast urządzać nieukom Total Immersion czy inny Survival Español, trzeba było ich zastąpić.

                                                    I z uwagi na język, że mucha nie siada, samej pojechać na inny kontynent. Zamiast uczniów. :D
                                                  • baba_krk Re: Wino 12.11.09, 22:52
                                                    Wiem, też przez sekundę się nad tym zastanawiałam, ale od razu sobie
                                                    uświadomiłam, że przecież nie umiem tego co tamci. I ekonomiczniej dla firmy
                                                    jest wyszkolić tamtych, niż od podstaw przyuczać mnie do rzeczy, do których być
                                                    może nie jestem stworzona :>
                                                  • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 22:57
                                                    Cooo??? Ty, niestworzona??? Do podróży na hiszpańskojęzyczne kontynenty??? =O
                                                    A do czego - do przyjmowania na klatę mrozów i ciemności?!

                                                    Nonsens! :D
                                                  • baba_krk Re: Wino 12.11.09, 23:13
                                                    O pewne rodzaje prac mi chodziło, dobrze o tym wiesz :P
                                                    Ale wciąż pragnę jakiejś 8-godzinnej. Nigdy takiej nie miałam, bo zawsze albo
                                                    mniej godzin, albo więcej, a ja chciałabym w końcu standardem polecieć.
                                                  • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 23:18
                                                    Przejdzie ci. Jak wolontariat. :D
                                                  • baba_krk Re: Wino 12.11.09, 23:24
                                                    Nie. Spróbować wciąż bym chciała, a jestem stała :>
                                                  • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 23:45
                                                    Zgaduję - nigdy nie miałaś szefa. :)
                                                  • baba_krk Re: Wino 12.11.09, 23:53
                                                    Pudło! Miałam. Właśnie policzyłam i jest po równo, tyle samo miałam szefowych co
                                                    szefów. Teraz mam np. szefową, fajna kobieta.
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 00:02
                                                    Ale właśnie w takich powtarzalnych okolicznościach, o jakich marzysz. Takiego,
                                                    co od niego naprawdę byś zależała.

                                                    Szybko doszłabyś do wniosku takiego jak z wolontariatem - że z tego wyrosłaś. :D
                                                  • baba_krk Re: Wino 13.11.09, 10:38
                                                    Ok, może i bym doszła do jakiegoś wniosku, ale na pewno nie że wyrosłam, tylko
                                                    że się nie nadaję, albo że mi się nie podoba. Tak czy siak wolałabym to
                                                    stwierdzić po uprzednim spróbowaniu, a nie tak strzelać w ciemno.
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 10:40
                                                    Rozumiem. Syndrom Acapulco. :)
                                                  • baba_krk Re: Wino 13.11.09, 10:55
                                                    Nie zaczynaj bo się jeszcze do mnie jakieś disco italiano przyczepi ;)
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 11:03
                                                    Lasciatemi cantaaare, sono un Italiano. :D
                                                  • baba_krk Re: Wino 13.11.09, 11:24
                                                    i jeszcze mi napisz, że to nie było zwykłe kopiuj wklej i też znasz włoski :P
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 11:29
                                                    A co, zazdrościsz!

                                                    Dziewczynce kiedyś się zachciało niszowego, a baba teraz płacze... :D
                                                  • baba_krk Re: Wino 13.11.09, 11:38
                                                    Czego mam zazdrościć? Przecież też się uczyłam... Wprawdzie przerwałam zanim się
                                                    nauczyłam, ale podstawy do wielkiego powrotu już mam ;)

                                                    PS: Baby nie płaczą :cool:
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 12:04
                                                    Oj widzę, że się buźka skrzywiła.
                                                    No dobra, przyznam się - jeżdżę w Dolomity, i всё. Tyle mojego włoskiego. :)
                                                  • baba_krk Re: Wino 13.11.09, 12:23
                                                    Nie skrzywiła, tylko zdziwiła się tymi niszowymi. Ciekawe co byś teraz
                                                    pisał, gdybym faktycznie wiele lat temu poszła na serbski i chorwacki, tak jak
                                                    miałam w planach :P

                                                    A co do Dolomitów, to właśnie zastanawiam się nad pracą wyjazdową w tamte
                                                    rejony. Ale obawiam się, że leń zwycięży i nie będzie mi się chciało tak w kółko
                                                    kursować, w dodatku jak śnieg za oknem ;)
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 12:38
                                                    Opszepraszam, zapomniałem, że kataloński ma już status języka światowego. :D
                                                    Za to srpskohrvatski to chyba teraz już w czterech państwach ćwiczą. Że usiłują się na siłę różnicować, to inna sprawa. Ale nie takie to proste.

                                                    Praca wyjazdowa od 8 do 16 w Dolomitach? Z codziennymi dojazdami z Krk? No, no... :D
                                                    A śnieg... no cóż. Nie brakuje, zasadniczo. Ale za to kuchnia - i włoska, i tyrolska, i schizowa fuzja obu. :cool:
                                                  • baba_krk Re: Wino 13.11.09, 12:53
                                                    Nie czepiaj się k., jestem już poziom wyżej niż gdy rozmawialiśmy o nim ostatni
                                                    raz ;)
                                                    A plusem S/CH jest bliskość i że kontynentu nie musiałabym zmieniać, gdybym
                                                    sobie chciała pogadać ;)
                                                    Dolomity tylko w weekendy :P
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 13:41
                                                    > jestem już poziom wyżej niż gdy rozmawialiśmy o nim ostatni raz ;)
                                                    Nie da się ukryć, zasięg terytorialny płynnej znajomości katalońskiego znacząco
                                                    wzrósł... :D

                                                    A tego srpskchrvtskgo to ja ci bronię? Możesz jeszcze wziąć i euskera, i
                                                    estoński. Masz moje pełne wsparcie.
                                                    Moralne, ma się rozumieć. :D

                                                    A na weekendowo w Dolomity to też nie wiem. Gdyby jakiś samolot od ciebie latał
                                                    przynajmniej quasi bezpośrednio (Wenecja jaka, alboco), wtedy luzik, już dałoby
                                                    radę.
                                                  • baba_krk Re: Wino 13.11.09, 23:07
                                                    No wiem, że mi nie bronisz, ale jakoś motywacji nie mam. I tak myślę, że lepiej
                                                    skupić się na tych co już są, niż brać się za sto kolejnych...

                                                    A co do Dol. to właśnie mam dylemat. Plusem jest jedna pensja więcej, minusem
                                                    brak samolotu ;) i brak wolnego dnia w tygodniu. Ja muszę to jeszcze przemyśleć,
                                                    bo póki co nie jestem przekonana do tego pomysłu.
      • liisa.valo Re: Wino 11.11.09, 19:23
        Ja też nie mogie. Ino wódkę piję, ale ostatnio też już nie mogę. To znaczy nie
        wiem, kiedy przestać.
        • hsirk Re: Wino 11.11.09, 19:25
          a robisz sie latwa ? po wodce znaczy?
          • liisa.valo Re: Wino 11.11.09, 19:28
            Nie łatwiejsza niż na trzeźwo. Ale ja w ogóle łatwa jestem...
            A jeżeli ktoś mi się podoba na trzeźwo, to w wersji pijanej bardziej mu to daję
            do zrozumienia. I na pewno tenże wtedy może ze mną zrobić niemal wszystko.
        • baba_krk Re: Wino 11.11.09, 19:33
          Jeśli wódzia to z likierem, bo z czystej już wyrosłam. No i wiem kiedy przestać,
          najpóźniej o 7 rano ;)
          • elderlane Re: Wino 11.11.09, 22:36
            ja wczoraj obaliłam buteleczkę:)
            mniaaam
        • wiarusik Re: Wino 11.11.09, 22:41
          choć do mnie elucha,u mnie dużo,duuuuuużo wódki
          • liisa.valo Re: Wino 11.11.09, 22:57
            Nie mogę. Najbliższe dni poświęcam na sprawdzanie, ile mogę wypić, żeby się
            kontrolować.
            • kitek_maly Re: Wino 11.11.09, 23:10

              Sądzisz, że przy Wiarusie od razu straciłabyś kontrolę? :D
              • hsirk Re: Wino 11.11.09, 23:13
                a przy mnie? a przy mnie ???
                • liisa.valo Re: Wino 11.11.09, 23:40
                  Przy Tobie Hsirku to na pewno i to na trzeźwo nawet ;P
              • liisa.valo Re: Wino 11.11.09, 23:40
                Z rozpaczy mogłabym wypić zbyt wiele ;)
    • thank_you Re: Wino 11.11.09, 23:47
      Nie piłam już półtora tygodnia, wino przestało mi służyc ;-)
      • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 00:09
        Dobry był kiedyś z ciebie herbatnik. :(
        To co ci teraz służy? Przecież człowiek nie wielbłąd.
        • thank_you Re: Wino 12.11.09, 15:25
          Nie załamuj mnie. :-))))))))

          Wino to nie jest cały mój świat! (Nie wierzę, że to napisałam.)
          • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 16:07
            Ale po co nie pijesz, zasadniczo? :)
            (A jeżeli po to, co myślę, to dlaczego tak późno odstawiłaś? :D)
            • thank_you Re: Wino 12.11.09, 16:18
              Pierwsze primo: przytrułam się winem (nie wiem czy ilością czy mieszanką wina i silnych leków).

              Drugie primo: piłam za dużo.

              Trzecie primo: odpowiedź w nawiasie. A odpowiedź na pytanie w nawiasie: lepiej późno niż wcale. :D
              • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 16:43
                Wspominałem już o herbatniku? Ma się rozumieć, o byłym! :D
                • thank_you Re: Wino 12.11.09, 16:45
                  Nie, dzisiaj jeszcze nie. :D

                  Mówisz, że tak źle ze mną?
                  • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 16:55
                    No przeónaczyło cię ze szczętem. :/
                    • thank_you Re: Wino 12.11.09, 17:14
                      Nie dokazuj, miły, nie dokazuj. ;-)

                      A wydawało mi się, że jestem na drodze ku normalności. Padło mi na mózg? Ciekawe co. :D
                      • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 17:25
                        Normalna to byłaś wtedy, kiedy o 3 rano zaczynałaś nadawałać na forum.
                        Samymi literówkami zresztą (zgadnij, dlaczego?... :D)
                        • thank_you Re: Wino 12.11.09, 17:31
                          Bo: świszczyt nos? :D

                          Jakiś czas temu wydawło mi się, że w życiu dostaje się coś za coś. Teraz wydaje mi się, że to niekoniecznie prawda i że nie zawsze trzeba rezygnowac z siebie w imię czegoś. Ale ja powiedziałam już A i musze w tym trwac. ;/
                          • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 17:52
                            > Bo: świszczyt nos? :D

                            To rozumiem. :cool: :D


                            > Jakiś czas temu wydawło mi się, że w życiu dostaje się coś za coś. Teraz wydaje
                            > mi się, że to niekoniecznie prawda i że nie zawsze trzeba rezygnowac z siebie
                            > w imię czegoś. Ale ja powiedziałam już A i musze w tym trwac. ;/

                            A tu mnie przerastasz. Nie opczajam, zasadniczo. :/

                            Zdanie 1: Jeżeli B, to nie A. (stan przeszły)
                            Zdanie 2: Jeżeli B, to A lub nie A. (stan obecny)
                            Zdanie 3: Powiedziałam A, i...

                            No właśnie, co "i..."? I czy to dobrze, czy może źle (skoro "muszę"). :/
                            • thank_you Re: Wino 12.11.09, 18:02
                              Taaa, to były czasy. :D Jazda na krawędzi....wszystkiego. ;D

                              Ty nie opczajasz, ja tym bardziej. Ale - co za pech - to moje życie i to ja mam większy problem. :D

                              Co i? Nic. Chodzi o spokój i szczęście. Tylko czasami zastanawiam się, czy wybrałam odpowiednią drogę. ;-))) Ale to będzie można ocenic po latach, nie? :D
                              • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 18:15
                                ... po latach się dowiem, dzisiaj - ciemna masa ... klik :)
                                • thank_you Re: Wino 12.11.09, 18:19
                                  I że niby od rzeczy gadam? :D
                                  • thank_you Re: Wino 12.11.09, 18:20
                                    Ja wiem, ja wiem od czego! Od prasowania! :D
                                    • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 22:00
                                      I co, rozprostowałaś sobie zwoje? Nie rozpaczaj - widocznie nie były dość mocno
                                      przyplisowane! :D
                                      • thank_you Re: Wino 12.11.09, 23:08
                                        Phi, trzeba je najpierw miec. :D
                                        • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 23:43
                                          To have and have not?... :)
                                          • thank_you Re: Wino 13.11.09, 00:12
                                            To be or not to be, k... :D
                                            • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 00:14
                                              Ale, k..., dla kogo?! :D
                                              • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 00:15
                                                Znaczy się komu, k..., bije dzwon? :D
                                                • thank_you Re: Wino 13.11.09, 00:34
                                                  Komu dzwonią, temu dzwonią! :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 00:36
                                                    Ach, ta dzisiejsza młodzież. Poprawna odpowiedź brzmi:

                                                    K..., nie pytaj! Bije on tobie! :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 13:44
                                                    W takim razie weź to do siebie. :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 14:19
                                                    Wezmę tylko jak za fri będą wydawać. :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 14:28
                                                    Skoro dają, to tylko za fri! Toc to staropolsa mądrośc ludowa. :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 14:35
                                                    Tak stara, że się przeterminowała. Teraz aktualna jest taka:

                                                    До революции давали. Теперь берут. :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 14:43
                                                    Przyznam się, że tego nie znałam. Ale zapamiętam. :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 14:54
                                                    Jasna sprawa, debjutantka. Ucz się, młoda. :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 14:59
                                                    Och, nie. Ostatnio usłyszałam, że powinnam zając się pożytecznymi sprawami. :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 15:22
                                                    Ooo, wracasz do szkoły? :)
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 15:26
                                                    Nie o to chodzi. :-)
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 16:24
                                                    Nie to nie. :|
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 16:28
                                                    Ke, kurdę? :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 17:18
                                                    Nie, to nie idź do szkoły. Ja tam wcale o ciebie nie stoję. :|
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 17:19
                                                    Zasadniczo.
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 17:32
                                                    Wykształcenie to podstawa. Zasadniczo. :D

                                                    Ale mi chodzi o rozwój osobisty, a raczej o moje hobby, czyli II WŚ. I w związku z tym usłyszałam, że mogłabym zając się wreszcie czymś pożytecznym. No bo po co zajmowac się takimi "niedorzecznościami"? :-)))))))))
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 18:05
                                                    A jakiś przykład czegoś "pożytecznego" w rozumieniu twoich krytykantów?
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 18:18
                                                    Zapomniałam spytac, ale mam swoje podejrzenia. :D

                                                    Szkoła, praca, dom. Dom, dom, dom, szkoła, praca. :-)
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 18:24
                                                    Zmień kumpli? :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 18:34
                                                    :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 18:42
                                                    Co? :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 18:46
                                                    Twoja rada niby słuszna, a jednak wprowadziłaby mały zamęt w moim życiu. :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 18:48
                                                    Jak to zmiana. :)
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 18:54
                                                    Myślisz, że te "pożyteczne" sprawy wcale nie są pożyteczne? :-)
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 18:58
                                                    Chciałabym nadmienic, że jako garkotłuk sprawdzam się świetnie. :DDDD <k....>
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 18:59
                                                    Zmień kumpli, jeżeli cię ta presja ogranicza. A nawet, jeśli nie ogranicza cię
                                                    teraz, nie wiadomo, czy nie zacznie. :)
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 19:05
                                                    Rada doświadczonego człowieka?
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 19:10
                                                    Raczej uwaga. Na marginesie. :)
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 20:06
                                                    To...wezmę twoją uwagę pod uwagę. ;-)
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 20:32
                                                    No i idę na wino do kumpla. :-) Tak mi lekko. :-))))
                                              • thank_you Re: Wino 13.11.09, 00:33
                                                Dla kogo k...? :D Nie wiem! Do wyboru do koloru! :D
                                                • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 00:37
                                                  A konserwy? A wóda - z przerwami, czy bez? :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 13:46
                                                    Z wódą to jest tak: pierwszego się nie zapija, ostatniego nie pamięta. ;-)
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 14:21
                                                    Teoryzujesz, co ty tam wiesz o życiu. Też mi coś, abstynentka... :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 14:31
                                                    Dzisiaj mam przerwę. :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 14:36
                                                    Dobra, dobra. Po prostu ściemniałaś, że rzuciłaś. :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 14:44
                                                    Czasami można. Szczególnie gdy się spudłowało. :-)
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 14:53
                                                    Po ciemku nie wstyd. :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 15:01
                                                    Pod kołdra tym bardziej :-)
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 15:26
                                                    Nawet więcej - none of your problem. Pod kołdrą to nie ty masz trafiać! :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 15:35
                                                    Nie powinnam również przeszkadzac. :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 16:23
                                                    Będą z ciebie ludzie jednakowoż. :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 16:27
                                                    Zapomniałeś o herbatniku! Jak mogłeś?! :D
                                                  • niski.oktan Re: Wino 13.11.09, 17:19
                                                    Bo tym razem to nie o tobie! :D
                                                  • thank_you Re: Wino 13.11.09, 17:32
                                                    Faktycznie. Przecież ze mnie nic już nie będzie. :D
    • 8n Re: Wino 12.11.09, 17:28
      dostałam od rodziców 5-litrowy karton wina. karton ma kranik jak beczki na
      statkach piratów. wygląda dość żulersko, ale kto by się przejmował.
      • niski.oktan Re: Wino 12.11.09, 17:45
        Jasna sprawa, byle kopało. :)
    • kitek_maly Tanie? :> n/tx 12.11.09, 23:11

      • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 12.11.09, 23:35
        tanie dobre jest zmieszane z kolą , mikstura ta funkcjonowała za moich młodych lat pod przeuroczą nazwą "turboptyś" :D
        • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 00:03
          Czyli kiedy? Ile ich wtedy miałaś, tych lat? :)
          • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 11:18
            Czyternajście ich było :D
            • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 11:40
              No to pięknie. >:(

              I ty się dziwisz opłakanemu swemu dzisiejszemu położenió? :D
              • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 12:17
                Że niby za młodu wykrzykiwane noł fjóczer się sprawdziło ? :D
                • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 12:29
                  A co się miało nie sprawdzić wdupejeża? Jak już za pierwszego młodó wynalazki się grzało? :D
                  • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 12:43
                    fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2044141,2,1,chlor-.html
                    jakżesz miało być inaczej, kiedy ma się takie początki ? :D
                    • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 13:02
                      Dzie mie z tym fejkiem tutej?! Ta na foto cycków nie ma! :D
                      • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 13:05
                        Ma ino nie urośniętę! :D
                        • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 13:42
                          No może i racja. :) Jak się przyjrzeć, to chyba jednak są tam takie in spe. :D
                          • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 15:57
                            Dzie się paczysz, zboczóhó? :D
                            • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 16:21
                              Nie to nie. Teraz będę patrzył tylko na kamaszki-kapciuszki.
                              Może jeszcze od czasu do czasu rzucę okiem na pysie-pultinki. Które - w przeciwieństwie do cycków - już wtedy były. I to bez dwóch zdań! :D
                              • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 16:29
                                Osz Ty, w czółe pónkty mie tu?! :D
                                Tsia, pultinki były już wtedy i co gorsza zostały na wieki chyba :/
                                A nie, że z pultinek w cycki poszło
                                • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 17:21
                                  Na brak obwodu też chyba nie narzekasz, zasadniczo. To jakby jeszcze z pultinek
                                  miało się dołożyć... :D
                                  • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 18:20
                                    Nie, ojezóóó, Oktan tylko nie to! :D
                                    Ja to bym chciała żeby się tak ulotniło i z cycków i z pultinków :D
                                    • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 18:23
                                      Nie rób scen, muczaczita. Jest wery gut. :)
                                      • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 18:26
                                        Przeraaszam, idę do kąta po kanapkie zatem :D
                                        • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 18:41
                                          Posiedź tam trochę i przemyśl sprawę. :)
                                          • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 18:44
                                            Doprz, jużem zjadła :)
                                            Ssanie w żołądku nie sprzyjało rozmyślaniom :)
                                            • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 18:49
                                              > Doprz, jużem zjadła

                                              Nie widać. Nie poszło ani w talię, ani w obwód, ani w pultinki. :)
                                              • cookie_monsterzyca Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 18:55
                                                Ale to jak, mam iść po jeszcze? :)
                                                • niski.oktan Re: Tanie? :> n/tx 13.11.09, 19:05
                                                  A co masz nie iść, zasadniczo? Przecież ci nie będę chleba żałował. :)
    • forumowicz_pospolity Re: Wino 13.11.09, 13:45
      a pamietacie fim Vinci (boska Kamila Baar :]) gdzie śp Jan Machulski
      miał znaczące kłopoty ze wzrokiem i pochwalił się komuś że kupił
      album z zabytkami Wilna a na albumie stało "Wino":)