feniks-9 22.12.08, 20:06 Dlaczego nasze społeczeństwo nie uznaje odwiecznego prawa przyczyny i skutku, karmy i reinkarnacji? nawet w ewangeliach jest o tym mowa,proszę o własne przemyślenia i poglądy od osób, które interesuje ten temat; Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kamila.wil Re: Reinkarnacja? 22.12.08, 22:31 pewnie dlatego, że wtedy "instytucja" piekła nie miała by sensu Odpowiedz Link Zgłoś
robson_70 Re: Reinkarnacja? 19.10.09, 16:45 A więc co mnie popycha do tego, aby część dusz traktować dobrze, a część źle? Odpowiedź na to pytanie jest chyba oczywista - musi być jakiś sprawiedliwy czynnik, który powoduje, że dusze wcielają się w ludzi w tak różnych warunkach. DZIENNIKARZ I jest nim reinkarnacja? BÓG Nie inaczej. Gdybyście faktycznie mieli tylko jedno życie, to będąc sprawiedliwym i kochającym Bogiem, a takim jestem, powinienem was wszystkich umieścić dokładnie w tych samych warunkach na Ziemii. To jednak nie wszystko. Koncepcja jednego życia zakłada, że każde z was ma tylko jedną szansę. Jeśli ją zmarnuje, to więcej szans już nie dostanie. Czy tak postępuje kochający rodzic? Oczywiście, że nie. Jeśli widzi, że dziecko poniosło porażkę na jakimś polu, to stara mu się pomóc, zachęcając do kolejnych prób. I ja robię to samo. Każda dusza przechodzi przez liczne reinkarnacje, po to, aby móc w pełni wykorzystać szansę, jaką ode mnie dostała. fragment darmowego ebooka,polecam! eksiazki.bazaksiazek.pl/autoryzowany_wywiad_z_bogiem -przeczytac kilka razy,życie wasze się zmieni,polecam!i odwagi Odpowiedz Link Zgłoś
eviva7 Re: Reinkarnacja? 30.12.08, 20:33 Wiara katolicka jeśli sobie dobrze przypominam,nie uczy o prawie przyczyny i skutku.Jeśli się oszukuje ludzi,że księża mogą odpuszczać grzechy,to mówienie o tym prawie,że obowiązuje,zaprzeczałoby temu faktowi spowiedzi.W Biblii pisze o tym prawie,bo jest ono bardzo ważne i Chrystus też go nie zniósł. O reinkarnacji też pisze w w NT. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 30.12.08, 20:57 "Nie zapominaj, że nie ma powrotu" (Syr 38, 21); "Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd" (Hbr 9, 27). Odpowiedz Link Zgłoś
pavucina Re: Reinkarnacja? 30.12.08, 21:11 w to co uwierzysz - to ci będzie dane. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 30.12.08, 21:43 Jak uwierze ,ze jestem bykiem to wyrosna mi rogi ?:) Odpowiedz Link Zgłoś
gadagad Re: Reinkarnacja? 30.12.08, 21:45 Jak w to uwierzysz.Czy wyrosną ,nie wiem,ale problem z nimi będziesz mieć. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 27.01.09, 18:23 gadagad napisała: > Jak w to uwierzysz.Czy wyrosną ,nie wiem,ale problem z nimi będziesz mieć. No tak , zawadze o futryne :)) Odpowiedz Link Zgłoś
pavucina Re: Reinkarnacja? 30.12.08, 22:01 Za co chcesz sądzić,i jak tych których już nie ma.To tylko się sądzą ci ,którzy są. To że ludzie w swojej świadomości nie chcą przyjąć - nie ma,to sprawa mutacji,albo jak w biblii ugryzienia jabłka.Świadomość nie godzi się z - nie ma - i nic. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 27.01.09, 04:03 pavucina napisała: > Za co chcesz sądzić,i jak tych których już nie ma Ja nie chce nikogo sadzic , podalem tylko stosowny fragment z Biblii,wiec to juz nie do mnie... :)) Odpowiedz Link Zgłoś
are.1 Re: Reinkarnacja? 31.12.08, 15:10 Bo mocherowym beretom nie pasuje ta filozofia. Tradycyjnie rozumkana karma to tez jedna wielka bzdura. Zakłada w zasadzie, jak jedna czastka Istoty Najwyzszej (zwał jak chciał) zraniła druga, to ta druga koniecznie musi sie zemscic kiedyś. Odpowiedz Link Zgłoś
spojler22 Re: Reinkarnacja? 31.12.08, 17:21 Bo pan ksiądz mówi, że to bee. A on wie najlepiej :) Co do testamentu zaś... Ilu księży wie co tam jest napisane? Chodzi o czytanie ze zrozumieniem, nie z zapamiętaniem. Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja 14.01.09, 13:17 Podaj gdzie jest napisane o reinkarnacji w ewangelii, bo chyba nikt o tym nie wie. Jezus podobno o tym mówił, ale potem kościelni to wykasowali. Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja 22.01.09, 12:39 merlinka99 napisała: > Podaj gdzie jest napisane o reinkarnacji w ewangelii, bo chyba nikt > o tym nie wie. Jezus podobno o tym mówił, ale potem kościelni to > wykasowali. ---------------- W Nowym Testamencie są fragmenty,które świadczą o reinkarnacji.Np.: Mat.12.32.Kto zgrzeszy przeciwko Duchowi Świętemu,temu nie będzie to darowane,ani w tym,ani w przyszłym życiu. Gdyż wszyscy zgrzeszyli {w poprzednich ziemskich żywotach} i brak im chwały Bożej. A powie ktoś,jak zmartwychwstają (inkarnują się) umarli i w jakich ciałach przychodzą. Kto zgrzeszył,on,czy rodzice jego,że się taki urodził? 2.W V Ewangelii tak pisze na ten temat: 94.1..Zaprawdę,powiadam wam,nie ma śmierci dla tych,którzy wierzą w nadchodzące życie.To,co wy uważacie za śmierć jest bramą do życia,a grób jest furtką do zmartwychwstania dla tych,którzy w to wierzą i są posłuszni.Nie smućcie się i nie płaczcie po tych,którzy was opuścili,lecz radujcie się raczej ich wejściem w życie. 94.2.Tak jak wszystkie stworzenia,pojawiają się oni w tym świecie ze świata niewidzialnego {duchowego},tak też powracają do tego niewidzialnego świata i w ten sposób będą ponownie przychodzić,aż zostaną całkowicie oczyszczeni {ze swoich grzechów}.Oddajcie żywiołom ciała tych,którzy odeszli,a Ojciec,który odnawia wszystko,poleci aniołom zająć się nimi.Niech starsi modlą się,aby ciała ich mogły spoczywać w spokoju,a dusze obudziły się do radosnego zmartwychwstania {w nowym ciele fizycznym}. 94.3.Jest bowiem zmartwychwstanie {duszy}z ciała i zmartwychwstanie {duszy w ciało}.Jest wystąpienie duszy z życia w ciele i zstąpienie duszy do życia w ciele... 94.4.Ciało,które złożycie do grobu lub które spali ogień,nie jest ciałem,które kiedyś będzie;ci bowiem,którzy przyjdą,inne otrzymają ciała,a mimo to swoje własne,bo to co w tym życiu posiali,to w następnym zbierać będą.. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 23.01.09, 11:38 W Nowym Testamencie są fragmenty,które świadczą o reinkarnacji.Np.: > > Mat.12.32.Kto zgrzeszy przeciwko Duchowi Świętemu,temu nie będzie to darowane,a > ni w tym,ani w przyszłym życiu. W jaki sposob to swiadczy o reinkarnacji , przeciez dusza ludzka jest niesmiertelna , to tez mowa tu o zyciu po smierci , co jak najbardziej sie zgadza. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Boż > ej. Grzech pierworony obciaza rodzine ludzke .Gdzie tu mowa o reinkarnacji ?Dopisek {w poprzednich ziemskich żywotach} uczyniles sam ,wiec to mocno naciagane. > A powie ktoś,jak zmartwychwstają (inkarnują się) umarli i w jakich ciałach przy > chodzą. Podobniez tu dopisales od siebie slowo "inkarnuja " ,co nie ma nic wspolnego ze zmartwychwstaniem , co wiecej reinkarnacja je calkowicie wyklucza , wezmy przyklad zmartwychwstania Jezusa, nie wspomne o tym ,ze neguje pojecie piekla ,o ktorym to wspmina sie w Pismie Swietym wielokrotnie . > Kto zgrzeszył,on,czy rodzice jego,że się taki urodził? I w jaki sposob ma to swiadczyc o reinkarnacji ?Izraelici tak wlasnie czesto odbierali tego typu nieszczescia , jako kare boza . Co na to odpowiada Jezus ? "Ani on ani rodzice Jego ..." > 2.W V Ewangelii tak pisze na ten temat: Przepraszam , co to ma wspolnego z Pismem Swietym ? Apokryfow zdaje sie powstalo setki ,rozne grupki za to sie braly, tylko co z tego wynika w kontekscie cytatow biblijnych ? Ale juz miech bedzie , po kolei : > 94.1..Zaprawdę,powiadam wam,nie ma śmierci dla tych,którzy wierzą w nadchodzące > życie.To,co wy uważacie za śmierć jest bramą do życia,a grób jest furtką do zm > artwychwstania dla tych,którzy w to wierzą i są posłuszni.Nie smućcie się i nie > płaczcie po tych,którzy was opuścili,lecz radujcie się raczej ich wejściem w ż > ycie. > Znow ani slowa o reinkarnacji , zdaje sie ,ze wszystko w zgodzie z oktryna chrzescijanska na ten temat .Dla przypomnienia , dusza po smierci nie umiera ,ale idzie do nieba , piekla lub czysca , na koncu czasow nastapi powszechna zmartwychwstanie w ciele jakos rozniacym sie od ziemskiego (vide Jezus ) > 94.2.Tak jak wszystkie stworzenia,pojawiają się oni w tym świecie ze świata nie > widzialnego {duchowego},tak też powracają do tego niewidzialnego świata i w ten > sposób będą ponownie przychodzić,aż zostaną całkowicie oczyszczeni {ze swoich > grzechów}.Oddajcie żywiołom ciała tych,którzy odeszli,a Ojciec,który odnawia ws > zystko,poleci aniołom zająć się nimi.Niech starsi modlą się,aby ciała ich mogły > spoczywać w spokoju,a dusze obudziły się do radosnego zmartwychwstania {w nowy > m ciele fizycznym}. Tu juz widze pare przeklaman , zdaje sie ze nie da sie juz tego pogodzic z chrzescijanstwem . > 94.3.Jest bowiem zmartwychwstanie {duszy}z ciała i zmartwychwstanie {duszy w ci > ało}.Jest wystąpienie duszy z życia w ciele i zstąpienie duszy do życia w ciele Owszem jest wystapienie duszy z zycia w ciele i zstapienie duszy do zycia w ciele zmartwychwstalym ,odmienionym, u konca czasow .Nie mozna jednak napisac tak jak w pierwszym zdaniu ,ze jest zmartwychwstanie duszy z ciala gdyz to pojecie odnosi sie jedynie do zmartwychwstania pelnego czlowieka , a wiec i duszy i ciala. Owszem jest wystapienie duszy z ciala w momencie smierci ,ale nie mozemy tego nazwac zmartwychwstaniem , bo na nie dusza wlasnie czeka po smierci . > 94.4.Ciało,które złożycie do grobu lub które spali ogień,nie jest ciałem,które > kiedyś będzie;ci bowiem,którzy przyjdą,inne otrzymają ciała,a mimo to swoje wła > sne,bo to co w tym życiu posiali,to w następnym zbierać będą.. Owszem , to akurat jest chyba calkowicie zgodne z chrzescijanstwem , przy zmartwychwstaniu otrzymamy w pewnym sensie odmienione ciala , a jakims sensie swoje wlasne . I tak jedni pojda na zmartwychwstanie zycia a drudzy na zmartwychwstanie obciazone kara wieczna . Podsumowujac , kazdy ma prawo wierzyc w co mu sie zywnie podoba ,ale proba podpierania sie cytatami biblijnymi, jesli chodzi o teorie reinkarnacji , jest z gory przegrana , bo Pismo wyraznie stwierdza cos przeciwnego "Dane jest czlowiekowi raz umrzec , a potem sad" .Nie wspomne juz o fragmentach mowiacych o piekle czy zmartwychwstaniu cial, nie majacych nic wspolnego z reinkarnacja,a wrecz jej przeczacych . Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja 25.01.09, 12:31 Reinkarnacja istnieje i jest na to bardzo dużo dowodów. Odpowiedz Link Zgłoś
nereus1 Re: Reinkarnacja 02.05.09, 17:08 Jeszcze w Evangelii sw. Jana rozdzial III, tez jest o kilku zyciach napisane kiedy Nikodem noca przyszedl do Jezusa. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 02.05.09, 17:34 nereus1 napisał: > Jeszcze w Evangelii sw. Jana rozdzial III, tez jest o kilku zyciach > napisane kiedy Nikodem noca przyszedl do Jezusa. Badzmy uczciwi , przytoczmy ow fragment i ocenmy sami czy chodzi tu o reinkarnacje czy o cos zupelnie innego: o narodzeniu do życia nadprzyrodzonego i o sakrament chrztu św. : "3 W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie*, nie może ujrzeć królestwa Bożego». 4 Nikodem powiedział do Niego: «Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?» 5 Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego*. 6 To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem." Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 27.01.09, 04:11 merlinka99 napisała: > Podaj gdzie jest napisane o reinkarnacji w ewangelii, bo chyba nikt > o tym nie wie. Jezus podobno o tym mówił, ale potem kościelni to > wykasowali. Ciekawe :) Jezus mowil o piekle , o zmartwychwstaniu (o tym nie tylko mowil ) i moze nalezy najpierw spojrzec na to z tej strony ,ze po prostu jedno wyklucza drugie .Albo ktos wierzy w zmartwychwstanie , niebo , pieklo albo w reinkarnacje.Mieszanie tych pojec ze soba jest moim zdaniem calkowicie ze soba sprzeczne i po prostu nielogiczne. Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja 27.01.09, 15:42 Nielogiczne jest twoje poszufladkowane rozumowanie. Bo to, o czym mówił Jezus, nie wyklucza istnienia reinkarnacji, lecz jest w logiczny sposób z nią zgodne. Natomiast Biblia była tak wiele razy cenzurowana i przepisywana wg żądań koscielnych dygnitarzy, ze jest nie bardziej wiarygodna niz apokryfy, których zreszta wiele nie ma. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 27.01.09, 18:19 Ok , widocznie mam za slaba wyobraznie , prosze prosto wylozyc jak pogodzic niebo , pieklo , zmartwychwstanie , o ktorych mowil Jezus(o zmartwychwstaniu nie tylko mowil ) z idea reinkarnacji . Co do Biblii , to co napisalas jest tylko zwyklym widzimisie , bez zadnego pokrycia w rzeczywistosci , oczywiscie najlatwiej powiedziec ,ze jak cos bylo napisane dawno temu , to z cala pewnoscia do dzisiejszych czasow uleglo wielu zmianom i przeinaczeniom ,ale co do tego przydalyby sie jakies konkrety , bo tak rownie dobrze mozemy podwazyc wszystkie starozytne teksty (np.Iliade) li tylko na wczesny wiek powstania .Pytanie tylko czy byloby to wlasciwe ?Poza tym skoro juz ktos powoluje sie w tym temacie na Biblie to rozpatrujmy go wlasnie w jej swietle , jesli Biblii nie uznajemy to rowniez nie poslugujmy sie nia aby probowac udowadniac tego typu tezy . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 27.01.09, 18:35 Proponuje tez zajrzec tu : Rozdział 4: Czy źródła biblijne są wiarygodne? www.ewangelia.com/page.php3?_text=ciesla4 Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja 27.01.09, 22:16 Jezus nauczał o zmartwychwstaniu duszy,a nie fizycznego ciała.W NT pisze,że "ciało i krew nie odziedziczą Królestwa Bożego".Człowiek jest duchem-duszą,która gościnnie przebywa w fizycznych ciałach w czasie swoich inkarnacji na Ziemi. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 28.01.09, 01:02 Nie moge sie zgodzic .Dusza z samej swej natury jest niesmiertelna.Jezus zmartwychwstal w ciele.Choc ciala przy zmartwychwstaniu beda przemienione i beda miec inne wlasciwosci , tak jak stalo sie to w przypadku Jezusa ,to jednak beda. 7) A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie. Oto, co wam powiedziałem. (8) Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły oznajmić to Jego uczniom. (9) A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: Witajcie. One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. (14) Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. (15) Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. (16) Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. (17) On zaś ich zapytał: Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze? Zatrzymali się smutni. (18) A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało. (19) Zapytał ich: Cóż takiego? Odpowiedzieli Mu: To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; (20) jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. (21) A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. (22) Nadto jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, (23) a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. (24) Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli. (25) Na to On rzekł do nich: O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! (26) Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały? (27) I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. (28) Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. (29) Lecz przymusili Go, mówiąc: Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił. Wszedł więc, aby zostać z nimi. (30) Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. (31) Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. (32) I mówili nawzajem do siebie: Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał? (33) W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, (34) którzy im oznajmili: Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi. (35) Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba. (36) A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam! (37) Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. (38) Lecz On rzekł do nich: Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? (39) Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. (40) Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. (41) Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: Macie tu coś do jedzenia? (42) Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. (43) Wziął i jadł wobec nich. (44) (19) Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! (20) A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. (21) A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. (22) Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! (23) Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. (24) Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. (25) Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana! Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. (26) A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! (27) Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż /ją/ do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. (28) Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! A co do fragmentu , ktory przytoczyles , proponuje zobaczyc caly kontekst : (20) Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (21) Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. (22) I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, (23) lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. (24) Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. (25) Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele? (36) O, niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. (37) To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym. (38) Bóg zaś takie daje mu ciało, jakie zechciał; każdemu z nasion właściwe. (39) Nie wszystki ciała są takie same: inne są ciała ludzi, inne zwierząt, inne wreszcie ptaków i ryb. (40) Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piękno ciał niebieskich, inne - ziemskich. (41) Inny jest blask słońca, a inny - księżyca i gwiazd. Jedna gwiazda różni się jasnością od drugiej. (42) Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne - powstaje zaś niezniszczalne; (43) sieje się niechwalebne - powstaje chwalebne; sieje się słabe - powstaje mocne; (44) zasiewa się ciało zmysłowe - powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało ziemskie powstanie też ciało niebieskie. (45) Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek , Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. (46) Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. (47) Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi Człowiek - z nieba. (48) Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. (49) A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy obraz [człowieka] niebieskiego. (50) Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne. (51) Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. (52) W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. (53) Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność. (54) A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. (55) Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja 28.01.09, 11:15 pele999 Jezus nie zmartwychwstał w fizycznym ciele,bo do czego mu ono było potrzebne? Umarło ciało fizyczne,w którym On jako Duch gościnnie przebywał.On jako Duch nie umarł.Jak przed wcieleniem się na Ziemi był w Niebie,to miał swoje ciało? Nasz duch-dusza istnieje niezależnie od fizycznego ciała.NT jak mniemam,został świadomie zmieniony,ze to co odnosi się do duszy,przypisano fizycznemu ciału.Dlaczego Jezus po śmierci jego fizycznego ciała był widoczny dla apostołów,jest wyjaśnione w "To jest Moje Słowo...Ewangelia Jezusa..." Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 28.01.09, 15:30 mirek-73 napisał: > Jezus nie zmartwychwstał w fizycznym ciele,bo do czego mu ono było potrzebne? Podalem fragmenty przeczace temu , wiec czy Biblie negujemy czy nie , znajdujemy w niej zaprzeczenie takiej teorii.Jezeli piszesz ,ze jak mniemasz NT specjalnie zmieniono, to w ogole nie ma tematu ,ale ukazuje to chociaz ,ze proby udowadniania owych teorii na gruncie biblijnym sa chybione .A do czego bylo Mu ono potrzebne ? Coz, Bog chcial aby czlowiek byl czlowiekiem nie aniolem ,a rozni sie od niego chociazby wlasnie cialem .Pamietajmy jednak przy tym ,ze przy zmarwtwychwstaniu beda to ciala duchowe , chwalebne ,niesmiertelne, nie wiemy jakie dokladnie beda posiadac wlasciwosci . > Umarło ciało fizyczne,w którym On jako Duch gościnnie przebywał.On jako Duch ni > e > umarł.Jak przed wcieleniem się na Ziemi był w Niebie,to miał swoje ciało? Tutaj zgoda , moze nie odpowiada mi tylko okreslenie "goscinnie",ale ogolnie zgoda , rzecz jasna Syn Bozy przed wcieleniem nie posiadal rowniez ciala. Dlaczego Jezus po śmierci jego fizycznego ciała był widoczny dla > apostołów,jest wyjaśnione w "To jest Moje Słowo...Ewangelia Jezusa..." A dlaczego mial nie byc widoczny skro zmartwychwstal w ciele o czym wyrazne mamy swiadectwa w NT ? Przypominam ,ze odnosimy sie do rzekomych dowodow owej teorii na gruncie biblijnym ,a na razie znajdujemy przeciwne temu fragmenty. Zauwaz ,ze stwierdzenia typu Biblia potwierdza to i to , przeszly w teorie ,ze jednak NT specjalnie sfalszowano . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 02.12.09, 18:31 "36 A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» 37 Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. 38 Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? 39 Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». 40 Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. 41 Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» 42 Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. 43 Wziął i jadł wobec nich. " Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja 29.01.09, 16:15 Tutaj są opisane tylko archeoelogiczne i historyczne dowody wiarygodności Biblii, ktorych nie podważam. Natomiast wiadomo, że owo źródło było wielokrotnie przedmiotem manipulacji kościoła, przystosowywanym do obowiązujacych doktryn. Przy ręcznym przepisywaniu przez zakonników opuszczono wiele istotnych fragmentów, które podważały poglądy kościelnych. Wiem o tym od teologa, który miał dostęp do archiwów watykańskich, więc widział na własne oczy różne wersje Biblii. Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja 30.01.09, 00:23 NT został świadomie bardzo zmieniony.Wystarczy porównać jego treść z "To jest Moje Słowo...Ewangelia Jezusa..." i widać wszystkie zmiany dokonane przez papieskich korektorów.O dokonanych zmianach w NT też świadczą sprzeczności,które w nim są,a których nie ma w Ewangelii Jezusa. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 30.01.09, 01:16 mirek-73 napisał: > NT został świadomie bardzo zmieniony.Wystarczy porównać jego treść z "To jest > Moje Słowo...Ewangelia Jezusa..." i widać wszystkie zmiany dokonane przez > papieskich korektorów.O dokonanych zmianach w NT też świadczą sprzeczności,któr > e > w nim są,a których nie ma w Ewangelii Jezusa. Kwestia jest inna , albo rozpatrujemy cos w swietle Biblii albo apokryfow czy innych pism .Nikt zdaje sie nie pytal o zrodla pozabiblijne uzasadniajace taka czy inna teze.Poza tym dlaczego to w swietle Biblii nie rozpatrywac tego typu dzielek lecz odwrotnie Biblie podwazac ze wzgledu na rzekoma niezgodnosc z nimi.Co sklania ku postawieniu ponad Pismo Sw. czy chociaz na rowni, ww dziela czy innych apokryfow ? Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 30.01.09, 00:51 merlinka99 napisała: > Tutaj są opisane tylko archeoelogiczne i historyczne dowody > wiarygodności Biblii, ktorych nie podważam. Nie tylko , zwroc uwage na ten fragment : "4.1 Test bibliograficzny Test bibliograficzny polega na zbadaniu procesu przekazu tekstu, dzięki któremu dokument dociera do nas. Innymi słowy, gdy nie posiadamy oryginalnego dokumentu, oceniamy, jak wiarygodne są będące w naszych rękach kopie, biorąc pod uwagę liczbę manuskryptów i czas, który upłynął między powstaniem oryginału a napisaniem ocalałej kopii. Możemy w pełni docenić ogromne bogactwo źródeł Nowego Testamentu porównując je z materiałem tekstowym innych sławnych dzieł starożytnych. Historia Tukidydesa (460-400 przed Chr.) jest nam znana dzięki zaledwie ośmiu manuskryptom pochodzącym z około 900 roku po Chr., powstałym prawie 1300 lat po tym, jak została napisana. Manuskrypty Historii Herodota są równie późne i nieliczne, a mimo to, jak konkluduje F.F. Bruce: "Żaden humanista nie będzie chciał słuchać twierdzenia, że autentyczność Herodota lub Tukidydesa jest wątpliwa, mimo iż najwcześniejsze manuskrypty ich prac, z których możemy skorzystać, są o ponad 1300 lat późniejsze od oryginału" [F.F. Bruce, The New Testament Documents: Are They Reliable?, InterVarsity Press, Downers Grove, Illinois, 1964, s. 16.]. Arystoteles napisał Poetykę około 343 roku przed Chr., natomiast najwcześniejsza posiadana przez nas kopia pochodzi z 1100 roku po Chr. (przerwa ponad 1400 lat i tylko pięć istniejących manuskryptów). Cezar stworzył swoją Historię wojen galijskich między 58 a 50 rokiem przed Chr., a jej wiarygodność manuskryptowa opiera się na dziewięciu lub dziesięciu kopiach sporządzonych tysiąc lat po jego śmierci. Kiedy dochodzi do oceny wiarygodności manuskryptowej Nowego Testamentu, bogactwo materiału w porównaniu z innymi pozycjami niemalże wprawia w zakłopotanie. Po odkryciu wczesnych manuskryptów papirusowych, które wypełniły przerwę między czasami Chrystusa a drugim stuleciem, ujrzało światło dzienne mnóstwo innych manuskryptów. Obecnie znamy ponad 20 000 kopii manuskryptowych Nowego Testamentu. Iliada z 643 manuskryptami zajmuje drugie miejsce pod względem wiarygodności manuskryptowej po Nowym Testamencie. Sir Frederic Kenyon, który był dyrektorem i głównym bibliotekarzem w British Museum i największym autorytetem w dziedzinie manuskryptów, stwierdził: "Okres między powstaniem oryginału a najwcześniejszym ocalałym dowodem staje się tak krótki, że właściwie nie ma on żadnego znaczenia. Toteż ostatnie źródło niepewności, czy Pismo Święte dotarło do naszych czasów w formie praktycznie nie zmienionej, zostało usunięte. Zarówno autentyczność, jak i ogólna integralność ksiąg Nowego Testamentu zostały, jak można sądzić, ostatecznie ustalone" [Sir Frederic Kenyon, The Bible and Archaeology, Harper and Row, New York 1940, s. 288, 289.]. Znawca greki, uczony J. Harold Greenlee, zajmujący się Nowym Testamentem, dodaje: "Skoro uczeni uważają dzieła starożytnych klasyków za generalnie godne zaufania, mimo iż ich najwcześniejsze manuskrypty pochodzą z czasów tak odległych od napisania oryginałów, a liczba ocalałych manuskryptów jest w wielu przypadkach tak niewielka, nie ma wątpliwości, że wiarygodność tekstu Nowego Testamentu nie może być podważona" [J. Harold Greenlee, Introduction to New Testament Textual Criticism, William B. Eerdmans Publishing Company, Grand Rapids 1964, s. 16.]. Zastosowanie testu bibliograficznego w stosunku do Nowego Testamentu utwierdza nas w przekonaniu, że jego wiarygodność manuskryptowa jest większa od jakiegokolwiek innego dzieła literatury starożytnej. Dodając do tej wiarygodności ponad 100 lat intensywnych badań krytycznych Nowego Testamentu można dojść do wniosku, że autentyczność tekstu Nowego Testamentu została stwierdzona ponad wszelką wątpliwość. " Natomiast wiadomo, że > owo źródło było wielokrotnie przedmiotem manipulacji kościoła, > przystosowywanym do obowiązujacych doktryn. Przy ręcznym > przepisywaniu przez zakonników opuszczono wiele istotnych > fragmentów, które podważały poglądy kościelnych. Wiem o tym od > teologa, który miał dostęp do archiwów watykańskich, więc widział na > własne oczy różne wersje Biblii. Otoz nie wiadomo .Na potwierdzenie tych slow wystarczyloby gdybys np. z pomoca znajomego teologa wskazala takie roznice .Jak mniemam ow teolog potrafi je wskazac .Jezeli sugerujesz ,ze te "inne wersje " Biblii moglyby zawierac potwierdzenie jakichs szczegolnych tez ,moglibysmy na tym gruncie rozpatrzyc temat , jednakze jezeli ich nie posiadamy , probujemy zrobic to w swietle tego co mamy .W gruncie rzeczy nie wnosi to niczego nowego do dyskusji w temacie watku . Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja 30.01.09, 16:35 > W gruncie rzeczy nie wnosi to niczego nowego do dyskusji w temacie > watku. Rzeczywiście, poniewaz ty wciąz odchodzisz od meritum, próbując forsowac tezy o autentycznosci i wiarygodności NT. A nie o to tu chodzi. Zreszta co ty robisz na takim heretyckim forum jako zagorzaly apologeta wszelkiech kopii Biblii ?... Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 30.01.09, 17:43 merlinka99 napisała: > > W gruncie rzeczy nie wnosi to niczego nowego do dyskusji w temacie > > watku. > Rzeczywiście, poniewaz ty wciąz odchodzisz od meritum, próbując > forsowac tezy o autentycznosci i wiarygodności NT. A nie o to tu > chodzi. Przypomnijmy zatem ... Padly pytania o rzekome wzmianki o reinkarnacji zawarte w Biblii.Nie zgodzilem sie z tym , podajac w dodatku fragmenty stojace w sprzecznosci z tego typu tezami.W odpowiedzi mozemy przeczytac ,ze to i tak nieistotne gdyz Biblie pewnie sfalszowano . W ten sposob konczy sie pole manewru jesli chodzi o dyskusje na tym gruncie i tyle. Zreszta co ty robisz na takim heretyckim forum jako > zagorzaly apologeta wszelkiech kopii Biblii ?... Do apologety to mi duzo brakuje , a wedruje to tu, to tam czysto hobbystycznie . Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja 30.01.09, 20:44 "Padly pytania o rzekome wzmianki o reinkarnacji zawarte w Biblii.Nie > zgodzilem sie z tym , podajac w dodatku fragmenty stojace w > sprzecznosci z tego typu tezami.W odpowiedzi mozemy przeczytac ,ze > to i tak nieistotne gdyz Biblie pewnie sfalszowano ." W Biblii nie pisze bezpośrednio o reinkarnacji,ponieważ to słowo jest pochodzenia wschodniego.Natomiast pisze o niej pośrednio.Biblię nie pewnie,ale na pewno sfałszowano,bo zawiera zbyt dużo sprzeczności.Papiescy korektorzy pogubili się w tych swoich korektach. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 30.01.09, 22:31 > W Biblii nie pisze bezpośrednio o reinkarnacji,ponieważ to słowo jest > pochodzenia wschodniego.Natomiast pisze o niej pośrednio Nie chodzilo mi nawet o nazwe ,ale w ogole o owa teorie .Nie znajdziemy tam ani posrednich ani bezposrednich dowodow ku temu ,a przeciwne sa chociazby te niektore fragmenty , ktore przytoczylem . Biblię nie pewnie,ale > na pewno sfałszowano,bo zawiera zbyt dużo sprzeczności. A kokretnie o jakie sprzecznosci chodzi ? Papiescy korektorzy > pogubili się w tych swoich korektach. Jakies przyklady,dowody ? Odpowiedz Link Zgłoś
nereus1 Re: Reinkarnacja 23.04.10, 15:41 W Jan III i u Mateusza jest napisane ze Jan Chciciel to reinkarnacja Eliasza. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 30.01.09, 22:39 Poza tym , czy istnieja jakies wyznania chrzescijanskie , ktore owa teorie popieraja ? Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja? 01.02.09, 15:45 pele999 napisał: "Papiescy korektorzy > pogubili się w tych swoich korektach. Jakies przyklady,dowody ?" Z NT wynika,że Jezus miał trzech ojców.To bardzo wymowny dowód,że papiescy korektorzy bardzo się pogubili w tym fragmencie.Jakim cudem Ty tego nie zauważyłeś?Dla porównania podam,że w Ewangelii Jezusa pisze o Józefie,jako jedynym ojcu Jezusa. Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re:inkarnacja 09.03.09, 16:19 "Zasada reinkarnacji, tj. ewolucji poprzez kolejne narodziny i śmierci, a zatem zasada wielokrotnych wcieleń była w ciągu pięciu wieków oficjalnym poglądem Kościoła. Trwało to aż do 504 r., kiedy to na soborze w Nikozji zgromadzeni ojcowie soborowi uznali, iż będzie dogodniej dla Kościoła jeżeli się przyjmie absurdalną zasadę krótkiego jednorazowego ziemskiego żywota, którego zakończe¬niem miała być "nagroda" w postaci wieczystego pobytu w bliżej nie określonym "niebie" względnie "kara", którą miał być wieczysty pobyt w równie nie określonym "piekle"... Ponieważ Kościół zgodnie z własnym mniemaniem dzierżyć miał klucze od "Królestwa niebieskiego", a więc i owego bliżej nie określonego nieba, przeto jego wpływ na wiernych, gruntownie uzależnionych od Kościoła jako "dzierżyciela" owych kluczy, dzięki temu wydatnie wzrastał; a o to przecież chodziło. Było to tym łatwiejsze, iż już wcześniej postarano się o usunięcie z "ujednoliconego" tekstu Ewangelii kanonicznych tych wszystkich nauk Jezusa, które zbyt jawnie i zbyt jasno formułowały zasadę wielokrotnych wcieleń, co podówczas uczyniono niejako "na wszelki przypadek". Tak podaje V Ewangelia, której pełny tekst można znaleźć tutaj: www.oswiecenie.com . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re:inkarnacja 09.03.09, 22:14 merlinka99 napisała: > "Zasada reinkarnacji, tj. ewolucji poprzez kolejne narodziny i > śmierci, a zatem zasada wielokrotnych wcieleń była w ciągu pięciu > wieków oficjalnym poglądem Kościoła. To nieprawda www.mateusz.pl/ksiazki/js-pww/js-pww_18.htm STAROŻYTNI CHRZEŚCIJANIE NA TEMAT REINKARNACJI Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re:inkarnacja 10.03.09, 14:01 Taka sama nieprawda jak tego rodzaju przytaczane tam argumenty: "Skoro już jesteśmy przy św. Augustynie, przypomnę jeszcze, co sądził on o platońskiej teorii reminiscencji, którą próbują dziś odgrzewać niektórzy współcześni zwolennicy reinkarnacji: (...) Nie należy chyba wierzyć temu, że Pitagoras z Samos pamiętał pewne rzeczy tego rodzaju, poznawszy je przedtem z doświadczenia w czasie jednego z pobytów na ziemi w innym ciele; albo temu, co inni opowiadają, że im się to przydarzyło. Są to kłamliwe wspomnienia, podobne do tego, czego najczęściej doświadczamy w marzeniach sennych". To tylko subiektywne oceny i sugestie, nie poparate żadnymi dowodami poza osobistymi przekonaniami. Odpowiedz Link Zgłoś
amethystray Re:inkarnacja 10.03.09, 18:51 Coz, czego sie spodziewac po Naczelnym Inkwizytorze Kaczolandu O.Saliju?:) Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re:inkarnacja 10.03.09, 22:56 merlinka99 napisała: > Taka sama nieprawda jak tego rodzaju przytaczane tam argumenty Nie bardzo , przytaczane tu sa niektore fragmenty wypowiedzi czlonkow owczesnego Kosciola .Skoro twierdzisz ,ze stanowisko Kosciola w tym wzgledzie bylo inne , to po prostu napisz na jakiej podstawie tak twierdzisz , jakis dokument , cokolwiek ... Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja? 10.03.09, 21:26 merlinka O reinkarnacji dużo pisze w "To jest Moje Słowo...Ewangelia Jezusa..."Jest to bardzo dokładne wyjaśnienie v Ewangelii przez samego Chrystusa.Np.: "Dopóki ten grzeszny świat istnieje i dusze żyją pod działaniem koła ponownych wcieleń, inkarnacje dusz lgnących do tego świata będą jeszcze możliwe. Odkładają one swoje stare szaty, swoje stare ciała i odziewają się w nowe szaty, w nowo narodzone ciała. Przynoszą jednak ze sobą w nową szatę wciąż na nowo to, co grzeszne, czego ani w poprzednich wcieleniach, ani w obszarach oczyszczania nie usunęli. Dusza tak długo nie może wejść w wyższe i jaśniejsze królestwa, jak długo przez skruchę, przebaczenie, prośbę o przebaczenie i oczyszczenie nie usunie tego, co sobie nałożyła. Jeżeli w czasie przełomu - który będzie trwał przez długie lata - dusza w szacie ziemskiej nie oczyści tego, co sobie nałożyła, to nie będzie już mogła udać się do inkarnacji. Jako dusza będzie musiała znosić w krainach dusz to, co w szacie ziemskiej mogła oczyścić na przestrzeni lat. Nie będzie już dla niej nowego ciała, gdyż na ziemi zamieszka światło i cienie nie będą tam już miały dostępu. www.das-wort.com/polski/s007pl/dimw-16.html Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja? 11.03.09, 13:10 I to jest logiczne i spójne, oraz zgodne z przekazami innych, starszych religii. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 01.04.09, 10:42 Polecam ten artykul szczególnie miłośnikom tzw." V ewangelii ": Za sprawą niektórych zwolenników religii wschodnich i wegeterianizmu, rozpowszechniana jest tak zwana "Ewangelia życia doskonałego" (inne nazwy to "Ewangelia Świętych Dwunastu" lub "V Ewangelia"). www.kosciol.pl/article.php/20060126080725174 Fragment : Prawda jest taka, że około roku 1881 były duchowny anglikański Gideon Richard Ouseley (1835-1906), zafascynowany wegeterianizmem i teozofią, napisał apokryf, który zatytułował "The Gospel of the Holy Twelve : known also as the Gospel of the Perfect Life" ("Ewangelia Świętych Dwunastu znana także jako Ewangelia Życia Doskonałego"). Materiały zapożyczył z Ewangelii kanonicznych, ale mocno przerobił je pod katem propagowania reinkarnacji i wegeterianizmu, wkładając w usta Jezusa swoje własne poglądy na religię oraz wymyślając rozmaite fantazje. ... Książka dość szybko została zdemaskowaną jako fałszerstwo. Wystarczy nawet pobieżna analiza, aby zauważyć, że "dzieło" Ouseleya jest posklejane z fragmentów ewangelii kanonicznych i innych tekstów biblijnych. Znajdujemy w niej cytaty ze św. Pawła (np. 1 Kor 13, 1 i 15, 22 odpowiednio w ustępach 69, 2 i 94, 7 "Ewangelii Życia Doskoałego") i apokryfów. ... Podsumowując, "Ewangelia Życia Doskonałego" z całą pewnością nie jest dokumentem wczesnego chrześcijaństwa i nie istnieje żadna przesłanka, aby uznać, że istnieje jakiś aramejski rękopis o tej nazwie. Książka ta została napisana przez G. J. R. Ouseleya pod koniec XIX wieku z zamiarem propagowania idei wegeterianizmu i praw zwierząt. Ouesley, który początkowo utrzymywał, że odkrył starożytny rękopis w buddyjskim klasztorze, póżniej twierdził, że napisał "Ewangelię Życia Doskonałego" inspirowany podczas seansów spirytystycznych przez duchy zmarłych. Wszystko wskazuje na to, że Ouseley popełnił świadomie oszustwo, zgodnie z zasadą, że cel uświęca środki. W tym wypadku celem było przekonanie, że Jezus był wegeterianinem i zwolennikiem reinkarnacji. W wikipedii rowniez jest o tym wspomniane : pl.wikipedia.org/wiki/Ewangelia_%C5%9Awi%C4%99tych_Dwunastu Odpowiedz Link Zgłoś
wiedz-ma13 Re: eklektyzm? 01.04.09, 16:36 Pele,masz rację...Jak ktos chce poprzec idee reinkarnacji-to cytuje wersety z biblii i wtedy jest ona autorytetem!Gdy znajedziesz cytaty "przeciw"-wtedy biblia jest niewiarygodna,falszowana,przerabiana:-) Mirek zachwyca sie Ewangelia Jezusa,hi hi,która powstała niedawno,bo komus tam Jezus /osobiście!/ ją podyktował!Ilez już takicj niby-ewngelii powstało,bo ktos tam miał widzenie czy też słyszenie. To taki eklektyzm religijny- troche biblii,troche apokryfow,trochę new age,trochę ezo tv...taki miszmasz...do wyboru,do koloru...wybierajcie,przebierajcie...kramik otwarty:-) Pozdrowienia od ateistki,pa Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: eklektyzm? 02.04.09, 01:18 Jeśli Wy jesteście ateiści,to się nie dziwię,że nie wierzycie w Boga i reinkarnację. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: eklektyzm? 02.04.09, 09:02 1. Nigdzie nie napisałem ,ze jestem ateistą . 2. Wiara w Boga nie zakłada od razu wiary w reinkarnację ,a przykładem jest na to chrześcijaństwo . Nie znam wyznania (chrześcijańskiego), które ową teorie popiera . Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Chrześcijaństwo a reinkarnacja 02.04.09, 13:37 Z Wikipedii: W niektórych odmianach chrześcijaństwa, np. nestorianizmie, również występowały elementy wiary w reinkarnację, jednak po V Soborze Powszechnym w Konstantynopolu (553 r.), większość kościołów chrześcijańskich odrzuciła tę wiarę w całości, przyjmując jako jedynie słuszną koncepcję bezpośredniego pochodzenia duszy ludzkiej od Boga i zbawienia/potępienia następującego tylko raz - zaraz po śmierci człowieka. Chrześcijanie odrzucając koncepcję reinkarnacji powołują się przede wszystkim na werset z Listu do Hebrajczyków, znajdującego się w Biblii: (...) ludzie muszą raz umrzeć, a potem następuje sąd (List do Hebrajczyków 9,27, Biblia Poznańska). Jednak według zwolenników reinkarnacji Nowy i Stary Testament zawierają wiele cytatów nawiązujących do reinkarnacji. Często stosowanym przykładem jest stwierdzenie Jezusa, że Jan Chrzciciel "jest Eliaszem, który miał przyjść" (Mt 11,14). Biblijne wersety interpretowane przez niektórych jako mówiące o reinkarnacji to: Jr 1:4-5, J 1:21, Mt 11:14-15, Mt 17:11-13; Mt 5:25- 26, Mk 9:11-13, Łk 1:17. Inne wersety biblijne, które miałyby nawiązywać do reinkarnacji to Mt 11:25-26, Mt 26:25, J 3:1-10, J 9:1- 3, Ga 6:7-8. Link: pl.wikipedia.org/wiki/Reinkarnacja . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Chrześcijaństwo a reinkarnacja 03.04.09, 00:54 merlinka99 napisała: > Z Wikipedii: > > W niektórych odmianach chrześcijaństwa, np. nestorianizmie, również > występowały elementy wiary w reinkarnację Rowniez za wikipedia : Nestorianizm ... Nazwa pochodzi od Nestoriusza, patriarchy Konstantynopola w latach 428-431. Nestorianizm został uznany za herezję i potępiony na soborze efeskim w 431 ... Doktryna Nestoriusza, ogłoszona przez niego w ostatecznej formie w publicznym wystąpieniu na Boże Narodzenie 429 roku, natychmiast wzbudziła sprzeciw pozostałych ośrodków teologicznych. Szczególnie ostro wystąpił przeciwko Nestoriuszowi patriarcha Aleksandrii Cyryl, który pozyskał dla swojego stanowiska papieża i władze świeckie Cesarstwa. Krytykę nestorianizmu Cyryl podsumował w dwunastu anatematyzmach, ogłoszonych w połowie 431 roku, na które Nestoriusz udzielił odpowiedzi w formie własnych dwunastu anatematyzmów skierowanych przeciw Cyrylowi. Cyryl doprowadził do rychłego zwołania w czerwcu 430 soboru powszechnego w Efezie. Sobór ten zakończył się potępieniem nauk Nestoriusza i złożeniem go z urzędu patriarszego. Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Chrześcijaństwo a reinkarnacja 14.04.09, 13:58 To własnie kolejny przykład cenzury koscielnej w tym temacie. A tu następny dokument mówiacy o reinkarnacji: teachings-of-jesus-christ.org/ewangelia_filipa.html . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Chrześcijaństwo a reinkarnacja 14.04.09, 14:47 merlinka99 napisała: > To własnie kolejny przykład cenzury koscielnej w tym temacie. A tu > następny dokument mówiacy o reinkarnacji: > teachings-of-jesus-christ.org/ewangelia_filipa.html . Niezbyt to wlasciwy przyklad :) www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/05-06.php3 "Istnieją także dwa apokryfy: Dzieje Filipa i Ewangelia Filipa. Ze św. Filipem nie mają one żadnej łączności, chociaż podszywają się pod jego autorstwo oraz świadków naocznych jego męki. Powstały one dopiero w wieku IV. Piszą one o wędrówkach apostolskich Filipa po krainie Partów i Helladzie oraz o różnych przygodach Apostoła, a wreszcie o jego męczeńskiej śmierci w Hierapolis. Opierały się one również na tym, co podawała pierwotna tradycja chrześcijańska, zatem mogą zawierać elementy prawdy. Ewangelia Filipa jest dziełem gnostyków, którzy pod imieniem Apostoła chcieli rozpowszechnić swoje heretyckie błędy." Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Chrześcijaństwo a reinkarnacja 14.04.09, 14:53 www.kosciol.pl/article.php/20060408192552597 "Ewangelie gnostyków nie zawierają sekretnej gnozy Jezusa, ale wypowiedzi Jezusa znane z ewangelii kanonicznych, wymieszane z gnostycką filozofią, późnymi legendami i niedorzecznościami. Nie znajdziemy w nich prawie niczego, co pozwoliłoby lepiej poznać nauki i osobę historycznego Jezusa. I nic dziwnego, gdyż powstały przynajmniej wiek, a często kilka wieków później niż Nowy Testament. Czym wyjaśnić rosnącą popularność gnostycyzmu oraz ich pism, takich jak Ewangelia Tomasza, Ewangelia Filipa czy Ewangelia Judasza? Gnostycy poszukiwali boskości i zbawienia w sobie, odrzucając boskość Chrystusa, podobnie jak to czynią liberalni teolodzy i zwolennicy ezoteryzmu, co wyjaśnia zarówno ich rezerwę wobec kanonicznych ewangelii, mimo iż możemy je wiarygodnie datować na I wiek. Wielu pisarzy chrześcijańskich już w II wieku cytowało księgi, które weszły do Nowego Testamentu (np. Klemens Rzymski, Polikarp, Papiasz), ale żaden z nich nie powołał się na ewangelie gnostyckie jako część Pisma. Przeciwnie, ze względu na pojawienie się pism gnostyków, niektórzy Ojcowie Kościoła (np. Justyn Męczennik) mieli wątpliwości, co do autorstwa tych ksiąg nowotestamentowych, które powstały najpóźniej i zawierały podobną grecką terminologię do używanej przez gnostyków (np. Ewangelia wg Jana, Apokalipsa wg Jana). Księgi, które traktowano jako kanoniczne musiały spełnić kilka warunków. Po pierwsze, ich autorem musiał być apostoł lub jego uczeń, co wykluczyło ewangelie gnostyków, które powstały zbyt późno, aby mogły być napisane przez tych, których imionami ich podpisano (Tomasza, Filipa, Piotra). Po drugie, ich treść musiała opierać się na relacji naocznych świadków. Po trzecie, nie mogły być sprzeczne ze Starym Testamentem. Po czwarte, musiały zgadzać się z naukami Jezusa i apostołów. Po piąte, powinny wydawać dobre owoce w życiu wierzących i Kościoła. Po szóste, musiały mieć szeroką akceptację ze strony kościołów chrześcijańskich na całym świecie. [xv]" Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Chrześcijaństwo a reinkarnacja 14.04.09, 14:56 www.kosciol.pl/article.php/20060408192552597 "Podobną niedorzecznością jest sugestia, że Kościół dokonał jakichś zmian w Nowym Testamencie w IV wieku. Wystarczy wziąć pod uwagę ilość starożytnych rękopisów ksiąg nowotestamentowych, których skatalogowano blisko 5.500 po grecku, około 10.000 po łacinie, 8.000 w języku etiopskim, gockim, gruzińskim i ormiańskim. W sumie 25.000 całościowych lub fragmentarycznych rękopisów nowotestamentowych z pierwszych wieków. Nowy Testament można odtworzyć z samych cytatów we wczesnochrześcijańskich dziełach, które powstały przed 325 rokiem! Ze względu na mnogość wczesnych kopii wprowadzenie jakiejś istotnej zmiany w tekst Nowego Testamentu w IV wieku byłoby niemożliwe, a i we wcześniejszych wiekach taka zmiana spotkałoby się z tak wielkim sprzeciwem, że z pewnością wiedzielibyśmy o niej, tak jak wiemy o reakcjach, które wywołała próba usunięcia niektórych wersetów przez Marcjona w pierwszej połowie II wieku. A taką zmianę trzeba by wprowadzić do wszystkich znaczniejszych kopii, włącznie z tymi, które powstały we wczesnych wiekach w języku syryjskim, łacińskim czy koptyjskim, a nawet do dzieł wczesnochrześcijańskich pisarzy, którzy cytowali księgi nowotestamentowe, począwszy od końca I wieku, co byłoby zadaniem niemożliwym. Łatwo snuć mrzonki o późniejszych kompilacjach i glosach późniejszych kopistów, ale ci, którzy to czynią nie uświadamiają sobie logistycznych problemów, na jakie natknąłby się ktoś próbujący tego dokonać. Spekulacje o zmianach w Nowym Testamencie dokonanych przez Kościół biorą się na ogół z mody na ezoteryzm i wschodnie religie, które oferują poglądy stojące w sprzeczności z naukami Pisma Świętego. Na przykład bywa, że zwolennicy reinkarnacji szukają potwierdzenia dla tej idei w Biblii, ale go nie znajdują, gdyż Pismo Święte przeciwstawia się reinkarnacji jednoznacznie, mówiąc między innymi: „Postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd.” (Hbr.9:27). Zamiast pogodzić się z tym, że Biblia nie wspiera ich poglądów, spekulują, że widocznie ktoś gdzieś kiedyś coś w Biblii zmienił, arogancko pokładając więcej wiary w ludzkiej filozofii niż w Słowie Bożym." Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: KK nie prowadzi do zbawienia 18.04.09, 23:43 Gnostycy poszukiwali boskości i zbawienia w sobie, odrzucając boskość Chrystusa, podobnie jak to czynią liberalni teolodzy i zwolennicy ezoteryzmu,... Tragedią dla wierzących w KK jest to,że on nikogo nie prowadzi do zbawienia,a te jego dogmaty wiary,to dopiero są herezje. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: KK nie prowadzi do zbawienia 20.04.09, 21:55 mirek-73 napisał: > Gnostycy poszukiwali boskości i zbawienia w sobie, odrzucając > boskość Chrystusa, podobnie jak to czynią liberalni teolodzy i > zwolennicy ezoteryzmu,... > > Tragedią dla wierzących w KK jest to,że on nikogo nie prowadzi do zbawienia,a t > e jego dogmaty wiary,to dopiero są herezje. Rozumiem ,ze kazdy ma prawo w domowym zaciszu zakrzyknac : To sa herezje ! I z racji tego , na mocy wlasnej checi , chocby nimi nie byly , musowa nimi stana sie . Z dziwnych wzgledow zdaje sie pan odbierac to prawo jedynie (o zgrozo )Kosciolowi . Odpowiedz Link Zgłoś
ollaboga77 Re: Reinkarnacja? 14.04.09, 18:38 dlatego, że koscioł to intytucja która żeby móc funkcjonowac musi miec swoich wyznawców i podatników! Kosciół katolicki nie opiera sie na zdroworozsądowych przekazach, ale na mistycyźmie pojetym wg jego samego. Tyle że człowiek jest kazdy inny. gdyby wniknąc w astrologie ona pieknie tłumaczy kto jest jaki i czym sa planety. Kabalistczne drzewo życia własnie pokazuje czym jest świat. Planety to emanacje boskosci, bo Bóg to energia. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 15.04.09, 08:59 ollaboga77 napisała: > Kosciół katolicki nie opiera sie na zdroworozsądowych przekazach, > ale na mistycyźmie pojetym wg jego samego. Coś bliżej ? Tyle że człowiek jest > kazdy inny. gdyby wniknąc w astrologie ona pieknie tłumaczy kto jest > jaki i czym sa planety. Jeśli to jest ten zdroworozsądkowy przekaz , to ja dziękuję i wysiadam :) Odpowiedz Link Zgłoś
ollaboga77 Re: Reinkarnacja? 16.04.09, 15:43 jasne..... najbliżej prawdy jest psychologia nauka badająca nature człowieka jak i buddyzm. to zbyt szeroki temat by tu pisać. a co do astrologii.... nie musisz wierzyć i spokojnie, ale nie radze Ci wysiadać.... zapoznaj się a potem pogadamy ! dla mnie astrologia też była czary mary dopóki ktoś opisał mnie tylko z dokładnej daty urodzenia !!!! nie mwóiąc o tym że wyjasnił mi czemu akurat zwiąałam się z tamtym człowiekiem a nie innym! Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 20.04.09, 22:15 ollaboga77 napisała: > jasne..... > > najbliżej prawdy jest psychologia nauka Nikt nie twierdzi ,ze mamy wyrzec sie biologii , matematyki i chemii , ale to jednak nie ta bajka . Troche jednak inne funkcje spelnia religia . > jak i buddyzm. to zbyt szeroki temat by tu pisać. > A ja tam wierze Jezusowi , który powiedzial : "Ja jestem Droga , Prawda i Życiem " mam prawo Mu wierzyć ? > a co do astrologii.... nie musisz wierzyć i spokojnie, ale nie radze > Ci wysiadać.... zapoznaj się a potem pogadamy ! Dziekuje mimo wszystko :) Polecam www.youtube.com/watch?v=Z6J1dgG3v1o > dla mnie astrologia też była czary mary dopóki ktoś opisał mnie > tylko z dokładnej daty urodzenia !!!! nie mwóiąc o tym że wyjasnił > mi czemu akurat zwiąałam się z tamtym człowiekiem a nie innym! Nie twierdze ,ze to niemozliwe . Wylaczajac zapewne odpowiednie podejscie psychologicne do pacjenta wytrenowane zreszta wieloletnia praktyka , dodajmy chociazby szatanskie interwencje .To ,ze jakies fakty z przeszlosci moga zostac wowczas poprawnie odczytane , odkryte w ogole mnie nie dziwi . Zacytuje pewien artykul,a raczej jego kawalek : "Problem jednak w tym ,ze wróżbiarstwo jest radykalnym oszustwem sprzeniewierzającym się podstawowej prawdzie teologicznej, że przyszłość jedynie zna Bóg. Rzekome wykradanie Bogu tej tajemnicy jest całkowitą iluzją. Nawet szatan (założywszy, że działa on przy pomocy swego narzędzia, jakim może być wróżbita – medium) nie zna przyszłości, ponieważ ona dopiero się tworzy poprzez dobrowolną współpracę człowieka z Bogiem. Szatan, doskonale wnioskując na podstawie ukrytych dla ludzi mechanizmów natury, może jedynie ułożyć możliwy scenariusz wydarzeń z przyszłości, który jednak wcale nie musi się spełnić. Objawienie Boże wypowiadające się poprzez Biblię i Magisterium Kościoła, dla dobra samego człowieka surowo zakazuje uciekania się do którejkolwiek z form wróżbiarstwa. Gdy chrześcijanin korzysta z horoskopów lub z usług wróżbitów, widzących, magów itp. – wchodzi w konflikt z pierwszym i najważniejszym przykazaniem dekalogu. Tym samym, wystawia siebie na niebezpieczeństwo działania mniej lub bardziej ukrytych sił złego ducha, którego celem jest zerwanie więzi człowieka z Bogiem i doprowadzenie do duchowej śmierci. Codziennym lekarstwem na pokusę poznawania przyszłości jest modlitwa i życie sakramentalne prowadzące do coraz głębszego zawierzenia Bożej Opatrzności. " Odpowiedz Link Zgłoś
olek13 Re: Reinkarnacja? 21.04.09, 08:44 pele999 napisał: > A ja tam wierze Jezusowi , który powiedzial : > "Ja jestem Droga , Prawda i Życiem " A Jezus to kto? Jasnowidz jakiś..? > "Problem jednak w tym ,ze wróżbiarstwo jest radykalnym oszustwem > sprzeniewierzającym się podstawowej prawdzie teologicznej, że przyszłość jedynie > zna Bóg. Podstawowe prawdy teologiczne są prawdziwsze od podstawowych prawd astrologicznych? No a co z podstawowymi prawdami gastronomicznymi..? > Nawet szatan (założywszy, że działa on przy pomocy swego narzędzia, jakim może > być wróżbita – medium) nie zna przyszłości, ponieważ ona dopiero się tworzy > poprzez dobrowolną współpracę człowieka z Bogiem. Szatan, doskonale wnioskując > na podstawie ukrytych dla ludzi mechanizmów natury, może jedynie ułożyć możliwy > scenariusz wydarzeń z przyszłości, który jednak wcale nie musi się spełnić. Szatan? eee... Podstawowa prawda ufologiczna mówi, że za wszystko są odpowiedzialne wredne małe zielone ludziki > Objawienie Boże wypowiadające się poprzez Biblię i Magisterium Kościoła, dla > dobra samego człowieka surowo zakazuje uciekania się do którejkolwiek z form > wróżbiarstwa. Gdy chrześcijanin korzysta z horoskopów lub z usług wróżbitów, > widzących, magów itp. – wchodzi w konflikt z pierwszym i najważniejszym > przykazaniem dekalogu. Tym samym, wystawia siebie na niebezpieczeństwo działania > mniej lub bardziej ukrytych sił złego ducha, którego celem jest zerwanie więzi > człowieka z Bogiem i doprowadzenie do duchowej śmierci. Więzi ludzi z katolickim Bogiem nie są przedmiotem rozważań znawców podstawowych prawd beletrystycznych Bo moja jest racja i to święta racja, a choć jest i twoja, to moja racja jest mojsza niż mojsza i zaprawdę powiadam wam, że moja racja jest najmojsza. Dużo zdrowia życzę ;) Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 21.04.09, 15:35 olek13 napisał: > pele999 napisał: > > > A ja tam wierze Jezusowi , który powiedzial : > > "Ja jestem Droga , Prawda i Życiem " > > A Jezus to kto? Jasnowidz jakiś..? Szukaj , a znajdziesz .Chocby w encyklopedii. > > "Problem jednak w tym ,ze wróżbiarstwo jest radykalnym oszustwem > > sprzeniewierzającym się podstawowej prawdzie teologicznej, że przyszłość > jedynie > > zna Bóg. > > Podstawowe prawdy teologiczne są prawdziwsze od podstawowych prawd astrologiczn > ych? No a co z podstawowymi prawdami gastronomicznymi..? Zapewne tez sa niczego sobie . > > Nawet szatan (założywszy, że działa on przy pomocy swego narzędzia, jakim > może > > być wróżbita – medium) nie zna przyszłości, ponieważ ona dopiero si > ę tworzy > > poprzez dobrowolną współpracę człowieka z Bogiem. Szatan, doskonale wnios > kując > > na podstawie ukrytych dla ludzi mechanizmów natury, może jedynie ułożyć m > ożliwy > > scenariusz wydarzeń z przyszłości, który jednak wcale nie musi się spełni > ć. > > Szatan? eee... > Podstawowa prawda ufologiczna mówi, że za wszystko są odpowiedzialne wredne mał > e zielone ludziki Niekoniecznie , widziałes np. ten film ? www.youtube.com/results?search_type=&search_query=egzorcyzmy+anneliese+michel&aq=2&oq=eg > Bo moja jest racja i to święta racja, a choć jest i twoja, to moja racja jest m > ojsza niż mojsza i zaprawdę powiadam wam, że moja racja jest najmojsza. > > Dużo zdrowia życzę ;) " Sądy sądami , a sprawiedliwość musi być po naszej stronie " Zdróweczka :) Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja 17.04.09, 14:59 Kościół katolicki opiera się głównie na dogmatach, ustanowionych przez jego funkcjonariuszy. A czy kabała mówi coś o reinkarnacji?... Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja 18.04.09, 23:38 Kabała mówi o reinkarnacji,że istnieje. Odpowiedz Link Zgłoś
veganka.dl.pl Re: Reinkarnacja? 17.04.09, 01:10 no tak zostaliśmy wychowani :( to czemu się dziwisz... na wschodzie wychowani zostali w innej kulturze i na innej religii i nie mają z tym problemów... - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - pozdro Veganka, fanka tofu i medytacji :) Odpowiedz Link Zgłoś
veganka.dl.pl Re: Reinkarnacja? 19.04.09, 00:28 reinkarnacja to fakt.. no ale weź to wytłumacz ludziom którzy od małego byli uczeni inaczej i 99.99% ludzi wokół niego tak samo myśli ... :( - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - pozdro Veganka, fanka tofu i medytacji :) Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja 20.04.09, 16:24 To nie fakt tylko jedna z teorii religijnych. Dlatego jest to kwestia wiary a nie logiki czy doświadczenia. Odpowiedz Link Zgłoś
amethystray Re: Reinkarnacja 20.04.09, 19:14 Nie zgodze sie z toba Merlinko, sa tysiace zapisow sesji z hipnpzy reinkarnacyjnej oraz z sesji regresingu niehipnotycznego ktore dowodza czarno na bialym ze reinkarnacja jest faktem a nie dogmatem religijnym. Ja sam znam fakty z co najmniej 5 moich poprzednich zyc. Odpowiedz Link Zgłoś
krolowa_wampirow Re: Reinkarnacja 20.04.09, 21:00 Fajne dyskusje o reinkarnacji są tutaj www.inholilem.fora.pl/inne-rozwoj-duchowy,50/reinkarnacja,217.html www.inholilem.fora.pl/inne-rozwoj-duchowy,50/reinkarnacja-i-karma-wasze-poglady,295.html zapraszam Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 20.04.09, 22:35 amethystray napisał: > Nie zgodze sie z toba Merlinko, sa tysiace zapisow sesji z hipnpzy > reinkarnacyjnej oraz z sesji regresingu niehipnotycznego ktore dowodza czarno n > a > bialym ze reinkarnacja jest faktem a nie dogmatem religijnym. > Ja sam znam fakty z co najmniej 5 moich poprzednich zyc. > Sesje hipnotyczne uznajesz za dowod na teorie reinkarnacji,zartujesz ?????? Znasz fakty z conajmniej 5 poprzednich zyc ????? A przepraszam , na jakiej podstawie stwierdzasz ,ze to sa fakty ? Chyba ,ze mowiac fakty , mamy na mysli zupelnie co innego . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 20.04.09, 22:50 Ale nic to skoro juz , to moze podrzucmy teraz cos z drugiego obozu . OD ZŁUDZENIA DO PRAWDY www.voxdomini.com.pl/sw/gloria_polo.htm Fragment: Ezoteryka i reinkarnacja "Bardziej niż w Niego wierzyłam w Merkurego, Wenus i inne ciała niebieskie. Amulety były dla mnie ważniejsze niż Bóg. Byłam zaślepiona astrologią oraz czytaniem z gwiazd i rozpowiadałam wokół, jak to gwiazdy wpływają na moje życie i pozytywnie je kształtują. Astrologia to jedna z rys w naszym duchowym życiu, na które nie zwracamy uwagi. I gdy później zauważamy, jak jesteśmy zaplątani w te sztuczki – również demonicznego pochodzenia – wówczas jest zwykle już za późno, by się z tego wyrwać. Zaczęłam wtedy ulegać modnym trendom ducha czasów. Wszystkie nauki – nawet jeśli były wytworem chorych umysłów – były dla mnie bardziej interesujące niż Dobra Nowina Pana. To wszystko było o wiele bardziej na czasie niż Pismo Święte i dwutysiącletnia nauka Kościoła Katolickiego. Zaczęłam więc wierzyć w to, że się po prostu umiera i potem zaczyna się żyć od nowa. Reinkarnacja była dla mnie wygodną nauką, wypełniającą moje pozbawione wiary życie. Wdzięczność dla mojego Stworzyciela była czymś obcym. Po prostu nigdy o tym nie myślałam." "I tak wielu jest praktykujących katolików, którzy chodzą na Mszę św. i jednocześnie do wróżbitów. Zły bowiem wmawia im, że to nic złego, że i tak pójdziemy do Nieba, gdyż nie czynimy nikomu nic złego. Demon zwodzi, wykorzystuje i dyryguje wszystkim za pomocą świetnie przemyślanego planu – podstępem. Mówię wam jednak, że jeśli wybieracie się do wróżki – nieważne, co tam robicie, lub czego nie robicie – bestia i tak odciśnie na was swoją pieczęć. Jeśli zwracacie się ku okultyzmowi, chodzicie do tarocistów, wywołujecie duchy, paracie się okultyzmem i astrologią, bierzecie udział w seansach z wirującymi stolikami – przy tych wszystkich hobby, które w dzisiejszym świecie są w modzie – Zły wyciska na was swoją pieczęć. Po raz pierwszy w takim miejscu byłam z moją koleżanką, która zabrała mnie do wróżki, aby przepowiedziała mi moją przyszłość. I tam zostałam opieczętowana przez bestię. Tak, Zły wycisnął wtedy na mnie pieczęć. Od tamtego czasu pojawiło się w moim życiu zło, wewnętrzne niepokoje, zamęt, nocne koszmary, lęki, udręczenia, obawa, przerażenie. Ogarnęło mnie pragnienie samobójstwa. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć przyczyny tej chęci. Płakałam, czułam się nieszczęśliwa i nigdy więcej nie miałam w sobie pokoju. Wprawdzie modliłam się, ale czułam, że Pan jest bardzo daleko ode mnie. Nigdy już nie odczuwałam bliskości Boga, jakiej doświadczałam będąc dzieckiem. Coraz trudniej było mi się modlić. To takie jasne! Otwarłam Złemu drzwi i wkroczył w moje życie z całą swoją mocą." Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Wizja piekła św. Faustyny 20.04.09, 22:52 adonai.pl/wiecznosc/?id=20 Wizja piekła św. Faustyny Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez Anioła. Jest to miejsce wielkiej kaźni, jakiż jest obszar jego strasznie wielki. Rodzaje mąk, które widziałam: * pierwszą męką, która stanowi piekło, jest utrata Boga; * drugie - ustawiczny wyrzut sumienia; * trzecie - nigdy się już ten los nie zmieni; * czwarta męka - jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym; * piąta męka - jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje; * szósta męka jest ustawiczne towarzystwo szatana; * siódma męka - jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa. Są to męki, które wszyscy potępieni cierpią razem, ale to jest nie koniec mąk, są męki dla dusz poszczególne, które są męki zmysłów, każda dusza czym grzeszyła, tym jest dręczona w straszny i nie do opisania sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na ten widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie, jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą; piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie jako tam jest. Ja, Siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest. O tym teraz mówić nie mogę, mam rozkaz od Boga, abym to zostawiła na piśmie. Szatani mieli do mnie wielką nienawiść, ale z rozkazu Bożego, musieli mi być posłuszni. To com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam, że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło. Kiedy przyszłam do siebie, nie mogłam ochłonąć z przerażenia, jak strasznie tam cierpią dusze, toteż jeszcze się goręcej modlę o nawrócenie grzeszników, ustawicznie wzywam miłosierdzia Bożego dla nich. O mój Jezu, wolę do końca świata konać w największych katuszach, aniżeli bym miała Cię obrazić najmniejszym grzechem. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Wizja piekła - pierwsza część tajemnicy fatimskiej 20.04.09, 22:55 Wizja piekła - pierwsza część tajemnicy fatimskiej adonai.pl/wiecznosc/?id=13 Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyny 20.04.09, 23:00 www.jankowice.rybnik.pl/czytelnia/smierc.html ŚMIERĆ - NIEBO - PIEKŁO W WIZJACH ŚWIĘTEJ FAUSTYNY W chwilach kiedy jestem pomiędzy niebem a ziemią, milczę, bo choćbym mówiła: kto rozumie mowę moją? - Wieczność odsłoni wiele rzeczy, o których teraz milczę. . . (Dz 1119) O mój Boże, jak mi żal ludzi, którzy nie wierzą w życie wieczne, jak się modlę za nich, aby ich promień miłosierdzia ogarnął i przytulił ich Bóg do łona ojcowskiego. O Miłości, o królowo. - Miłość nie zna bojaźni, przechodzi przez wszystkie chóry anielskie, które przed Jego tronem trzymają straż. Ona się nie zlęknie nikogo; ona dosięga Boga i tonie w Nim, jako w jedynym skarbie swoim. Cherubin z mieczem ognistym, który strzeże raju, nie ma władzy nad nią. O czysta miłości Boża, jakżeś wielka i nieporównana. O, gdyby dusze poznały moc Twoją. (Dz 780-781) WIZJE DRÓG W pewnym dniu ujrzałam dwie drogi: jedna szeroka, wysypana piaskiem i kwiatami, pełna radości i muzyki i różnych przyjemności. Ludzie idąc tą drogą tańcząc i bawiąc się - dochodzili do końca, nie spostrzegają się, że już koniec. A na końcu tej drogi była straszna przepaść, czyli otchłań piekielna. Dusze te na oślep wpadały w tę przepaść, jak szły, tak i wpadały. A była ich wielka liczba, że nie można było ich zliczyć. I widziałam drugą drogę, a raczej ścieżkę, bo była wąska i zasłana cierniami i kamieniami, a ludzie, którzy nią szli ze łzami w oczach i różne boleści były ich udziałem. Jedni padali na te kamienie, ale zaraz powstawali i szli dalej. A w końcu drogi był wspaniały ogród przepełniony wszelkim rodzajem szczęścia i wchodziły tam te wszystkie dusze. Zaraz w pierwszym momencie zapominały o swych cierpieniach. (Dz 153) ŚMIERĆ Nagłe osłabnięcie - cierpienie przedśmiertne. Nie była to śmierć, czyli przejście do życia prawdziwego, ale skosztowanie jej cierpień. Straszna jest śmierć, chociaż nam daje życie wieczne. Nagle zrobiło mi się niedobrze, brak tchu, ciemno w oczach, czuję zamieranie w członkach - to duszenie jest straszne. Chwilka takiego duszenia jest niezmiernie długa... także przychodzi lek dziwny pomimo ufności. Pragnęłam przyjąć ostatnie Sakramenty św. jednak spowiedź święta przychodzi bardzo trudno, pomimo pragnienia spowiadania się. Człowiek nie wie co mówi, jedno zacznie drugiego nie kończy. - O, niech Bóg zachowa każdą duszę od tego odkładania spowiedzi na ostatnia godzinę. Poznałam wielka moc słów kapłana, jaka spływa na dusze chorego. Kiedy się zapytałam Ojca duchownego - czy jestem gotowa stanąć przed Bogiem i czy mogę być spokojna, otrzymałam odpowiedź: możesz być zupełnie spokojna, nie tylko teraz, ale po każdej spowiedzi tygodniowej. - Łaska Boża, jaka towarzyszy tym słowom kapłańskim, jest wielka. Dusza odczuwa moc i odwagę do walki. (Dz 321) O godzino straszna, w której widzieć trzeba wszystkie czyny swoje w całej nagości i [nędzy]; nie ginie z nich ani jeden, wiernie towarzyszyć nam będą na sąd Boży. Nie mam wyrazów, ani porównań na wypowiedzenie rzeczy tak strasznych, a chociaż zdaje się, że dusza ta nie jest potępiona, to jednak męki jej nie różnią się niczym od mak piekielnych, tylko jest ta różnica, [że] się kiedyś skończą. (Dz 426) CZYŚCIEC Dziś miłość Boża przenosi mnie w zaświaty. Jestem pogrążona w miłości, kocham i czuję, że jestem kochana i całą świadomością to przeżywam. Tonie moja dusza w Panu, poznając wielki majestat Boży i maleńkość swoją, lecz przez to poznanie zwiększa się szczęście moje. . . Ta świadomość jest tak żywa w duszy, tak potężna, a zarazem tak słodka.(Dz 1500) Ujrzałam Anioła Bożego, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednoznacznie, że największym dla nich cierpieniem, to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję "Gwiazdą Morza". Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. Usłyszałam głos wewnętrzny, który powiedział: Miłosierdzie Moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściśle obcuję z duszami cierpiącymi. (Dz 20) NIEBO Dziś w duchu byłam w niebie i oglądałam te niepojęte piękności i szczęście, jakie nas czeka po śmierci. Widziałam, jak wszystkie stworzenia oddają cześć i chwałę nieustannie Bogu; widziałam, jak wielkie jest szczęście w Bogu, które się rozlewa na wszystkie stworzenia, uszczęśliwiając je i wraca do źródła wszelka chwała l cześć z uszczęśliwienia, i wchodzą w głębie Boże, kontemplują życie wewnętrzne Boga, Ojca, Syna i Ducha Św., którego nigdy ani pojmą, ani zgłębią. Tą źródło szczęścia jest niezmienne w istocie swojej, lecz zawsze nowe, tryskające uszczęśliwieniem wszelkiego stworzenia. Rozumiem teraz św. Pawła, który powiedział: ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani weszło w serce człowieka, co Bóg nagotował tym, którzy Go miłują. I dał mi Bóg poznać jedną jedyną rzecz, która ma w oczach Jego nieskończoną wartość, a ta jest miłość Boża, miłość, miłość i jeszcze raz miłość - i z jednym aktem czystej miłości Bożej, nie może iść nic w porównanie. O, jakimi niepojętymi względami Bóg dany duszę, która Go szczerze miłuje. O, szczęśliwa dusza, która się cieszy już tu na ziemi Jego szczególnymi względami, a nimi są dusze małe i pokorne. Ten Wielki Majestat Boży, który głębiej poznałam, który wielbią duchy niebieskie, według stopnia łaski i hierarchii na które się dzielą, widząc tę potęgę i wielkość Boga, dusza moja nie została przerażona grozą, ani lękiem, nie, nie - wcale nie. Dusza moja została napełniona pokojem i miłością i im więcej poznaję wielkość Boga, tym więcej się cieszę, że takim On jest. I cieszę się niezmiernie Jego wielkością, i cieszę się, że jestem taka maleńka, bo dlatego, że jestem mała nosi mnie na ręku Swym i trzyma mnie przy Sercu Swoim. (Dz 777-778-779) Piekla nie wklejam gdyz juz jest w poscie wyzej . Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 27.06.09, 12:45 Pele999 a Bóg jest Marsjaninem??? Reinkarnacja istnieje bo sam znam kilka swoich wcieleń. Nie istnieje czyściec ,piekło i niebo ponieważ po śmierci trafiamy w jedno miejsce i to od nas zależy czy po drugiej stronie wybierzy Światło czy Cień. Dodam jeszcze że Jestem Magiem Bioenergoterapeutą , Radiestetą oraz Reikowcem a demony mnie nie kontrolują!!! Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 16.07.09, 21:52 > Reinkarnacja istnieje bo sam znam kilka swoich wcieleń. Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? > Nie istnieje czyściec ,piekło i niebo ponieważ po śmierci trafiamy w jedno miej > sce i to od nas zależy czy po drugiej stronie wybierzy Światło czy Cień. Jedno zdanie w żaden sposób nie wynika z drugiego . Oszustwo diabelskie polega właśnie na zanegowaniu , czy odwróceniu uwagi od pojęcia piekła itd. > Dodam jeszcze że Jestem Magiem Bioenergoterapeutą , Radiestetą oraz Reikowcem a > demony mnie nie kontrolują!!! " Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu " Zamiarem demonów jest doprowadzenie człowieka do grzechu , a w konsekwencji do piekła .Na tym polega ich zdobycz. Chyba nie musze przytaczac cytatow biblijnych , w których tego typu praktyki sa jednoznacznie potepione i zaliczane do kategorii najciezszych przewinien ? Jezeli zatem nie jestes jak to określiłeś "kontrolowany" przez demony spróbuj z tym zerwać . Dlaczego o tym mowie ? Pomyslalem o tym po obejrzeniu tego filmu , zresztą bardzo ciekawego , opowiada w nim swoja historie R.Tekieli ,tematyka podobna do tej , o której piszesz . W trzeciej czesci filmiku w okolicach minuty 4 , Tekieli mówi mniej wiecej tak : "ktos mówi : ale mnie sie nic nie dzieje .No to sprobuj to porzucic albo sie odwroc od tego , to dopiero zobaczysz czy cos sie z toba bedzie dzialo " Dlatego skojarzylo mi sie to z tym o czym powiedziales .Link do ostatniej czesci filmu , w ktorej jest fragment , ktory przytoczylem w okolicach 4 minuty . : wp.tv/i,Swiadkowie-Byly-okultysta-cz3,mid,352077,klip.html Pierwsze dwie czesci filmiku mozna znalezc tu , tytul : "Byly okultysta " http://wp.tv/query,%C5%9Bwiadkowie,klip.html Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 08.08.09, 21:37 > > Reinkarnacja istnieje bo sam znam kilka swoich wcieleń. > > Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Ponieważ często medytuje i ujawnilo mi sie kilka wcielen m.in. w poprzednim wcielenu lubilem spinaczke i gory i podczas jednej wycieczki w gory zostalem przygnieciony przez lawine czego skutkiem w obecnym zyciu jest to iz mam astme. Pele999 jedno pytanie jak wyglada bog??? reszty nie bede ci pisal i tlumaczyl poniewaz to nie ma sensu i jeszcze moze mnie oskarzych o klamstwo??? Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 09.08.09, 07:57 > Ponieważ często medytuje i ujawnilo mi sie kilka wcielen m.in. w poprzednim wci > elenu lubilem spinaczke i gory i podczas jednej wycieczki w gory zostalem przy > gnieciony przez lawine czego skutkiem w obecnym zyciu jest to iz mam astme. Ciekawie , ciekawie . > Pele999 jedno pytanie jak wyglada bog??? Moze nie tyle bog co Bóg ,ale skoro pytasz to mniej wiecej tak : republika.pl/blog_vp_3801474/4845183/tr/janka41.jpg soda.diecezja.gda.pl/images/stories/jezuufamtobie.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 09.08.09, 11:40 Z tego co wiem to jest Jezus Jest Synem Bożym a nie Swoim Ojcem Czyli Bogiem!!! A Bóg wyglada inaczej z reszta dowiesz sie tego gdy przejdziesz na druga strone. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 09.08.09, 12:24 www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-2-1.htm "253 Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: "Trójcę współistotną" 65 . Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: "Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury" 66 . "Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą" 67 . 254 Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. "Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny" (quasi solitarius) 68 . "Ojciec", "Syn", "Duch Święty" nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą: "Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn" 69 . Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: "Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi" 70 . Jedność Boska jest trynitarna. 255 Osoby Boskie pozostają we wzajemnych relacjach. Rzeczywiste rozróżnienie Osób Boskich - ponieważ nie dzieli jedności Bożej - polega jedynie na relacjach, w jakich pozostaje jedna z nich w stosunku do innych: "W relacyjnych imionach Osób Boskich Ojciec jest odniesiony do Syna, Syn do Ojca, Duch Święty do Ojca i Syna; gdy mówimy o tych trzech Osobach, rozważając relacje, wierzymy jednak w jedną naturę, czyli substancję" 71 . Rzeczywiście, "wszystko jest (w Nich) jednym, gdzie nie zachodzi przeciwstawność relacji" 72 . Z powodu tej jedności Ojciec jest cały w Synu, cały w Duchu Świętym; Syn jest cały w Ojcu, cały w Duchu Świętym; Duch Święty jest cały w Ojcu, cały w Synu" 73 ." Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 09.08.09, 12:29 www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-2-2.htm III. Prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek 464 Jedyne i całkowicie wyjątkowe wydarzenie Wcielenia Syna Bożego nie oznacza, że Jezus Chrystus jest częściowo Bogiem i częściowo człowiekiem, ani że jest ono wynikiem niejasnego pomieszania tego, co Boskie, i tego, co ludzkie. Syn Boży stał się prawdziwie człowiekiem, pozostając prawdziwie Bogiem. Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Kościół musiał bronić tej prawdy wiary i wyjaśniać ją w pierwszych wiekach, odpowiadając na herezje, które ją fałszowały. Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 09.08.09, 14:02 Pele999 skończ z tymi cytatami. W poprzednim poście było o Trójcy Świętej i pisało że każda jest Bogiem .Co to ma znaczyć??? I poczytaj sobie na temat duchowosci reinkarnacji<Boga itp. w ezoteryce . A katolicy zawsze tak robia wiem poniewaz juz na naszej klasie prowadzilem forum na temat duchowosci i reakcja katolikow bylo to ze zaczeli mnie wyzywac od najgorszych i jeszcze probowali zrobic ze mnie wariata mimo iz pisalem prawde. Wiec doszlem do wniosku ze z katolikami takie dyskusje na te tematy nie maja sensu. Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 09.08.09, 11:43 Pele999 zapomnialem dopisac że Bóg jest czystą bezwarunkową miłością . Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Bóg jest Miłością i Mądrością 09.08.09, 20:55 Bóg jest Duchem Świętym,Miłością i Mądrością,Bożą energią męską i żeńską,z której wszystko powstało i powstaje.Masz rację co do reinkarnacji,bo ona rzeczywiście istnieje.Po jakim czasie ćwiczeń udało Ci się dotrzeć do poprzednich wcieleń? Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Bóg jest Miłością i Mądrością 10.08.09, 09:38 Mirku73 po około 6 miesiecach. U innych może to być wcześniej lub później. Odpowiedz Link Zgłoś
ollaboga77 Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 05.10.09, 15:04 Fajnie, że to dopisałeś ... od siebie napisze tylko, że miałam piękny sen najfajniejszy jaki mi się udało mieć... ale wygenerowała go Góra bo sama bym tego nie zrobiła. W czasie dość dużego przygnębienia ukazano mi we śnie światło jasne, ciepłe ale nie rażące. W świetle tym ukazała się postać zarys postaci... ale najbardziej chodzi o moje uczucia jakie się pojawiły, gdy światło mnie oświecało... radość i błogość tak wielkie, że chciałoby się w tym świetle pozostać. Takie światło można w sobie mieć, ale wtedy gdy człowiek nie bedzie myślał ludzkim rozumkiem tylko da się na napływ energii z wyższych wymiarów. warto bo wtedy życie jest pełne światła, miłości jest lekkie i boskie. Wiem, bo kiedyś tak żyłam, taka się urodziłam ŚWIETLISTA, tylko zaczełam myśleć jak człowiek czyli kombinować co się opłaca a co nie i to zmienia punkt widenia.. z Istoty jaką jestesmy naprawde na człowiekczka jakim jestem... bez tego ducha, światła jesteśmy jak pełzające jaszczury ;) Życzę Wam światła energii boskich i radości od ucha do ucha :))) Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 19.08.09, 15:43 Pele zrobiłem to i nic się niedzieje . Ciekawe dlaczego??? Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 21.08.09, 19:27 "Jezeli zatem nie jestes jak to określiłeś "kontrolowany" przez demony spróbuj z > tym zerwać" Mam zrezygnować z tego co lubie ponieiwaz masz jakies widzimisie!!! Mam zerwać z tym wszystkim ale, jaki sens wtedy ma "Czyncie sobie ziemie podwladna". Jestem Magiem Bioenergoterapeutą , Radiestetą oraz Reikowcem i korzystanie z natury jest według ciebie Pele złe ??? To na takiej samej zasadzie zielarze też są kontrolowani przez demony Buddyści też ??? Oczekuje od Ciebie Pele na jak najszybszą odpowiedż!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
ollaboga77 Re: Śmierc - Niebo - Pieklo w wizjach Św. Faustyn 05.10.09, 15:09 Pele wiesz jak to jest z Bogiem? Bóg rozwija się wraz nami ... różne texty pojawiały się na przełomach wieków różne pisma adekwatne do tamtych czasów. Obecnie świat się bardzo zmieniał i bedzie to postępowało... Boskie energie beda poszechnie dostępne i my ludzie się do nich dostoimy.. kto tego testu nie przejdzie wypadnie z tej gry zwanej życiem na błekitnej planecie. Odpowiedz Link Zgłoś
marwa Re: Wizja piekła św. Faustyny 02.07.09, 08:28 "...nienawiść Boga..." jak dla mnie takie stwierdzenie to bzdura. Bóg to świadomość czystej nieograniczonej miłości, coś takiego jak nienawiść mówiona w imieniu Boga jest jak dla mnie bluźnierstwem. Fujjj. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Wizja piekła św. Faustyny 16.07.09, 21:59 marwa napisał: > "...nienawiść Boga..." jak dla mnie takie stwierdzenie to bzdura. Rozumiem ,ze chodzi o ten fragment : * siódma męka - jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa. Ja to odczytuje zupelnie inaczej : jako nienawisc czlowieka skierowana do Boga . Odpowiedz Link Zgłoś
amethystray Re: Reinkarnacja 22.04.09, 11:00 Rozumiem Pele ze wklejone przez ciebie wizje shizofreniczki zwanej Faustyna sa dla ciebie wiarygodne? Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 22.04.09, 22:51 amethystray napisał: > Rozumiem Pele ze wklejone przez ciebie wizje shizofreniczki zwanej Faustyna sa > dla ciebie wiarygodne? 1. Na pewno nie mniej niż rzekome "dowody" na reinkarnacje na podstawie hipnozy . 2. Św. Faustyna była badana pod tym kątem i nie stwierdzono u niej choroby psychicznej . Odpowiedz Link Zgłoś
amethystray Re: Reinkarnacja 23.04.09, 14:22 Taaa, byla badana, kiedy? Kiedy psychiatria byla w powijakach. Akurat czytalem opinie bieglych psychiatrow ktorzy analizowali te jej "dzienniczki" wspolczesnie i shizofrenia wyszla na 100%. Noi ale oczywiscie katolicy wola sie modlic do shizofrenikow zamiast oswieconych Mistrzow. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 23.04.09, 23:19 > Taaa, byla badana, kiedy? Kiedy psychiatria byla w powijakach. To jej wina ,ze żyła kilkadziesiąt lat temu ? Istotne ,ze wysłano ją na badania , co więcej mozna bylo zrobic ? > Akurat czytalem opinie bieglych psychiatrow ktorzy analizowali te jej > "dzienniczki" wspolczesnie i shizofrenia wyszla na 100%. A sam ow "Dzienniczek" czytales , czy zadowoliles sie opiniami ? Z ciekawosci , ile tych opinii czytales , uzbieraloby sie chociaz z 5 ? Wole nie pytac co owi psychiatrzy powiedzieliby o Jezusie ... Jesli poczytaliby Biblie to zapewne 3/4 z bohaterow z checia zamkneliby do psychiatryka .Ciekawe rowniez jakiej innej reakcji przykladowego niewierzacego psychiatry mozna sie spodziewac mowiac mu o objawieniach ? > Noi ale oczywiscie katolicy wola sie modlic do shizofrenikow zamiast oswieconyc > h > Mistrzow. Takich tekścików mozesz sobie oszczedzic . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 23.04.09, 23:40 Psychiatria nie odpowiada na pytanie :czy Bóg istnieje ? Nie zajmuje sie badaniem prawdziwosci zjawisk nadprzyrodzonych . Poza tym wartosc badan , ktore przeszla Św. Faustyna jest niepomiernie wieksza (nawet jesli psychiatria stala wowczas na nizszym szczeblu) od opinii na podstawie samego "Dzienniczka". Przede wszystkim jednak nie zapominajmy ,że w czasie procesu beatyfikacyjnego jest również przeprowadzonne badanie psychiatryczne i psychologiczne. Zatem badania Siostry Faustyny i Jej "dzienniczek" zostały zweryfikowane przez współczesną psychologię i psychiatrie. Odpowiedz Link Zgłoś
amethystray Re: Reinkarnacja 24.04.09, 12:44 LOL, zweryfikowane przez psychiatorw gorliwych katolikow, bo innych ekspertyz by Watykan nie dopuscil,LOL A co do tego ze wiekszosc katolickich swietych wyladowalaby dzis w psychiatryku to fakt i na odziale ogolnym tez ze wzgledu na wszy,trad i inne chorobska ktore sobie hodwali w nadziei ze za to trafia do nieba :P Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 25.04.09, 00:15 amethystray napisał: > LOL, zweryfikowane przez psychiatorw gorliwych katolikow, bo innych ekspertyz b > y > Watykan nie dopuscil,LOL Czy poza bujna wyobraznia , masz jakies konkrety do dodania ? Nazwiska tych psychiatrow i ich deklaracje na temat wiary ? Pytania retoryczne , argument ten jest wart tyle co nic , samym chciejstwem nie przeforsujesz swoich tez . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja 25.04.09, 00:24 I nawet przyjmujac ,ze byliby katolikami , pozostaje ci udowodnic ,ze klamali w procesie beatyfikacyjnym . Powodzenia zycze . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 20.04.09, 22:23 veganka.dl.pl napisał: > reinkarnacja to fakt.. no ale weź to wytłumacz ludziom którzy od małego byli uc > zeni inaczej i 99.99% ludzi wokół niego tak samo myśli ... :( Fakt ? Żart ? :) pl.wikipedia.org/wiki/Fakt Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Wizja piekla - św. Teresa z Avila 20.04.09, 23:05 Księga życia" - św. Teresa z Avila (inaczej: św. Teresa od Jezusa) rozdział 32 zawierający wizję piekła jakiej od Boga doświadczyła Księga życia Św. Teresa od Jezusa (Teresa de Cepeda y Ahumada) Rozdział 32 Jak Pan przeniósł ją w duchu na miejsce w piekle, na które swymi grzechami zasłużyła. - Krótki opis tego, co tam widziała. - Rozpoczyna opowiadanie, w jaki sposób założony został klasztor św. Józefa, w którym obecnie przebywa. www.karmel.pl/klasyka/zycie/baza.php?id=32 Odpowiedz Link Zgłoś
amethystray Re: Reinkarnacja? 24.04.09, 12:49 Veganko daj spokoj takiego moherowego betonu jak Pele nie przekonasz do niczego, on/a ma moherowe klapki na oczach. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 25.04.09, 00:20 "Pieknie sie pan przedstawil przed milionami" czytaczy . Rozumiem ,ze tak najlatwiej zamaskowac swoja bezsilnosc w argumentacji ,ale takimi trikami tylko prymitywom mozesz zaimponowac .Nie sadze aby Veganka do nich nalezala , tak wiec moze sojusznikow wracaj szukac do piaskownicy . Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja? 27.04.09, 14:19 Nie zmienia to faktu,że inkarnacja istnieje.Każde klapki przeszkadzają ją widzieć. Odpowiedz Link Zgłoś
amethystray Re: Reinkarnacja? 28.04.09, 10:37 Dokladnie, ale fanatyka nie przekonasz. Kiedys spalilby nas na stosie za nasze poglady ,dzis pluje jadem na forach. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 30.04.09, 17:12 amethystray napisał: > Dokladnie, ale fanatyka nie przekonasz. > Kiedys spalilby nas na stosie za nasze poglady ,dzis pluje jadem na forach. Nie sadz wszystkich swoja miara , swoja droga piekna projekcje zaprezentowales . Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 30.04.09, 17:10 mirek-73 napisał: > Nie zmienia to faktu,że inkarnacja istnieje.Każde klapki przeszkadzają ją widzi > eć. Na tej samej zasadzie moge napisać : > Nie zmienia to faktu,że reinkarnacja nie istnieje.Każde klapki przeszkadzają to widzi > eć. Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja? 01.05.09, 01:05 Jak nawet nie widzisz obecnego w sobie Boga,to jak możesz widzieć reinkarnację?Do pewnych prawd trzeba duchowo dorosnąć. Bacz więc,aby Światłość,która jest w tobie nie była ciemnością. Odpowiedz Link Zgłoś
pele999 Re: Reinkarnacja? 01.05.09, 09:05 Moge w ten sam sposob odpowiedziec ,ale przypomina to taktyke" "A u was bija Murzynow" . Nie bede przerzucac sie pustymi sloganami , niczemu to nie sluzy .Aczkolwiek niepotrzebnie przypisujesz mi rzeczy , ktorych nie powiedzialem . Pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja 20.05.09, 12:56 A gdzie sie podziewa feniks-9, ktory tę dyskusję zaczął? Czy ten temat przestał go już interesować? Jakie wnioski po tutejszej dość długiej wymianie zdań? Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja i prawo karmy obowiazują nadal 20.05.09, 22:18 merlinka99 napisała: A gdzie sie podziewa feniks-9, ktory tę dyskusję zaczął? Czy ten temat przestał go już interesować? Jakie wnioski po tutejszej dość długiej wymianie zdań? wniosek powinien być zgodny z prawdą; REINKARNACJA I PRAWO KARMY ISTNIEJĄ,OBOWIĄZUJĄ NADAL WSZYSTKICH LUDZI I DUSZE. Odpowiedz Link Zgłoś
ozg-a46 Re: Reinkarnacja? 21.05.09, 11:18 w ewangeliach chyba diabła???:) poproszę o konkretny cytat z Pisma.....? jak będę po śmierci komarem i ktoś klapnie mnie packą kim będę później??? pewnie nietopeżem,ewoluuuję:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: Reinkarnacja istnieje 24.05.09, 00:38 Konkretów jest dużo,ale trzeba mieć chęć,aby je poszukać.Dusza ludzka jest nieśmiertelna i zgodnie z prawem reinkarnacji wciela się tylko w ciało fizyczne.Jak można nie wierzyć w tak oczywiste fakty.Na pewno diabeł też ma swój udział w fałszowaniu NT,ale "szukajcie,a znajdziecie". Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Reinkarnacja? 21.08.09, 19:32 > jak będę po śmierci komarem i ktoś klapnie mnie packą kim będę > później??? > pewnie nietopeżem,ewoluuuję:)))) ozg-a46 to jest niemożliwe ponieważ teraz jesteś człowiekiem i już do momentu spłacenia całej karmy jaką masz będziesz inkarnować jako człowiek! Odpowiedz Link Zgłoś
radababa Re: Reinkarnacja? 31.05.09, 00:02 nie odbieram reinkarnacji jako dosłownego odradzania się w innym ciele {lepszym lub gorszym w zależności d zasług] raczej traktuje to jako symbol przemian jakie przechodzimy w trakcie naszego życia. byłam zresztą ostatnio na świetnym wykłądzie dot. reinkarnacji zorganizowanym przez naspolke.pl, (bardzo polecam te stronke swietne inicjatywy) i wykładowca mówił coś podobnego - żebyśmy nie brali tego zbyt dosłownie że ważne by zmieniac się tu i teraz Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: Reinkarnacja? 04.06.09, 16:52 A czego nie należy brać "zbyt dosłownie"? REINKARNACJA nie jest przecież żadnym symbolem, tylko ewolucyjnym procesem DUSZY, którego prawa zostały opisanym w wielu źródłach. I jest oczywiste, że zawsze nalezy się zmieniać w obecnym wcieleniu, czyli TU i TERAZ, żeby wejśc na jak najwyższy poziom rozwoju duchowego. Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re:Trzeba się zmieniać tu i teraz,czas nie czeka!! 06.06.09, 14:10 merlinka99 napisała: "A czego nie należy brać "zbyt dosłownie"? REINKARNACJA nie jest> przecież żadnym symbolem, tylko ewolucyjnym procesem DUSZY, którego prawa zostały opisanym w wielu źródłach. I jest oczywiste, że zawsze nalezy się zmieniać w obecnym wcieleniu, czyli TU i TERAZ, żeby wejśc na jak najwyższy poziom rozwoju duchowego. Trzeba korzystać z obecnej inkarnacji i się zmieniać TU I TERAZ,bo czas nie czeka,czas ucieka. Odpowiedz Link Zgłoś
merlinka99 Re: czas nie czeka! 26.06.09, 12:48 Czas jest tylko jednym ze znanych nam wymiarów, więc nie może "czekać"... ;-) A to powiedzonko brzmi sensowniej jako "Czas ucieka, wieczność czeka ..." Często powtarzał je papież JP II. Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: czas nie czeka,czas ucieka! 30.06.09, 14:01 Jakby nie patrzeć,pozostaje jeszcze kwestia wyboru właściwej drogi. Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Re: czas nie czeka,czas ucieka! 05.07.09, 22:02 Chodzi o wybranie właściwej drogi rozwoju duchowego,tak jak wcześniej pisała merlinka99. Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: czas nie czeka,czas ucieka! 06.07.09, 17:06 na szczeście właściwą drogę duchową wybrałem jakiś czas temu;-))) Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m I przykazanie 14.08.09, 12:47 brzmi "Nie będziesz czynić obrazu tego co na Niebie wysoko i na ziemi nisko" lub podobnie. Dlaczego Kościół łamie to przykazanie??? A to cytat odnoszący się do tego Przykazania: Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. Wj. (2 Mojż.) 20:2-17 Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: I przykazanie 14.08.09, 13:05 pomylilem sie z numerem przykazania Chodzi o II-gie!!! Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Bóg jest Miłością i Mądrością i nokogo nie karze 15.08.09, 17:43 a-noni-m napisał: "... Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą". To jest fałszywy obraz Boga.Zastanawiam się,komu na tym zależało,aby tak drastycznie fałszować o nim prawdę. Odpowiedz Link Zgłoś
a-noni-m Re: Bóg jest Miłością i Mądrością i nokogo nie ka 15.08.09, 18:31 Wiem. Ale i tak Kościół niedość że łamie II-gie przyakzanie jak pisałem wczśniej to jeszcze specjalnie zmienił tekst Bibli by służyła jego własnym celom. Jednak jedyną księgą która mówi prawdę o istnieniu życia i zawiera historię od początku wszechświata jest to Księga Akashy która nie istnieje fizycznie lecz mentalnie . Sam ją kilka razy widziałem podczas swoich medytacji. Odpowiedz Link Zgłoś
mirek-73 Księga Akashy 15.08.09, 18:49 Czytałem,że w Księdze Akashy jest wszystko zapisane.Zapewne trzeba być dobrze rozwiniętym duchowo,aby z niej korzystać.W jednej z książek pisało,że Sai Baba odczytał tam i udostępnił kilka bardzo ważnych symboli Reyki,którymi się pieczętuje leczenie.Jeśli nie jest to tajemnicą ,to napisz jak ona wygląda.